MOTU 828 mk 2 vs. RME Multiface

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
piotr
Posty:80
Rejestracja:poniedziałek 20 maja 2002, 00:00
Re: MOTU 828 mk 2 vs. RME Multiface

Post autor: piotr » niedziela 24 kwie 2005, 13:54

... fakt, że RME jako jedyna firma dostarcza własny kontroler Firewire zoptymalizowany pod audio też o czymś świadczy, prawda?

**********************

Wg informacji, które posiadam jest to dedykowany interface do obu kart Multi i DIGI, ale nie jest to Firewire. Na karcie PCI jest nalepka NO FIREWIRE. W instrukcji jest to również opisane - ale nie dam sobie ręki odciąć - nie mam jaj przed sobą. Użyte przyłacze jest takie samo jak w standarcie Firewire i można użyć zwykłego kabla Firwire. Jednak protokół łącza na 100% nie jest Firewire. Jest to specjalnie stworzony przez RME protoków transferu danych.

Pozdrawiam

Piotr


Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: MOTU 828 mk 2 vs. RME Multiface

Post autor: MB » niedziela 24 kwie 2005, 14:12

Wg informacji, które posiadam jest to dedykowany interface do obu kart Multi i DIGI, ale nie jest to Firewire. [...]

**********************

Słusznie, bo moja uwaga dot. kontrolera raczej odnosi się do urządzenia Fireface (wiem, niejasno napisałem- przepraszam). Przy okazji należałoby sprostować, że Multiface i Fireface to jednak zupełnie inne urządzenia (EiS 2/05)

piotr
Posty:80
Rejestracja:poniedziałek 20 maja 2002, 00:00

Re: MOTU 828 mk 2 vs. RME Multiface

Post autor: piotr » niedziela 24 kwie 2005, 14:29

...Wg informacji, które posiadam jest to dedykowany interface do obu kart Multi i DIGI, ale nie jest to Firewire. [...]

**********************

Słusznie, bo moja uwaga dot. kontrolera raczej odnosi się do urządzenia Fireface (wiem, niejasno napisałem- przepraszam). Przy okazji należałoby sprostować, że Multiface i Fireface to jednak zupełnie inne urządzenia (EiS 2/05)...

**********************

Tu mój błąd.

Miałem na myśli Adiolink 96 Multiset by Steinberg i RME Mulitface by RME. Osobiście używam pierwszego urządzenia.

Jeszcze raz sorry.

Piotr

piotr
Posty:80
Rejestracja:poniedziałek 20 maja 2002, 00:00

Re: MOTU 828 mk 2 vs. RME Multiface

Post autor: piotr » niedziela 24 kwie 2005, 14:37

...interesuje mnie mnie polaczenie motu 828 mk2 z behringer ada 8000

lub tym nowym focusrite octo pre lt ktora ma tez adat.

i sie obawiam zeby to ladnie ze soba gonilo

zeby sie nie okazalo ze to co zapiolem przez adat sie spoznia,rozjezdza

z 8 wejsciami motu..... .

czyli zeby miec 16 wejsc w sumie .....



pozdrawiam ...

**********************

Bez obawy nie rozjedzie się ani na jednej ani na drugiej karcie (z czego na 100% na RME tu mogę potwierdzić bo używam).

A co chcesz podłęczyć pod 8 wejść liniowych?

Piotr

Awatar użytkownika
reszka
Posty:37
Rejestracja:wtorek 08 lut 2005, 00:00

Re: MOTU 828 mk 2 vs. RME Multiface

Post autor: reszka » niedziela 24 kwie 2005, 15:27



**********************

Bez obawy nie rozjedzie się ani na jednej ani na drugiej karcie (z czego na 100% na RME tu mogę potwierdzić bo używam).

A co chcesz podłęczyć pod 8 wejść liniowych?

Piotr...

