Słuchawki do masteringu?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
alius
Posty:364
Rejestracja:wtorek 30 mar 2004, 00:00
Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: alius » sobota 30 kwie 2005, 11:17

po fazie "oćwiczenia" słuchu z takim sprzętem, metodą porównań itd nie można było zrobić miksu, który względnie miałby ręce i nogi.

**********************

Rok temu miałem zrobic 3 podkłady do prezentacji multimedialnej. Trochę taki chilloutowe IDMowe kawałki. Jak na nieszczęście tydzień przed deadlinem padły mi paczki. Pożyczyłem ze znajomego studia AKG240s i zabrałem się do roboty. Mimo, że przy pierwszym kawałku miałem w głowie "ramy brzmieniowe" poza które na tych słuchawkach nie mogę wyjść, żeby nie spieprzyć miksu, to juz przy drugim numerze mój słuch przywyczaił się do "przeszkód" i pojechałem po całości... Nie były to jakies ewidentne błędy, ale zawsze błędy... Musiałem potem wykupić czas w studio i robic poprawki.

Tworzenie muzy od A do Z na słuchawkach? Odradzam! Ale to samo plus paczki może się udać.

Awatar użytkownika
mel
Posty:378
Rejestracja:czwartek 24 lip 2003, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: mel » sobota 30 kwie 2005, 11:31

ja powaznie prosze o przemyslana odpowiedz na moje pytanie ..

po co w biernym (w procesie tworzenia muzyki) urzadzeniu regulacja barwy?

zeby "oszukiwac" sie swiadomie przy odsluchiwaniu materialu na sluchawkach?...

**********************

Nie. Dlatego ze jak nagrywam wokaliste, gitarzyste etc., to on ma w nosie liniowosc i wiarygodnosc brzmienia. Potrzebuje czasem np mniej gory, albo woli wiecej dolu. Wiec jednak czasem to sie przydaje. No i uzycie regulacji barwy przeciez nie jest obowiazkowe i zawsze mozna galy ustawic na srodku, nie? Poza tym jakos lekko odbieram z Twojego postu, ze sluchawki mialyby sluzyc do miksow? Wydaje mi sie, ze sluza do czegos innego. Nigdy nie poprawiam poziomow na sluchawkach. Staram sie jedynie wychwycic jakies bledy, trzaski, zle utsawione efekty itd. Wtedy regulacja barwy tez sie czasem przydaje.



Co do tak istotnego Twoim zdaniem regulowanego wyjscia. Powtorze pytanie - czym regulujesz, gdy nie masz wzmacniacza sluchawkowego? Choc fajnie ze presonusem mozna, to jednak generalnie to urzadzenie ma sluzyc czemus innemu. I wlasnie funkcjolalnosc i mozliwosci praktycznego zastosowania przemawia zdecydowanie za behringerem. No, chyba ze chcemy tylko sluchac na tym muzyki, zapominajac o wielu fajnych i przydatnych w studiu funkcjach. Pamietaj, ze nie kazdy ma w swoim domowym studiu stol mikserski, dzieki ktoremu niektore z nim moglby realizowac wlasnie na nim. Chociazby cos tak swietnego, jak - o czym juz wczesniej wspomnialem - mozliwosc wpiecia mikrofonu to komunikacji z zamknietym w kabinie wokalista. Dla mnie osobiscie BARDZO UZYTECZNA opcja.



A skokowe potencjometry? Sam przyznales, ze w Twoim presonusie juz sie powoli "wyrabiaja". Widzisz, u mnie nie.



pozdrawiam

Awatar użytkownika
a
Posty:380
Rejestracja:piątek 08 paź 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: a » sobota 30 kwie 2005, 12:31

Proszę o poradę.

...

**********************



Weż ulubiona płytę, znajdz sklep z wyborem i przesłuchaj modele AKG, Beyera i Senheisera od 500 pln w górę.

Zanim to zrobisz, zastanów się jakiego brzmienia sie spodziewasz i potem wybierz te, które najbardziej ci pasują. Proste?
http://www.superstereo.pl

Awatar użytkownika
alius
Posty:364
Rejestracja:wtorek 30 mar 2004, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: alius » sobota 30 kwie 2005, 12:38

Proste? ...

**********************

Nie. W ten sposób to możesz poradzić komus wybór słuchawek jako kolejnego elementu domowego hi-fi.

Awatar użytkownika
a
Posty:380
Rejestracja:piątek 08 paź 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: a » sobota 30 kwie 2005, 12:46



Nie. W ten sposób to możesz poradzić komus wybór słuchawek jako kolejnego elementu domowego hi-fi....

**********************

Hmm...:-)

Nie istnieje jeden idealny, najlepszy model słuchawek.

Jednemu pasują takie innemu inne.

Tak jak jeden lubi monitory Yamahy a inny kocha brzmienie Geneleca.



