Zewnętrzna karta dzwiękowa USB/FireWire?
-
- Posty:6
- Rejestracja:wtorek 30 lis 2004, 00:00
Witam po raz pierwszy na forum.
Przeglądałem juz forum i znalazłem kilka modeli, ale nadal mam zamęt w głowie, pozwoliłem zatem sobie napisać ten temat.
Potrzebuję karty dźwiękowej, do 1/3 profesjonalnego ;) zastosowania:
- do nagrywania gitary elektr. i nakładania efektów w czasie rzeczywistym (nie mam dobrego pieca, także wskazane było by wejście 1/4cala bezpośrednio dla gitary),
- czasami do nagrywania z mikrofonu dynamicznego;
- do montażu wielościezkowego z jednoczesnym odsłuchem i nagrywaniem z efektami (robię czasem muzykę do krótkich filmów i czasami nagrywam swoje kawalki),
- do kontemplowania i słuchania muzyki. Karta powinna mieć wysokiej jakości wyjście liniowe np.: na zlaczach typu 'cinch' - będę ją podłączał do wzmaka Reloop HA-200 i glośników Gale3040 - nie jest to jakiś bardzo hi-endowy zestaw, ale chciałbym, żeby dźwięk mial odpowiednią dynamikę i czystość - nie może być żadnych szumów i trzasków ! ),
- czasami chciałbym mieć możliwość podłączenia słuchawek (pracuję z reguły w nocy ;)
- karta powinna być chyba interfejsem zewnętrznym (z przetwornikiem D/A na zewnątrz obudowy). Powiedziano mi, że w ten sposób zminimalizuję wpływ zakłóceń z obudowy i jednocześnie zyskam wygodny dostęp do wszystkich złączy na karcie.
Mam na to max.800zl (będę pewnie kupował w Stanach). Biorę w tej chwili pod uwagę M-audio Audiophile USB i M-Audio Audiophile FireWire.
Ktoś tu też pisał, że USB jest do niczego, że ma zbyt duże latencje i szumy?? Dlaczego tak jest? Z tego co wiem łącze USB 2.0 ma prawie te same przepustowości bitów co firewire?? A moze ten M-audio nie ma USB 2.0?
Pomóżcie - czy dobrze rozumuję i wybieram? Polećcie cos, co sami używacie (przy podobnych zastosowaniach).
Dzięki za odpowiedzi,
---
Krzysztof Miroslawski
http://artykris.republika.pl
Przeglądałem juz forum i znalazłem kilka modeli, ale nadal mam zamęt w głowie, pozwoliłem zatem sobie napisać ten temat.
Potrzebuję karty dźwiękowej, do 1/3 profesjonalnego ;) zastosowania:
- do nagrywania gitary elektr. i nakładania efektów w czasie rzeczywistym (nie mam dobrego pieca, także wskazane było by wejście 1/4cala bezpośrednio dla gitary),
- czasami do nagrywania z mikrofonu dynamicznego;
- do montażu wielościezkowego z jednoczesnym odsłuchem i nagrywaniem z efektami (robię czasem muzykę do krótkich filmów i czasami nagrywam swoje kawalki),
- do kontemplowania i słuchania muzyki. Karta powinna mieć wysokiej jakości wyjście liniowe np.: na zlaczach typu 'cinch' - będę ją podłączał do wzmaka Reloop HA-200 i glośników Gale3040 - nie jest to jakiś bardzo hi-endowy zestaw, ale chciałbym, żeby dźwięk mial odpowiednią dynamikę i czystość - nie może być żadnych szumów i trzasków ! ),
- czasami chciałbym mieć możliwość podłączenia słuchawek (pracuję z reguły w nocy ;)
- karta powinna być chyba interfejsem zewnętrznym (z przetwornikiem D/A na zewnątrz obudowy). Powiedziano mi, że w ten sposób zminimalizuję wpływ zakłóceń z obudowy i jednocześnie zyskam wygodny dostęp do wszystkich złączy na karcie.
Mam na to max.800zl (będę pewnie kupował w Stanach). Biorę w tej chwili pod uwagę M-audio Audiophile USB i M-Audio Audiophile FireWire.
Ktoś tu też pisał, że USB jest do niczego, że ma zbyt duże latencje i szumy?? Dlaczego tak jest? Z tego co wiem łącze USB 2.0 ma prawie te same przepustowości bitów co firewire?? A moze ten M-audio nie ma USB 2.0?
