Skosy, załamania i inne bajery w akustyce pomieszczenia

Jeśli masz pomysł jak usprawnić sprzęt lub pracę i chcesz się nim podzielić, pisz tutaj śmiało.
Awatar użytkownika
KamilFX
Posty:217
Rejestracja:środa 30 paź 2002, 00:00
Re: Skosy, załamania i inne bajery w akustyce pomieszczenia

Post autor: KamilFX » sobota 22 maja 2004, 01:49

Nie wiem dokładnie ale duzy wpływ na wyciszenie byle jakiego bloku czy to z żelbetonu czy betonu mają rury.Tak, każdy ma chyba kaloryfer w pokoju sprubójcie postać przy nim jak sąsiad słucha muzyki. Świetny Interkom. Do tego jeszcze piony wody można doliczyć. Więc beton moze i tłumi ale co z tego jak wiele przenosi się innymi drogami.

Nie ma co

Awatar użytkownika
jasiek
Posty:121
Rejestracja:poniedziałek 08 kwie 2002, 00:00

Re: Skosy, załamania i inne bajery w akustyce pomieszczenia

Post autor: jasiek » sobota 22 maja 2004, 08:56

MB ma rację.

Tylko materiały o dużej masie (ciężar właściwy lub gęstość upakowania cząstek) jest dobrym izolatorem akustycznym niższych częstotliwości a jeśli chodzi o cegłę, to podwójna dziurawka czy pustak ceramiczny wielokomorowy też jest niewiele gorszy.

Najbardziej istotny jest w tym przypadku stosunek grubości ściany do jej wysokości/długości.

Cienkie ściany z żelbetu w technologii wielkiej płyty np 10 cm są jedną wielką membraną. Można się o tym przekonać uderzajac lekko dłonią w taką ścianę.

To prosty test mówiący wiele o zachowaniu i właściwościach akustycznych ściany. Przy większych wymiarach taka ściana "pompuje" basy aż miło. Przy tych samych wymiarach ale zwiększonej grubości ta sama ściana zmienia radykalnie podatność (bezwładność) na sprężynowanie.

Wielu inżynierów poleca właśnie dostawienie drugiej ściany z materiałów masowych. Zabierają jednak sporo cennej powierzchni i stanowią duże obciążenie stropu poniżej, stąd popularność lekkich rozwiązań "sandwiczowych".

Większość ludzi nie lubi bawić się zaprawą , czy betonem itd.

Wtedy robią lekkie , mniej lub bardziej udane konstrukcj ale problem z przenoszeniem basu pozostaje. Wtedy konstruujemy proste i tanie pułapki basowe.

Przyglądam się tej dyskusji i widzę,że coraz więcej "fachowców" daje dobre rady z tym, że w każdej jest trochę prawdy ale też i sporo błędów.

Pytań o wymiary materiałów budowlanych nie zadawałbym tutaj.

Po pierwsze jest tego b. dużo, materiały mają wiele form i wymiarów.

Płyty OSB, sklejka czy płyty wiórowe mają znormalizowany raster długości i szerokości - wszystko jest w necie lub sklepach budowlanych.

Zaraz ktoś zapyta jak wygląda kielnia czy rajbetka )

Jeśli ktoś sam chce budować powinien się podciągnąć z tej wiedzy przynajmniej w zakresie podstawowym.

W numerze 10/2002 EiS jest mój artykuł, przybliżający ten temat w przynajmniej podstawowym zakresie.

Od tego czasu średnio raz na dwa miesiące padaja pytania na tym forum, jak wygłuszyć, wziąć to czy tamto... itd.

Przecież nie można pisać tego samego w kółko.

Gdyby zebrac wszystkie odpowiedzi w tym temacie na forum zebrałaby się całkiem niezła wiedza.

A może mam napisać książkę czy jakiś poradnik?:-))

Jasiek





Aha. Tematem wiodącym był skos. Nie forsowałbym tego rozwiązania na siłę, bo jego przydatność zależy od wielu czynników. To kosztuje sporo pracy a efekt może nie być zadowalający. No i jedna z podstawowych zasad mówi,że lepiej gdy nagłośnienie jest skierowane w stronę zwężającego się pomieszczenia na ścianę, która pochłonie prawie wszystko.

Nie dotyczy sal koncertowych czy kin.

