O co malkontentom chodzi?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
netes
Posty:592
Rejestracja:piątek 11 cze 2004, 00:00
Re: O co malkontentom chodzi?

Post autor: netes » środa 07 wrz 2005, 21:57

Jeżeli ktoś myśli, że jak posiądzie kartę za xxxx zł wtedy podbije świat swoją muzyką szybko się rozczaruje....

**********************

Nie chodzi tu o to, że ten kto będzie miał kartę za xxx zł podbije świat muzyką, tylko o różnice w brzmieniu, w jakości... to jest słyszalne i to bardzo wyraźnie. I nie mówimy o skopanych przez kiepskich realizatorów produkcjach na drogim sprzęcie, tylko o produkcjach na profesjonalnym i na domowym sprzęcie, ale zrealizowanych porządnie. Jeżeli realizator jest tak samo dobry w obu przypadkach, to produkcja na 100% lepiej zabrzmi na profesjonalnym sprzęcie - nie bez powodu pracuje się na takich urządzeniach w studiach nagraniowych z prawdziwego zdarzenia. Czyż nie?
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
alius
Posty:364
Rejestracja:wtorek 30 mar 2004, 00:00

Re: O co malkontentom chodzi?

Post autor: alius » środa 07 wrz 2005, 23:15

[...]nie bez powodu pracuje się na takich urządzeniach w studiach nagraniowych z prawdziwego zdarzenia. Czyż nie?...

**********************

Zdziwiłbyś się. Owszem jest pewne minimum, poniżej którego się nie schodzi, ale w większości przypadków szafy teletronixów i manleyów mają jedynie pomóc potencjalnemu klientowi szybciej wyskoczyć z kasy.

Awatar użytkownika
przemal
Posty:179
Rejestracja:piątek 28 cze 2002, 00:00

Re: O co malkontentom chodzi?

Post autor: przemal » czwartek 08 wrz 2005, 01:12

...Rozumiem że ta cała gonitwa za coraz to lepszymi przetwornikami, wyższymi częstotliwościami i innymi bzdetami to sztuka dla sztuki, niewinne hobby,

**********************



A ja myślę, że w większości przypadków bardziej chodzi nie o kwestię przetworników i gonienie za wyższymi częstotliwościami, a o sterowniki. Szczerze podziwiam ludzi, którzy z własnej woli chcą się męczyć z latencjami, większym obciążeniem CPU, ewentualnie zmorą każdorazowego okiełznywania kapryśnych kx'ów, przy instalacji których za każdym razem są inne problemy i częstotliwością na stałe ustawioną

na 48 000 Hz w ASIO. Piszę to z własnego doświadczenia, skoro mam alternatywę, w postaci karty (np. audiophile) o lepszych parametrach/sterownikach i lepszą współpracą z programami muzycznymi, naprawdę niewiele droższą od sb live, to w imię czego mam uprawiać partyzantkę, trzymając tę ostatnią? Multimediów? Teraz sytuacja z tymi nieszczęsnymi soundblasterami uległa chyba zmianie, nowe karty z serii X-Fi (czy jakoś tak) zdaje się pozbawione są już tych ww. wad, tylko dlaczego poprawiono to dopiero teraz, można to było zrobić 5 lat temu jak wprowadzano pierwsze audigy
Jestem absolwentem ASP w Krakowie, a więc jestem z innej branży :) Tworzenie muzyki traktuję jako hobby (bardzo ważne dla mnie hobby!).

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: O co malkontentom chodzi?

Post autor: MB » czwartek 08 wrz 2005, 01:20

tylko dlaczego poprawiono to dopiero teraz, można to było zrobić 5 lat temu jak wprowadzano pierwsze audigy...

**********************

bo gdyby zrobiono to wcześniej, to teraz nie byłoby motywacji do kupienia nowej karty?

pawelq
Posty:347
Rejestracja:piątek 19 sie 2005, 00:00

Re: O co malkontentom chodzi?

Post autor: pawelq » czwartek 08 wrz 2005, 02:05

Zdziwiłbyś się. Owszem jest pewne minimum, poniżej którego się nie schodzi, ale w większości przypadków szafy teletronixów i manleyów mają jedynie pomóc potencjalnemu klientowi szybciej wyskoczyć z kasy. ...

**********************



Czy ja gdzieś nie słyszałem o ludziach co trzymają PT zeby w razie czego pokazać klientowi ze jest, a robią na Audition?


Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: O co malkontentom chodzi?

Post autor: DJOZD » czwartek 08 wrz 2005, 06:33

Robią wielkie oczy i wyobrażają sobie, że w pokoju mam sprzęt co najmniej pokroju Trenta Reznora.

********************************************

Bo tak tez wyglada to na twojej stronie. Wszystko fajnie. Zgraj caly materail z tych klawiszy przez twojego SBLive. Zobaczysz co sie stanie z brzmieniem po z sumowaniu 10 sladów. Pozatym brzmienie w postaci surowej bedzie dosyc matowe (zaczniesz podbijac gore a razem znim szum n poziomie -65 dB). Vst to nie wszusyko.

