Słuchawki do masteringu?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Toffi
Posty:70
Rejestracja:wtorek 08 lut 2005, 00:00
Kontakt:
Słuchawki do masteringu?

Post autor: Toffi » piątek 29 kwie 2005, 06:54

Oczywiście za dużo powiedziane.

Rzecz w tym, że dużo działam "po nocach" i w związku z tym poszukuję sprzętu, który już we wstępnej fazie tworzenia

da mi już jakąś orientację co i jak mniej więcej (wolałbym więcej)

faktycznie zabrzmi.

Mam na to 1500 zeta

W tej chwili zastanawiam się nad słuchawami Sennheiser HD 600

(to będzie 1100 zł) Gdzieś tutaj na forum kiedyś przeczytałem, że mogą być niezłe do tego celu - czy tak? I zostanie mi 400 zł na wzmacniacz do nich... Tutaj jestem już zupełnie zielony. Co byście mi polecili? Czy na przykład taka kostka jak DR Head za 280 zł to dobre rozwiązanie? A może po prostu kupić jakiś używany technicsa i byłby luz? Proszę o poradę.


Toffi
Posty:70
Rejestracja:wtorek 08 lut 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: Toffi » piątek 29 kwie 2005, 06:57

acha...

Jak by co - to monitory już mam,

pytam o "zestaw nocny"

Toffi
Posty:70
Rejestracja:wtorek 08 lut 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: Toffi » piątek 29 kwie 2005, 07:12

co do tego Dr HEAD ...



http://www.kartydzwiekowe.com.pl/?akcja=produkt&id=38



...to gdyby ktoś chciał rzucić okiem...



(sygnał u mnie szedłby prosto z karty)

Marcus
Posty:7
Rejestracja:środa 17 mar 2004, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: Marcus » piątek 29 kwie 2005, 10:31

...Oczywiście za dużo powiedziane.

Rzecz w tym, że dużo działam "po nocach" i w związku z tym poszukuję sprzętu, który już we wstępnej fazie tworzenia

da mi już jakąś orientację co i jak mniej więcej (wolałbym więcej)

faktycznie zabrzmi.

Mam na to 1500 zeta

W tej chwili zastanawiam się nad słuchawami Sennheiser HD 600

(to będzie 1100 zł) Gdzieś tutaj na forum kiedyś przeczytałem, że mogą być niezłe do tego celu - czy tak? I zostanie mi 400 zł na wzmacniacz do nich... Tutaj jestem już zupełnie zielony. Co byście mi polecili? Czy na przykład taka kostka jak DR Head za 280 zł to dobre rozwiązanie? A może po prostu kupić jakiś używany technicsa i byłby luz? Proszę o poradę.

...

**********************

Ja używam HD-600 i jestem z nich zadowolony. Brzemienie mają zrównoważone, są bardzo wygodne (mozna z nich korzystać godzinami nie odczuwając zmęczenia) O pozostałych zaletach możesz poczytać m.in. na tym forum (szukaj: HD600 i AKG 240) ponadto: http://www.audiostereo.pl/

Na allegro kupiłem je (nówki z fakturą i gearancją) za ok 999 zł.



Pozdrawiam

Marcus


Awatar użytkownika
przedwczoraj
Posty:223
Rejestracja:wtorek 07 sty 2003, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: przedwczoraj » piątek 29 kwie 2005, 11:37

W którymś z ostatnich Computer Music było wymienione 5 modeli do studia od około 600 do 1800 zł, poszukam to napiszę, ale HD 600 ani 650 nie polecali.

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: MB » piątek 29 kwie 2005, 13:01

zaraz, no więc chodzi o mastering czy o rejestrację materiału i zabawę w realizację? Jeśli chodzi o to drugie, to sprawa nie jest krytyczna i trzeba po prostu wybrać komfortowe słuchawki o w miarę wyrównanej charakterystyce.



Niestety, wszystkie słuchawki kłamią, a ich wypadkowa charakterystyka przenoszenia silnie zależy od anatomii małżowiny, dlatego na każdym uchu to wypada inaczej.



Ja mam HD600, które uważam za bardzo komfortowe i pięknie brzmiące - z przyjemnością na nich słucham muzyki i zakładam je do brzdąkania na klawiaturze, ale miksować się na nich nie da, bo kłamią jak najęte. Mam też HD265, które są zdecydowanie bardziej liniowe i od biedy potrafię na nich pracować, ale tylko jako wsparcie dla odsłuchu monitorowego. Wszyscy polecają K240, mam służbowy model Studio i zupełnie ich nie lubię, są niewygodne i wybulają średnicę. Na koniec DT770 - dla mnie to już kompletna tragedia, choć wielu ludzi je poleca.



Jak widać - każdy lubi co innego. To są bardzo subiektywne sprawy i trzeba samemu popróbować. A najgorsze jest to, że dopiero po długim obcowaniu ze słuchawkami można je wiarygodnie ocenić. Na pewno nie wystarczy posłuchać sobie paru płyt w sklepie. Niestety, kierowanie się rekomendacjami ludzi o innych preferencjach, sposobie pracy, doświadczeniu i anatomii niekoniecznie ma wielki sens.