Obecnie projektant systemów oświetleniowych LED

Awatar użytkownika
Master
Posty:1390
Rejestracja:poniedziałek 27 paź 2003, 00:00

Re: Skosy, załamania i inne bajery w akustyce pomieszczenia

Post autor: Master » sobota 22 maja 2004, 09:52

...Moze jest roznica miedzy plyta betonowa, a zelbetonowa...slyszalem, ze bloki budowane sa z tej drugiej...???

**********************

Najprawdopodobniej tak. Beton jest fantastycznie sztywny, ale niestety betonowe płyty są powiązane elastycznymi stalowymi prętami, które przenoszą drgania z jednej płyty na drugą. Kolego Master, odsyłam do podstawowej literatury fachowej, wybacz, ale bardzo często wypisujesz tutaj różne bzdury, które zdecydowanie nie pasują do Twojego nicka, np.

w tym wątku...

**********************

Śmiać mi sie chce z Ciebie MB , naprawdę .... przestań TEORETYZOWAĆ Kolego Sympatyczny .. bo dostaje zajadów ... właśnie mnie utwierdziłeś ze twoja wiedza jest jedynie książkowa natomiast praktycznej nie posiadasz,

Co sie tyczy kompresji pasmowej Na wokalu , No stary..... jeśli o tym nie słyszałeś .. to ocznym mam z tobą rozmawiać ?

Ano
Posty:210
Rejestracja:środa 09 lip 2003, 00:00

Re: Skosy, załamania i inne bajery w akustyce pomieszczenia

Post autor: Ano » sobota 22 maja 2004, 09:57

jasiek : Jaka szkoda, ze profesjonalisci, ktorzy zajmuja sie tymi tematami zawodowo, zabieraja glos tak rzadko.



Chcialbym tylko dodac, zeby byc bardzo ostroznym przy stosowaniu wszelakich gabek tapicerskich. Po pierwsze, szybko staja sie siedliskiem drobnoustrojow, a po drugie - przez wiele lat wydzielaja formaldehyd !Mozna to sprawdzic testem do pomiaru toksycznosci, np. dla nowych mebli, powiezchni lakierowanych, itp. (taka rurka testowa z papka).

Awatar użytkownika
PSP
Posty:172
Rejestracja:poniedziałek 17 lut 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Skosy, załamania i inne bajery w akustyce pomieszczenia

Post autor: PSP » sobota 22 maja 2004, 11:36

> ...MB ma rację.

Tylko materiały o dużej masie (ciężar właściwy lub gęstość upakowania cząstek) jest dobrym izolatorem akustycznym niższych częstotliwości a jeśli chodzi o cegłę, to podwójna dziurawka czy pustak ceramiczny wielokomorowy też jest niewiele gorszy.



Beton ma zdaje sie swietny wspolczynnik odbicia w miare gladki dla calego pasma ale o tym, zeby wyrownana byla jego izolacyjnosc to nie slyszalem. Oczywiscie masa betonu to wazny element ale obawiam sie, ze jednorodnosc prawdziwej sciany betonowej nie sprzyja rozpraszaniu rezonansow w porownaniu np z odpowiednio wykonana sciana ceglana o podobnej masie.



> No i jedna z podstawowych zasad mówi,że lepiej gdy nagłośnienie jest skierowane w stronę zwężającego się pomieszczenia na ścianę, która pochłonie prawie wszystko.

Nie dotyczy sal koncertowych czy kin.



Prawde mowiac pierwsze slysze. Jeszcze nie widzialem rezyserki zwezajacej sie ku tylowi. Zwykle kruluje rozszerzenie ku tylowi. Sciana najlepiej wytlumiona zwykle powinna byc za glosnikami co daje poprawna stereofonie a na tylnych scianach studiow zwykle znajduja sie rozpraszacze co sprzyja zachowaniu poprawnej przestrzennosci i rownowagi czcestotliwosci bez zamulania odsluchu.