Pomóżcie - czy dobrze rozumuję i wybieram? Polećcie cos, co sami używacie (przy podobnych zastosowaniach).
Dzięki za odpowiedzi,
---
Krzysztof Miroslawski
http://artykris.republika.pl
Re: Zewnętrzna karta dzwiękowa USB/FireWire?
FireWire jest laczem szybszym od USB2. Jego przepustowosc wynosi 800mb/s ( w tym popularnym modelu , jest jeszcze 400 ) , natomiast USB2 ma 480mb/s . Jesli nie chcesz latencji , powinienes wybrac rozwiazanie z FW , bedzie pewne .
Nie polecam rozwiazan USB , rowniez producenta M-Audio , tak sobie . Ale jesli chcesz sie zmiescic w kwocie 800zl , bedzie to chyba jedyne rozwiazanie . Poogladaj modele FW , o USB nie mysl .
Bedziesz w USA , czy sprowadzasz ?
Nie polecam rozwiazan USB , rowniez producenta M-Audio , tak sobie . Ale jesli chcesz sie zmiescic w kwocie 800zl , bedzie to chyba jedyne rozwiazanie . Poogladaj modele FW , o USB nie mysl .
Bedziesz w USA , czy sprowadzasz ?
-
- Posty:6
- Rejestracja:wtorek 30 lis 2004, 00:00
Re: Zewnętrzna karta dzwiękowa USB/FireWire?
Nie polecam rozwiazan USB , rowniez producenta M-Audio (..)
Bedziesz w USA , czy sprowadzasz ?...
**********************
OK. czyli tylko FW.
A inne firmy? Mogę w sumie dorzucić ~100zł. No i będę kupował w Stanach, (znajomy mi odbierze) a tam z tego co się orientowałem to ceny są o jakieś 35% niższe...
Bedziesz w USA , czy sprowadzasz ?...
**********************
OK. czyli tylko FW.
A inne firmy? Mogę w sumie dorzucić ~100zł. No i będę kupował w Stanach, (znajomy mi odbierze) a tam z tego co się orientowałem to ceny są o jakieś 35% niższe...
Re: Zewnętrzna karta dzwiękowa USB/FireWire?
pomysl na przyklad o tym rozwiazaniu :
http://www.m-audio.com/products/en_us/FireWireSolo-main.html
Ile dolarow mozesz wydac na karte absolutnie maksymalnie ?
http://www.m-audio.com/products/en_us/FireWireSolo-main.html
Ile dolarow mozesz wydac na karte absolutnie maksymalnie ?
Re: Zewnętrzna karta dzwiękowa USB/FireWire?
OK. czyli tylko FW.
A inne firmy? Mogę w sumie dorzucić ~100zł. No i będę kupował w Stanach, (znajomy mi odbierze) a tam z tego co się orientowałem to ceny są o jakieś 35% niższe......
**********************
rzeczywiscie , ceny sa dosc atrakcyjne . Bardzo dobrym rozwiazaniem bylaby karta QuataFire 610 firmy ESI , ale ona kosztuje 400$ , przy obecnym kursie to jakies 1200 zl .
Popularnym servisem informacyjnym jest :
http://www.kartydzwiekowe.com.pl/home.php
Mozesz nieco poprzegladac oferty roznych firm .
Ewentualnie mozesz pomyslec o tym :
http://www.audioamigo.com/ediua50.html
Ale jak mowilem , roznie bywa z USB ( choc w sumie tez sa stosowane )
Musialbys np. na temat tej karty poszukac jakichs opini .
A inne firmy? Mogę w sumie dorzucić ~100zł. No i będę kupował w Stanach, (znajomy mi odbierze) a tam z tego co się orientowałem to ceny są o jakieś 35% niższe......
**********************
rzeczywiscie , ceny sa dosc atrakcyjne . Bardzo dobrym rozwiazaniem bylaby karta QuataFire 610 firmy ESI , ale ona kosztuje 400$ , przy obecnym kursie to jakies 1200 zl .
Popularnym servisem informacyjnym jest :
http://www.kartydzwiekowe.com.pl/home.php
Mozesz nieco poprzegladac oferty roznych firm .
Ewentualnie mozesz pomyslec o tym :
http://www.audioamigo.com/ediua50.html
Ale jak mowilem , roznie bywa z USB ( choc w sumie tez sa stosowane )
Musialbys np. na temat tej karty poszukac jakichs opini .
