Limiter na wokalu

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
Cyprio
Posty:409
Rejestracja:sobota 13 mar 2004, 00:00
Re: Limiter na wokalu

Post autor: Cyprio » niedziela 28 lis 2004, 14:32

dziwne- limiter typu 'brickwall' powinien 'zgnieść' odpowiednio te piki... jeżeli ustawisz odpowiednio threshold, to nic nie ma prawa się 'wydostać'- jeszcze nigdy nie spotkałem się z przypadkiem w którym limiter nie zadziała na jakimś piku... Limiter może zadziałać lepiej albo gorzej, ale nie wyobrażam sobie np. faktu, że L2 (odpowiednio ustawiony) przepuszcza jakiś pik.



Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Piechnik
Posty:119
Rejestracja:czwartek 16 maja 2002, 00:00

Re: Limiter na wokalu

Post autor: Piechnik » niedziela 28 lis 2004, 15:54

przychodzi mi do głowy jeszcze jedna ewentualność. może na sumie masz zapięty limiter przed tłumikiem w dodatku płytko ustawiony, wówczas jest mozliwość iż przy za dużym wysterowaniu tłumika pojawią się piki powyżej 0 dB.



bo to że limiter nie zadziałał to raczej niemożliwe. limitery gniotą wszystko, nawet piki o dlugości jednej próbki - przed chwilą sprawidziłem z ciekawości na wyrysowanej w edytorze szpilce.

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Limiter na wokalu

Post autor: matiz » niedziela 28 lis 2004, 19:53

bo to że limiter nie zadziałał to raczej niemożliwe. limitery gniotą wszystko, nawet piki o dlugości jednej próbki - przed chwilą sprawidziłem z ciekawości na wyrysowanej w edytorze szpilce.



Uzyles liczby mnogiej - limitery. Jakie to sa limitery, oprocz L1 i jego wszelakich "mutacji"? Tylko limiter cyfrowy pracujacy z "predykcja" sygnalu moze zrobic cos takiego. Panujaca obecnie moda na modele starych analogowych urzadzen powoduje, ze limitery nie sa w stanie "uciac" krotkich pikow, bo maja skonczony czas ataku, zreszta w duzej mierze decydujacy o ich charakterystycznym brzmieniu. Zaden realny limitern ie poradzi sobie ze szpilka o dlugosci jednej probki, tym bradziej, ze... wcale nie musi - w analogowym swiecie takowe impulsy nie wystepuja, a jak jakos wystapia, to sa po pierwsze niemierzalne, po drugie nie slyszalne a po trzecie obcinane natychmiast, np. tasma. W sytuacji pytajacego tez problemem nie jest ten pik sam w sobie, tylko wszechobecna chec uzyskania wiekszego poziomu nagrania (patrz watek o masteringu). Gdyby nie tan "amok", wystarczyloby zdjac poziom i na plycie umiescic prosbe, zeby sluchac glosno


Awatar użytkownika
Piechnik
Posty:119
Rejestracja:czwartek 16 maja 2002, 00:00

Re: Limiter na wokalu

Post autor: Piechnik » niedziela 28 lis 2004, 23:20

Uzyles liczby mnogiej - limitery.

**********************

wiedziałem że zostanę poprawiony, poniewaz wyraziłem się nieprecyzyjnie. oczywiście chodziło mi o limitery cyfrowe z "predykcją" i to w postaci wtyczek, gdyż takie nakładałem na narysowaną szpilkę. sprawdzałem na PSP VW i limiterach wbudowanych w Samplitude - wszystkie poradziły sobie znakomicie. Dzięki za zwrócenie uwagi. Kolega pytający również używa limiterów cyfrowych, dodatkowo należy przyjąć że piki o długości jednej próbki w materiale wokalnym nie występują, stąd raczej Jego limitery z logica również powinny bez problemu poradzić sobie tym problemem. pozdrawiam

Awatar użytkownika
mel
Posty:378
Rejestracja:czwartek 24 lip 2003, 00:00

Re: Limiter na wokalu

Post autor: mel » niedziela 28 lis 2004, 23:36

...A daj zrzut, trocjchę powiększonego "piku".

Wrzuc to tutaj http://photobucket.com i daj link.

...

**********************

Niestety, juz go nie ma W koncu powyciszalem je w edytorze, duzo ich nie bylo.

Dzieki


Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Limiter na wokalu

Post autor: matiz » niedziela 28 lis 2004, 23:46

Kolega pytający również używa limiterów cyfrowych



Ale to nie chodzi o to, jak sa zrobione, tylko jaki maja czas ataku. Jak "rzeczywisty", czyli niech nawet od "0ms" i mozna go zwiekszac, to zadnego piku nie utna, bo nie moga. Tylko L1 i jego "bracia" to moga, ale tak naprawde to nie jest limiter

Kalamb
Posty:355
Rejestracja:wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Limiter na wokalu

Post autor: Kalamb » poniedziałek 29 lis 2004, 12:25

... Kolega pytający również używa limiterów cyfrowych



Ale to nie chodzi o to, jak sa zrobione, tylko jaki maja czas ataku. Jak "rzeczywisty", czyli niech nawet od "0ms" i mozna go zwiekszac, to zadnego piku nie utna, bo nie moga. Tylko L1 i jego "bracia" to moga, ale tak naprawde to nie jest limiter ...

**********************

A ten znowu z tym L1

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Limiter na wokalu

Post autor: matiz » poniedziałek 29 lis 2004, 18:49

A ten znowu z tym L1



Bo mi sie podoba!



A serio - jak czlowiek pisze, ze probowal limiterow i mu pikow nie "scielo", to jak ktos odpisuje, ze:



limitery gniotą wszystko, nawet piki o dlugości jednej próbki - przed chwilą sprawidziłem z ciekawości na wyrysowanej w edytorze szpilce



to znaczy, ze rozmawiaja o dwoch roznych rzeczach - przeciez wiadomo, ze L1 nie przepusci niczego i juz. Jezeli pytajacemu przepuszcza, to nie L1 probowal. Kropka.

Awatar użytkownika
mel
Posty:378
Rejestracja:czwartek 24 lip 2003, 00:00

Re: Limiter na wokalu

Post autor: mel » wtorek 30 lis 2004, 00:06

limitery gniotą wszystko, nawet piki o dlugości jednej próbki - przed chwilą sprawidziłem z ciekawości na wyrysowanej w edytorze szpilce, to znaczy, ze rozmawiaja o dwoch roznych rzeczach - przeciez wiadomo, ze L1 nie przepusci niczego i juz. Jezeli pytajacemu przepuszcza, to nie L1 probowal. Kropka....

**********************

I wlasnie na tego typu odpowiedz czekalem. Rzeczywiscie, nie mam L1. Wiec jednak okazuje sie, jak podejrzewalem, ze sa limitery i limitery. A ja, mimo ze generalnie wykonywalem robote dobrze, po prostu nie mialem wlasciwej jakosci narzedzia. Najprosciej, zamiast udzielic konkretnej odpowiedzi, poslac kogos do archiwum, skad mozna sie dowiedziec, ze powinienem uzyc... limitera. Dzieki i pozdrawiam.

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Limiter na wokalu

Post autor: MB » wtorek 30 lis 2004, 11:18

Najprosciej, zamiast udzielic konkretnej odpowiedzi, poslac kogos do archiwum, skad mozna sie dowiedziec, ze powinienem uzyc... limitera.

**********************

Nie. Najprościej jasno i jednoznacznie opisać problem. Wtedy unika się nieporozumień i szanuje czas swój oraz bliźnich.


ODPOWIEDZ