Kompresor do małego radia

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:
Re: Kompresor do małego radia

Post autor: matiz » piątek 25 mar 2005, 22:38

Tego nie robi sie heblem. Potrzebny jest ducker. Ostatecznie moze to byc kompresor z wejsciem sidechain, ale trzeba miec swiadomosc, ze nie bedzie to prawdziwy ducker i jego dzialanie bedzie tylko namiastka tego, o co chodzi. Przydalby sie tez jakis delay w torze lektorskim, choc mozna sie bez tego obejsc....

**********************



...nieprawda......




Ale co nieprawda? Ze ducker to nie jest to samo co kompresor z sidechainem? No niestety nie jest, poguglaj albo co. Ze w duckerach nie ma delaya?



pewnie chodziło koledze o zwykłe opóźnienie sygnału (lektora), co by muza się troszke wcześniej zciszyła



Wlasnie. Poza tym przeciez stosuje sie "time machine" czy jak to sie nazywa, z opoznieniem do paru sekund, coby mozna bluzgi wycinac, ale to nie na temat.


paul
Posty:299
Rejestracja:piątek 12 kwie 2002, 00:00

Re: Kompresor do małego radia

Post autor: paul » sobota 26 mar 2005, 02:20

...Tego nie robi sie heblem. Potrzebny jest ducker.



**********************



...nieprawda......




Ale co nieprawda?

...

**********************



Nieprawda - bo robi sie zazwyczaj heblem (przynajmniej w RMF i innych znanych mi stacjach) DJ rowniez nie ma dileja w torze - zazwyczaj ma odsluch po antenie (nie mowie o przypadkach takich jak np. rozmowa telefoniczna z marginesem bezpieczewnstwa) Genereralnie gra sie na zywo, ustawiajac poziomy tlumikami. Czasami w niektorych rozglosniach jest mozliwosc nagrania wczesniej voice tracka (nawet na minute przed emisja) i ustawienie go w miksie z utworem poprzedzajacym i nastepnym. DJ ktorych znam (RMF, ZET i inne stacja) nie wiedza co to jest ducking i nigdy tego nie uzywali. Nie znaczy to ze nie mozna takich urzadzen stosowac - ale u nas nie jest to powszechnie stosowane...

DogHead
Posty:625
Rejestracja:czwartek 05 cze 2003, 00:00

Re: Kompresor do małego radia

Post autor: DogHead » sobota 26 mar 2005, 10:06

... Poza tym przeciez stosuje sie "time machine" czy jak to sie nazywa, z opoznieniem do paru sekund, coby mozna bluzgi wycinac ...



*****



Profanity delay






DogHead
Posty:625
Rejestracja:czwartek 05 cze 2003, 00:00

Re: Kompresor do małego radia

Post autor: DogHead » sobota 26 mar 2005, 16:38

Symetrix kiedyś robil takie urzadzonka, ale już ich nie widzę w ofercie, pewnie Rydzyk wykupił wszystkie

...

*****



Sprzetowe: Eventide, BEL

Soft: Arse! (adekwatna nazwa... )

horncqt
Posty:272
Rejestracja:sobota 26 mar 2005, 00:00

Re: Kompresor do małego radia

Post autor: horncqt » poniedziałek 04 kwie 2005, 10:41

Czesc



Mysle ze heblem jest duzo lepiej.. nie wymaga to zadnego wysilku a co jak speaker sie zatnie? na chwile? hebel daje duzo wieksze mozliwosci. Taki ducker nie moze byc madrzejszy od czlowieka.
GG: 5239173

ODPOWIEDZ