Awatar użytkownika
ZomZom
Posty:234
Rejestracja:sobota 23 paź 2004, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: ZomZom » piątek 29 kwie 2005, 13:33

...co do tego Dr HEAD ...



**********************



zerknij też na to:

http://www.thomann.de/thoiw2_millenium_hp1_headphone_amp_prodinfo.html
Eeeee-ooooo-eeeee-ooooo!

Toffi
Posty:70
Rejestracja:wtorek 08 lut 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: Toffi » piątek 29 kwie 2005, 13:47

zaraz, no więc chodzi o mastering czy o rejestrację materiału i zabawę w realizację? Jeśli chodzi o to drugie, to sprawa nie jest krytyczna i trzeba po prostu wybrać komfortowe słuchawki o w miarę wyrównanej charakterystyce.

*******************************************************

Napisałem, że mam monitory, ale to nie prawda. Ze względów mieszkaniowych nie mogę sobie pozwolić na zupełnie luźną pracę,

na monitorach szczególnie, że rzeźbię głównie wieczorami i po nockach. Zdaję sobnie sprawę, że monitory to podstawa, no ale na dzień dzisiejszy muszę się ograniczyć do słuchawek. Nie tyle interesuje mnie przyjemność słuchania, ale właśnie jak najmniejsze przekłamania, bo sprzęt na którym

do tej pory "składałem" swoje utwory zupełnie do niczego się nie nadaje.

i efekt (kiedy odsłuchuję materiał u znajomego na dobrym sprzęcie)

jest, zwykle no... powiedzmy zaskakujący mnie samego... in minus rzecz jasna

Nie jestem zawodowcem, na razie zaczynam się wszystkiego powoli uczyć, jednak chciałbym kupić takie słuchawki (do 1500 zł) które pomogłyby mi względnie dobrze "poskładać" mix - słuch mam dzięki Bogu dobry - a to już coś, prawda?



Pytałem też o wzmacnicz, do takich słuchawek - chciałbym sygnał audio

odprowadzić z karty bezpośrednio do niego, ale nie wiem czy się zmieszczę w takim budżecie... czy można kupić coś w miarę sensownego?

Sensowniejszego niż moja wieża Technicsa? W internecie co jakiś czas widuję oferty sprzedaży lampowych wzmacniaczy słuchawkowych składanych przez domorosłych majsterkowiczów - w cenie do 500 zł.

Czy to jest trop, którym warto byłoby pójść? NIe wiem czy taki audiofilski

sprzęt domowej roboty, to akurat to czego mi trzeba...?

Coś czuję, że trudny orzech do zgryzienia Wam dałem ...



W każdym razie dziękuję za wszystkie porady i z góry dzięki za ewentualne kolejne.

ascetic
Posty:89
Rejestracja:środa 02 lut 2005, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: ascetic » piątek 29 kwie 2005, 14:08

Jeśli chodzi o wzmacniacz... jak wspomniał MB, każda małżowina jest inna, dlatego myślę, że ideałem byłoby porównanie kilku wzmacniaczy na dobrze znanych płytach i wybranie pasującego. Rekomendacje tutaj są jeszcze mniej wartościowe niż w przypadku zestawów głośnikowych. Wystarczy inna fryzura i nacisk przeworników się zmienia... ech... a prawdy nie mówią... choć oświetlają pewne błędy. Jeżeli coś robić na słuchawkach, to dłuuuuuugo nauczyć słuch odbierać płyty. Po tym czasie być może wstępna obróbka będzie możliwa. Osobiście przymierzam się do kolejnego modelu słuchawek. Zastanawiam się nad elektrostatami. Czy miał ktoś z nimi doczynienia? Niekoniecznie z Orpheus'em ??

Awatar użytkownika
minimalmusic
Posty:270
Rejestracja:wtorek 06 maja 2003, 00:00

Re: Słuchawki do masteringu?

Post autor: minimalmusic » piątek 29 kwie 2005, 14:15

ja uzywam

HD650 - graja slicznie, dla mnie mało dołu, sa ekstremalnie wygodne itd..

HD595 - graja tak jak 650, troche 'blizej', rowniez calkiem przyjemne..

K501 - zero dołu, bardzo ciche, nie polecam..

K271s - tu juz zdecydowanie lepiej, glosne i dynamiczne..

i moje ulubione od wielu lat, nie do zdarcia:

SONY MDR-CD480 - kompletnie konsumenckie sluchawy, ktore podczas nocnych wariacji 'pod wplywem' daja mi najwieksza frajde ;] ..





wzmacniacz sluchawkowy - ostatnio PreSonus HP4 - niska cena, jak dla mnie bardzo liniowy, duza moc,.. co prawda potencjometry juz sie powoli wyrabiaja (po roku..) .... (omijałbym tutaj powerplay pro-xl behringera..)



pzdr

ODPOWIEDZ