Długość kabli głośnikowych

Tu zajmujemy się sprawami tyczącymi się urządzeń stosowanych przy nagłośnieniach imprez.
Awatar użytkownika
dj_jon-x
Posty:64
Rejestracja:sobota 07 maja 2005, 00:00
Re: Długość kabli głośnikowych

Post autor: dj_jon-x » środa 29 cze 2005, 22:27

zrosumienie istoty zjawiska naskórkowości wymaga ciut większej wiedzy elektrotechnicznej niż znajomość prawa łoma i łopaty. ale generalnie zgadzam się z tobą, dobrze że nie kupił rur. ty chyba mieszkasz na tym forum :D
everybody kombinerki

Awatar użytkownika
Pewu
Posty:849
Rejestracja:sobota 07 cze 2003, 00:00

Re: Długość kabli głośnikowych

Post autor: Pewu » środa 29 cze 2005, 22:37

...zrosumienie istoty zjawiska naskórkowości wymaga ciut większej wiedzy elektrotechnicznej niż znajomość prawa łoma i łopaty. ale generalnie zgadzam się z tobą, dobrze że nie kupił rur. ty chyba mieszkasz na tym forum :D...

**********************

Nie mieszkam, a zakres mojej wiedzy rzeczywiscie jest ograniczony. O łopacie słyszałem, a co to jest ten łom?
Sympatycznie zielonokreskowy nadworny klaun Forum EiS

silver_sound
Posty:431
Rejestracja:środa 27 kwie 2005, 00:00

Re: Długość kabli głośnikowych

Post autor: silver_sound » środa 29 cze 2005, 22:41

...Wszystko fajnie ale czy twoje prady naskorkowe obniza jakosc dzwieku grocha. Zastanow sie chwile moze, bo temat zostal wyjasniony.

...

**********************

Witam

Mnie nie szło o prawdy "GROCHA' ale o dośc realne, "namacalne" wytłumaczenie tego zjawiska.

Sorki kolegom co "kumaja temat" bo według nich "przynudzam", ale nie wszyscy dokładnie wiedzą o co idzie, i wydaje się im , iz jest to tylko kwestia marketingu.

To że kolega GHROCH pyta się kolegów i czeka na ich poradę, nie uprawnia nikogo do robienia sobie żartów z jego pytania, nawet jeśli sa to pytania , według niektórych naiwne.

Jako stary , już nie "praktykujący " krótkofalowiec, pamietam radiostacje, które , właśnie miały cewki stopni mocy nawijane nie przewodami, a właśnie rurkami, przez które płynął płyn chłodzący, własnie z powodu tego zjawiska "naskórkowości".

Zatem dowcipkowanie o rurkach, nie jest abstarkcyjne...

jk
Lubię solidność, zarówno w życiu, jak też w konstrukcji sprzętu elektroakustycznego. Nie cierpię TANDETY.

Awatar użytkownika
Pewu
Posty:849
Rejestracja:sobota 07 cze 2003, 00:00

Re: Długość kabli głośnikowych

Post autor: Pewu » środa 29 cze 2005, 22:55

...Zatem dowcipkowanie o rurkach, nie jest abstarkcyjne...



Jeśli abstrakcja to pogląd, pojęcie oderwane od rzeczywistości, nie oparte na faktach, doświadczeniu, niekonkretne (def. PWN) to może zapodam ich kilka, może te będą właściwe :

Siedzą dwa gołębie na drzewie. Jeden grucha drugi jabłko.

Przechodził Masztalski obok koparki i dał się nabrać...

Szedł facet przez las i zdębiał.

Szedł facet przez lód i się załamał

Wygląda facet przez okno a tam ludzie pojęcie przechodzi

Wychodzi facet na balkon i widzi, że z góry wióry lecą. Idzie na górę a tam sąsiad struga wariata

Rolnik powiesił swoje konie na drzewie i powiedział "Wiśta"

Poszła babcia po mleko i dostała z bańki

Dziadek brał udział w zawodach balonowych i nieźle wypadł

Szedł krawiec nocą po ulicy i się zaszył w ciemnościach

Bezrobowny poszedł po chleb i spotkał go zawód

Dwaj maszyniści rozmawiają ze sobą w czasie jazdy. W końcu jeden się zdenerwował i skierował rozmowę na inne tory

Idą mrówki przez most. Pierwsza, druga, pół do trzeciej...

Robiła babcia na drutach. Przejechał tramwaj i spadła...

Szedł facet koło betoniarki i się zmieszał

Szedł facet przez budowę i go zamurowało

Pojechał filatelista na wojnę i dostał serię

Wyjrzał żołnierz z okopu i coś mu do głowy strzeliło
Sympatycznie zielonokreskowy nadworny klaun Forum EiS

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Długość kabli głośnikowych

Post autor: MB » czwartek 30 cze 2005, 01:59

Jako stary , już nie "praktykujący " krótkofalowiec, pamietam radiostacje, które , właśnie miały cewki stopni mocy nawijane nie przewodami, a właśnie rurkami, przez które płynął płyn chłodzący, własnie z powodu tego zjawiska "naskórkowości".

**********************

sanity check: jakie częstotliwości występują w przewodach głośnikowych?

silver_sound
Posty:431
Rejestracja:środa 27 kwie 2005, 00:00

Re: Długość kabli głośnikowych

Post autor: silver_sound » czwartek 30 cze 2005, 14:38



sanity check: jakie częstotliwości występują w przewodach głośnikowych?...

**********************

Witam

W przewodach głośnikowych, mimo tego iż zakłada sie że pasmo akustyczne to ok 20 kHz, moga występowac impulsy które posiadają "stromość" odpowiadającą nawet 70 kHz.

Jasne jest że dla tak niskich częstotliwości, w stosunku do częstotliwości radiowych, na odcinku 10 metrów to zjawiasko nie ma praktycznie ŻADNEGO znaczenia.



To że naukowcy do dziś sie spieraja o technike budowy piramid nie jest dowodem, że ich nie ma....(piramid),

zatem fakt że ja nie usłyszę różnicy jakościowej między kablami, nie oznacza iż jej nie ma.



Przecież do dziś do nawijania cewek w odbiornikach radiowych stosuje sie tzw. "srebrzankę", czyli miedziany drut, z naniesiona cienka warstwą srebra.



Czy róznica dobroci takiej cewki wykonanej na takim samym rodzaju rdzenia, zwykłym drutem miedzianym, i srebrzanką to też fikcja???

a srebra tam 0,05 mm przy srednicy miedzi nieraz 1-2 mm.

jk
Lubię solidność, zarówno w życiu, jak też w konstrukcji sprzętu elektroakustycznego. Nie cierpię TANDETY.

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Długość kabli głośnikowych

Post autor: MB » czwartek 30 cze 2005, 14:51

ależ ja nie twierdzę, że jeśli nikt nie słyszy to zjawiska nie ma. Twierdzę, że jeśli nikt nie słyszy, a na dodatek jest niemierzalne, to oznacza, że jego praktyczne znaczenie jest pomijalne - bo w końcu co nam po zjawisku, którego nie słychać? Tak, wiem, audiofilom wystarczy sama świadomość



i na koniec ponownie apeluję do zdrowego rozsądku - jak się mają częstotliwości "radiowe" do częstotliwości akustycznych? Przypominam, że to są dziesiątki i setki tysięcy razy wyższe częstotliwości i (w odróżnieniu od fal akustycznych) - długości fali porównywalne z typową długością połączeń kablowych. Tam jest o co kruszyć kopie, ale w audio?? To tak jakby rozważać wpływ wód gruntowych na komfort jazdy autostradą. Nie kompromitujmy się!

