Audio Factory - don't buy in Poland!

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
AXIS
Posty:307
Rejestracja:poniedziałek 28 cze 2004, 00:00
Re: Audio Factory - don't buy in Poland!

Post autor: AXIS » wtorek 02 lis 2004, 23:22

Tu nie chodzi o prawo . ...

**********************



Niestety, polskie prawo mówi, że o każdą cenę można się targować, ale, zanim mnie zabijecie, dodam, że nie oznacza to że TRZEBA.



Osobiście uważam, że poniżające byłoby targowanie się o 10-20 zł upustu w jednym z najlepszych polskich sklepów muzycznych, który STAJE NA GŁOWIE, żeby tu u nas był normalny rynek.



Jak będę kupował samochód za 50 tys zł to spróbuję się potargować o darmowe chodniczki, czy coś takiego. Margines do zrobienia upustu jest przy takiej kwocie spory dla sprzedawcy.



Jak będę kupował aplikację za kilkaset zł, to będę dumny, że kupuję ją w Audio Factory, jedynym polskim sklepie muzycznym dorównującym sklepom zachodnim (opinia subiektywna) i przez myśl by mi nie przeszło targowanie się o 10 zł!!!



Pozdrawiam,



Maciej R.


Awatar użytkownika
Hubba
Posty:585
Rejestracja:wtorek 28 sty 2003, 00:00

Re: Audio Factory - don't buy in Poland!

Post autor: Hubba » wtorek 02 lis 2004, 23:29

Panowie,



pax, pax ! To, ze ceny w Polsce bywaja wyzsze niz za granica nie jest niczym nowym i AF nie jest tu zadnym wyjatkiem. Choc jest to dytrybutor raczej z tych lepszych, bo sie stara, niemniej nie zmienia to faktu, ze mozna gdzie indziej kupic taniej. Mamy wolny rynek i kazdy kupuje gdzie chce. Niepokoi mnie jedynie reakcja obslugi AF na pertraktacje cenowe klienta. Tekst ze sklepem spozywczym nie powinien byl pasc, w kazdym razie nie swiadczy o profesjonalizmie obslugi, do czego, jak rozumiem, pretenduje rzeczony tu dystrybutor.



Hubi

PS. Panie Helmer, jesli nie ma mozliwosci negocjacji, trzeba to normalnie wyartykulowac, a nie snuc wywody o sklepie spozywczym. To nie ten poziom. Podobnie jak tekst z wysylka paru zlotych. Chyba po tej firmie mozna sie spodziewac czegos wiecej.

Marck9
Posty:214
Rejestracja:środa 01 maja 2002, 00:00

Re: Audio Factory - don't buy in Poland!

Post autor: Marck9 » wtorek 02 lis 2004, 23:30

3 Head zgadzam się z Tobą jednak z małym wyjątkiem: targować się trzeba. Jeden z dostawców firmy w której pracuję zaoferował mi kupno maszyny z 95 tyś. pln. Już na samym początku negocjacji zaznaczył, że "klienta należy szanowć i nie można dawać mu zbyt niskiej pierwszej oferty" (konkurencja była tańsza ale mniej elastyczna na negocjacje). Po 2 dniach i wielu telefonach do innych dostawców cena ostateczna wyniosła 70 tyś. Obaj byliśmy zadowoleni i współpraca nasza trwa już jakieś 2 lata. Aha i premie od szefa dostałem w nagrodę.



Pozdrawiam
Marck9 - Warszawa

Awatar użytkownika
Hubba
Posty:585
Rejestracja:wtorek 28 sty 2003, 00:00

Re: Audio Factory - don't buy in Poland!

Post autor: Hubba » wtorek 02 lis 2004, 23:31



Osobiście uważam, że poniżające byłoby targowanie się o 10-20 zł upustu w jednym z najlepszych polskich sklepów muzycznych, który STAJE NA GŁOWIE, żeby tu u nas był normalny rynek.



**********************



Panowie,



jak mniemam, nie chodzi tu o namacalne 10-20 zl ! Chodci o to, ze nawet niewielki upust czyni klienta bardziej zadowolonym.



Hubi




Awatar użytkownika
Miszkas
Posty:28
Rejestracja:środa 12 mar 2003, 00:00

Re: Audio Factory - don't buy in Poland!

Post autor: Miszkas » środa 03 lis 2004, 08:58

A mnie się wydaje, że sprawa nie idzie o 10 czy 20 pln, ale o JAKOŚĆ obsługi. Należę do tych gamoni, którzy zapłacą więcej pod warunkiem, że sprzedawca nie traktuje mnie jako nachalne bydlę, które mu przeszkadza. Tak się składa, że przy niedawnej wizycie w Warszawie odwiedziłem AF pełen nadziei (wyniesionej m.in. z tego forum), że to firma dbająca o klienta jak mało która. Niestety dosyć szybko zostałem sprowadzony do parteru. Oczywiście zakładam, że trafiłem na wyjątkowo paskudny dzień i może następnym razem będzie lepiej. Póki co zmieniłem plany zakupowe i poczekam na lepszy dzień...



Acha, i tak na wszelki wypadek: nie wspominałem nic o rabatach...

AudioFactory
Posty:6
Rejestracja:wtorek 18 mar 2003, 00:00

Re: Audio Factory - don't buy in Poland!