Pozdrawiam,



Mateusz Wozniak

PSPaudioware.com


Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Skosy, załamania i inne bajery w akustyce pomieszczenia

Post autor: MB » sobota 22 maja 2004, 12:49

Śmiać mi sie chce z Ciebie MB , naprawdę .... przestań TEORETYZOWAĆ Kolego Sympatyczny .. bo dostaje zajadów ... właśnie mnie utwierdziłeś ze twoja wiedza jest jedynie książkowa natomiast praktycznej nie posiadasz,

***********************

w odróżnieniu od Ciebie, jeżeli powołuję się na jakieś fakty, to sprawdzam je najpierw. Uznane książki, pisane przez fachowców, są zazwyczaj kwintesencją ich wiedzy nabytej latami w praktyce i warto z tej wiedzy skorzystać, zamiast uprawiać radosną twórczość i fantazjować na podstawie obserwacji pojedynczego przypadku, na który składają się miliony innych czynników.

Twoim zdaniem zapisanie wiedzy praktycznej w drukowanym poradniku powoduje, że nagle staje się ona teoretyczna? Jeśli tak, to chyba coś nie tak u Ciebie z logicznym myśleniem...





Co sie tyczy kompresji pasmowej Na wokalu , No stary..... jeśli o tym nie słyszałeś .. to ocznym mam z tobą rozmawiać ? ...

**********************

nie miałem na myśli kompresji pasmowej (notabene stosowanie jej na wokal niektórzy eksperci polecają, i dokładnie odradzają argumentując, że brzmi nienaturalnie). w tamtym wątku napisałeś, żeby nie stosować korekcji, bo "z doświadczenia" wiesz, że szkodzi. I to jest czysty absurd.

Awatar użytkownika
Master
Posty:1390
Rejestracja:poniedziałek 27 paź 2003, 00:00

Re: Skosy, załamania i inne bajery w akustyce pomieszczenia

Post autor: Master » sobota 22 maja 2004, 17:20

..

**********************

nie miałem na myśli kompresji pasmowej (notabene stosowanie jej na wokal niektórzy eksperci polecają, i dokładnie odradzają argumentując, że brzmi nienaturalnie). w tamtym wątku napisałeś, żeby nie stosować korekcji, bo "z doświadczenia" wiesz, że szkodzi. I to jest czysty absurd....

**********************

MB .... tak własnie powstaja PLOTKI !!! tzn, gdy ktos nie- do-kon-ca przeczyta , lub , przekreci to co Autor napisał linb miał na mysli ,... ..

zacytuje tutaj wypowiedz o ktorej to tak piszesz a potem wyjasnie co miałem na mysli ..



Jesli kompresor to tylko wielopasmowy , np, WAVES C 4pomaga w takich przypadkach , zwykly kompresor bedzie zciszał całosc lub uwypuklał srodek pasma mozna sprobowac EQ. ... ale z doswiadczenia wiem ze nie zawsze pomaga w takich sytuacjach a moze zaszkodzic



Zwroc uwage na słowo NIE ZAWSZE POMAGA !!! czy to ja mam cos z oczami czy .... ??

Teraz wytłumacze,,, Wokal jest bardzo łatwo zepsuc EQalizajcą w sytuacjach gdy słyszysz ze cos Boli , lub jakies pasmo ""uwiera w uszy"" szukajac tegoz pasma mozna ...i to sie czesto zdaza zachaczyc o czestotliowsci ktore absolutnie sa potrzebne . uzywajac bardzo waskiego

""Q"" mozna spowodowac nie naturane brzmienie wokalu ... lub uwypuklenie innych nie zawsze porzadanych czestotliwosci , Oczywiscie mozna experymentowac, .. ale biorac pod uwage ze nie wszyscy maja idealne warunki odsłuchowe , szukanie tego co uwiera moze byc zgubne.

Z dosiwadczenia wiem bo to stosuje ze kompresor pasmowy .. jest duzo skuteczniejszy , i wycina tylko tyle ile mu zadamy oraz tylko w tych momentach ktore uwieraja uszy:)oczywiscie bez EQ sie nie obedzie ... ale tam problem był innej natury i chodziło o pomoc w wyciszeniu niepotrzebnej czestotliowsci ... Konietc tematu . I smiem twierdzic ze i wpierwszym punkcie dotyczacym BETONU .... i wdrugim dotyczacym EQ czytez Kompresji Miałem racje .



