...Witam
Po prostu zagraj jak leci, nie zważaj na siatkę (na tempo oczywiście tak!!!). Musisz tylko dopasować początek i koniec tego "bujanego" motywu do siatki. W momentach utworu, w których będziesz potrzebował kwantyzacji, to ją zastosujesz, a dzięki dopasowaniu początku i końca kawałka nieskwantyzowanego nic się nie będzie rozłaziło w całym utworze. Nie wiem czy to jasno napisałem (miewam z tym problemy...:) ), jakby co to proszę o pytania uściślające :)
Pozdrawiam...
**********************
Piszesz, że na tempo muszę zważać?

O to właśnie chodzi, że w żdnym wypadku nie mogę. Z cykającym w tle metronomem wszystko mi się pokiełbasi. Jedyna reguła żeby to dobrze zagrać - to "na czuja". Ale teraz - co prawda z jednym śladem to nie problem, gorsza sprawa jak do takiego "nieregularnego" motywu dopasować później resztę instrumentarium...

Tutaj pies pogrzebany.