Crest PA6001 do napędzania góry
- AlfonsoRodeo
- Posty:757
- Rejestracja:poniedziałek 28 lut 2005, 00:00
Witam Szanownych "Czlonkow" Forum!
Chcialbym zwrocic sie z zapytaniem, czy koncowka marki Crest Audio, model PA6001 nadaje sie do pedzenia aktywnie gorki (pow.800Hz/1000Hz):-? . Zastanawiam sie, czy koncowka nie bedzie wprowadzala slyszalnych znieksztalcen w zakresie HF, tak jak to sie dzieje zwyczajowo z koncowkami na tranzystorach bi-polarnych (np. generuje sie chargot). Myslalem o koncowce MOSFET, ale czy Crest by sie nie sprawdzil? Nie mam pojecia jaki produkt wybrac. W/w model Crest'a jest dla mnie atrakcyjny cenowo. Moze umialby ktos odpowiedziec na moje pytania? Moze ktos by cos polecil?
P.S. Chodzi mi o profesjonalne zastosowanie, tak wiec prosze o podpowiedzi osoby majace doswiadczenie w zakresie grania aktywna gora oraz korzystania z koncowek Crest'a.
Pozdrawiam goraco, oczekuje szybkich odpowiedzi:)
Chcialbym zwrocic sie z zapytaniem, czy koncowka marki Crest Audio, model PA6001 nadaje sie do pedzenia aktywnie gorki (pow.800Hz/1000Hz):-? . Zastanawiam sie, czy koncowka nie bedzie wprowadzala slyszalnych znieksztalcen w zakresie HF, tak jak to sie dzieje zwyczajowo z koncowkami na tranzystorach bi-polarnych (np. generuje sie chargot). Myslalem o koncowce MOSFET, ale czy Crest by sie nie sprawdzil? Nie mam pojecia jaki produkt wybrac. W/w model Crest'a jest dla mnie atrakcyjny cenowo. Moze umialby ktos odpowiedziec na moje pytania? Moze ktos by cos polecil?
P.S. Chodzi mi o profesjonalne zastosowanie, tak wiec prosze o podpowiedzi osoby majace doswiadczenie w zakresie grania aktywna gora oraz korzystania z koncowek Crest'a.
Pozdrawiam goraco, oczekuje szybkich odpowiedzi:)
- AlfonsoRodeo
- Posty:757
- Rejestracja:poniedziałek 28 lut 2005, 00:00
Re: Crest PA6001 do napędzania góry
...Witam Szanownych "Czlonkow" Forum!
Chcialbym zwrocic sie z zapytaniem, czy koncowka marki Crest Audio, model PA6001 nadaje sie do pedzenia aktywnie gorki (pow.800Hz/1000Hz):-? . Zastanawiam sie, czy koncowka nie bedzie wprowadzala slyszalnych znieksztalcen w zakresie HF, tak jak to sie dzieje zwyczajowo z koncowkami na tranzystorach bi-polarnych (np. generuje sie chargot). Myslalem o koncowce MOSFET, ale czy Crest by sie nie sprawdzil? Nie mam pojecia jaki produkt wybrac. W/w model Crest'a jest dla mnie atrakcyjny cenowo. Moze umialby ktos odpowiedziec na moje pytania? Moze ktos by cos polecil?
P.S. Chodzi mi o profesjonalne zastosowanie, tak wiec prosze o podpowiedzi osoby majace doswiadczenie w zakresie grania aktywna gora oraz korzystania z koncowek Crest'a.
Pozdrawiam goraco, oczekuje szybkich odpowiedzi:)...
**********************
Czy nikt z Was w zyciu nie uzywal wzmacniaczy? Na pewno macie jakies doswiadczenie.porsze o pomoc, to szalenie istotna dla mmnie rzecz. Moze ktos z Was naglasnial kiedys cos, chocby w jakims hallu malym za pomoca sprzetu z aktywną górą... Prosze o jakis odzew w tej sprawie!