Beton oczywiscie ma duza mase, Etc. ale jest bardzo . ... bardzo DZWIEKO NOSNY , nie dzieko chłonny ... , Jeslli nie wierzysz zbuduj sobie sciane z betonu i posłuchaj , a zobaczysz czy cos TŁUMI , ahahah Absurd . BETO Gra , dosłownie Gra ... a zwłaszcza cienkie sciany jakie sa w blokach

... zreszta grybe takze .... INaczej jest z Cegła ... zachouje sie zupełnie inaczej , mozna to bardzo łatwo sprawdzic, podejc do sciany z Betonu i uderz w nia piescia.... usłyszesz jak długo bedzie wybrzmiewac, to samo zrob ze sciana z cegły ,, bedzie pusty krotki odzew... Dlatego tez scian z betonu nie stosuje sie w studiach a przewaznie Pełne cegły ...te smieszne teorie jakie tutaj przytaczałes mozna wyrzucic do kosza, !

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Skosy, załamania i inne bajery w akustyce pomieszczenia

Post autor: MB » sobota 22 maja 2004, 18:44

Niestety, brniesz w bzdurę wypisując takie rzeczy, jak poniżej:





Teraz wytłumacze,,, Wokal jest bardzo łatwo zepsuc EQalizajcą w sytuacjach gdy słyszysz ze cos Boli , lub jakies pasmo ""uwiera w uszy"" szukajac tegoz pasma mozna ...i to sie czesto zdaza zachaczyc o czestotliowsci ktore absolutnie sa potrzebne . uzywajac bardzo waskiego

""Q"" mozna spowodowac nie naturane brzmienie wokalu ... lub uwypuklenie innych nie zawsze porzadanych czestotliwosci

****************************

1. każdy filtr zaHacza o szereg sąsiednich częstotliwości, i co z tego. filtr (również taki, który jest elementem korektora parametrycznego) to nie prostokąt na osi częstotliwości, który albo przepuszcza albo nie. rzeczywisty filtr w korektorze ma mniej lub bardziej łagodne zbocza (i nie ma to wielkiego związku z dobrocią, a raczej z rzędem filtru) i wprowadza stopniowe tłumienie wraz z oddalaniem się od granicy pasma przepustowego. Efektem określonego stłumienia nadmiernie wyeksponowanych składowych jest również lekkie stłumienie ich otoczenia i jest to efekt właśnie jak najbardziej naturalny i pożądany.

2. żadne tłumienie nie spowoduje uwypuklenia częstotliwości, a nikt tu nie mówił o podbijaniu, więc nie wiem skąd to sobie wymyśliłeś

3. kompresor pasmowy to nic innego jak zestaw kompresorów pełnopasmowych, na których wejścia trafiają fragmenty pasma rozdzielone odpowiednią zwrotnicą. ta zwrotnica z reguły jest ostro tnąca i to właśnie tutaj jest większe niebezpieczeństwo objęcia pasmem kompresora również składowych, które są potrzebne. efektem ubocznym jest słyszalna intermodulacja i zniekształcenia fazowe na styku pasm, jeśli tego nie wiesz, to co z Ciebie za master







Z dosiwadczenia wiem bo to stosuje ze kompresor pasmowy .. jest duzo skuteczniejszy , i wycina tylko tyle ile mu zadamy oraz tylko w tych momentach ktore uwieraja uszy:)

********************************

poprawne posługiwanie się kompresorem pasmowym jest trudne i wymaga doświadczenia - z reguły znacznie łatwiej coś nieodwracalnie popsuć niż zwykłą statyczną korekcją. jeśli zakładasz, że ktoś nie jest zawodowcem i ma kiepski odsłuch, to równie uzasadnione jest założenie, że nie ma wielkiego doświadczenia w posługiwaniu się kompresją pasmową. w tej sytuacji dawanie zatem takich rad jest wyświadczaniem komuś niedźwiedziej przysługi









I smiem twierdzic ze i wpierwszym punkcie dotyczacym BETONU .... i wdrugim dotyczacym EQ czytez Kompresji Miałem racje .



