Audio Factory - don't buy in Poland!
Tu nie chodzi o prawo . ...
**********************
Niestety, polskie prawo mówi, że o każdą cenę można się targować, ale, zanim mnie zabijecie, dodam, że nie oznacza to że TRZEBA.
Osobiście uważam, że poniżające byłoby targowanie się o 10-20 zł upustu w jednym z najlepszych polskich sklepów muzycznych, który STAJE NA GŁOWIE, żeby tu u nas był normalny rynek.
Jak będę kupował samochód za 50 tys zł to spróbuję się potargować o darmowe chodniczki, czy coś takiego. Margines do zrobienia upustu jest przy takiej kwocie spory dla sprzedawcy.
Jak będę kupował aplikację za kilkaset zł, to będę dumny, że kupuję ją w Audio Factory, jedynym polskim sklepie muzycznym dorównującym sklepom zachodnim (opinia subiektywna) i przez myśl by mi nie przeszło targowanie się o 10 zł!!!
Pozdrawiam,
Maciej R.
**********************
Niestety, polskie prawo mówi, że o każdą cenę można się targować, ale, zanim mnie zabijecie, dodam, że nie oznacza to że TRZEBA.
Osobiście uważam, że poniżające byłoby targowanie się o 10-20 zł upustu w jednym z najlepszych polskich sklepów muzycznych, który STAJE NA GŁOWIE, żeby tu u nas był normalny rynek.
Jak będę kupował samochód za 50 tys zł to spróbuję się potargować o darmowe chodniczki, czy coś takiego. Margines do zrobienia upustu jest przy takiej kwocie spory dla sprzedawcy.
Jak będę kupował aplikację za kilkaset zł, to będę dumny, że kupuję ją w Audio Factory, jedynym polskim sklepie muzycznym dorównującym sklepom zachodnim (opinia subiektywna) i przez myśl by mi nie przeszło targowanie się o 10 zł!!!
Pozdrawiam,
Maciej R.
Re: Audio Factory - don't buy in Poland!
Panowie,
pax, pax ! To, ze ceny w Polsce bywaja wyzsze niz za granica nie jest niczym nowym i AF nie jest tu zadnym wyjatkiem. Choc jest to dytrybutor raczej z tych lepszych, bo sie stara, niemniej nie zmienia to faktu, ze mozna gdzie indziej kupic taniej. Mamy wolny rynek i kazdy kupuje gdzie chce. Niepokoi mnie jedynie reakcja obslugi AF na pertraktacje cenowe klienta. Tekst ze sklepem spozywczym nie powinien byl pasc, w kazdym razie nie swiadczy o profesjonalizmie obslugi, do czego, jak rozumiem, pretenduje rzeczony tu dystrybutor.
Hubi
PS. Panie Helmer, jesli nie ma mozliwosci negocjacji, trzeba to normalnie wyartykulowac, a nie snuc wywody o sklepie spozywczym. To nie ten poziom. Podobnie jak tekst z wysylka paru zlotych. Chyba po tej firmie mozna sie spodziewac czegos wiecej.
pax, pax ! To, ze ceny w Polsce bywaja wyzsze niz za granica nie jest niczym nowym i AF nie jest tu zadnym wyjatkiem. Choc jest to dytrybutor raczej z tych lepszych, bo sie stara, niemniej nie zmienia to faktu, ze mozna gdzie indziej kupic taniej. Mamy wolny rynek i kazdy kupuje gdzie chce. Niepokoi mnie jedynie reakcja obslugi AF na pertraktacje cenowe klienta. Tekst ze sklepem spozywczym nie powinien byl pasc, w kazdym razie nie swiadczy o profesjonalizmie obslugi, do czego, jak rozumiem, pretenduje rzeczony tu dystrybutor.