Chcialbym zwrocic sie z zapytaniem, czy koncowka marki Crest Audio, model PA6001 nadaje sie do pedzenia aktywnie gorki (pow.800Hz/1000Hz):-? . Zastanawiam sie, czy koncowka nie bedzie wprowadzala slyszalnych znieksztalcen w zakresie HF, tak jak to sie dzieje zwyczajowo z koncowkami na tranzystorach bi-polarnych (np. generuje sie chargot). Myslalem o koncowce MOSFET, ale czy Crest by sie nie sprawdzil? Nie mam pojecia jaki produkt wybrac. W/w model Crest'a jest dla mnie atrakcyjny cenowo. Moze umialby ktos odpowiedziec na moje pytania? Moze ktos by cos polecil?
P.S. Chodzi mi o profesjonalne zastosowanie, tak wiec prosze o podpowiedzi osoby majace doswiadczenie w zakresie grania aktywna gora oraz korzystania z koncowek Crest'a.
Pozdrawiam goraco, oczekuje szybkich odpowiedzi:)...
**********************
Czy nikt z Was w zyciu nie uzywal wzmacniaczy? Na pewno macie jakies doswiadczenie.porsze o pomoc, to szalenie istotna dla mmnie rzecz. Moze ktos z Was naglasnial kiedys cos, chocby w jakims hallu malym za pomoca sprzetu z aktywną górą... Prosze o jakis odzew w tej sprawie!
Re: Crest PA6001 do napędzania góry
...Witam Szanownych "Czlonkow" Forum!...
Chłopie, nie dość, że zacząłeś całkiem "fortunnie" z członkowstwem, to jeszcze liczysz na to, że znajdą się gringos, co używaja Cresta?
To sprzęt z najwyższej półki. Jeszcze parę lat temu konkurencja rozkręcała obudowy i prześwietlała ultrafioletami kości, które tam zastosowano. I Ty się martwisz, czy coś tam dadzą radę przenieść? Przeniosą z palem w d...!
[addsig]
Chłopie, nie dość, że zacząłeś całkiem "fortunnie" z członkowstwem, to jeszcze liczysz na to, że znajdą się gringos, co używaja Cresta?
To sprzęt z najwyższej półki. Jeszcze parę lat temu konkurencja rozkręcała obudowy i prześwietlała ultrafioletami kości, które tam zastosowano. I Ty się martwisz, czy coś tam dadzą radę przenieść? Przeniosą z palem w d...!

[addsig]
Sympatycznie zielonokreskowy nadworny klaun Forum EiS
- AlfonsoRodeo
- Posty:757
- Rejestracja:poniedziałek 28 lut 2005, 00:00
Re: Crest PA6001 do napędzania góry
......Witam Szanownych "Czlonkow" Forum!...
Chłopie, nie dość, że zacząłeś całkiem "fortunnie" z członkowstwem, to jeszcze liczysz na to, że znajdą się gringos, co używaja Cresta?
To sprzęt z najwyższej półki. Jeszcze parę lat temu konkurencja rozkręcała obudowy i prześwietlała ultrafioletami kości, które tam zastosowano. I Ty się martwisz, czy coś tam dadzą radę przenieść? Przeniosą z palem w d...!
...
**********************
Witam i dziekuje serdecznie za post w tym kierunku. Szczerze mowiac, bylem juz zrezygnowany co do tego czy ktos odpisze (patrzac na inne tematy tego zacnego forum). Myslalem, ze znajdzie sie tutaj ktos kto pracuje gdzies w ekipie scenicznej w jakiejs duzej firmie naglosnieniowej i mnie nakieruje, majac doswiadczenie w tym kiedrunku.
Niemniej jednak, wielkie dzieki za odpis. Juz zamowilem sobie na probe takie koncowki-zreszta zawsze mozna je odsprzedac:)
Chłopie, nie dość, że zacząłeś całkiem "fortunnie" z członkowstwem, to jeszcze liczysz na to, że znajdą się gringos, co używaja Cresta?
To sprzęt z najwyższej półki. Jeszcze parę lat temu konkurencja rozkręcała obudowy i prześwietlała ultrafioletami kości, które tam zastosowano. I Ty się martwisz, czy coś tam dadzą radę przenieść? Przeniosą z palem w d...!

...
