Koszmar stratocaster'a - 3x singiel

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
gulasz
Posty:2
Rejestracja:sobota 03 wrz 2005, 00:00
Koszmar stratocaster'a - 3x singiel

Post autor: gulasz » niedziela 04 wrz 2005, 01:35

Mam stratocaster'a i zastanawiam sie czy bez wymieniania przystawek moge cos zrobic z jego brzmieniem. Przy grze na pojedyńczych singlach trzasznie "brzęczy i huczy" (ktoś mi mówił że na przeciwfazach). Może można to jakoś lepiej uziemić albo co?? Jestem w temacie zielony. Help me.

Awatar użytkownika
Pewu
Posty:849
Rejestracja:sobota 07 cze 2003, 00:00

Re: Koszmar stratocaster'a - 3x singiel

Post autor: Pewu » niedziela 04 wrz 2005, 01:45

...Mam stratocaster'a i zastanawiam sie ...



http://gitara.pl/forum/
Sympatycznie zielonokreskowy nadworny klaun Forum EiS

Awatar użytkownika
JacekH
Posty:611
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Koszmar stratocaster'a - 3x singiel

Post autor: JacekH » niedziela 04 wrz 2005, 16:46

...Mam stratocaster'a i zastanawiam sie czy bez wymieniania przystawek moge cos zrobic z jego brzmieniem. Przy grze na pojedyńczych singlach trzasznie "brzęczy i huczy" (ktoś mi mówił że na przeciwfazach). Może można to jakoś lepiej uziemić albo co?? Jestem w temacie zielony. Help me....

**********************

Przecież to cały urok Strata, że ma single... To, że brumi to właśnie urok pasywnych singli. Możesz wymienić je na mini humbuckery w obudowie singla, możesz wsadzić zestaw aktywny itd. Ale to są zabiegi, które poza zmniejszeniem brudów zmienią brzmienie. Są też single nie brumiące - Fender robi takie pod nazwą Vintage Noiseless i to może być dla Ciebie najrosądniejsze rozwiązanie. Ale jeżeli kupiłeś Strato z zamiarem grania na mocnych przesterach i to na singlach, to chyba zły wybór...



Jacek

Awatar użytkownika
Cyprio
Posty:409
Rejestracja:sobota 13 mar 2004, 00:00

Re: Koszmar stratocaster'a - 3x singiel

Post autor: Cyprio » poniedziałek 05 wrz 2005, 15:51

ehh- jak ja uwielbiam brzmienie strata 'bell tone'... sam miodzik... Jeżeli masz przełącznik 5-cio pozycyjny, to powinieneś mieć możliwość podłączenia dwóch singli równolegle- wtedy brumy się zmniejszą- oczywiście zmieni to brzmienie i nie wzmocni sygnału... Tak, jak mówił przedmówca- zerknij na przystawki- jest na rynku wiele fajnych singli.



Cyprio

Awatar użytkownika
spiker
Posty:1211
Rejestracja:czwartek 17 paź 2002, 00:00

Re: Koszmar stratocaster'a - 3x singiel

Post autor: spiker » poniedziałek 05 wrz 2005, 16:07

Mozesz też spróbować z pickupami Seymour Duncan z serii STK-2. Zero brumów i szumów a brzmienie nietniete - straciakowe jak było tak jest.

Cena za szt ok 75EUR
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...

Awatar użytkownika
MG
Posty:89
Rejestracja:niedziela 02 sty 2005, 00:00

Re: Koszmar stratocaster'a - 3x singiel

Post autor: MG » poniedziałek 05 wrz 2005, 19:50

...Mam stratocaster'a i zastanawiam sie czy bez wymieniania przystawek moge cos zrobic z jego brzmieniem. Przy grze na pojedyńczych singlach trzasznie "brzęczy i huczy" (ktoś mi mówił że na przeciwfazach). Może można to jakoś lepiej uziemić albo co?? Jestem w temacie zielony. Help me....

**********************

1. Ekranowanie grafitem 2. Zmiana przystawek na bezbrumowe - polecam oferte Fendera z serii Custom - drogie ale warto.

Awatar użytkownika
JacekH
Posty:611
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Koszmar stratocaster'a - 3x singiel

Post autor: JacekH » poniedziałek 05 wrz 2005, 22:42

> 1. Ekranowanie grafitem



To na brum niewiele pomoże, ale na inne zakłócenia - monitor etc. owszem. Namerzyłem folię samoprzylepną - miedzianą w Cyfronice - świetnie się tym wykleja dziury pod pickupami, bardzo dobre przewodzi i ekranuje - polecam.



Jacek

ODPOWIEDZ