**********************

=======================

czesto pracuje na tasmie., ludzie sobie zycza to potem zgrywac do cyfry

mam 16 sladow. i taka max ilosc mi jest potrzebna

wiec 8 analog in z motu plus przez 8 line in w ada 8000.... 16 razem



pozdrawiam

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: MOTU 828 mk 2 vs. RME Multiface

Post autor: MB » niedziela 24 kwie 2005, 15:57

czesto pracuje na tasmie., ludzie sobie zycza to potem zgrywac do cyfry

mam 16 sladow. i taka max ilosc mi jest potrzebna

wiec 8 analog in z motu plus przez 8 line in w ada 8000.... 16 razem

**********************

w takim razie nie ma sensu wywalanie kasy na OctoPre, skoro większość z niej pójdzie na 8 preampów, które nie będą używane. To już lepiej zainteresować się przetwornikami typu Alesis AI3


Awatar użytkownika
JacekH
Posty:611
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: MOTU 828 mk 2 vs. RME Multiface

Post autor: JacekH » niedziela 24 kwie 2005, 16:12

Kolego Master,



Krew Ci się burzy i tracisz rozum.



> na ktorym przednim Panelu , RME MULTIFACE posiada wyjscia Monitorowe?



Jeżeli nie masz urządzenia przed sobą nie dziwi mnie, że nie znasz urządzenia. Ale zanim zaczniesz innym prawić morały i sugerować "własne" rozwiązania sprzętowe poczytaj trochę. Wyjście nazwane jednoznacznie w podręczniku (strona 5):



Stereo Monitor Output

· Analog output level: +8 dBu @ 0 dBFS

· Dynamic range: 108 dB (RMS unweighted, unmuted), 112 dBA

· THD+N: -100 dB / 0.001%

· Frequency response DA, -0.1 dB: 20 Hz - 20.8 kHz (sf 44,1 kHz)

· Frequency response DA, -0.5 dB: 10 Hz - 44 kHz (sf 96 kHz)

· Sample rates playback: 32 / 44.1 / 48 / 64 / 88.2 / 96 kHz and variable (word clock)

· Ouput impedance: 75 Ohm

· Channel separation: > 110 dB



naprawdę istnieje! Choć Ty tego nie widzisz. Ze wszech miar służy do podłączenia monitorów i nie jest to półśrodek - bo niby co, ma grać lewy, a prawy już nie? A czy ktoś rozwiąże sobie sposób monitorowania słuchawkami, mikserem, monitorami to zależy od potrzeb. Niech Ci się nie wydaje, że wszyscy pracują na jednym zestawie monitorów. Poza bliskim polem czasem słucha się również na innych zestawach... I tu akurat tzw. dedykowane wyjście monitorowe na nic się zdaje.



> o czym ty piszesz o MultiyFace czy Fireface , zdecyduj sie



Jakoś nie widzę sprzeczności w tym, co piszę. Jeżeli wspominam Fireface'a to jasno to zaznaczam. A zwracam uwagę na niego, ponieważ w tym wątku został już kilka razy wymieniony. Dla Twojej niewiedzy: TotalMix to jest technologią opartą o chip HDSP, więc znajdziesz to w Multiface jak i Fireface.



> od siedmiu lat pracuje na MOTU i nie musiałem korzystac z SUPORTU ani razu . widzisz roznice ?



Przypomina mi to pytanie z przeszkola, kiedy pani pyta: "Dzieci, czym się różni jabłko?"



Ponieważ jako wątek poboczny powstała chora dyskusja o faktach proponuję pisać o tym, co faktycznie w sprzęcie jest i niech to robią osoby, które wiedzą, a nie "wydaje im się". Nie masz Multiface'a, zachowaj dla siebie przeinaczanie faktów i opinie o "nieznanym".



Zatem nie widzę sensu przeciągania tego przekomarzania się z fanem jednej marki, a zagorzałym wrogiem drugiej. EOT wg mnie.