**********************
Witam i dziekuje serdecznie za post w tym kierunku. Szczerze mowiac, bylem juz zrezygnowany co do tego czy ktos odpisze (patrzac na inne tematy tego zacnego forum). Myslalem, ze znajdzie sie tutaj ktos kto pracuje gdzies w ekipie scenicznej w jakiejs duzej firmie naglosnieniowej i mnie nakieruje, majac doswiadczenie w tym kiedrunku.
Niemniej jednak, wielkie dzieki za odpis. Juz zamowilem sobie na probe takie koncowki-zreszta zawsze mozna je odsprzedac:)
-
- Posty:431
- Rejestracja:środa 27 kwie 2005, 00:00
Re: Crest PA6001 do napędzania góry
Witam
Napisałec kolego "górki"..nie wiem czy chodzi ci o kolumnę średniowysokotonową, czy o sam driver..
Jeśli o sam driver to wydaje misie iż taki "smok" jest nieco za duży.
Natomiast, jesli masz na myśli mapęd kolumny zakresu srodka z pasywnie " wpuszczonymi" driverami, to według mnie nie popełnisz żadnego błędu kupując ten wzmacniacz. Te efekty uboczne , o których pisałeś, tyczą zbyt słabego systemu, i zwyczajnych przesterów.
Zawsze możesz "uciec do przodu" dokupując w przyszłości mały "wzmacniaczyk" do napędu driverów, i zrealizowac podzialł aktywny miedzy drverem i głosnikami niższego pasma.(dodatkowe koszty...zmiana, lub dokupienie jeszcze jednego krosowera, i nieco kabli.."
jk
Napisałec kolego "górki"..nie wiem czy chodzi ci o kolumnę średniowysokotonową, czy o sam driver..
Jeśli o sam driver to wydaje misie iż taki "smok" jest nieco za duży.
Natomiast, jesli masz na myśli mapęd kolumny zakresu srodka z pasywnie " wpuszczonymi" driverami, to według mnie nie popełnisz żadnego błędu kupując ten wzmacniacz. Te efekty uboczne , o których pisałeś, tyczą zbyt słabego systemu, i zwyczajnych przesterów.
Zawsze możesz "uciec do przodu" dokupując w przyszłości mały "wzmacniaczyk" do napędu driverów, i zrealizowac podzialł aktywny miedzy drverem i głosnikami niższego pasma.(dodatkowe koszty...zmiana, lub dokupienie jeszcze jednego krosowera, i nieco kabli.."
jk
Lubię solidność, zarówno w życiu, jak też w konstrukcji sprzętu elektroakustycznego. Nie cierpię TANDETY.
Re: Crest PA6001 do napędzania góry
Alfnso wzmacniacze na bipolarnych nie wprowadzaja rzeczy o ktorych opowiadasz to bajki....A dokladniej wzmacniacze na bipo sa szybsze czytaj lepsze.
GG: 5239173
- AlfonsoRodeo
- Posty:757
- Rejestracja:poniedziałek 28 lut 2005, 00:00
Re: Crest PA6001 do napędzania góry
Byc moze bajki, ale swojego czasu wielu naglosnieniowcow zdecydowanie wolalo MOSFETy w HF (jesli ta byla aktywna) zamiast BI-POLARNYCH, bo te po prostu nie graly tak ladna gora jak powinny. To nie jest moje zdanie, to jest (bylo) zdanie wielu roznych realizatorow. Zreszta, wiele nawet markowych konstrukcji, bodajze meyer albo eaw uzywa wlasnie tego typu wzmacniaczy w niektorych ze swoich zestawow. W zyciu nie uzywalem aktywnie gorki w duzym systemie, wiec stad bylo moje pytanie (PYTANIE!- zwracam na to ogromna uwage). Przy konstrukcjach z pasywna HF przy pewnej glosnosci po prostu calos zaczyna podcharkiwac, ale to juz nie wina wzmacniacza, lecz samego pasywnego podzialu. Co do samych Crestow to pedza juz one sekcje HF no i jest wszystko OK, wiec cale pytanie uwazam za 'odpowiedziane', lecz raczej droga empiryczna, nizli doswiadczen osob trzecich.
pozdrawiam
pozdrawiam

Re: Crest PA6001 do napędzania góry
Oczywiscie ze ten wzmacniacz sobie poradzi...musi... W tej chwili poza klasa D, zarowna wzmacniacze na bipolarnych jak i mosfetach graja wysoko bez zadnych znieksztalcen. Te na bipolarnych maja mniejsze od mosfetow bo tak jak pisalem sa szybsze. Nie sugeruj sie za bardzi takim zdaniem realizatorow. Nawet nie masz pojecia ile ludzi w Plsce potrafi porownac sensownie dwie koncowki...
