Aktywne monitory na 110V

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
ciuri
Posty:31
Rejestracja:poniedziałek 24 lis 2003, 00:00
Aktywne monitory na 110V

Post autor: ciuri » wtorek 11 paź 2005, 17:55

Witam



Noszę się z zamiarem kupna aktywnych monitorów, najlepiej sprowadzonych z USA :) (najtaniej wychodzi) W związku z tym mam pytanie. Czy stosując transformator 220/110V w jakiś sposób zdegraduję brzmienie monitorów? A może takie transformatory bez problemu radzą sobie z zasilaniem końcówki w monitorach? Proszę o podpowiedzi :)



Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedzi.

Awatar użytkownika
Hardi
Posty:692
Rejestracja:sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: Aktywne monitory na 110V

Post autor: Hardi » wtorek 11 paź 2005, 20:16

Czy stosując transformator 220/110V w jakiś sposób zdegraduję brzmienie...



**********************



NIE
[addsig]
gadu-gadu 4021735

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Aktywne monitory na 110V

Post autor: MB » wtorek 11 paź 2005, 20:21

Było już o tym parę razy, nawet ostatnio. Odsyłam do archiwum. W skrócie: owszem, jak najbardziej jest możliwe że pogorszysz (hint: zasilanie w USA różni się nie tylko napięciem)

Awatar użytkownika
rosa
Posty:45
Rejestracja:piątek 29 lis 2002, 00:00

Re: Aktywne monitory na 110V

Post autor: rosa » środa 12 paź 2005, 15:13

w zaden sposob nie pogorszysz, wiem bo mam sprzet z usa i takie konwertery napiecia rowniez.



niechce tu za bardzo "podnosic glosu" na tych pseudo fachowcow z forum bo administrator znowu usunie mi post, ale nie moge wytrzymac i musze nawiazac do mego ostatniego tematu na forum (ktory zreszta tez zostal usuniety). chodzilo mi o zasilanie dc niestabilizowane a wymagane bylo zmienne. jak sie okazalo wbrew wszystkim znawcom, keyboard poszedl na dc bez wzgledu na polaryzacje ale nie generowal dzwiekow. potrzebne mu bylo zmienne, a zeby to zrobic wystaczylo wyjac prostownik z zasilacza o zadanych parametrach i sprawa z glowy. smiac mi sie chce teraz z rad i teorii ktorymi starali mi sie pomoc dodajac ze zaskakuje ich moja niewiedza he. takto jest na forum gdzie nie widac twarzy, a ci najwieksi znawcy poprostu maja kompleksy mniejszosci. pozdrawiam

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Aktywne monitory na 110V

Post autor: MB » środa 12 paź 2005, 15:54

Mam nadzieję, że kolegę, który dał przed chwilą popis kultury i wyobraźni życie wkrótce nauczy moresu. Natomiast czuję się w obowiązku sprostować jego bzdurną interpretację tego co wcześniej napisałem. Czy naprawdę trudno zauważyć, że "jest taka możliwość" to zdecydowanie co innego niż "na pewno"? Zaobserwowanie na swoim przypadku, że coś działa nie stanowi podstawy do twierdzenia, że będzie działać zawsze. Z własnego doświadczenia znam przypadek subwoofera, który buczał jak diabli (przydźwięk sieci 50Hz) po zastosowaniu prostej (aczkolwiek nieprzemyślanej) konwersji napięcia zasilania ze standardu amerykańskiego na europejski. Ostrzegam więc, że kłopoty jak najbardziej mogą wystąpić (dla mających problemy z logicznym myśleniem - hint: mogą nie oznacza że muszą)

Awatar użytkownika
Hardi
Posty:692
Rejestracja:sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: Aktywne monitory na 110V

Post autor: Hardi » środa 12 paź 2005, 15:56

w zaden sposob nie pogorszysz, wiem bo mam sprzet z usa i takie konwertery napiecia rowniez



