Czy mikrofony się starzeją?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Marck9
Posty:214
Rejestracja:środa 01 maja 2002, 00:00
Re: Czy mikrofony się starzeją?

Post autor: Marck9 » niedziela 14 lis 2004, 09:05

cząstki śliny a wraz z nią miliony bakteri, retrowirusów (znanych jest ok. 2000)i, opary wielu związków i kwasow organicznych, kilku tłuszczów, 3 enzymów.

*******************************

1. Myślę, że o bakterie i retrowirusy, nawet o te 2000 znanych nie mamy sie co obawiać. To tak jakbyśmy się przejmowali kilogramem piasku rozsypanym na powierzchni boiska do piłki nożnej

2. Materiałem z którego są wykonane membrany mikrofonów (pojemnościowych) jest złoto i chociaż nawet złoto się utlenia to jest to proces tak powolny, że nie ma to większego znaczenia na powłokę (chyba że ktoś pluje "wodą królewską"). Można przyjąć, że praktycznie wszystkie związki organiczne z otoczenia człowieka są obojętne dla złota.



Palacze wiedzą jak po kilku dniach wyglądaja od wewnątrz szyby ich samochodów

*********************************

Zgadzam się, ale chyba tylko szaleniec pali w studio!!!!!



Membrana w takich warunkach może zwiększyć swoją masę o wartości bardzo znaczące (np. 0,350g)

************************************

Myślę, że 50% przyrost masy membrany skutecznie wyeliminowałby mikrofon z użycia.





Prawie każde tworzywo sztuczne ulega szybkiej degradacji pod wpływem UV (kwestia dodatków i stabilizatorów) - zatem uwaga na nadmiar słońca, nie polecam zatem sterylizacji mików lampami medycznymi UV. (widziałem takie próby)

***********************************

Niestety produkowane tworzywa ulegają b. powolnej degradacji (choć i tak jest lepiej bo jest to kilkadziesiąt lat a nie kilka tysięcy jak jeszcze do niedawna). Niestety im tańsze jest tworzywo tym więcej czasu potrzeba na jego degradację. Nie spotkałem jeszcze tworzywa, któremu zaszkodziłyby lampy sterylizacyjne UV. A mam do czynienia z elementami z tworzyw naświetlanymi codziennie po 12godz. od 2 lat.



O odświeżacze powietrza też bym się nie bał, ponieważ wszystkie substancje zapachowe to związki b. lotne i stosunkowo mało reaktywne. Chyba, że ktoś poleje mikrofon 100% kompozycją zapachawą ale wtedy przez 2 tygodnie trzeba będzie taki mikrofon wietrzyć.



Na zakończenie dodam, że bardziej obawiam się o mechaniczne uszkodzenia elementów mikrofonu niż biologicznie-chemiczne i z doświadczenia wiem, że to te pierwsze najszybciej degradują brzmienie mików. Zresztą... Jak dziś kupię jakiegoś MXL to najprawdopodobniej za 5 lat będę miał juz nowy i lepszy pojemnik, a przez ten czas prawidłowo użytkowany mikrofon raczej nie padnie.



Pozdrawiam M

Marck9 - Warszawa

Awatar użytkownika
peak
Posty:417
Rejestracja:piątek 27 sie 2004, 00:00

Re: Czy mikrofony się starzeją?

Post autor: peak » niedziela 14 lis 2004, 11:07

(...)ale chyba tylko szaleniec pali w studio!!!!!(...)

***********************************

podczas ostatniej sesji ostrzegliśmy wszystkich, żeby nie palili na balkonie i w ogóle na niego nie wychodzili, bo drzwi są zepsute... po jakimś czasie przeszedłem do studia ustawić mikrofony do nagrywania kilkuosobowego chórku, wracam do reżyserki a tam połowa (z tych, co mieli zaraz nagrywać) siedzi na krzesełkach i kopci.



Nałóg bywa straszny.



Peak
[URL=http://dziecineo.prv.pl/Nie dzieciom neo!][/URL]

Marck9
Posty:214
Rejestracja:środa 01 maja 2002, 00:00

Re: Czy mikrofony się starzeją?

Post autor: Marck9 » niedziela 14 lis 2004, 11:39

wracam do reżyserki a tam połowa (z tych, co mieli zaraz nagrywać) siedzi na krzesełkach i kopci.

**********************



Klient czy nie, kopniakami bym ich ze studia wypieprzył!!!
Marck9 - Warszawa

Awatar użytkownika
JM
Posty:831
Rejestracja:sobota 17 lip 2004, 00:00

Re: Czy mikrofony się starzeją?