Beton oczywiscie ma duza mase, Etc. ale jest bardzo . ... bardzo DZWIEKO NOSNY , nie dzieko chłonny ... , Jeslli nie wierzysz zbuduj sobie sciane z betonu i posłuchaj , a zobaczysz czy cos TŁUMI , ahahah Absurd . BETO Gra , dosłownie Gra ... a zwłaszcza cienkie sciany jakie sa w blokach ... zreszta grybe takze .... INaczej jest z Cegła ... zachouje sie zupełnie inaczej ,

**************************

nie potwierdzam, zresztą mam przykład, bo moi rodzice mieszkają w bloku. Sąsiad za ścianą urządzał głośne imprezy po nocach i nie dawało się spać. Po wymianie okien na nowe, szczelne nie słychać prawie nic.





mozna to bardzo łatwo sprawdzic, podejc do sciany z Betonu i uderz w nia piescia.... usłyszesz jak długo bedzie wybrzmiewac

**********************

uderzyłem - jest ciche plaśnięcie, które natychmiast ginie. nie ma mowy o żadnym rozchodzeniu się wibracji. nie wiem, z czego masz ściany, ale to pewnie gips a nie beton.


Awatar użytkownika
Master
Posty:1390
Rejestracja:poniedziałek 27 paź 2003, 00:00

Re: Skosy, załamania i inne bajery w akustyce pomieszczenia

Post autor: Master » sobota 22 maja 2004, 20:30

...Niestety, brniesz w bzdurę wypisując takie rzeczy, jak poniżej:





Teraz wytłumacze,,, Wokal jest bardzo łatwo zepsuc EQalizajcą w sytuacjach gdy słyszysz ze cos Boli , lub jakies pasmo ""uwiera w uszy"" szukajac tegoz pasma mozna ...i to sie czesto zdaza zachaczyc o czestotliowsci ktore absolutnie sa potrzebne . uzywajac bardzo waskiego

""Q"" mozna spowodowac nie naturane brzmienie wokalu ... lub uwypuklenie innych nie zawsze porzadanych czestotliwosci

****************************

1. każdy filtr zaHacza o szereg sąsiednich częstotliwości, i co z tego. filtr (również taki, który jest elementem korektora parametrycznego) to nie prostokąt na osi częstotliwości, który albo przepuszcza albo nie. rzeczywisty filtr w korektorze ma mniej lub bardziej łagodne zbocza (i nie ma to wielkiego związku z dobrocią, a raczej z rzędem filtru) i wprowadza stopniowe tłumienie wraz z oddalaniem się od granicy pasma przepustowego. Efektem określonego stłumienia nadmiernie wyeksponowanych składowych jest również lekkie stłumienie ich otoczenia i jest to efekt właśnie jak najbardziej naturalny i pożądany.

2. żadne tłumienie nie spowoduje uwypuklenia częstotliwości, a nikt tu nie mówił o podbijaniu, więc nie wiem skąd to sobie wymyśliłeś

3. kompresor pasmowy to nic innego jak zestaw kompresorów pełnopasmowych, na których wejścia trafiają fragmenty pasma rozdzielone odpowiednią zwrotnicą. ta zwrotnica z reguły jest ostro tnąca i to właśnie tutaj jest większe niebezpieczeństwo objęcia pasmem kompresora również składowych, które są potrzebne. efektem ubocznym jest słyszalna intermodulacja i zniekształcenia fazowe na styku pasm, jeśli tego nie wiesz, to co z Ciebie za master







Z dosiwadczenia wiem bo to stosuje ze kompresor pasmowy .. jest duzo skuteczniejszy , i wycina tylko tyle ile mu zadamy oraz tylko w tych momentach ktore uwieraja uszy:)

********************************

poprawne posługiwanie się kompresorem pasmowym jest trudne i wymaga doświadczenia - z reguły znacznie łatwiej coś nieodwracalnie popsuć niż zwykłą statyczną korekcją. jeśli zakładasz, że ktoś nie jest zawodowcem i ma kiepski odsłuch, to równie uzasadnione jest założenie, że nie ma wielkiego doświadczenia w posługiwaniu się kompresją pasmową. w tej sytuacji dawanie zatem takich rad jest wyświadczaniem komuś niedźwiedziej przysługi









I smiem twierdzic ze i wpierwszym punkcie dotyczacym BETONU .... i wdrugim dotyczacym EQ czytez Kompresji Miałem racje .