-
- Posty:6
- Rejestracja:wtorek 30 lis 2004, 00:00
Re: Zewnętrzna karta dzwiękowa USB/FireWire?
Myślę, że absolutnie-maksymalnie moge wydać 300$.
Podoba mi się ten FireWireSolo, mówisz, że wart uwagi?
Podaja cenę około 250$ - to dla mnie idealnie. Czy on miałby odpowiedniej jakości wyjście do mojego wzmacniacza? (nie znam się na technice audio)
Rozumiem, że go sam nie używałeś?
Dzięki wielkie za odpowiedzi.
Podoba mi się ten FireWireSolo, mówisz, że wart uwagi?
Podaja cenę około 250$ - to dla mnie idealnie. Czy on miałby odpowiedniej jakości wyjście do mojego wzmacniacza? (nie znam się na technice audio)
Rozumiem, że go sam nie używałeś?
Dzięki wielkie za odpowiedzi.
-
- Posty:6
- Rejestracja:wtorek 30 lis 2004, 00:00
Re: Zewnętrzna karta dzwiękowa USB/FireWire?
...pomysl na przyklad o tym rozwiazaniu :
http://www.m-audio.com/products/en_us/FireWireSolo-main.html
**********************
Znalazlem go za 189$, także calkiem niezła cena.
Jeszcze jedno ważne pytanie. To urządzenie nazywa się 'recording interface' - jak to się ma do karty dźwiękowej? Czy nie jest przypadkiem pozbawiony jakichś funkcji?
http://www.m-audio.com/products/en_us/FireWireSolo-main.html
**********************
Znalazlem go za 189$, także calkiem niezła cena.
Jeszcze jedno ważne pytanie. To urządzenie nazywa się 'recording interface' - jak to się ma do karty dźwiękowej? Czy nie jest przypadkiem pozbawiony jakichś funkcji?
-
- Posty:6
- Rejestracja:wtorek 30 lis 2004, 00:00
Re: Zewnętrzna karta dzwiękowa USB/FireWire?
Jeszcze jeden problem - piszą, że to jest tylko pod Windę XP, a nie współpracuje z W2k? Możliwe to? Czy jest szansa, że to zmienią w następnych sterownikach? Nie chce mi się przesiadać na ikspeka...
Re: Zewnętrzna karta dzwiękowa USB/FireWire?
...Potrzebuję karty dźwiękowej, do 1/3 profesjonalnego ;) zastosowania:
...
- karta powinna być chyba interfejsem zewnętrznym (z przetwornikiem D/A na zewnątrz obudowy). Powiedziano mi, że w ten sposób zminimalizuję wpływ zakłóceń z obudowy i jednocześnie zyskam wygodny dostęp do wszystkich złączy na karcie.
...
**********************
...jeśli karta ma być w 1/3 profesjonalna, to z powodzeniem wystarczy Ci jakakolwiek karta z przetwornikami wewnętrznymi, co do tej jakości-był kiedyś w EiS test zewnętrznych i wewnętrznych przetworników i najlepiej wypadł LYNX2,jeśli dobrze pamiętam-katra 'wewnętrzna'.Jedynie ten dostęp jest wygodniejszy,ale są karty (M-Audio Delta 44-66) z zewnętrznymi panelami.Co do USB-ja bym się w to nie pakował,Fire Wire jak najbardziej,bo jest to przyszłościowe.
Co do jakości przetworników D/A - jeśli będziesz słuchał empetrójek,to wystarczy Audigy...
...
- karta powinna być chyba interfejsem zewnętrznym (z przetwornikiem D/A na zewnątrz obudowy). Powiedziano mi, że w ten sposób zminimalizuję wpływ zakłóceń z obudowy i jednocześnie zyskam wygodny dostęp do wszystkich złączy na karcie.
...
**********************
...jeśli karta ma być w 1/3 profesjonalna, to z powodzeniem wystarczy Ci jakakolwiek karta z przetwornikami wewnętrznymi, co do tej jakości-był kiedyś w EiS test zewnętrznych i wewnętrznych przetworników i najlepiej wypadł LYNX2,jeśli dobrze pamiętam-katra 'wewnętrzna'.Jedynie ten dostęp jest wygodniejszy,ale są karty (M-Audio Delta 44-66) z zewnętrznymi panelami.Co do USB-ja bym się w to nie pakował,Fire Wire jak najbardziej,bo jest to przyszłościowe.
