Pytanie o pianki akustyczne

Jeśli masz pomysł jak usprawnić sprzęt lub pracę i chcesz się nim podzielić, pisz tutaj śmiało.
Awatar użytkownika
mytnik
Posty:1308
Rejestracja:czwartek 20 maja 2004, 00:00
Pytanie o pianki akustyczne

Post autor: mytnik » środa 23 mar 2005, 10:17

Wiem, że temat był wałkowany niejednokrotnie, dlatego sformułuję pytanie w bardziej nietypowy sposób.



Prawie skończyłem kibelek do wokalu o wymiarach 120x80x200 cm. Konstrukcja jest drewniana, a pomiędzy ścianami z płyt gipsowych jest włożone 5 cm wełny. Pomieszczenie nie stoi przy ścianie murowanej. Można powiedzieć, że jest przenośne (cholernie ciężkie). Całość jest również przymocowana do dodatkowej podłogi z płyty wiórowej. Nie chciałbym, aby koszt materiałów tłumiących przekroczył koszty mat. kabiny (ok. 300), dlatego chiałbym zapytać czy wybrać to, czy wystarczające w zupełności będzie to.



pozdrowienia
drummer

Grzybass
Posty:65
Rejestracja:poniedziałek 22 lip 2002, 00:00

Re: Pytanie o pianki akustyczne

Post autor: Grzybass » środa 23 mar 2005, 10:44

swego czasu zastosowałem identyczny materał jak w przykładzie 1. Efekt był dość żałosny, bo oprócz tłumienia najwyższych częstotliwości, w dole pozostawały paskudne dudnienia...

Awatar użytkownika
jasiek
Posty:121
Rejestracja:poniedziałek 08 kwie 2002, 00:00

Re: Pytanie o pianki akustyczne

Post autor: jasiek » środa 23 mar 2005, 11:21

Napisz do mnie. Jak rozwiążemy ten problem, to opiszesz efekty na forum. Jasiek
Obecnie projektant systemów oświetleniowych LED

Awatar użytkownika
SLP
Posty:266
Rejestracja:wtorek 20 lip 2004, 00:00

Re: Pytanie o pianki akustyczne

Post autor: SLP » środa 23 mar 2005, 11:48

...Napisz do mnie. Jak rozwiążemy ten problem, to opiszesz efekty na forum. Jasiek...

**********************

Czy ja też mogę się dołączyć z zapytaniem?

Podobny problem stoi przede mną: mam do wykorzystania kanciapę na tyłach swojej reżyserki, wymiary ok. 150X90x230, jedna ściana (oddzielająca od reżyserki) to podwójna karton-gips z wełną mineralną a reszta to cegła otynkowana i pomalowana. Warunki w samej reżyserce są b. dobre jak do zbierania wokalu, ale do tego dochodzi szum urządzeń + inni ludzie itp.

I teraz się zastanawiam czy napewno jest sens robić kabinę z tej kanciapy (wygoda w nagrywaniu i mixowaniu na żywca) czy kosztem "minuty ciszy" i uciszenia kompa nagrywać jednak w pokoju?



Wiem że trzeba experymentować, ale nie właduję paru stów w kanciapę żeby przekonać się, że jednak jestem w studni gdzie nawijka dudni.....
Cały czas zmierzamy ku perfekcji :)

bart770
Posty:43
Rejestracja:czwartek 20 lis 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Pytanie o pianki akustyczne

Post autor: bart770 » środa 23 mar 2005, 15:01

strasznie droga ta gabka zobacz w Organika Malbork

R.B.
Posty:320
Rejestracja:czwartek 05 gru 2002, 00:00

Re: Pytanie o pianki akustyczne

Post autor: R.B. » środa 23 mar 2005, 23:13

......Napisz do mnie. Jak rozwiążemy ten problem, to opiszesz efekty na forum. Jasiek...

**********************

Czy ja też mogę się dołączyć z zapytaniem?

Podobny problem stoi przede mną: mam do wykorzystania kanciapę na tyłach swojej reżyserki, wymiary ok. 150X90x230, jedna ściana (oddzielająca od reżyserki) to podwójna karton-gips z wełną mineralną a reszta to cegła otynkowana i pomalowana. Warunki w samej reżyserce są b. dobre jak do zbierania wokalu, ale do tego dochodzi szum urządzeń + inni ludzie itp.

I teraz się zastanawiam czy napewno jest sens robić kabinę z tej kanciapy (wygoda w nagrywaniu i mixowaniu na żywca) czy kosztem "minuty ciszy" i uciszenia kompa nagrywać jednak w pokoju?



Wiem że trzeba experymentować, ale nie właduję paru stów w kanciapę żeby przekonać się, że jednak jestem w studni gdzie nawijka dudni........