Awatar użytkownika
stasiekm
Posty:129
Rejestracja:poniedziałek 25 sie 2003, 00:00

Re: Długość kabli głośnikowych

Post autor: stasiekm » czwartek 30 cze 2005, 16:16

dyskusja o naskurkowości dla przewodów głosnikowych nie jest całkiem bez sensu ale większosc przewodów głośnikowych jest pleciona z tak cienkich drutów, ze można ją pominąć

co do audiofilów - na pewnym forum spotkałem opis ŚLEPYCH testów porównawczych trzch kabli o tym samym przekroju, za kilka zł/m, kilkaset zł/m oraz... sznura od żelazka babci -skruszeni uczestnicy nie usłyszeli wyraźnej różnicy pomiędzy nimi :)

przekrój jest jednak bardzo istotny

1m przewodu dwużyłowego o przekroju 1mm ma rezystancję ok 0,02 oma

niby niewiele ale 20m to juz 0,4 oma czyli dla kolumny 4 omowej, a takie zwykle są obciązeniem wzmacniaczy, co oznacza starte prawe 10% mocy...

sprawa druga:

odpowiedz impulsowa

obecnie dąży sie do możliwie dużych współczynników tłumienia wzmacniaczy co oznacza bardzo dobrą kontrole nad głośnikiem

często wartość ta przekracza 1000 cop w dużym uproszczeniu oznacza ,że wzmacniacz ma dynamiczną rezystancję wewnętzrną ok 0,004 oma

dodaniej jakiejkolwiek rezystancji po drodze niweczy prace konstruktorów wzmacniacza bo tłumienie składowej swobodnej odpowiedzi impulsowej uniemożliwia realtywnie duza rezystancja pomiędzy wyjsciem wzmacniacza a głośnikiem

objawia sie to rozlazłym i dudniącym basem, szczególnie przy szybkich impulsach


horncqt
Posty:272
Rejestracja:sobota 26 mar 2005, 00:00

Re: Długość kabli głośnikowych

Post autor: horncqt » czwartek 30 cze 2005, 16:56

Nie kompromituj sie.



Znaczenie wspolczynnika tlumienia czyli DF powyzej zalozmy 100 jest bez znaczenia. Zrobienie DF 4000 nie jest zadnym problemem dla konstruktora. A jego wplyw na brzmienie jest taki jak naskorkowosci. Tak naprawde w przyblzeniu nieduzym DF zalezy od rezystancji kabla. Wsrod ludzi ktorzy maja pojecie parametr ten nazywany jest paametrem dla idiotow. Wystarczy tylko spojrzec na serie I crowna DF 5000 tylko ze podany od 20 do 100 Hz a nie jak w standardzie do 400. To jest wyscig smiesznych parametrow.
[addsig]
GG: 5239173

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Długość kabli głośnikowych

Post autor: MB » czwartek 30 cze 2005, 18:18

1m przewodu dwużyłowego o przekroju 1mm ma rezystancję ok 0,02 oma

niby niewiele ale 20m to juz 0,4 oma czyli dla kolumny 4 omowej, a takie zwykle są obciązeniem wzmacniaczy, co oznacza starte prawe 10% mocy.

**********************

jak zmierzyłeś te 0,02 Ohma? Mam wrażenie, że wartość jest wzięta z kapelusza. Mierzyłem kilkumetrowe odcinki kabla głośnikowego 6-cyfrowym multimetrem i nie pokazał nawet jednej znaczącej cyfry na ostatniej pozycji, zatem mijasz się z faktami o 2-3 rzędy wielkości



po drugie nie zapominaj, że ta rezystancja kabla jest połączona szeregowo z rezystancją cewki głośnika, która jest kilka rzędów większa. A jak wiesz dobrze, rezystancja w cewce nie ma żadnej zdolności do wytwarzania pola magnetycznego (w konsekwencji moc wydzielana na tej rezystancji idzie wyłącznie na grzanie), w odróżnieniu od indukcyjnego składnika impedancji. Zatem ta rezystancja równie dobrze mogłaby być w kablu, bez najmniejszego skutku dla działania głośnika. Zatem wpływ akurat rezystancji kabla jest kilkadziesiąt tysięcy razy mniejszy (mikronowe części dB) od rezystancji cewki.

ODPOWIEDZ