Post
autor: szkudlik » piątek 30 lip 2004, 23:19
,a komputerowe wtyczki niezastąpią urządzeń masteringowych za grube tysiace
z CALA PEWNOSCIA zastapia, predzej czy pozniej. WLASNIE dlatego ze wtyczki beda tansze oferujac te same parametry.
******************************************
Zrób kopię swojej ulubionej płyty (orginalnej). Odtwórz obie równocześnie z możliwością szybkiej zmiany, a przekonasz się że 2+2 nie równa się 4.
******************************************
Tu sprawa jet oczywista i sprowadza sie glownie do stopy bledow odczytu - czyli do niedoskonalosci plyty CD. Stopa bledow jest czasem dosc wysoka i narasta z kolejnymi kopiami audio, a kolejne extrapolacje czy interpolacje blednych probek w oczywisty sposob degraduja dzwiek.. Natomiast NIE MOZE byc zadnych przeklaman przy data CD - tysieczna piracka kopia windows musi tak samo ustawione bity jak sliczna hologramiasta plytka z M$, inaczej po prostu program nie mogby dzialac.
Jezeli te same utwory z ulubionej plyty bylyby zapisane w postaci WAVow to nawej milion kopiowan nie zmieniloby nic. Plik to plik, bit to bit, w takim pliku nie ma zadnej wiecej informacji oprocz parametrow probkowania i wartosci probek, a nie moze ulec przeklamaniu cos czego nie ma, prawda? W szczegolnosci nie ma zapisanego przebiegu zegara wiec NIE MA mozliwosci przeniesienia jittera.
Wtyczki to liczydła które nie uwzględniają pewnych zjawisk niematematycznych i dlatego ustępują urządzeniom sprzętowym (porównaj L1 i L2 lub przeczytaj testy).Ponadto 95% wtyczek powstało jednak z urządzeń sprzętowych.
******************************************
To ze wtyczki powstaly ze sprzetu a nie odwrotnie to kwestia historyczna i tylko historyczna. Tak czy tak liczy sie algorytm i implementacja a NIE HOST (gospodarz, czyli hardware na kotrym calosc pracuje)
Podaj mi przyklad chocaiz jednego zjawiska "niematematycznego" w domenie cyfrowej - bez wyjscia w analog, - a masz u mnie skrzynke piwa. I to co tydzien do konca zycia.
Pls, nie robmy z masteringowcow jakis nadludzi i nie przypisujmy ich sprzetowi magicznych wlasciwosci!
J.G ... czy On cokolwiek robi na kompie,opróczodsłuchu i zapisu oczywiscie
a czy on jest jakims Bogiem od spraw masteringu czy tylko osoba ktora posiada firme MasterLab i potrafila bardzo zgrabnie zareklamowac ja przez wywiad w EiS? Z reszta ten wywiad zawiera mase smiesznostek i niescislosci, jak chociazby o tym "idealnym brzmeiniu DAT" - nie wierze zeby mix zgrany na 16 bit dat brzmial (po dodaniu mastera) lepiej niz ten sam mix dostarczony w 24bitach pro-toolsa. A to dokaldnie probuje twierdzic pan J.G.
*************************************
Nie wiesz o czym piszesz (nie wierzysz bo nie sprawdziłeś?)
sorry. Prosisz żeby nie robić z J.G. Boga ,a sam doradzasz "cudowne" metody masteringu.Jeśli jest coś nie tak z proporcjami to skuteczniej i prościej będzie zrobić poprawki w mixie.
*************************************
Podaje nie zadne cudowne metody tylko parktyczny i sprawdzony sposb zmian proporcji na gotowym mixie w momencie gdy nie ma sie dostepu do sciezek. Cala reszta rozmowcow w tylko krzyczy na biednego solara zeby sie nawet nie zabieral. Gdy masz tylko finalny CD to przykro mi, ale nie zrobisz poprawek za pomoca prostego podciagniecia hebla.
A co do 16/24 - nic mnie tez nie przekona ze kompresja o powiedzmy 6dB w szczytch nie spowoduje odpowiedniego wybicia szumu kwantow, ktory nagle sie pojawi nie na -96dB tylko na -90, a dodatkowo bedzie zmodulowany praca komrpesora.
Przy 24 wystapi oczywiscie to samo zjawisko, ale odpowiednio na poziomach -144 i -138 - teoretycznie ponizej progu slyszalnosci, praktycznie moze i niekoniecznie.
[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?
Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej