Agnieszka Chylińska - tonący Krawczyka się chwyta

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
andrzejk
Posty:51
Rejestracja:czwartek 18 kwie 2002, 00:00
Re: Agnieszka Chylińska - tonący Krawczyka się chwyta

Post autor: andrzejk » niedziela 26 wrz 2004, 21:05

...eh , to prawda , ze do Mickiewicza jej daleko . Moze i zostanie z tego z 10 - 20 sekund , ale to nie o to chodzi . To moze zniechecac do osoby wraz z pierwszym kontaktem , ale nie do tego stopnia , zeby mowic o kims ze jest glupi i popaprany . A tym bardziej , na podstawie tego oceniac czyjes poglady .



Ale zapewniam Cie , ze sens w jej wypowiedzi jest - trzeba tylko posluchac ...

**********************

Ma rację Chylińska, że komercjalizacja polskiej (czy tylko?) muzyki rozrywkowej jest nie do zniesienia a pogoń za mamoną za wszelką cenę zabija wartości artystyczne. Już tylko w "Trójce" można czasem posluchać dobrej muzyki. Ale epatując chamstwem i bluzgami sama dołącza, choć w inny sposób na ścieżkę komercji. W końcu to też sposób zwrócenia na siebie uwagi w sposób pozaartystyczny i niski. A tego pochwalać się nie da. Nie jestem fanem Krawczyka, mam mu za złe chociażby jego przygody z disco polo gdy było na topie. Ale niewątpliwie ma kawał głosu i śpiewa czysto. To akutar trzeba docenić. Pozdrowienia

andrzej
zainteresowania muzyczne: Pink Floyd, Devil Doll, Rock Progresywny. Instrument: gitara. Nagrywam muzykę amatorsko dla siebie i przyjaciół. Dopiero teraz wiem jakie to trudne -może dlatego tak ciekawe.

Awatar użytkownika
Hubba
Posty:585
Rejestracja:wtorek 28 sty 2003, 00:00

Re: Agnieszka Chylińska - tonący Krawczyka się chwyta

Post autor: Hubba » niedziela 26 wrz 2004, 21:26

Hmmm... wlasnie przed chwila uslyszalem bardzo ciekawa opinie Najsztuba nt. Chylinskiej. Powiedzial: "Chylinska obraza swoich kolegow i kolezanki, ktorych plyty lepiej sie sprzedaja. Ostatnia jej plyta byla najgorsza w jej karierze".

Pozostawie to bez komentarza.



Hubi


Awatar użytkownika
Hardi
Posty:692
Rejestracja:sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: Agnieszka Chylińska - tonący Krawczyka się chwyta

Post autor: Hardi » niedziela 26 wrz 2004, 23:33

Quote:
Przecież w ten sposób to radio robi sobie wielką antyreklamę. Kto jeszcze będzie chciał z nimi gadać?



Każdy kogo wypowiedzi są na poziomie i nie wstydzi się swoich wypowiedzi.
gadu-gadu 4021735

molkon
Posty:73
Rejestracja:czwartek 09 wrz 2004, 00:00

Re: Agnieszka Chylińska - tonący Krawczyka się chwyta

Post autor: molkon » poniedziałek 27 wrz 2004, 08:10

Do wszystkich ""KOLESZKOW" a zwłaszcza do tych typu "HARDI" oburzonych hahahaha . Nie wypowiadałabym swoich uwag pod adresem osob których nie znam raczej , a zwłaszcza gdy ich nie znam..

, A.Chylińska tak się składa jest moja przyjaciółką , znam ja dobrze , fakt przeklina jak szewc i jest wulgarna lecz w "środowisku " ludzie się przyzwyczaili ,to jest jej styl , nie gloryfikuje tego ale ONA taka jest i się z tym nie kryje , Oczywiście można mieć o to do niej pretensje lub tego nie lubić ale jednego czego jej nie można zarzucić to braku inteligencji lub prostactwo, jest bardzo ekspresyjną osoba i tego nie ukrywa .