----------------



Posiadaczom MOTU (i nie tylko) proponuję wykonać drobny eksperyment. Wygenerujcie sobie sinusa - 30 sekund wystarczy, 24 bit mono, 44.1 kHz. Zróbcie projekt w uzywanym przez Was programie, stwórzcie tyle śladów ile fizycznych wyjść z systemu macie (analogi, ADAT, SPDIF itd.), na każdy wstawcie owego sinusa. Każdy ślad niech idzie na inne wyjscie. Potem dołóżcie tyle samo pustych śladów - każdy z niezależnym wejściem. W interfejsie zróbcie pętle - kazda para wyjść niech będzie połączona kabelkiem na zewnątrz z wejściem - również SPDIF, ADAT. Czyli to, co wyjdzie z programu wróci na te kolejne ślady. Ustawcie na nich nagrywanie z wyłączonym monitorowaniem (bo się zrobi pętelka ) i włączcie rejestrację - te 30s, czas wygenerowanego sinusa. W czasie nagrywania zwróćcie uwagę na obciążenie systemu. Po nagraniu popatrzcie sobie na zarejestrowane ślady i porównajcie z oryginalnymi - dotyczy to w szczególności śladów z analogów ("widoczne" zniekształcenia), oraz dokładności w samplach między kanałami ADAT a SPDIF (maksymalny zoom). Przy okazji będzie szansa na sprawdzenie rzeczywistej latencji systemu



Chętnie obejrzę wyniki testu, w najbliższym czasie postaram się osobiście dorwać interfejs MOTU i samemu go przeprowadzić. Taki banalny sposób na sprawdzenie stabliności pracy zegara urządzenia oraz synchronizacji, zniekształceń przetworników, latencji programu i pełnego obciążenia systemu - nie w trybie stereo, ale własnie wielokanałowym.



Miłej zabawy i pozdrawiam,

Jacek

Awatar użytkownika
AXIS
Posty:307
Rejestracja:poniedziałek 28 cze 2004, 00:00

Re: MOTU 828 mk 2 vs. RME Multiface

Post autor: AXIS » niedziela 24 kwie 2005, 16:43

>Krew Ci się burzy i tracisz rozum.



Chyba nie tylko jemu



Moja refleksja jest taka, że kłócicie się jak za czasów sporów Atari ST - Amiga. Ten ma to, tamten ma tamto i wystarczy, żeby spór się zaczął i trwał poprzez kilkadziesiąt postów.



RME - doskonały system stworzony na Pecety. Super stabilne sterowniki, bardzo dobry support. Chodzi na Mac-u ale to tak jak z MOTU (tylko odwrotnie), wymyślono go dla PC i wymogi rynkowe spowodowały wprowadzenie kompatybilności z Mac.



MOTU - doskonały system stworzony na Mac. Adaptowany na PC z powodu wymogów rynkowych, z różnym skutkiem. Na ogół jak się przestrzega zaleceń MOTU w kwestii chipsetu płyty głównej i FW to jest wszystko w porządku. Natywnym środowiskiem pracy dla MOTU są komputery Apple.



I o co tu się kłócić? Dobieramy to, co nam pasuje i jest OK.



Są jeszcze inne możliwości, np. mikser cyfrowy z kartą FW i wówczas nie trzeba żadnych MOTU ani RME, wszystko zależy od potrzeb i zasobności kieszeni.



Pozdrawiam,



Maciej R.


Awatar użytkownika
reszka
Posty:37
Rejestracja:wtorek 08 lut 2005, 00:00

Re: MOTU 828 mk 2 vs. RME Multiface

Post autor: reszka » niedziela 24 kwie 2005, 16:48

MB tylko ze alesis kosztuje 255euro w niemczech tyle samo co ada8000

a w ada 8000 mam dodatkowo 8 preampow... pewnie alesis jako

przetwornik brzmi lepiej... nie wiem.

tak na marginesie ciekaw jestem jaka jest roznica w brzmieniu

ada 8000 wzgledem focusrite lt...

ada 8000 255euro w niemczech a focusrite 500euro....





pozdrawiam

Awatar użytkownika
reszka
Posty:37
Rejestracja:wtorek 08 lut 2005, 00:00

Re: MOTU 828 mk 2 vs. RME Multiface

Post autor: reszka » niedziela 24 kwie 2005, 17:02

MB przepraszam moje niedopatrzenie..alesis ai3 ma 8 wlotow ale tez 8 wylotow.. a behringer ada 8000 i focusrite octo pre lt ma tylko wloty ..albo linia albo preamp..



pozdr,

ODPOWIEDZ