Problem z WaveZip 2.0!

[Jimmy]

Gdy pracowałem jeszcze w systemie Windows 98 to spakowałem sobie za pomocą WaveZip 2.0 sporą ilość plików wav. Po przesiadce na Windows XP powstał problem z ponownym rozpakowaniem tych plików, bo tak się składa, że program ten nie chce się w ogóle instalować w tym systemie. Co mam robić?! Chciałbym teraz dograć do spakowanych tym programem podkładów wokale, ale w żaden sposób nie mogę ich rozpakować. Jestem w kropce, ponieważ na pliki z rozszerzeniem *.MCP zrobione w WaveZip'ie mogę jedynie popatrzeć. Może zna ktoś rozwiązanie mego problemu i mógłby mi pomóc to byłbym bardzo wdzięczny.

Z góry dziękuję za odpowiedzi!

[NoRd384]

Hmm może jedynym wyjściem będzie zainstalowanie na innej partycji Win 98 i przerobienie tych plików na inny format. Przynajmniej to proponuje (może w przyszłości to będzie najlepsze rozwiązanie)

Pozdrawiam

[janos]

Z wavezip'em nigdy pracowałem, ale z tego co sie orientuję to *.mpc to format kompresji stratnej. Jest wiele converterów, które przerobiąci je na wav'a. Ja używam dBpowerAmp. Trzeba jeszcze zainstalować odpowiedni kodek (jakoś nie mogę w tej chwili znaleźć).



Tak na przyszłość, wav'y bardzo ładnie (bezstratnie) kompresuje WinRar 3. Sesję, w której wav'y zajmowały 680 MB, skompresowałem do 50 MB. Zauważyłem, że najlepiej kompresują się ciche wav'y.



przed chwilką zrobiłem test: skompresowałem 60 sec. Ciszy, oraz 60 sec. znormalizowanego różowego szumu.



przed kompr. po kompr.



cisza 10 MB 5,18 KB



szum 10 MB 8,89 MB

[ZomZom]

U mnie na XP wersja 2.01 zainstalowała się i działa bez problemu - oficjalna strona padła, program znalazłem tutaj: http://www.firstpr.com.au/audiocomp/lossless/WaveZip/



janos:

mylisz mcp (wavezip) z mpc (musepack)



moim faworytem wśród bezstratnych formatów jest ape, pakuje lepiej niz rar i są do tego pluginy takze można słuchać bez rozpakowywania, i w przeciwieństwie do wavezipa, obsługuje 24 bity (za darmo) http://www.monkeysaudio.com/

[janos]

janos:

mylisz mcp (wavezip) z mpc (musepack)



**********************



O kurczaczki, faktycznie. Musze sie chyba w jakieś okulary zaopatrzeć.