RAPPER 412E - http://www.handbox.qs.pl
V-200 i V200E Crescendo - http://www.box.com.pl/
Czy taka moc wystarczy na nagłośnienie wkalu w zespole składajcym się z klawiszy, kontrabasu, perkusji i właśnie wokalu?...
**********************
Rozumiem ze perka + kontrabas graja akustycznie (ew. kontrabas nieco sie doglasnia) a klawiszowiec ma swoj piec?
To 100W starczy w 100%
 , ale moze lepiej kupic te 200waciszkow zeby miec troche zapasu.
 , ale moze lepiej kupic te 200waciszkow zeby miec troche zapasu. 
Do takiego zespolu wybralbym zdecydowanie JEDEN glosnik a nie dwa, ustawiony mozliwie blisko vocalistki - a to po to zeby zachowana byla przestrzen, jakze wazna przy kameralnych wykonaniach. W tym miejscu zestaw Crescendo wydaje sie byc niezly. Z tego co pamietam to na srednich glosnosciach nie jest on zbyt "krzykliwy", co jest kapitalnie wazne dla naturalnosci. Dlatego tez warto 200 a nie 100W, zeby nie wejsc w obszar "wrzasku" z drivera.
Ten zestaw ma tez taka zalete ze masz wszystko w jednej paczce - tylko zasilanie (albo i nie bo Box robi tez takie z akumulatorami - seria Rehard) Sa tez takie zestawy razem z mikrofem radiowym, ale nie polecam (chyba ze zmienili typ mikrofonow - tamte, no coz, mistrzostwo swiata toto nie bylo)
Mozna pomyslec zeby go ustawic na podlodze tak jak monitor, tylko skierowany w ludzi? W malych salach moze to dac ciekawe i bardzo naturalne efekty... az do wrazenia ze vocalistka nie uzywa wcale naglosnienia tylko po prostu ma taka dynamike glosu... a chyba o to chodzi. "dobre naglosnienie to takie ktorego sie nie zauwaza" albo jak zlosliwiej "ktore robi swoje ale go nie slychac"
[addsig]
 
            
 
  
  - Franek Kimono)
 - Franek Kimono)