Jaki twardy dysk do audio?

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
Marc.De.Marx
Posty:168
Rejestracja:piątek 27 sie 2004, 00:00
Re: Jaki twardy dysk do audio?

Post autor: Marc.De.Marx » czwartek 02 gru 2004, 10:32

... Nalezy jednak zawsze pamietac o arhiwalizacji, bo dysk moze pasc wkazdej chwili bez wgledu na swoja dotychczasowa bezawaryjnosc.



...

**********************

Fajnie , tylko czym Archiwizowac 40 Gb ? ... o to jest Pytanie ....

**********************

jak na czym ? na DVD i raczej powinno sie to robic systematycznie wiec odrazu 40Gb odrazu nie nagrywasz.


Awatar użytkownika
peak
Posty:417
Rejestracja:piątek 27 sie 2004, 00:00

Re: Jaki twardy dysk do audio?

Post autor: peak » czwartek 02 gru 2004, 11:23

Prywatnie polecam Samsungi, sam mam Spinpointa 120GB na ATA/133 i nie narzekam... znajomi chórem powiedzieli że takiego cichego kompa nie słyszeli.

Peak
[URL=http://dziecineo.prv.pl/Nie dzieciom neo!][/URL]

Awatar użytkownika
shearly
Posty:228
Rejestracja:piątek 12 lip 2002, 00:00

Re: Jaki twardy dysk do audio?

Post autor: shearly » czwartek 02 gru 2004, 11:34

...nieprawda.

powiem wiecej - awaria dysku praktycznie zawsze jest niezalezna od konfiguracji komputera (nawet nie wiem szczerze mowiac co miales na mysli pod tym pojeciem tak naprawde.. )

...

**********************

to była czysta dedukcja-nie jestem informatorem,tylko korzystam z kompa.Wydaje mi się,że komputer to kilka urządzeń oddziaływujących w jakiś sposób na siebie,więc chyba wszystko ma znaczenie.Ale skoro mówisz,że tak nie jest,to pewnie masz rację.
...phi...

Awatar użytkownika
thc-wwa
Posty:172
Rejestracja:wtorek 07 wrz 2004, 00:00

Re: Jaki twardy dysk do audio?

Post autor: thc-wwa » czwartek 02 gru 2004, 12:48

...Dysk nie dysk, nie wolno ufac zadnemu dyskowi twardemu, bezwgledu na jego pochodzenie. To tak delikatna konstrukcja że najmniejsze działania wobec dysku moga spowodowac jego uszkodzenie.



**********************

tu się zgodzę z kolegą bo nawet mercedes moze się rozkraczyć zaraz po wyjściu z fabryki

wracają dłównie wdki to poprtostu czysta statystyka oczywiście jest też kwestia farta ale błagam niekupujcie caviarów są naprawde tragiczne

i macie najwiękrzą szansę na serwis i zrabienie sesjom niemam żadnego interesu z wydawaniu takiej opinii a jeśli chodzi o maxtory to sprzedają się w mojej firmie naczęściej i o dziwo najżadziej wracają barracud nieznoszę a dlaczego to napisałem wcześniej chociaż zawsze to lepsze niż caviar

Awatar użytkownika
thc-wwa
Posty:172
Rejestracja:wtorek 07 wrz 2004, 00:00

Re: Jaki twardy dysk do audio?

Post autor: thc-wwa » czwartek 02 gru 2004, 12:50

......nieprawda.

powiem wiecej - awaria dysku praktycznie zawsze jest niezalezna od konfiguracji komputera (nawet nie wiem szczerze mowiac co miales na mysli pod tym pojeciem tak naprawde.. )

...

**********************

to była czysta dedukcja-nie jestem informatorem,tylko korzystam z kompa.Wydaje mi się,że komputer to kilka urządzeń oddziaływujących w jakiś sposób na siebie,więc chyba wszystko ma znaczenie.Ale skoro mówisz,że tak nie jest,to pewnie masz rację....

**********************

oczywiście ostatnio ktoś zrobił komputer z zasadami feng-shui czy jakośtam hahahahhahahahahhaha

Awatar użytkownika
thc-wwa
Posty:172
Rejestracja:wtorek 07 wrz 2004, 00:00

Re: Jaki twardy dysk do audio?

Post autor: thc-wwa » czwartek 02 gru 2004, 12:55

... Nalezy jednak zawsze pamietac o arhiwalizacji, bo dysk moze pasc wkazdej chwili bez wgledu na swoja dotychczasowa bezawaryjnosc.



...

**********************

Fajnie , tylko czym Archiwizowac 40 Gb ? ... o to jest Pytanie ....

**********************

jest takie urządzenie nazywa się dvd rw każdemu proponuję zbierać jedną lub więcej skończonych sesji i zapisać ją wraz z całą biblioteką na jednej płycie opisać schować w bezpieczne miejsce poza tym ja robię jeszcze inaczej mam 2X80G i na każdym z nich mam troszkę miejsca na najważniejsze dane

Awatar użytkownika
Sempoo
Posty:187
Rejestracja:sobota 30 mar 2002, 00:00

Re: Jaki twardy dysk do audio?

