**********************
cyprio, upraszczasz....
słuchasz takich mrocznych, elektronicznych klimatów - wydaję mi się,że tacy ludzie są otwarci na muzykę. posłuchaj produkcji techno animala. myślę,że ci się spodoba, a hiphop jest tam punktem wyjścia. i nie mów,że wszędzie jest ten sam bit. oczywiscie tak dzieje się w mainstreamowym hiphopie, ale jest dużo poszukujących artystów. wydawało mi się do tej pory,że potrafiłbym z tobą znaleźć wspólny język, ale programowe negowanie wartości hiphopu mnie wkurza...
wiesz,że jedne z pierwszych hiphopowych płyt do polski przywieźli członkowie zespołu laibach???...
**********************
Cieszę się, że mądrze odpowiedziałeś :) moje uproszczenie hip-hopu było nafaszerowane cynizmem (i rozwinięciem tez stawianych przez tequila_inc... swoistym powtórzeniem jego słów w lekko uogólnionej wersji)- ja nie mam nic przeciwko dobrym produkcjom... Słucham takich wykonawców jak Roni Size, Erykah Badu, lubię również 'cieplutki' house i drum & bass, jak i nowoczesną muzykę eksperymentalną... ale gdy ktoś opoowiada farmazony i zachwyca się bezwzględnością rytmu (zapewne i muzyki również), gdy osoba taka wyklucza możliwość poszukiwań i rozwoju... w dodatku, gdy widzę, że TOTALNIE NIC nie do takiej osoby nie trafia i nie można porozmawiać na argumenty bo ciągle słyszę 'a ty gupi jesteś'... to ręce mi opadają... a przykład m-tronic jest tylko jednym z wielu :) tak się składa, że to akurat fajna stronka

Pozdrawiam,
Cyprio