**********************

Slip bylem swiadkiem pewnego "zabiegu" W studiu z ktorym podpisalo Sony umowe - Gosciu rozkladal namiot z koca i nagrywal wokal .Jaki wniosek ? Kombinowac trza i moze sie cos uda! Pozdrawiam z namioconego i kocoeatego pokoju.
Jestem muzykiem z zawodu. Muzyka kręci się cały czas do okoła mnie i ostatnio fascynuje mnie nagrywanie muzy w swoim małym studiu domowym.

R.B.
Posty:320
Rejestracja:czwartek 05 gru 2002, 00:00

Re: Pytanie o pianki akustyczne

Post autor: R.B. » środa 23 mar 2005, 23:23

.........Napisz do mnie. Jak rozwiążemy ten problem, to opiszesz efekty na forum. Jasiek...

**********************

Czy ja też mogę się dołączyć z zapytaniem?

Podobny problem stoi przede mną: mam do wykorzystania kanciapę na tyłach swojej reżyserki, wymiary ok. 150X90x230, jedna ściana (oddzielająca od reżyserki) to podwójna karton-gips z wełną mineralną a reszta to cegła otynkowana i pomalowana. Warunki w samej reżyserce są b. dobre jak do zbierania wokalu, ale do tego dochodzi szum urządzeń + inni ludzie itp.

I teraz się zastanawiam czy napewno jest sens robić kabinę z tej kanciapy (wygoda w nagrywaniu i mixowaniu na żywca) czy kosztem "minuty ciszy" i uciszenia kompa nagrywać jednak w pokoju?



Wiem że trzeba experymentować, ale nie właduję paru stów w kanciapę żeby przekonać się, że jednak jestem w studni gdzie nawijka dudni........

**********************

Slip bylem swiadkiem pewnego "zabiegu" W studiu z ktorym podpisalo Sony umowe - Gosciu rozkladal namiot z koca i nagrywal wokal .Jaki wniosek ? Kombinowac trza i moze sie cos uda! Pozdrawiam z namioconego i kocoeatego pokoju. ...

**********************

Sory...nie SLIP tylko SLP!!!!!!!!!

Jestem muzykiem z zawodu. Muzyka kręci się cały czas do okoła mnie i ostatnio fascynuje mnie nagrywanie muzy w swoim małym studiu domowym.

Awatar użytkownika
jasiek
Posty:121
Rejestracja:poniedziałek 08 kwie 2002, 00:00

Re: Pytanie o pianki akustyczne

Post autor: jasiek » czwartek 24 mar 2005, 00:57

....jednak jestem w studni gdzie nawijka dudni...



Jak się dobrze zastanowisz to znajdziesz kilka powodów dla których warto.

Można tanio (służę nowym, ciekawym kontaktem) i skutecznie rozprawić sie z odbiciami i pogłosem, jeśli chodzi o wokal.

Jednak gdybys do takiej kabinki pakował piecyki lub inne niżej brzmiące instrumenty to pojawią się problemy z falami stojącymi.

Ja zaniósłbym do tej kabinki parę kołder i pobieżnie sprawdził , czego mogę się spodziewać;-)

Wtedy same materiały tłumiące nie wystarczą.

Jasiek
Obecnie projektant systemów oświetleniowych LED

Awatar użytkownika
jasiek
Posty:121
Rejestracja:poniedziałek 08 kwie 2002, 00:00

Re: Pytanie o pianki akustyczne

Post autor: jasiek » czwartek 24 mar 2005, 01:00

Przestawiło mi sie zdanie ;-(

Końcówka postu powinna brzmieć tak:





Jednak gdybys do takiej kabinki pakował piecyki lub inne niżej brzmiące instrumenty to pojawią się problemy z falami stojącymi.

Wtedy same materiały tłumiące nie wystarczą.

Ja zaniósłbym do tej kabinki parę kołder i pobieżnie sprawdził , czego mogę się spodziewać;-)



Jasiek
Obecnie projektant systemów oświetleniowych LED

Tele.SmoothMusic.
Posty:36
Rejestracja:niedziela 28 lis 2004, 00:00

Re: Pytanie o pianki akustyczne

Post autor: Tele.SmoothMusic. » czwartek 24 mar 2005, 15:21

.......jednak jestem w studni gdzie nawijka dudni...



Jak się dobrze zastanowisz to znajdziesz kilka powodów dla których warto.

Można tanio (służę nowym, ciekawym kontaktem) i skutecznie rozprawić sie z odbiciami i pogłosem, jeśli chodzi o wokal.

Jednak gdybys do takiej kabinki pakował piecyki lub inne niżej brzmiące instrumenty to pojawią się problemy z falami stojącymi.

Ja zaniósłbym do tej kabinki parę kołder i pobieżnie sprawdził , czego mogę się spodziewać;-)

Wtedy same materiały tłumiące nie wystarczą.

Jasiek...

**********************

Witam,

masz namiar na gościa który robi kabiny, czy na hurtownie/sklep z materiałami?



Pozdrawiam
Pozdrawiam, Mateusz Telega

ODPOWIEDZ