**********************************************************

Ula, nie każdy ma sposobność by poznać wszystkich ludzi estrady. Właśnie dlatego przeprowadzane są z nimi wywiady, m.in. by poznać ich opinię na różnego rodzaju tematy, a przez to przybliżyć szerszej publiczności ich osoby. Przesłuchałem ten wywiad 2 razy i muszę powiedzieć, że stwierdzenia, których używa P. Agnieszka lokują się w strefie niszowej rynsztoku słownego.Sposób wyrażania się nie musi oscylować w granicach wulgaryzmu. Skoro ktoś decyduje się na dodatek obrażać innych artystów w ten sposób, to nie świadczy o nim zbyt dobrze - wszystko jedno, czy taki jest jego styl czy też nie.

Gdzieś granice muszą istnieć. Tym bardziej powinien je znać człowiek inteligentny, o którego wartości intelektualnej piszesz.

**********************************************************

Osobiście myślę ze wszyscy "Krytykanci" -- " śmieszni rockemni " typu HARDI którzy w porównaniu z A.CH.nie maja zielonego pojęcia o rynku muzycznym , a się wytrząsają , tylko możecie zazdrościć jej ze cos osiągnęła

**********************************************************

Piszesz by nie krytykować Twojej znajomej, a sama krytykujesz człowieka, którego nawet nie znasz. Jest to duża niekonsekwencja.

**********************************************************

A.CH. ma swój styl i jest mu wierna , nie chce się mieszać z np, Krawczykiem, co robi wielu wykonawców tylko dlatego aby się podlansować , Czy np.T.Love , gdzie "chłopaki płaczą" , czują ze teraz na fali jest HIP HOP wiec czym prędzej zmiksowali się z nimi :) To właśnie piętnuje A.Chylinska, oczywiście nie jest nic złego w tego rodzaju miksie artystów, lecz ci sami wykonawcy nie tak dawno śmiali się z HIP HOP- u .Sytuacje te nie wynikają z upodobań a raczej innych przyczyn , domyślcie się .....

**********************************************************

Nagrywanie dla pieniędzy, z których utrzymuje się każdy artysta, nie uważam za wyzbycie się wszelkich zasad moralnych. Umiejętność dostosowania się do wymogów rynku muzycznego, w danym okresie czasu, jest potrzebna i będzie jesli dany muzyk chce utrzymać na nim swoją pozycję. Możemy to nazywać komercją lub uzywać innych stwierdzeń temu podobnych. Muzyka to przecież biznes. Zaryzykuję stwierdzenie, że nie ma artystów w 100% niezależnych wśród tych, którzy odnieśli sukces fonograficzny. Wszakże oni z tej zależności korzystają.

**********************************************************

A tak na marginesie, ze swoim linkiem kolego jestes sporo spozniony , co najmniej dwa tygodnie

Pozdrawiam Ula ...

**********************************************************

Czy to spóźnienie, czy nie - może warto było, że ten kontrowersyjny temat znalazł swoje miejsce na łamach Forum EiS.

**********************************************************

Pozdrawiam Maciek

Awatar użytkownika
spiker
Posty:1211
Rejestracja:czwartek 17 paź 2002, 00:00

Re: Agnieszka Chylińska - tonący Krawczyka się chwyta

Post autor: spiker » poniedziałek 27 wrz 2004, 08:39

Witam

Mnie się, po tak wielkiej ilości postów, nasunęły się pytania:



1. Kto jest tym, kto jak brzytwy chwyta sie p.Krawczyka?

2. Kto jest tonącym?

3. Dlaczego p.Krawczyk występuje w roli brzytwy?

4. Czy ktoś z Was wsłuchał się w słowa wielu pieśni p.Chylińskiej? JA odnoszę wrażenie, że artystka cierpi z tego powodu że taka jest.



pozdrowienia
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...

Awatar użytkownika
XLR8
Posty:66
Rejestracja:środa 28 sty 2004, 00:00

Re: Agnieszka Chylińska - tonący Krawczyka się chwyta

Post autor: XLR8 » poniedziałek 27 wrz 2004, 09:01





Wracajac do piosenki duetu Bartosiewicz-Krawczyk ,to chcialbym ,zeby bylo w Polsce wiecej takiego popu. Uwazam ,ze jest to bardzo dobry numer ,z dobrym tekstem - podkreslam ,ze mowie tu o muzyce POP.



To tyle refleksji:)...

**********************

wiesz co, mi przychodzi na myśl tylko kilka fraz z refrenu:



'trudno tak razem być nam ze sobą" - razem, to chyba oznacza także 'ze sobą'???



'lecz trzeba nam dbać"... - tak mówił chyba Boryna do Jagusi kiedy wysyłał ją do wsi na targ. Albo proboszcz na dożynkach, prawiąc o ojczyźnie.



moim skromnym zdaniem ten tekst to disco polo w najczystszej postaci. Nie obrażaj popu :)

Awatar użytkownika
goodsound
Posty:204
Rejestracja:czwartek 31 lip 2003, 00:00

Re: Agnieszka Chylińska - tonący Krawczyka się chwyta

Post autor: goodsound » poniedziałek 27 wrz 2004, 11:12

...A jesli chodzi o ESTRADE.. muzyka dla muzyki , czyli sztuka sama w sobie istniala dawno temu , gdy wystarczaly dzwieki - teraz potrzebna jest oprawa graficzna . Umiejetnosc sprzedania sie i bycia scenicznym /naprawde dobrym/ muzykiem jest wielka umiejetnoscia i jedna z najwazniejszych kazdego , kto chcialby robic kariere muzyczna . To wazna cecha , bardzo potezna i kazdemu kto ja posiada , nalezy sie duzy szacunek , a nie zjechanie go , ze robi show . To dlatego nazywamy ten rynkiem SHOWbiznesem

**********************



zgadzam sie, chodzi mi jednak o to ze odwolywanie sie do prymitywnych, wrecz zwierzecych zachowan w celu robienia SHOW jest dla mnie po prostu niesmaczne. Nie powiesz mi cyba ze publiczne obnazanie sie jest normalne - ma to nawet nazwe w psychiatrii.



Jezeli robienie show ma isc wylacznie w tym kierunku... cale szczescie sa jeszcze wykonawcy ktorzy potrafia byc sceniczni i exponowac wylacznie talentem a nie prymitywizmem. Tylko szkoda ze nie zarobia tyle co Britnej...



...

**********************

witam all!!!

ja uważam że można robić SHOW na wysokim poziomie zarówno wizualnym jak i muzycznym (bez obnażnia sie i przeklinania).Polecam koncerty USHERA lub Earth Wind And Fire.Tam kolesie tak graja że glowa odpada, a zarazem maja takie uklady choreograficzne ze zadna profesjonalna grupa taneczna by sie nie powstydzila.Generalnie wymaga to ogromnej ilosci prob i przygotowan ale ludzie na zachodzie ludzie potrafia to docenic, w Polsce caly czas jest mnostwo amatorszczyzny na kazdym kroku, a media kreuja kiepskie gusta (wystarczy posłuchac RMF). Co to Chylinskiej to co by nie powiedziec O.N.A byla jedna z najlepiej brzmiacych grup w Polsce, co nie usprawiedliwia publicznych przekleństw Agnieszki. ale w Polsce patologiczne zachowania są przes społeczeństwo tolerowane, (wystarczy spojrzeć na Wiejską - nazwa adekwatna do lokatorów:-)

Jest na to recepta:

Nie słuchać komercyjnych rozgłośni, nie ogladać publicznej TV, słuchać dobrej muzy, kształtować gusta "na poziomie" i "robić swoje" jak śpiewal pan Młynarski.

Pozdrawiam.
czarna muza dobry sound Quincy Jones

Awatar użytkownika
Token_Ring
Posty:113
Rejestracja:piątek 06 wrz 2002, 00:00

Re: Agnieszka Chylińska - tonący Krawczyka się chwyta

Post autor: Token_Ring » poniedziałek 27 wrz 2004, 16:32

...... Doda ma co trzeba w odpowiednich miejscach ...



*****



Mozg tez?

...