Jesli mialbys nagrac profesjonalny kawalek z wokalami (spiewanmi miejscami bez muzyki) i spora ilosci instrumentow, nie zabrzmi to tk jak przy pofesjonalnych przetwornikach.

Awatar użytkownika
Bartos
Posty:375
Rejestracja:niedziela 11 lip 2004, 00:00

Re: O co malkontentom chodzi?

Post autor: Bartos » czwartek 08 wrz 2005, 09:07

...Rozumiem że ta cała gonitwa za coraz to lepszymi przetwornikami, wyższymi częstotliwościami i innymi bzdetami to sztuka dla sztuki, niewinne hobby (...)

**********************



Przepraszam Panstwa, ale czy ktos tu zna pojecie doskonalenia i perfekcjonizmu??? Moze przesciganie sie w parametrach, ktorych nasza percepcja nie jest w stanie wychwycic jest bez sensu, ale coraz lepsze przetworniki i wyzsze czestotliwosci to jest wlasnie to co odroznia dzisiejsze nagrania od tych z przed 50 lat!

Gdyby nikomu nie chciało się dążyć do doskonałości to niby gdzie byśmy byli?



perfekcjonizm napędza rozwój!

(zaraz obok lenistwa ;) )



pozdrawiam

bjortos



PS. a watek jest conamniej idiotyczny bo sam napisales, ze zrobiles utwor na instrumentach vst. Przetwornikow A/D nie potrzebowales. A w tych drogich kartach to myslisz, ze za co sie placi? podpowiem, ze na pewno nie za 6 wyjsc ( a propos watkow 5.1) :)

Awatar użytkownika
spiker
Posty:1211
Rejestracja:czwartek 17 paź 2002, 00:00

Re: O co malkontentom chodzi?

Post autor: spiker » czwartek 08 wrz 2005, 10:00

Witam

Daleki jestem od obrony drogiego sprzętu lub gloryfikowania budżetowych wersji hardware. Uważam że najważniejsza jest kompozycja. Jak pomysł jest dobry to i na Sb zabrzmi....ale nie w tym rzecz. Pytanie jest takie: ile i jakich VSTi użyłeś....? Ile te instrumenty razem kosztowały ? Zdaje się że bez inwestycji ( i to sporej ) się nie obyło...tak więc jeśli nawet zrobiłeś dobre technicznie nagranie to dlatego że uzyłeś dobrych (kosztownych) instrumentów. Spróbuj teraz to samo zrobić na soundforntach załączonych to Twojego SB Live... a do obróbko końcowej użyj efektów pokładowych karty...

pozdrawiam
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...

makaronix
Posty:256
Rejestracja:czwartek 03 cze 2004, 00:00

Re: O co malkontentom chodzi?

Post autor: makaronix » czwartek 08 wrz 2005, 10:12

...Witam

Daleki jestem od obrony drogiego sprzętu lub gloryfikowania budżetowych wersji hardware. Uważam że najważniejsza jest kompozycja. Jak pomysł jest dobry to i na Sb zabrzmi....ale nie w tym rzecz. Pytanie jest takie: ile i jakich VSTi użyłeś....? Ile te instrumenty razem kosztowały ? Zdaje się że bez inwestycji ( i to sporej ) się nie obyło...tak więc jeśli nawet zrobiłeś dobre technicznie nagranie to dlatego że uzyłeś dobrych (kosztownych)...

*******************

Autor postu musi być baaardzo bogaty, wystarczy spojrzeć na liste jego sprzetu, korgi oberheim, NI wawes'y kupa kasy to musi grać
Mam 18 lat, jestem klawiszowcem, interesuje się szeroko pojętym dźwiękiem i wszystkim co z nim związane.

Awatar użytkownika
JM
Posty:831
Rejestracja:sobota 17 lip 2004, 00:00

Re: O co malkontentom chodzi?

Post autor: JM » czwartek 08 wrz 2005, 10:49

...Przepraszam Panstwa, ale czy ktos tu zna pojecie doskonalenia i perfekcjonizmu???...

**************

Wszyscy, tylko jaką dziedzinę masz na myśli?.

Są też inne pojęcia: sztuka, zdrowy rozsądek, pragmatyzm, koszt w odniesieniu do efektu ...



...to jest wlasnie to co odroznia dzisiejsze nagrania od tych z przed 50 lat!

**************

ale sprzed np. 30 - niekoniecznie.



...PS. a watek jest conamniej idiotyczny...

**************

Idiotyczne mogą być wypowiedzi. Nie piszmy w tym stylu.



...Przetwornikow A/D nie potrzebowales...

***************

Skąd to wiesz? "Whats you hear" - mówi Ci to coś?


ODPOWIEDZ