**********************



Zgadzam się całkowicie, ale jak widać niestety niektórzy ciągle wierzą w te mity. Transformator zasilający to nie transformator głośnikowy i on NIEMA wpływu na brzmienie w przeciwieństwie do tego drugiego. Porównywałem i sprawdzałem sprzęt z USA (110V) do europejskiego (230V) różnicy nie było. Sam kiedyś miałem ten dylemat i wahałem się czy kupić wzmacniacz w USA (bo taniej) czy nie, ale prawdziwi fachowcy uświadomili mnie i wybili mi ten mit z głowy. Gdyby transformator zasilający miał wpływ na brzmienie, do dany sprzęt brzmiałby inaczej w Polsce, w Niemczech czy Norwegii, mało tego nawet inaczej mógłby brzmieć w Warszawie, a inaczej w Katowicach czy w Łodzi, gdyż po drodze jest jeszcze nie jeden transformator. Gdyby się uważało na lekcji fizyki to wiedziałby się, jakie zadanie spełnia transformator zasilający Oczywiście audiofile „słyszą” różnicę w takich transformatorach, ale im „brzmi” nawet kabel zasilający hehehe

Nie wierzcie w mity


[addsig]
gadu-gadu 4021735

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Aktywne monitory na 110V

Post autor: MB » środa 12 paź 2005, 16:04

Hardi, obawiam się, że kompletnie nie rozumiesz na czym polega problem. Sam transformator zasilający dźwięku nie przetwarza, to oczywiste. Ale oprócz transformatora na zasilanie urządzenia składa się elektronika przetwarzająca napięcie przemienne na stałe, m/in filtry napięcia tętniącego, które są obliczane na konkretną częstotliwość. W dzisiejszych czasach twardej rywalizacji cenowej, gdy sprzęt jest projektowany na parametrach granicznych, różnica 20% częstotliwości tętnień może się przełożyć na różnicę poziomu przydźwięku sieciowego nawet o 8-10dB. MOŻE, nie musi. Wszystko zależy od konkrenego urządzenia i jego konstrukcji. Osobiście znam przypadki potwierdzające takie obawy.

Awatar użytkownika
Hubba
Posty:585
Rejestracja:wtorek 28 sty 2003, 00:00

Re: Aktywne monitory na 110V

Post autor: Hubba » środa 12 paź 2005, 16:12



Zgadzam się całkowicie, ale jak widać niestety niektórzy ciągle wierzą w te mity. Transformator zasilający to nie transformator głośnikowy i on NIEMA wpływu na brzmienie w przeciwieństwie do tego drugiego.

**********************

Nie jestem elektrykiem, ale wydaje mi sie logiczne, ze sprzet zasilany jakims napieciem, ale inna czestotliwoscia pradu, po uzyciu zwyklego transformatora 220/110 (w naszych warunkach) bedzie mial inne warunki pracy, co teoretycznie moze wplynac na jego brzmienie, bo nie byl przystosowany do takowych warunkow ani tym bardziej testowany. Tyle logiczne myslenie. Mysle, ze MB moglby to blizej wyjasnic. Owszem, konwertery uwgledniajace zmiane czestotliwosci to co innego niz transformator.



Hubi


Awatar użytkownika
Master
Posty:1390
Rejestracja:poniedziałek 27 paź 2003, 00:00

Re: Aktywne monitory na 110V

Post autor: Master » środa 12 paź 2005, 16:55

...Witam



Noszę się z zamiarem kupna aktywnych monitorów, najlepiej sprowadzonych z USA :) (najtaniej wychodzi) W związku z tym mam pytanie. Czy stosując transformator 220/110V w jakiś sposób zdegraduję brzmienie monitorów? A może takie transformatory bez problemu radzą sobie z zasilaniem końcówki w monitorach? Proszę o podpowiedzi :)



Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedzi....

**********************

Wszystko zalezy od tego jakie beda zastosowany zasilacz w Monitorach ... wiekszosc sprzetu jakim dysponuje , jest tego troche był sprowadzony z USA lub Kanady .. i własnie ten sprzet w 90% posiada zasilacze gdzie niema znaczenia jakie podłaczasz napiecie, nawet niema przełaczników 110 na 220 V . natomiast mam takze Smapler AKAI cd 3000 i który równiez był przywieziony nowy z USA kilka lat temu podłaczony jest do transformatora 220V na 110 .. problem polega na tym ze , odtwazane płyty AUDIO odgrywane sa prawidłowo . natomist proba samplowania konczy sie tym ze nagrany dzwiek ma lekko przesunieta faze .. Pisałem do AKAI odnosnie tego problemu , w odpowiedzi napisali ze winien jest prad , a moze bardziej czestotliwosc, w Europie jest 50 Hz , a w USA 60 HZ . i to jest problemem, sugerowali takze aby udac sie do serwisu AKAI aby zmienic zasilacz .... ale jakos nie było mi po drodze :)

ODPOWIEDZ