Hubi
PS. Panie Helmer, jesli nie ma mozliwosci negocjacji, trzeba to normalnie wyartykulowac, a nie snuc wywody o sklepie spozywczym. To nie ten poziom. Podobnie jak tekst z wysylka paru zlotych. Chyba po tej firmie mozna sie spodziewac czegos wiecej.
Re: Audio Factory - don't buy in Poland!
3 Head zgadzam się z Tobą jednak z małym wyjątkiem: targować się trzeba. Jeden z dostawców firmy w której pracuję zaoferował mi kupno maszyny z 95 tyś. pln. Już na samym początku negocjacji zaznaczył, że "klienta należy szanowć i nie można dawać mu zbyt niskiej pierwszej oferty" (konkurencja była tańsza ale mniej elastyczna na negocjacje). Po 2 dniach i wielu telefonach do innych dostawców cena ostateczna wyniosła 70 tyś. Obaj byliśmy zadowoleni i współpraca nasza trwa już jakieś 2 lata. Aha i premie od szefa dostałem w nagrodę.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Marck9 - Warszawa
Re: Audio Factory - don't buy in Poland!
Osobiście uważam, że poniżające byłoby targowanie się o 10-20 zł upustu w jednym z najlepszych polskich sklepów muzycznych, który STAJE NA GŁOWIE, żeby tu u nas był normalny rynek.
**********************
Panowie,
jak mniemam, nie chodzi tu o namacalne 10-20 zl ! Chodci o to, ze nawet niewielki upust czyni klienta bardziej zadowolonym.
Hubi
Re: Audio Factory - don't buy in Poland!
A mnie się wydaje, że sprawa nie idzie o 10 czy 20 pln, ale o JAKOŚĆ obsługi. Należę do tych gamoni, którzy zapłacą więcej pod warunkiem, że sprzedawca nie traktuje mnie jako nachalne bydlę, które mu przeszkadza. Tak się składa, że przy niedawnej wizycie w Warszawie odwiedziłem AF pełen nadziei (wyniesionej m.in. z tego forum), że to firma dbająca o klienta jak mało która. Niestety dosyć szybko zostałem sprowadzony do parteru. Oczywiście zakładam, że trafiłem na wyjątkowo paskudny dzień i może następnym razem będzie lepiej. Póki co zmieniłem plany zakupowe i poczekam na lepszy dzień...
Acha, i tak na wszelki wypadek: nie wspominałem nic o rabatach...
Acha, i tak na wszelki wypadek: nie wspominałem nic o rabatach...
-
- Posty:6
- Rejestracja:wtorek 18 mar 2003, 00:00
Re: Audio Factory - don't buy in Poland!
...A mnie się wydaje, że sprawa nie idzie o 10 czy 20 pln, ale o JAKOŚĆ obsługi. Należę do tych gamoni, którzy zapłacą więcej pod warunkiem, że sprzedawca nie traktuje mnie jako nachalne bydlę, które mu przeszkadza. Tak się składa, że przy niedawnej wizycie w Warszawie odwiedziłem AF pełen nadziei (wyniesionej m.in. z tego forum), że to firma dbająca o klienta jak mało która. Niestety dosyć szybko zostałem sprowadzony do parteru. Oczywiście zakładam, że trafiłem na wyjątkowo paskudny dzień i może następnym razem będzie lepiej. Póki co zmieniłem plany zakupowe i poczekam na lepszy dzień...
Acha, i tak na wszelki wypadek: nie wspominałem nic o rabatach... ...
**********************
Acha, i tak na wszelki wypadek: nie wspominałem nic o rabatach... ...
**********************
-
- Posty:6
- Rejestracja:wtorek 18 mar 2003, 00:00
Re: Audio Factory - don't buy in Poland!