Co do jakości przetworników D/A - jeśli będziesz słuchał empetrójek,to wystarczy Audigy...
...phi...
Re: Zewnętrzna karta dzwiękowa USB/FireWire?
...Jeszcze jeden problem - piszą, że to jest tylko pod Windę XP, a nie współpracuje z W2k? Możliwe to? Czy jest szansa, że to zmienią w następnych sterownikach? Nie chce mi się przesiadać na ikspeka......
**********************
Firewire jest (niestety) znacznie gorzej obslugiwane w 2000, XP po prostu ma wbudowane kilka funkcji ktore czynia zycie programisty drivera prostrze. Dlatego nie liczylbym na dzialanie tej karty w 2000
FireWire jest laczem szybszym od USB2. Jego przepustowosc wynosi 800mb/s
To prawda, chociaz kontrolery 800mbps (1394b) sa jeszcze niezwykle zadkie. Zwykle jest to 400mbps, czyli wolniejsze od USB2
Glowna zaleta FireWire nad USB2 jest inna - ten pierwszy byl zaprojektowany dla multimediow (poczatkowo mial to byc interface pomiedzy cyfrowimi urzadzeniami domowymi - jak np. cyfrowa TV-SAT do cyfrowego TV), posiada wiec pare udogonien:
- rezerwacja pasma i gwarancja uslugi - urzadzenia moga sobie w kanale firewire rezerwowac pasmo ktore bedzie tylko dla nich i po nim przesylac co chca
- tryb izochroniczny, czyli gwarantowane i zawsze stale opoznienia
Z tego co wiem USB takich spraw nie posiada i przesyla tylko i wylacznie pakietowo, wiec mamy te same problemy co w przypadku sieci Ehternetowej (z poprawka ze mamy cale USB dla siebie, wiec nie groza nieprzewidziane opoznienia zwiazane z obciazeniem sieci). Dalej jednak trzeba tworzyc bufory i zarzadzac nimi, co zabiera procka.
FireWire nie ma tych problemow, tam mamy gwarancje ze co wyslemy to dojdzie w okreslonym czasie, bufory sa zbedne (przynajmniej od strony interface'u. Kontakt z progreamem - AISO - nadal musi miec swoje bufory i opoznienia
)
Chyba ze sie myle, specyfikacje USB2 widzialem tylko pobieznie.
[addsig]
**********************
Firewire jest (niestety) znacznie gorzej obslugiwane w 2000, XP po prostu ma wbudowane kilka funkcji ktore czynia zycie programisty drivera prostrze. Dlatego nie liczylbym na dzialanie tej karty w 2000

FireWire jest laczem szybszym od USB2. Jego przepustowosc wynosi 800mb/s
To prawda, chociaz kontrolery 800mbps (1394b) sa jeszcze niezwykle zadkie. Zwykle jest to 400mbps, czyli wolniejsze od USB2
Glowna zaleta FireWire nad USB2 jest inna - ten pierwszy byl zaprojektowany dla multimediow (poczatkowo mial to byc interface pomiedzy cyfrowimi urzadzeniami domowymi - jak np. cyfrowa TV-SAT do cyfrowego TV), posiada wiec pare udogonien:
- rezerwacja pasma i gwarancja uslugi - urzadzenia moga sobie w kanale firewire rezerwowac pasmo ktore bedzie tylko dla nich i po nim przesylac co chca
- tryb izochroniczny, czyli gwarantowane i zawsze stale opoznienia
Z tego co wiem USB takich spraw nie posiada i przesyla tylko i wylacznie pakietowo, wiec mamy te same problemy co w przypadku sieci Ehternetowej (z poprawka ze mamy cale USB dla siebie, wiec nie groza nieprzewidziane opoznienia zwiazane z obciazeniem sieci). Dalej jednak trzeba tworzyc bufory i zarzadzac nimi, co zabiera procka.
FireWire nie ma tych problemow, tam mamy gwarancje ze co wyslemy to dojdzie w okreslonym czasie, bufory sa zbedne (przynajmniej od strony interface'u. Kontakt z progreamem - AISO - nadal musi miec swoje bufory i opoznienia

Chyba ze sie myle, specyfikacje USB2 widzialem tylko pobieznie.
[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?
Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej
Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej