Kolorowanie tekturek od jajek

Jeśli masz pomysł jak usprawnić sprzęt lub pracę i chcesz się nim podzielić, pisz tutaj śmiało.
Awatar użytkownika
Jassio
Posty:241
Rejestracja:niedziela 23 sty 2005, 00:00
Kolorowanie tekturek od jajek

Post autor: Jassio » niedziela 29 maja 2005, 22:28

Przerabiam salkę do prób na mini studio i mam do zagospodarowania dodatkowe pomieszczenie na reżyserkę. Chcę wykleić ściany klasycznymi tekturkami po jajkach. Te którymi dysponuje są (jak więszkość) szare. A, że w reżyserce bedę przesiadywał dłuuuugo, wiec chciałbym urozmaicić barwy ścian.



Czym pomalować tekturki? Farbą? Sprayem?



Widziałem kiedyś u znajomego przyjemne dla oka niebieskie tekturki, ale nie zwórciłem uwagi, czy one takie juz były kupione, czy je pomalował.

Świat bez muzyki byłby monofoniczny,
a tak jest wielowymiarowy.

Awatar użytkownika
wyderko
Posty:234
Rejestracja:piątek 24 gru 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Kolorowanie tekturek od jajek

Post autor: wyderko » niedziela 29 maja 2005, 22:37

A po co chcesz wyklejać tym pomieszczenie?
IWK.org.pl - Inteligentna Wyszukiwarka Koncertów

Awatar użytkownika
Dobmatt
Posty:462
Rejestracja:środa 13 mar 2002, 00:00

Re: Kolorowanie tekturek od jajek

Post autor: Dobmatt » niedziela 29 maja 2005, 22:49

...A po co chcesz wyklejać tym pomieszczenie?...

**********************

Wyczuwam w tym pytaniu przekorę, a niesłusznie. Wbrew powszechnemu mniemaniu jajeczne panele spełniają pozytywną rolę w charakterze rozpraszaczy. Jest to tania alternatywa dla profesjonalnie stosowanych paneli typu Highrise, aczkolwiek - jeszcze raz podkreślam - jest to zaledwie tania alternatywa. Natomiast faktycznie udział "jajek" w eliminacji zdudnień (fal stojących) jest znikomy. Tu trzeba stosować mieszane techniki, np. nierównoległe ściany, lub pochłaniacze strojone dla szkodliwych częstotliwości dudniących.



Co do malowania ... spray w puszkach nie wydaje mi się ekonomicznym rozwiązaniem. Zwykła matowa farba lateksowa do ścian i pędzel zrobi swoje.



MD.

Wlasciciel studia nagraniowego Youtopia w Edmonton, Kanada, tamze mieszkajacy na stale od 1985. Od 1997 staly wspolpracownik magazynu EiS, specjalizujacy sie w testach i recenzjach hardware i software dla produkcji studyjnej.

Awatar użytkownika
wyderko
Posty:234
Rejestracja:piątek 24 gru 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Kolorowanie tekturek od jajek

Post autor: wyderko » niedziela 29 maja 2005, 23:07

......A po co chcesz wyklejać tym pomieszczenie?...

**********************

Wyczuwam w tym pytaniu przekorę, a niesłusznie. Wbrew powszechnemu mniemaniu jajeczne panele spełniają pozytywną rolę w charakterze rozpraszaczy. Jest to tania alternatywa dla profesjonalnie stosowanych paneli typu Highrise, aczkolwiek - jeszcze raz podkreślam - jest to zaledwie tania alternatywa. Natomiast faktycznie udział "jajek" w eliminacji zdudnień (fal stojących) jest znikomy. Tu trzeba stosować mieszane techniki, np. nierównoległe ściany, lub pochłaniacze strojone dla szkodliwych częstotliwości dudniących.



Co do malowania ... spray w puszkach nie wydaje mi się ekonomicznym rozwiązaniem. Zwykła matowa farba lateksowa do ścian i pędzel zrobi swoje.



MD.

...

**********************

Oczywiście zgadzam się (a jakże :) ), tylko niestety wiele osób myśli, że jak zastosuje wytłoczki to "oddzieli się akustycznie" od zewnątrz, co raczej prawdą nie jest. Ale jeśli chodzi o "rozpraszanie" to chyba będzie ok, bo takie tekturki dźwięku nie odbijają.
IWK.org.pl - Inteligentna Wyszukiwarka Koncertów

Awatar użytkownika
mel
Posty:378
Rejestracja:czwartek 24 lip 2003, 00:00

Re: Kolorowanie tekturek od jajek

Post autor: mel » niedziela 29 maja 2005, 23:37

Ale jeśli chodzi o "rozpraszanie" to chyba będzie ok, bo takie tekturki dźwięku nie odbijają....

**********************

A ja do tej pory myslalem, ze wlasnie "rozpraszacze" maja ten dzwiek odbijac...

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Jassio
Posty:241
Rejestracja:niedziela 23 sty 2005, 00:00

Re: Kolorowanie tekturek od jajek

Post autor: Jassio » niedziela 29 maja 2005, 23:42

Chodzi mi jedynie o rozproszenie. Chcę się po prostu pozbyć szkodliwego pogłosu. A pomieszczenie, całe szczeście, nie jest prostopadłościanem.



Najprostrze w świecie malowanie pedzlem moze byc stosunkowo męczące... może lepiej zanurzyć cały kartonik?

Świat bez muzyki byłby monofoniczny,
a tak jest wielowymiarowy.

Fant
Posty:241
Rejestracja:piątek 01 sie 2003, 00:00

Re: Kolorowanie tekturek od jajek

Post autor: Fant » niedziela 29 maja 2005, 23:51

Najprostrze w świecie malowanie pedzlem moze byc stosunkowo męczące... może lepiej zanurzyć cały kartonik?

...

**********************

Załatw sobie pistolet do malowania (natryskowo).Będzie taniej niż spray w puszkach.Kiedyś miałem taki,współpracujący z odkurzaczem:)

Pozdrawiam.
[addsig]
from one source all things depend....

Awatar użytkownika
wyderko
Posty:234
Rejestracja:piątek 24 gru 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Kolorowanie tekturek od jajek

Post autor: wyderko » niedziela 29 maja 2005, 23:52

... Ale jeśli chodzi o "rozpraszanie" to chyba będzie ok, bo takie tekturki dźwięku nie odbijają....

**********************

A ja do tej pory myslalem, ze wlasnie "rozpraszacze" maja ten dzwiek odbijac...

pozdrawiam...

**********************



No niby tak, ale na pewno tego odbicia nie słychać.
IWK.org.pl - Inteligentna Wyszukiwarka Koncertów

Awatar użytkownika
mel
Posty:378
Rejestracja:czwartek 24 lip 2003, 00:00

Re: Kolorowanie tekturek od jajek

Post autor: mel » poniedziałek 30 maja 2005, 00:09



No niby tak, ale na pewno tego odbicia nie słychać....

**********************

Bo wlasnie po to sie to robi, zeby go nie bylo slychac


Awatar użytkownika
mel
Posty:378
Rejestracja:czwartek 24 lip 2003, 00:00

Re: Kolorowanie tekturek od jajek

Post autor: mel » poniedziałek 30 maja 2005, 01:30

...... Ale jeśli chodzi o "rozpraszanie" to chyba będzie ok, bo takie tekturki dźwięku nie odbijają....

**********************

A ja do tej pory myslalem, ze wlasnie "rozpraszacze" maja ten dzwiek odbijac...

pozdrawiam...

**********************



No niby tak, ale na pewno tego odbicia nie słychać....

**********************

Generalnie stosuje sie dwa rodzaje ustrojow. Jedna maja pochlaniac dzwiek - nie odbijac, drugie odbijac - nie pochlaniac. Sluza do roznych celow, prawda? Wydaje sie, ze wytloczki z racji materialu z jakiego sa wykonane, bardziej zblizone sa do pochlaniaczy. A sek w tym, ze stosowanie pochlaniaczy "na pale", bez uprzednich pomiarow i akurat wytloczek, bo sie je ma, moze spowodowac wiecej szkod niz przyniesc korzysci.

Nie trzeba chyba nikogo przekonywac, ze adaptacja pomieszczenia jest bardzo istotna. Pozostaje jednak zrozumienie, ze adaptacja POPRAWNA jest bardzo istotna.

Wytloczki dzialaja czasem calkiem dobrze w salce prob, natomiast pomieszcenia studyjne, rezyserka, wymagaja ciut wiecej zaangazowania.

pozdro


ODPOWIEDZ