Post autor: Sempoo » czwartek 02 gru 2004, 13:25

Jadę na starym 20GB Seagate już od 5 lat i nic kompletnie złego się nie dzieje, a zażynam go jak świnię: PIII700, 128MB ramu i WinXP - taka konfiguracja wymusza masakryczne użycie pamięci wirtualnej - czasem jest tak, że dysk pyka przez kilka ładnych minut!

Co jakiś czas archiwizuję sobie wżniejsze dane na cdrach, nie mam dvd rw.



Z nowych dysków poleciłbym Maxtory z kolejkowaniem poleceń, oczywiście musi być obsługa tego systemu na mobo.
ESI Juli@ + KRK RP8 gen2

Awatar użytkownika
thc-wwa
Posty:172
Rejestracja:wtorek 07 wrz 2004, 00:00

Re: Jaki twardy dysk do audio?

Post autor: thc-wwa » czwartek 02 gru 2004, 13:29

...Jadę na starym 20GB Seagate już od 5 lat i nic kompletnie złego się nie dzieje, a zażynam go jak świnię: PIII700, 128MB ramu i WinXP - taka konfiguracja wymusza masakryczne użycie pamięci wirtualnej - czasem jest tak, że dysk pyka przez kilka ładnych minut!

Co jakiś czas archiwizuję sobie wżniejsze dane na cdrach, nie mam dvd rw.



Z nowych dysków poleciłbym Maxtory z kolejkowaniem poleceń, oczywiście musi być obsługa tego systemu na mobo....

**********************

zgadzam się

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Jaki twardy dysk do audio?

Post autor: DJOZD » czwartek 02 gru 2004, 14:33

Regularna archiwalizacja danych (sejsa jednego utworu po zredukowaniu nieuzywanych sampli nie powinna przekroczyc pojemnosci standardowej plyty cd-r 700 MB- no ewentualnie mozna podzielic na dwie plyty, wrezultacie przy kopiowaniu spowrotem na dysk wrzucic do jednego katalogu i wszystko gra) to naprawde jedyny sposob na bezstresowe zycie realizatora. Ja zgrywam na cd-rw kazda skonczona sesje utworu. I bez problemu mi sie wszystko miesci. Wystarczy robic to regularnie i nie mamy problemu ze zbyt duza iloscia dnaych. Pozatym kiedy dysk jest caly czas wstanie małego uzycia pojemnosci pracuje znacznie szybciej. Szybciej rowniez wykonuje sie defragmentacje. Głowice dysku nie odczytuja jednego pliku z 200 miejsc nosnika. Na dysku nalezy trzymac tylko to co najwazniejsze czyli - system operacyjny, cały soft do produkcji audio, bibioteki sampli, podreczne i mniej istotne sesje, muzyke do odsluchu, gotowe miksy poprzednich sesji, itp. Ale raczej odradzam trzymanie tam danych nigdzie nie zabezpieczonych i tych ktorych odwzorowanie w przypadku awarii byloby trudne lub kosztowne. Stare sesje zapychają duza ilosc miejsca ktore mozna sporzytkowac na cos innego.

Naprawde najlepiej sie czuje jak wiem ze mam dobrze zabezpieczone dane na CD, nikt mi ich nie zepsuje, ani burza, piorun, ze jak ktos mi kopmnie niechcacy w koputer w czasie zapisu na dysku (w tedy moze sie uszkodzic glowica - padniecie dysku do 3 tygodni lub od razu) to nic mi nie grozi. Dysk jest na gwarancji, a ja po wsadzeniu noweo wczytuje potrzebne mi dane zplyty i bez stresowo dzialam dalej nie martwiąc sie odzyskiwaniem danych z dysku zapchanego po brzegi.



Jeszcze porada dla leniwców i tych ktorzy maja malo czasu. Warto sobie zrobic obraz partycji systemowej z zainstalowanym pelnym pakietem sterownikow, programow i innych potrzebnych dodatków. W przypadku instalacji systemu na nowym dysku nie trwa to dluzej jak 10 min. I mamy kompletny system zprzed awarii (program np. Acronis True Imager)



Pozdrawiam

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Jaki twardy dysk do audio?

Post autor: szkudlik » czwartek 02 gru 2004, 17:41

...Regularna archiwalizacja danych

**********************



Na bezpieczenstwo najlepsze sa sprawy profesjonalne.

Jezeli kogos stac to niech sobie kupi plyte supportujaca RAID1 oraz dwa dyski. Kontroler bedzie robil mirrorig, czyli zapisywal na obu dyskach to samo. Jak padnie jeden to... nic sie nie stanie. Chyba ze padna dwa jednoczesnie, ale to raczej malo prawdopodobne.



Dodatkowa zaleta to wzrost szybkosci. Wprawdze zapis jest doklandnie taki sam, natomiast odczyt odbywa sie z dwu dyskow jednoczesnie a kazdy czyta inny fragment pliku, czyli efektywny transfer danych jest 2x wiekszy.



Wady - koszta kontrolera RAID. Chociaz ostatnio jest ich troche opartych o SATA.



Mozna RAIDa zrobic programowo, potrafi to na pewno Linux, nie wiem jak windows XP (2000 server potrafi). Wada programowego rozwiazania - obciaza procka.


[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

ODPOWIEDZ