PCI do VST

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
jexus
Posty:67
Rejestracja:niedziela 04 kwie 2004, 00:00
PCI do VST

Post autor: jexus » poniedziałek 10 paź 2005, 14:01

No cze, to make a long story short, potrzebuje nowej karty muzycznej. Cena musi oscylować w okolicach 450zł, ale priorytetem nie jest liczba wejsć ani jakość nagrywanego audio, próbkowanie i inne pierdoły, lecz VST handling [sorry że sie nie umiem w pełni po polsku wysłowić]. Czyli żeby pięknie i szybko grało ponad 30 instrumentów VST, bez żadnych zwisów i trzasków. Bo moj AMD 2500 przy ASIO1 341ms zaczyna sie krztusić przy co bardziej 'ambitnych' projektach. Już miałem się rzucać na M-Audio Audiophile za 400zł ale chyba jeszcze nie rozumiem pewnych kwestii, proszę więc o rozwianie moich wątpliwości.

AVE

atlantic
Posty:137
Rejestracja:czwartek 23 gru 2004, 00:00

Re: PCI do VST

Post autor: atlantic » poniedziałek 10 paź 2005, 14:19

ponad 30 instrumentów VST ? daj linka później do takiego utworu - raczej procesor będzie miał coś więcej do powiedzenia niż sama karta

Awatar użytkownika
fabian
Posty:323
Rejestracja:środa 25 maja 2005, 00:00
Kontakt:

Re: PCI do VST

Post autor: fabian » poniedziałek 10 paź 2005, 14:33

procesor tak.. karta rowniez..

30 vst to jakis hardkor jest..



w cenie 450PLN to raczej trudno dostac dobra karte muzyczna.. do czegokolwiek.. tymbardziej bardzo wydajna..
the Sun Personality

Awatar użytkownika
rosa
Posty:45
Rejestracja:piątek 29 lis 2002, 00:00

Re: PCI do VST

Post autor: rosa » poniedziałek 10 paź 2005, 14:38

30 instrumentów to może być faktycznie problem dla procka, jesli chodzi o karte to polecam esi juli@, w tej cenie nic lepszego nie kupisz.

atlantic
Posty:137
Rejestracja:czwartek 23 gru 2004, 00:00

Re: PCI do VST

Post autor: atlantic » poniedziałek 10 paź 2005, 14:40

no jesli już masz taki wypchany projekt na vst-kach to spróbuj może wyeksportować cześć z nich na wav i wstawić je do projektu , to z pewnością odciąży i procesor i karte


Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: PCI do VST

Post autor: Zbynia » poniedziałek 10 paź 2005, 14:56

moze byc tez emu - ale przy vsti to lepiej zainwestuj w bardzo wydajny procesor i duzo pamieci ram



karta nic ci nie da - wiekszosc kart pro i semi pro pozwala na prace z niska latencja.......ale to z vsti ma niewiele wspolnego - procz latencji

Awatar użytkownika
Hubba
Posty:585
Rejestracja:wtorek 28 sty 2003, 00:00

Re: PCI do VST

Post autor: Hubba » poniedziałek 10 paź 2005, 15:33

Panowie,



autor pyta o karte w okreslonej cenie, a nie komentarze odnosnie ilosci uzytych instrumentow i wielkosci projektu.

W widelkach cenowych znajda sie: Maya 44, AP 2496 albo E-mu 0404.

Z komentarzy uzytkownikow wynika, ze AP 2496 jest najmniej problemowa (ale uwaga znane sa klopoty przy wspolpracy tych kart z System Linkiem Steinberga, tyle, ze w tym przypadku to chyba nie ma znaczenia).



Hubi


Awatar użytkownika
jexus
Posty:67
Rejestracja:niedziela 04 kwie 2004, 00:00

Re: PCI do VST

Post autor: jexus » poniedziałek 10 paź 2005, 17:42

W odpowiedzi na [nie zawsze potrzebne] komentarze;



Mówiąc 'ponad 30 VST' nie mam na myśli samych instrumentów, lecz także efekty przez które się je przepuszcza i które tez zabierają moc obliczeniową. No co, sumując nie uzbiera się tyle w piosence elektro?



Skoro procesor ma coś do powiedzenia, to więc własnie szukam karty z własnym procesorem odciążającym główny.



Co do exportu VST do pliku WAV - właśnie to robię, ale nie chcę tego robić. Chcę mieć wszystko we VST by mieć zawsze mozliwość edycji...



No ale z tego co widzę to nie karty powinienem szukać lecz wypasionego proca. Szkoda tylko ze najwyższy procek jest tylko o 700 wyższy od mojego aktualnego [2500]. Bo o 64-bitowych 4,8 gigahercowych za 3000zł nie rozmawiamy :] Zwiększenie proca z 2500 na 3200 i RAMu z pół giga do 1,5 giga poprawi znacznie osiągi ?



To skoro już temat prawie zamknięty, spytam się o coś co mnie nurtuje/irytuje. Miałem kupić Audiophile ale jak ją zobaczyłem pomyslałem "e nie dzięki nie bede sie bawił z przejściówkami". Po jaką cholere oni tam montują czincze skoro cały sprzęt hula na jackach ?

Awatar użytkownika
Hubba
Posty:585
Rejestracja:wtorek 28 sty 2003, 00:00

Re: PCI do VST

Post autor: Hubba » poniedziałek 10 paź 2005, 17:59



To skoro już temat prawie zamknięty, spytam się o coś co mnie nurtuje/irytuje. Miałem kupić Audiophile ale jak ją zobaczyłem pomyslałem "e nie dzięki nie bede sie bawił z przejściówkami". Po jaką cholere oni tam montują czincze skoro cały sprzęt hula na jackach ?...

**********************

Uwazam , ze nie powinienes sugerowac sie takimi pierdolami.

W mikserach masz zazwyczaj specjalne wejscia na wyjscia z komputera. To zazwyczaj takze cinche.



Hubi


Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: PCI do VST

Post autor: Zbynia » wtorek 11 paź 2005, 02:31

tak choncze sa owszem do decka kasetowego - nie wziales pod uwage roznicy w masie a tu pojawia sie cos co zwiemy brumem......



przy wielu polaczeniach preferuje tylko zlacza symetryczne bo jednak to daje sporo przy kilku gniazdach zasilajacych i nie uziemionym sprzecie....



do autora:

procek przetwarza sygnaly z instrumentow i pluginow - im bardziej wypasiony tym szybciej

ram jest potrzebny - napisalem to bo niektorzy korzystaja z instrumentow ktore maja olbrzymie banki probek - jesli korzystasz z prostych rzeczy to ram wystarczy na poziomie 512......jesli odpalisz jakies electro piano czy jakies the grandy w wersji 2 to 1.5 giga bedzie nawet nawet.......



mozesz owszem skorzystac z kart dsp - ale tam obliczanie bedzie przydzielone tylko dla wtyczek i instrumentow korzystajacych z tej karty(i tylko dla nich)

ODPOWIEDZ