Słuchawki do masteringu?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Toffi
Posty:70
Rejestracja:wtorek 08 lut 2005, 00:00
Kontakt:
Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: Toffi » niedziela 01 maja 2005, 07:45

Na dziś ofertę słuchawkową "okroiłem" sobie do następujące produktów, które będę musiał obadać, porównać:



Sennheiser HD 265 - 799 zł

AKG K 271 Studio - 519 zł

Beyerdynamic DT 770 PRO - 745 zł

Beyerdynamic DT 770 - 879 zł (czym właściwie się różnią od PRO?)

Audio-Technica ATHM40FS - 492 zł



Ceny podałem specjalnie, bo różnice są zastanawiające... No, ale może nie ma to istotnego związku ...



Jeszcze poczekam na info od "przedwczoraj" w sprawie tego "Computer Music" może jeszcze coś dojdzie. Generalnie jestem trochę zdziwiony (zadowolony) bo spodziewałem się, że słuchawy studyjne to będzie jednak większy wydatek... (no chyba, że o jakichś jeszcze nie wspomnieliście)



pozdrawiam wszystkich

Awatar użytkownika
JacekH
Posty:611
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: JacekH » niedziela 01 maja 2005, 14:40

Ponieważ wiem, że na słuchawkach w całości niczego mądrego nie zrobię więc nie nastawiam się na miksowanie z zatkanymi uszami Odkładam to na inną porę dnia. Natomiast jeżeli muszę pracować w słuchawkach - np. późną nocą to decyduję się na takie, które są po prostu wygodne. BD770 czy nawet 990 nie nadają się do dłuższej pracy, bo po prostu boli głowa - są twarde, ucho się poci. Sennheisery HD650 grają ładnie i da się w nich długo wysiedzieć. Ale nie za tę kasę. Te słuchawki mam w pracy, do domu nie kupiłbym ich w innym celu niż słuchanie - nie praca - ale gdybym mi zbywało pieniędzy na taki wydatek i przede wszystkim, gdybym miał czas na ciszę, spokój i długie słuchanie muzyki - czyli praktycznie bez obowiązków AKG240 - DF są bardzo niemiłe dla niektórych bo mało dołu, dużo środka... Generalnie dosyć liniowo. Ale wersje 600 Ohmowe są cichutkie. Mam model Studio - ale tylko do kontroli, jako alternatywny odsłuch. Czasem pokazują co tak naprawdę jest źle z pogłosami, sybilantami... A do nocnej pracy mam stare i "kłamliwe" AKG K400, a to ze względu na wygodę. Mają bardzo miękką obudowę, ale nie natyle miękką, żeby się kleiła, są duże, nie przyciskają małżowiny. Brak im środka, dołu, ale to nie jest aż ważne przy pracy nad aranżacją - wolę tak, niż kapitulacja po dwóch godzinach z powodu bólu głowy i uszu.



I tak też Ci sugeruję. Skoro monitory masz i na nich miksujesz, a słuchawki mają służyć do sporadycznej kontroli a przede wszystkim do nocnej pracy to postaw na wygodę, tym bardziej, że idzie lato i temperatura da się we znaki... Po paru godzinach nocnych igraszek w słuchawkach przeklniesz wydane 1500 zł. A jak to będzie 500 zł łatwiej to zniesiesz



Jacek

Awatar użytkownika
przedwczoraj
Posty:223
Rejestracja:wtorek 07 sty 2003, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: przedwczoraj » poniedziałek 02 maja 2005, 15:02

Jeszcze poczekam na info od "przedwczoraj" w sprawie tego "Computer Music" może jeszcze coś dojdzie. Generalnie jestem trochę zdziwiony (zadowolony) bo spodziewałem się, że słuchawy studyjne to będzie jednak większy wydatek... (no chyba, że o jakichś jeszcze nie wspomnieliście)



pozdrawiam wszystkich ...

**********************

CM 80

FIVE OF THE BEST: Studio Headphones

Technics RP-DH1200, Sennheiser HD25, AKG K240 Studio, beyerdynamic DT-100, Sony MDR 7509 (kolejność przypadkowa).



Dżwięk HD25 opisywany jest jako niewiarygodnie głośny i krystalicznie czysty. Wydaje mi się że one byłyby najlepsze do tego co robisz. Ja przymierzam się do DT-100. Z opisu wynika, że są tak komfortowe, iż zapomina się o ich istnieniu, idelne dla wokalistów i znajdziemy je w prawie każdym komercyjnym studio. Nie są zbyt głośne, ale to pozwoli ocalić nasz słuch ;) Cena około 600 zł.

Miałem podobny problem, po 20-stej musiałem być cicho - sąsiad z jakimś mechanizmem w sercu. Kupiłem beyerdynamic 990 pro i projekt tak ruszył z miejsca... I to nie tylko dlatego, że zyskałem dodatkowe godziny pracy. Używanie ich jest bardzo inspirujące, brzmienia które wydawały się do tej pory podobne zyskały na charakterze i łatwiej się między nimi poruszać dokonując wyboru. W dzień na monitorach dokonuję korekty nocnej pracy, ale i nocą robię poprawki pracy z monitorów.

Warto zmieniać źródła dźwięku, jak przekonuje Pan Leszek Kamiński w kwietniowej EiS, zawsze coś nowego można usłyszeć. Tak na marginesie 990pro to też jego ulubiony model słuchawek...



pozdrawiam

Toffi
Posty:70
Rejestracja:wtorek 08 lut 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: Toffi » poniedziałek 02 maja 2005, 15:34

No, to do sklepów z zupełnie pustą głową dzięki Wam już nie pójdę.

Jeszcze raz Wam wszystkim dziękuję :)

pozdrawiam

Awatar użytkownika
minimalmusic
Posty:270
Rejestracja:wtorek 06 maja 2003, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: minimalmusic » wtorek 03 maja 2005, 02:53

oj HD25 to bardzo nie bardzo jesli do studia / do domu ..

to dynamiczne sluchawki, bardzo glosne, duzo srodka, malo dolu - generalnie klamia okrutnie, do tego sa niewygodne - w sam raz dla dj`i

Awatar użytkownika
alius
Posty:364
Rejestracja:wtorek 30 mar 2004, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: alius » wtorek 03 maja 2005, 11:00

Technics RP-DH1200 - Sennheiser HD25 - Sony MDR 7509 .

***********************************************



Przecież te modele to zwykła djka... Jedynie ten model sony mógłby cos tam zdziałać, ale jak masz kwotę rzędu 1500 zł na wydanie, to nawet bym się w to nie pchał.



Dżwięk HD25 opisywany jest jako niewiarygodnie głośny i krystalicznie czysty. Wydaje mi się że one byłyby najlepsze do tego co robisz.

********************************

Głośny jest, bo wiele mikserów djskich ma niski poziom wzmocnienia na słuchawki, a co z tym idzie sound jest męczący i wyżyłowany na maksa... Robią to co do nich należy, czyli dobrze tłumią hałas i dają Ci w miarę "wygodną" (w porównaniu do tych reelopow i stantonow) możliwośc monitorowania sygnałów na wszelkich potancówkach, gdzie poziom hałasu jest nielnormalnie wysoki. Ja sam mam na stanie HD25, ale i tak zakładam pod nie stoppery, bo po paru godzinach to krew z uszu leci...

ODPOWIEDZ