Post autor: JM » niedziela 14 lis 2004, 18:07

Kolega Szkudnik wspomniał o lampach. Podstawowym parametrem decydujacym o ich żywotności jest napięcie żarzenia - powinno być dokładnie takie, jakie podaje producent. Podwyższone napięcie (np. o 10%) powoduje ok. dwukrotnie skrócenie czasu działania lampy. Obniżenie napięcia też jest niezalecane, bo powoduje "zatrucie" katody.

Stąd wniosek, że warto dokładnie sprawdzić napięcie żarzenia lamp w układzie.

Uwaga - producenci podają napięcia skuteczne: w przypadku zasilania napięciem przemiennym (w odróżnieniu od zasilania napięciem stałym) pomiary mogą być nieco skomplikowane.



Dodatek w sprawie tantali.

Zamiast tantali można w torze audio użyć blok odpowiednio połączonych kondensatorów monolitycznych (w przypadku połączenia równoległego kondensatorów pojemności się dodają).



Stosowanie niskostratnych, niskoszumnych kondensatorów (jak i pozostałych elementów elektronicznych) ma uzasadnienie w układach o bardzo małym poziomie sygnału, a więc szczególnie w przedwzmacniaczach mikrofonowych.

DogHead
Posty:625
Rejestracja:czwartek 05 cze 2003, 00:00

Re: Czy mikrofony się starzeją?

Post autor: DogHead » piątek 19 lis 2004, 16:09

......Wejdź na forum "audiofilów" i napisz to samo, zostaniesz zbanowany ...



Łoo rany Monter!

Toż to jutro zaczynają się targi Audio Show dla tych "słyszacych inaczej" w hotelach Bristol i Sobieski w stolicy. Trza iść, zawsze wracam po nich pełen nowych "wrażeń" i chęci do zrobienia czegoś nowego, niekoniecznie racjonalnego .

...



*****



Jesli byles, prosze Cie o odzew na pewien temat, bo ja nie mialem mozliwosci sie wybrac. Otoz pewien moj znajomy, ktory sie tam udal opowiedzial mi o stoisku Tonsilu. Wg jego relacji mozna bylo wszystko obejrzec ale nie posluchac bo prezentowany towar byl w ogole nie podlaczony. Przed calym tym kramem siedzial natomiast jakis pan Kazio, ktory rozdawal ulotki typu "ksero". Jestem ciekaw czy to prawda a jesli tak, to czy kolega zastal firme w chwili slabosci czy wygladalo to tak przez caly czas trwania wystawy.

Komentarze od innych tam obecnych takze mile widziane.

Awatar użytkownika
Pewu
Posty:849
Rejestracja:sobota 07 cze 2003, 00:00

Re: Czy mikrofony się starzeją?

Post autor: Pewu » piątek 19 lis 2004, 18:25

...Wg jego relacji mozna bylo wszystko obejrzec ale nie posluchac bo prezentowany towar byl w ogole nie podlaczony...



Miałem okazję posłuchać, ale powiem szczerze, że nie pamiętam już czego. Wybrałem się tam z zamysłem pogadania o monitorach studyjnych AMS-1. Jak jakiś gringo, bo przeciez monitory te robi firma pod zupełnie innym tytułem (patrz: www.tlcaudio.com). Jednym słowem wyszłem (a może i wyszedłem?) na głupa do kwadratu, bo oczywiście rzeczonej firmy tam nie było.



...Przed calym tym kramem siedzial natomiast jakis pan Kazio, ktory rozdawal ulotki typu "ksero". Jestem ciekaw czy to prawda a jesli tak, to czy kolega zastal firme w chwili slabosci czy wygladalo to tak przez caly czas trwania wystawy...



Trudno mi powiedzieć, bo nie będąc zainteresowanym tematem nie prosiłem o żadne materiały. Generalnie, porównując do tamtego roku, absolutnie nie było niczego nowego. Pomijając fakt coraz większych utyskiwań zwiedzających (formuła małych i dusznych pomieszczeń hotelowych to nie jest to, co "słyszący inaczej" kochają ponad wszystko) to dla mnie był to jarmark, w najgorszym tego słowa znaczeniu. Oczywiście mam gdzieś fotki wyrobów Tonsilu z tej wystawki, lecz tylko na priv.
Sympatycznie zielonokreskowy nadworny klaun Forum EiS

ODPOWIEDZ