A zglasniajac przed nagraniem nie wyciagasz "syfu i szumu"? Dokladnie tyle samo - a nawet wiecej, bo "zglasniasz" kompresorem czyli poziom szumow podnosi sie mniej wiecej o wartosc maksymalnego tlumienia osiaganego przez kompresor. Jezeli po nagraniu, w trakcie miksu, rowniez stosujesz kompresor, to jeszcze dodatkowo wyciagasz szumy. Ja chcialem zwrocic uwage na fakt, ze po nagraniach i z kompresorem i bez podczas zgrania kompresor czesto musi byc zaaplikowany na bardzo podobnych ustawieniach, a co to oznacza, niech kazdy sobie dopowie.
sory ale nie mam bezszumowego sprzetu i przetwornikow apogee...
Jezeli nie masz bezszumowego sprzetu, to znaczy, ze czy kompresorem przed przetwornikiem czy po wzmacniasz jego szumy. Szumy przetwornika w stosunku do szumow mikrofonu, przedwzmacniacza, kompresora i przede wszystkim pomieszczenia sa pomijalne
tez kiedys tak myslalem - 24 bity duza dynamika.....ale co ci po niej jak szumy masz na poziomie -90 do tego strzelasz podglosnienie 10 db......i masz kaete magnetofonowa...
No, do kasety troche brakuje