Jedyne kryterium wyboru, to zdefiniowanie własnych potrzeb, preferencji i dobranie sprzętu pod tym kątem. Idealny sprzęt zwyczajnie nie istnieje. Jak facet wie co mu potrzebne, to jak przesłucha 5 par to na pewno dobierze właściwe. Moim zdaniem proste.

Pozdro.



ps. Ja lubię AKG i Yamahę.

O Akg kiedyś pisałem na tym forum bardzo konkretnie. (patrz Szukaj)





http://www.superstereo.pl

Awatar użytkownika
alius
Posty:364
Rejestracja:wtorek 30 mar 2004, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: alius » sobota 30 kwie 2005, 12:54

......

**********************

A ja Ci mówię, że jak facet przesłucha 5 par w takim MediaMarkcie to weźmie te, które brzmią najbardziej efektownie...

Mi samemu podoba sie jak graja paczki B&W, ale miksów bym na nich nie składał.

Awatar użytkownika
alius
Posty:364
Rejestracja:wtorek 30 mar 2004, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: alius » sobota 30 kwie 2005, 13:09

Myślę, że nie powinieneś się zastanawiać: artykuł+fotka.

Awatar użytkownika
minimalmusic
Posty:270
Rejestracja:wtorek 06 maja 2003, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: minimalmusic » sobota 30 kwie 2005, 14:54

jakoś nie chce mi się do końca wierzyć, żeby dysponując na prawdę dobrym zestawem słuchawkowym, po fazie "oćwiczenia" słuchu z takim sprzętem, metodą porównań itd nie można było zrobić miksu, który względnie miałby ręce i nogi...

**********************



a tu jestem sklonny sie prawie z Toba zgodzic, ale pod jednym warunkiem..

lata na scenie. po 10 latach intensywnych wystepow w bardzo wielu miejscach, na bardzo roznym naglosnieniu.. mozna, ale tez nie do konca.



ja dajmy na to gluchy chyba jeszcze nie jestem i po tych wszystkich latach grania znam swoje sluchawy i teoretycznie potrafie w 90% ocenic material na sluchawkach, to zawsze po nocnym posiedzeniu odpalam nagrany material i sto na sto brzmi inaczej - zawsze gorzej..

te 10% mnie po prostu zabija.



wg mnie bez dobrych monitorow szanse na porzadny miks sa niewielkie..

chociaz nawet co do tych monitorow .. kolega kupil B2031A (wg mnie graja slabo, ale jak sie dowiedzialem ze byly tansze niz moje sluchawki, to jestem autentycznie surprised) i zaczal trzepac na tych monitorkach kawalki, ktore pozniej odrobinke szlifowalem u siebie (zeby nie uzyc slowa mastering) .. no i musze przyznac, ze nie mialem w sumie za duzo roboty; material byl na bardzo dobrym poziomie.. dąże do tego, ze chyba nawet nie jest strasznie istotne na jakich paczkach montujesz, jesli ma sie ucho i wiedze.. no i te lata w branzy o ktorych wspominalem wczesniej ;] ..



nie napisales jeszcze jakim rodzajem muzyki sie zajmujesz, to dosyc istotne w doborze sluchawek.. zreszta mozesz sprawdzic swoja teorie, kup jakiekolwiek sluchawki i po paru latach napisz czy sie sprawdzilo ;]

Toffi
Posty:70
Rejestracja:wtorek 08 lut 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: Toffi » sobota 30 kwie 2005, 16:27

Jeszcze raz dzięki Wam za podpowiedzi, namiary - coś tam już mniej więcej wiem. Na pewno wiem jaki wzmacnicz kupię. Szkoda tylko, cholera, że ogólna konkluzja odnośnie tego mojego pomysłu nie brzmi za ciekawie. Widzę, że wszyscy w tym jesteście zgodni. Trochę kicha, bo na razie pracę z monitorami mogę sobie wybić z głowy. Pozostaje mi wyłącznie opcja słuchawkowa.



Jaka muzyka?

Ano głównie bazuję na samplach orkiestrowych z Vienny, plus parę innych

podstawowych typu bębny, bas, Rhodes, wibrafon, czasem coś dogram na żywca na akordeonie, czasem na gitarce, zamulam to na klimaty retro.

Taka muzyczka filmowa - może najbliżej jej stylowo do kompozycji Jona Briona...bo ja wiem... Raczej spokojne klimaty.

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: Zbynia » niedziela 01 maja 2005, 02:47

mam power playa i jako jeden z niewielu pozwala na podlaczenie teoretycznie 4 par sluchawek a mozesz ich podlaczyc po dwa do wyjscia czyli osiem..

wyglad ma jeden z najlepszych

regulacja tez jest bardzo dobra i warta uwagi bo zadko kiedy masz kilka identycznych par.....

dobry nie szumi i potancjometry dzialaja nalezycie(skokowo ale jednak)

pozatym ma wyjscie i mozesz to wpiac z jakim kolwiek sygnalem(ja mamz monitorami na wspolnym) i nie ma to wplywu na brzmienie....



a sluchawki?

beyerdynamik 770 albo 990 ewentualnie k270...

ODPOWIEDZ