**********************



No co Ty, przecież rozmawiamy o kobietach

Jestem pracownikiem jednego z największych polskich sklepów internetowych w branży fongraficznej na etacie administratora baz danych. Oprócz tego młodym adeptem sztuki dziennikarskiej, a hobbystycznie także gitarzystą. Niegdyś prenumeratorem EiS, dziś oka

3Head
Posty:433
Rejestracja:środa 28 lip 2004, 00:00

Re: Agnieszka Chylińska - tonący Krawczyka się chwyta

Post autor: 3Head » wtorek 28 wrz 2004, 22:33

Twierdzenie, że prawo Estrady uzasadnia wszelkie ekscesy jest typowe dla współczesnej, mediocentrycznej świadomości, choć korzenie tego wynaturzenia sięgają jeszcze Koloseum.

Świat postrzegany przez pryzmat widowiska staje się nierealny, a w świecie nierealnym, tak, jak w snach, moralność nie istnieje.

**********************



Zgadzam sie z Twoja wypowiedzia . Tego czym jest obecnie estrada i od dawna jest , nikt nie zmieni . I nie mozesz sie niezgodzic z tym , jak jest postrzegana , jaka funkcje pelni . Bo to sa tak zwane "mob rules" . Nikt sie z tym niezgodzic nie moze .



pozdrawiam;

3Head
Posty:433
Rejestracja:środa 28 lip 2004, 00:00

Re: Agnieszka Chylińska - tonący Krawczyka się chwyta

Post autor: 3Head » wtorek 28 wrz 2004, 22:41

...Mam taka mala uwage dotyczaca tego ,ze tzw. wizerunek sceniczny itp. jest bardzo wazny itd. ,ze muzyka jest czasami (niestety) mniej wazna.



Jak w takim ukladzie mozna wytlumaczyc sukces np. takiego zespolu COLDPLAY ?. Czy tam pojawia sie jakis szczegolny wizerunek, skandale itp.? Czy w tym momencie muzyka nie jest najwazniejsza? Wg. mnie broni sie sama.

Jest to tez dowod na to ,ze sluchacze oczekuja od muzykow naturalnosci, wypowiedzi szczerej ,ktora odzwierciedla wnetrze artysty. I to bylo chyba zawsze "w cenie". Pozerstwo i chamską komercje wyczuc mozna od razu.

Ktos wczesniej wspomnial ,ze G. Turnau jest wlasnie osoba ,ktora nie potrzebuje dodatkowych "upiększaczy". Ma on jednak zupelnie inna publike ,niz tzw. "showmani"...



Wracajac do piosenki duetu Bartosiewicz-Krawczyk ,to chcialbym ,zeby bylo w Polsce wiecej takiego popu. Uwazam ,ze jest to bardzo dobry numer ,z dobrym tekstem - podkreslam ,ze mowie tu o muzyce POP. Zycze innym muzykom takich kompozycji. Jakby nie patrzec jest to najwiekszy polski przeboj ostatnich miesiecy. Jezeli ktos uwaza ,ze komponowanie takich numerow jeset proste to gratuluje ,musi byc geniuszem:lol:

**********************



Nikt nie zaprzeczy , ze jest to rzeczywiscie wielki przeboj . Ale jesli muzyka pop na tym mialaby polegac , to znaczy ze zostaje ona splaszczona do najnizszego poziomu . Mamy dwa gatunki : pop klasyczny i pop wspolczesny . Klasyczny ( np. Genesis wczesne , pozniejsze ) jeszcze istnieje w niewielim stopniu . Wspolczesnego popu mamy zalew , tym samym zalew komercji . Ten caly przeboj moge okreslic tylko patrzac po statystykach . Bo gust muzyczny na to nie pozwala . A sluchasz Ich Troje ?



Grupy COLDPLAY nie znam . Wizerunek sceniczny , umiejetnosc sprzedania sie , owszem jest najwazniejsza . Grup , ktore wyplynely jedynie na muzyce jest znacznie mniej ( np. YES ) i ktore nie potrzebuja show , aby przyciagnac publicznosc . Nikt nie wykluczyl tego , ze jest to osiagalne . Hmm, przynajmniej jeszcze "troszke" lat temu bylo..



pozdrawiam;

ODPOWIEDZ