Post autor: AudioFactory » środa 03 lis 2004, 09:08

...A mnie się wydaje, że sprawa nie idzie o 10 czy 20 pln, ale o JAKOŚĆ obsługi. Należę do tych gamoni, którzy zapłacą więcej pod warunkiem, że sprzedawca nie traktuje mnie jako nachalne bydlę, które mu przeszkadza. Tak się składa, że przy niedawnej wizycie w Warszawie odwiedziłem AF pełen nadziei (wyniesionej m.in. z tego forum), że to firma dbająca o klienta jak mało która. Niestety dosyć szybko zostałem sprowadzony do parteru. Oczywiście zakładam, że trafiłem na wyjątkowo paskudny dzień i może następnym razem będzie lepiej. Póki co zmieniłem plany zakupowe i poczekam na lepszy dzień...



Acha, i tak na wszelki wypadek: nie wspominałem nic o rabatach... ...

**********************


AudioFactory
Posty:6
Rejestracja:wtorek 18 mar 2003, 00:00

Re: Audio Factory - don't buy in Poland!

Post autor: AudioFactory » środa 03 lis 2004, 09:10

...A mnie się wydaje, że sprawa nie idzie o 10 czy 20 pln, ale o JAKOŚĆ obsługi. Należę do tych gamoni, którzy zapłacą więcej pod warunkiem, że sprzedawca nie traktuje mnie jako nachalne bydlę, które mu przeszkadza. Tak się składa, że przy niedawnej wizycie w Warszawie odwiedziłem AF pełen nadziei (wyniesionej m.in. z tego forum), że to firma dbająca o klienta jak mało która. Niestety dosyć szybko zostałem sprowadzony do parteru. Oczywiście zakładam, że trafiłem na wyjątkowo paskudny dzień i może następnym razem będzie lepiej. Póki co zmieniłem plany zakupowe i poczekam na lepszy dzień...



Acha, i tak na wszelki wypadek: nie wspominałem nic o rabatach... ...

**********************

Witamy!



Poprosimy o przyblizenie sytuacji, poniewaz nie kojarzymy jej. Bardzo chetnie zapoznamy sie z nia i poprawimy.



Dziekujemy



AudioFactory

peter1pl
Posty:373
Rejestracja:środa 20 lis 2002, 00:00

Re: Audio Factory - don't buy in Poland!

Post autor: peter1pl » środa 03 lis 2004, 09:11



A ten tekst z papierami wartosciowymi to mocno nie na miejscu mr. Businessman , bo zaczyna swiadczyc o zwyklym prostactwie.....

**********************

O prostactwie to świadczy raczej tekst kolegi, który chciał mi wysłać zapomogę, Mr Kulturalny. :) (a po "Mr" nie stawiamy kropki i piszemy dużą literą)



A tak przy okazji skoro wszyscy o tym wiemy to czemu niektórym przeszkadza targowanie się o 10-20 zł, albo niepochlebna opinia o niemiłym sprzedawcy?

**************

Słusznie, też tego nie rozumiem...



Dawno bym zakończył tę dyskusję, ale wciąż mnie ktoś obraża... Jak to słusznie zauważono, walczmy z poglądami a nie ludźmi (to tak na przyszłość). Wymieniliśmy poglądy i OK. Dyskusja rzeczywiście dawno już zeszła na tematy obyczajowe. Skończmy ją wreszcie.

Jak ktoś woli kupować w Polsce - niech kupuje w Polsce, ktoś nie chce negocjować cen, bo się wstydzi - niech nie negocjuje - no problem! Jeśli ktoś jest zadowolony z usług AF, OK - też dobrze, że o tym pisze.



Jeśli kogoś obraziłem, przepraszam.

Zespół "Ósmy Dzień"; mp3: www.radio.bialystok.pl/przebojem2004.htm

peter1pl
Posty:373
Rejestracja:środa 20 lis 2002, 00:00

Re: Audio Factory - don't buy in Poland!

Post autor: peter1pl » środa 03 lis 2004, 09:14



Hubi

PS. Panie Helmer, jesli nie ma mozliwosci negocjacji, trzeba to normalnie wyartykulowac, a nie snuc wywody o sklepie spozywczym. To nie ten poziom. Podobnie jak tekst z wysylka paru zlotych. Chyba po tej firmie mozna sie spodziewac czegos wiecej. ...

**********************

Słusznie, 100% racja. Wystarczyłoby jedno zdanie: że cena nie podlega negocjacji i byłoby OK.
Zespół "Ósmy Dzień"; mp3: www.radio.bialystok.pl/przebojem2004.htm

peter1pl
Posty:373
Rejestracja:środa 20 lis 2002, 00:00

Re: Audio Factory - don't buy in Poland!

Post autor: peter1pl » środa 03 lis 2004, 09:22

...A mnie się wydaje, że sprawa nie idzie o 10 czy 20 pln, ale o JAKOŚĆ obsługi. Należę do tych gamoni, którzy zapłacą więcej pod warunkiem, że sprzedawca nie traktuje mnie jako nachalne bydlę, które mu przeszkadza.



**********************

Też należę do takich "gamoni". :) To prawda, chodzi o jakość i kulturę obsługi a nie o 10-20zł.
Zespół "Ósmy Dzień"; mp3: www.radio.bialystok.pl/przebojem2004.htm

Zablokowany