...A mnie się wydaje, że sprawa nie idzie o 10 czy 20 pln, ale o JAKOŚĆ obsługi. Należę do tych gamoni, którzy zapłacą więcej pod warunkiem, że sprzedawca nie traktuje mnie jako nachalne bydlę, które mu przeszkadza. Tak się składa, że przy niedawnej wizycie w Warszawie odwiedziłem AF pełen nadziei (wyniesionej m.in. z tego forum), że to firma dbająca o klienta jak mało która. Niestety dosyć szybko zostałem sprowadzony do parteru. Oczywiście zakładam, że trafiłem na wyjątkowo paskudny dzień i może następnym razem będzie lepiej. Póki co zmieniłem plany zakupowe i poczekam na lepszy dzień...
Acha, i tak na wszelki wypadek: nie wspominałem nic o rabatach... ...
**********************
Witamy!
Poprosimy o przyblizenie sytuacji, poniewaz nie kojarzymy jej. Bardzo chetnie zapoznamy sie z nia i poprawimy.
Dziekujemy
AudioFactory
Acha, i tak na wszelki wypadek: nie wspominałem nic o rabatach... ...
**********************
Witamy!
Poprosimy o przyblizenie sytuacji, poniewaz nie kojarzymy jej. Bardzo chetnie zapoznamy sie z nia i poprawimy.
Dziekujemy
AudioFactory
Re: Audio Factory - don't buy in Poland!
A ten tekst z papierami wartosciowymi to mocno nie na miejscu mr. Businessman , bo zaczyna swiadczyc o zwyklym prostactwie.....
**********************
O prostactwie to świadczy raczej tekst kolegi, który chciał mi wysłać zapomogę, Mr Kulturalny. :) (a po "Mr" nie stawiamy kropki i piszemy dużą literą)
A tak przy okazji skoro wszyscy o tym wiemy to czemu niektórym przeszkadza targowanie się o 10-20 zł, albo niepochlebna opinia o niemiłym sprzedawcy?
**************
Słusznie, też tego nie rozumiem...
Dawno bym zakończył tę dyskusję, ale wciąż mnie ktoś obraża... Jak to słusznie zauważono, walczmy z poglądami a nie ludźmi (to tak na przyszłość). Wymieniliśmy poglądy i OK. Dyskusja rzeczywiście dawno już zeszła na tematy obyczajowe. Skończmy ją wreszcie.
Jak ktoś woli kupować w Polsce - niech kupuje w Polsce, ktoś nie chce negocjować cen, bo się wstydzi - niech nie negocjuje - no problem! Jeśli ktoś jest zadowolony z usług AF, OK - też dobrze, że o tym pisze.
Jeśli kogoś obraziłem, przepraszam.
Zespół "Ósmy Dzień"; mp3: www.radio.bialystok.pl/przebojem2004.htm
Re: Audio Factory - don't buy in Poland!
Hubi
PS. Panie Helmer, jesli nie ma mozliwosci negocjacji, trzeba to normalnie wyartykulowac, a nie snuc wywody o sklepie spozywczym. To nie ten poziom. Podobnie jak tekst z wysylka paru zlotych. Chyba po tej firmie mozna sie spodziewac czegos wiecej. ...
**********************
Słusznie, 100% racja. Wystarczyłoby jedno zdanie: że cena nie podlega negocjacji i byłoby OK.
Zespół "Ósmy Dzień"; mp3: www.radio.bialystok.pl/przebojem2004.htm
Re: Audio Factory - don't buy in Poland!
...A mnie się wydaje, że sprawa nie idzie o 10 czy 20 pln, ale o JAKOŚĆ obsługi. Należę do tych gamoni, którzy zapłacą więcej pod warunkiem, że sprzedawca nie traktuje mnie jako nachalne bydlę, które mu przeszkadza.
**********************
Też należę do takich "gamoni". :) To prawda, chodzi o jakość i kulturę obsługi a nie o 10-20zł.
**********************
Też należę do takich "gamoni". :) To prawda, chodzi o jakość i kulturę obsługi a nie o 10-20zł.
Zespół "Ósmy Dzień"; mp3: www.radio.bialystok.pl/przebojem2004.htm