GG: 5239173
- AlfonsoRodeo
- Posty:757
- Rejestracja:poniedziałek 28 lut 2005, 00:00
Re: Crest PA6001 do napędzania góry
No i z tym sie zgadzam. Czylijednak kiedys byly problemy z odtwarzanie gory, hehe. Zatem pytanie moje nie nalezalo do pytan 'nie na miejscu'.
Pozdrawiam
Pozdrawiam

-
- Posty:431
- Rejestracja:środa 27 kwie 2005, 00:00
Re: Crest PA6001 do napędzania góry
...Byc moze bajki, ale swojego czasu wielu naglosnieniowcow zdecydowanie wolalo MOSFETy w HF (jesli ta byla aktywna) zamiast BI-POLARNYCH, bo te po prostu nie graly tak ladna gora jak powinny. To nie jest moje zdanie, to jest (bylo) zdanie wielu roznych realizatorow. Zreszta, wiele nawet markowych konstrukcji, bodajze meyer albo eaw uzywa wlasnie tego typu wzmacniaczy w niektorych ze swoich zestawow. W zyciu nie uzywalem aktywnie gorki w duzym systemie, wiec stad bylo moje pytanie (PYTANIE!- zwracam na to ogromna uwage). Przy konstrukcjach z pasywna HF przy pewnej glosnosci po prostu calos zaczyna podcharkiwac, ale to juz nie wina wzmacniacza, lecz samego pasywnego podzialu. Co do samych Crestow to pedza juz one sekcje HF no i jest wszystko OK, wiec cale pytanie uwazam za 'odpowiedziane', lecz raczej droga empiryczna, nizli doswiadczen osob trzecich.
pozdrawiam
...
**********************
Witam
Powodem opinii o niższej jakości wzmacniaczy z tranzystorami MOSFET na końcu, jest bardzo błędne podejście wielu konstruktorów, którzy do zwykłego wzmacniacza napięcia, zamiast bateri bipolarów wsadzili mosfety, i myśla że będzie ok.
A tak nie jest...
Mosfet ma swoje wady, jak kazdy pólprzewodnik, i trzeba umiejętnie z nimi "zawalczyć".
Kiedyś na elektrodzie przedstawiałem jako ciekawostkę schemat takiego układu autorstwa firmy ANALOG DEVICES.
Inna sprawa to zbyt niskie ustawianie prądów spoczynkowych, i "przekompensowanie" stabilizacji termicznej, co po uzyskaniu wyższej temperatury objawia sie zniekształceniami skrośnymi.
Są to klasyczne niedoróby konstrukcyjne, i tycza oczywiście słabszych producentów.
jk
pozdrawiam

**********************
Witam
Powodem opinii o niższej jakości wzmacniaczy z tranzystorami MOSFET na końcu, jest bardzo błędne podejście wielu konstruktorów, którzy do zwykłego wzmacniacza napięcia, zamiast bateri bipolarów wsadzili mosfety, i myśla że będzie ok.
A tak nie jest...
Mosfet ma swoje wady, jak kazdy pólprzewodnik, i trzeba umiejętnie z nimi "zawalczyć".
Kiedyś na elektrodzie przedstawiałem jako ciekawostkę schemat takiego układu autorstwa firmy ANALOG DEVICES.
Inna sprawa to zbyt niskie ustawianie prądów spoczynkowych, i "przekompensowanie" stabilizacji termicznej, co po uzyskaniu wyższej temperatury objawia sie zniekształceniami skrośnymi.
Są to klasyczne niedoróby konstrukcyjne, i tycza oczywiście słabszych producentów.
jk
Lubię solidność, zarówno w życiu, jak też w konstrukcji sprzętu elektroakustycznego. Nie cierpię TANDETY.