Oczywiscie, ze nie bedzie to urzadzenie tej samej klasy. Ma jednak podstawowa ceche Vipre, czyli zmienna impedancje wejsciowa (jakby to komus bylo potrzebne), jest lampowy, duzy, i TEJ firmy. Do tego tanszy, co wyraznie napisalem. Myslisz, ze w brzmieniu bedzie az tak dramatyczna roznica?

...
*****
Roznica pewnie bedzie. Jak duza, to okaze sie "w praniu" kiedy GT zacznie to robic. Na razie trudno sie wypowiedziec tylko na podstawie tego, ze firma pokazala prototyp na wystawie.
Jesli chodzi o podstawowa ceche Vipre, to pozwole sobie miec inne zdanie. Funkcja zmiennej impedancji wejsciowej jest spotykana tez w innych urzadzeniach, choc moze nie jest tak bogato zaimplementowana. Czy sie przydaje? W studiach uzywajacych roznych mikrofonow - na pewno, bo pozwala na podlaczenie czego dusza zapragnie, niezaleznie od ich wieku czy konstrukcji.
Moim zdaniem unikalnymi cechami Vipre'a sa:
- w pelni lampowa konstrukcja, zadnych kondensatorow czy polprzewodnikow w torze audio
- zastosowanie specjalnych przelacznikow regulacyjnych, co nie tylko zapewnia powtarzalnosc ustawien ale tez nie degraduje sygnalu tak jak potencjometry
- w pelni symetryczne prowadzenie sygnalu od wejscia do wyjscia, gdzie kazda polowka sygnalu ma swoj tor wzmocnienia. Zdublowanie wszystkiego, po to tylko zeby i tak dzialalo "pojedynczo".
- zmiana czulosci wejsciowej kontrolowana dwoma przelacznikami, odpowiednio o 5 i 1dB
- bardzo precyzyjny wskaznik VU, z przelaczanym zakresem
- funkcja Rise Time, zmieniajaca czas narastania sygnalu. Pozwala to na osiaganie brzmien od charakterystycznych dla klasyki lampowej sprzed pol wieku po wspolczesne, szybkie uklady elektroniczne, a pomiedzy nimi cala ewolucja brzmienia w tym okresie. Cos tak jak maszyna czasu.