Poprawa jakości wokalu

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty:1416
Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00
Re: Poprawa jakości wokalu

Post autor: mr-hammond » środa 27 kwie 2005, 20:23

............Limiter? Umiejętnie zastosowany... tak. Nie zmienia to faktu, że warto tak wysterować poziom sygnału, aby ten limiter zadziałał jedynie w ostateczności, jedynie jako bezpiecznik....



...Wlasnie tak....



*******************************

Przeciez najlepiej omijac takie rzeczy jak przester wiec jesli odpowiednio z "lekkim" zapasem( o którym mowa troszke wyżej ) nagramy vocal, to limiter nie jest potrzebny z uwagi na to ze "popsuje" sygnał.

Tzn będzie słyszalny .

Lepiej dobrze ustawic sygnał , bo potem zmiany są nieodwracalne .

Awatar użytkownika
alius
Posty:364
Rejestracja:wtorek 30 mar 2004, 00:00

Re: Poprawa jakości wokalu

Post autor: alius » środa 27 kwie 2005, 20:31

...............Limiter? Umiejętnie zastosowany... tak. Nie zmienia to faktu, że warto tak wysterować poziom sygnału, aby ten limiter zadziałał jedynie w ostateczności, jedynie jako bezpiecznik....



...Wlasnie tak....



*******************************

Przeciez najlepiej omijac takie rzeczy jak przester wiec jesli odpowiednio z "lekkim" zapasem( o którym mowa troszke wyżej ) nagramy vocal, to limiter nie jest potrzebny z uwagi na to ze "popsuje" sygnał.

Tzn będzie słyszalny .

Lepiej dobrze ustawic sygnał , bo potem zmiany są nieodwracalne ....

**********************

I ja za tym jestem rękami i nogami!!! Limitera nie używam w ogóle, ale też nie uważam, żeby jego zapięcie na tor było jakimś strasznym błedem. Bynajmniej. Odpowiednio użyty potrafi być przydatny.

Natomiast nie powinien w żadnym przypadku być używany do kształktowania brzmienia wokalu, co nota bene miałem okazję nie raz zauważyć.

Awatar użytkownika
Pewu
Posty:849
Rejestracja:sobota 07 cze 2003, 00:00

Re: Poprawa jakości wokalu

Post autor: Pewu » środa 27 kwie 2005, 20:34

...Lepiej dobrze ustawic sygnał , bo potem zmiany są nieodwracalne ....



Jak się okazuje - dla niektórych proste jest zbyt proste.

Sympatycznie zielonokreskowy nadworny klaun Forum EiS

Awatar użytkownika
Pewu
Posty:849
Rejestracja:sobota 07 cze 2003, 00:00

Re: Poprawa jakości wokalu

Post autor: Pewu » środa 27 kwie 2005, 20:37

...Lepiej dobrze ustawic sygnał , bo potem zmiany są nieodwracalne ....



...I ja za tym jestem rękami i nogami!!!...



Skoro tak, to po kiego wprowadzasz w błąd maluczkich?
Sympatycznie zielonokreskowy nadworny klaun Forum EiS

Awatar użytkownika
alius
Posty:364
Rejestracja:wtorek 30 mar 2004, 00:00

Re: Poprawa jakości wokalu

Post autor: alius » środa 27 kwie 2005, 20:54

......Lepiej dobrze ustawic sygnał , bo potem zmiany są nieodwracalne ....



...I ja za tym jestem rękami i nogami!!!...



Skoro tak, to po kiego wprowadzasz w błąd maluczkich?...

**********************

Ej... Przeczytaj moje wypowiedzi parę postów wcześniej, a a zauważysz, że optuję za nagranywaniem jak najbardziej "dziewiczego" sygnału.

Awatar użytkownika
Pewu
Posty:849
Rejestracja:sobota 07 cze 2003, 00:00

Re: Poprawa jakości wokalu

Post autor: Pewu » środa 27 kwie 2005, 20:56

...Ej... Przeczytaj moje wypowiedzi parę postów wcześniej, a a zauważysz, że optuję za nagranywaniem jak najbardziej "dziewiczego" sygnału....



Czytałem, ale przyznam szczerze, że dalej mam mieszane uczucia

Sympatycznie zielonokreskowy nadworny klaun Forum EiS

Awatar użytkownika
alius
Posty:364
Rejestracja:wtorek 30 mar 2004, 00:00

Re: Poprawa jakości wokalu

Post autor: alius » środa 27 kwie 2005, 21:03

......Ej... Przeczytaj moje wypowiedzi parę postów wcześniej, a a zauważysz, że optuję za nagranywaniem jak najbardziej "dziewiczego" sygnału....



Czytałem, ale przyznam szczerze, że dalej mam mieszane uczucia

...

**********************

Cóż... Musisz mi uwierzyć na słowo pisane

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Poprawa jakości wokalu

Post autor: matiz » środa 27 kwie 2005, 22:41

A prace nalezy sobie ulatwiac, a nie utrudniac



Prace nalezy wykonywac dobrze, a nie "sobie ulatwiac". Chociaz dobre i to, ze w bezposredni sposob przyznajesz, ze uzycie kompresora w ten sposob sluzy do ulatwienia pracy "realizatorowi" i nie wplywa na poprawe brzmienia ani parametrow nagrania

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Poprawa jakości wokalu

Post autor: matiz » środa 27 kwie 2005, 22:46

Limiter? Umiejętnie zastosowany... tak. Nie zmienia to faktu, że warto tak wysterować poziom sygnału, aby ten limiter zadziałał jedynie w ostateczności, jedynie jako bezpiecznik....



Gwoli scislosci domagam sie konkretow - jakiz to analogowy limiter moze zapobiec przesterowaniu przetwornika A/C? O jakim zakresie zabezpieczenia w stosunku do koniecznej wartosci tlumienia wprowadzanej przez limiter mowimy? Pamietajmy, ze 6dB to jeden bit, wiec nawet idealne zabezpieczenie przed przesterowaniem w tym zakresie nie daje wiele w sensie jakosci technicznej...

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Poprawa jakości wokalu

Post autor: matiz » środa 27 kwie 2005, 23:15

...A prace nalezy sobie ulatwiac, a nie utrudniac



Poza tym rzucmy okiem na temat: "Poprawa jakosci wokalu" - a nie ulatwianie sobie pracy Limiter uzyty dla zabezpieczenia jakosci na pewno nie poprawi.

ODPOWIEDZ