Beton oczywiscie ma duza mase, Etc. ale jest bardzo . ... bardzo DZWIEKO NOSNY , nie dzieko chłonny ... , Jeslli nie wierzysz zbuduj sobie sciane z betonu i posłuchaj , a zobaczysz czy cos TŁUMI , ahahah Absurd . BETO Gra , dosłownie Gra ... a zwłaszcza cienkie sciany jakie sa w blokach ... zreszta grybe takze .... INaczej jest z Cegła ... zachouje sie zupełnie inaczej ,

**************************

nie potwierdzam, zresztą mam przykład, bo moi rodzice mieszkają w bloku. Sąsiad za ścianą urządzał głośne imprezy po nocach i nie dawało się spać. Po wymianie okien na nowe, szczelne nie słychać prawie nic.





mozna to bardzo łatwo sprawdzic, podejc do sciany z Betonu i uderz w nia piescia.... usłyszesz jak długo bedzie wybrzmiewac

**********************

uderzyłem - jest ciche plaśnięcie, które natychmiast ginie. nie ma mowy o żadnym rozchodzeniu się wibracji. nie wiem, z czego masz ściany, ale to pewnie gips a nie beton.

...



############################################



POwiem Tak, nieche mi sie juz pisac, gdyz spor z toba to kompletna strata czasu , prubijesz udowodnic mi cos?? zatsanawiam sie tylko co , nie jestem w tej branzy od wczoraj czy od przed wczoraj . i zrobic z siebie wała niedam .

A co do Betonu , Twoi Rodzice mieszkaja prawdopodobnie w Bloku Nie z wielkiej Płyty lecz w bloku ktory wyglada jak z wielkiej Płyty i taka konstrukcja nazywa sie " RAMA H " zupłeni inna bajka chociaz wyglada prwaie tak samoi i zeczywiscie tak moze byc .. sam mieszkałem w takim pudełku i wiem ze prakrtycznie nie słuchac nic co sie dzieje u sasiadow . Natomiast w blokach takich w ktorych ja obecnie mieszkam, ... tzn. starsze niz 30 Lat gdzie aby wywiercic dziura Nalezy wzywac majstra z Wiertarka, SUPER UDAROWA . bo zwykły udar to strata czasu , Dzwiekk niesie sie jak po kablu ... Słysze jak sasiadaka ubija kotlety ,,, i jak siaiad obok sie goli ,... wiec prosze nie opowiadaj Bajek. i szczerze mowiac dla mnie Twoje wywody , ksiazkowe teorie ktorymi tutaj sie tak chlubisz i przechwalasz w tym przypadku nadaja sie do kosza .



P.S





2. żadne tłumienie nie spowoduje uwypuklenia częstotliwości, a nikt tu nie mówił o podbijaniu, więc nie wiem skąd to sobie wymyśliłeś





Hahaaha, Kolego , z jakiej ty sie urwałes BAjki ??

nigdy nie słyszałes o tym ze podcinanie jednych czestotliwosci powoduje ""uwypuklanie innych ??

dam przyklad odejmujac niskie czestotliwosci , automatycznie słyszalne zaczynaja byc wysokie itd, nie koniecznie trzeba dodawac gory aby ja uzyskac mozesz odjac dołu , to podtsawa , jesli nie wiesz o takich podstawowych czynnosciach , to oczym ja mam z toba pisac, ? Prawisz mi morały a nie znasz podtsawowcyh zastad realizacji .... DOWIDZENIA , Nie obrazajac nikogo ale od teraz jestes dla mnie całkowity AMATOR ,

czesc . i niestety, brniesz w bzdurę wypisując takie rzeczy


Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Skosy, załamania i inne bajery w akustyce pomieszczenia

Post autor: MB » sobota 22 maja 2004, 21:23

Hahaaha, Kolego , z jakiej ty sie urwałes BAjki ?

nigdy nie słyszałes o tym ze podcinanie jednych czestotliwosci powoduje ""uwypuklanie innych ?

dam przyklad odejmujac niskie czestotliwosci , automatycznie słyszalne zaczynaja byc wysokie itd, nie koniecznie trzeba dodawac gory aby ja uzyskac mozesz odjac dołu , to podtsawa , jesli nie wiesz o takich podstawowych czynnosciach , to oczym ja mam z toba pisac, ? Prawisz mi morały a nie znasz podtsawowcyh zastad realizacji .... DOWIDZENIA , Nie obrazajac nikogo ale od teraz jestes dla mnie całkowity AMATOR ,

czesc . i niestety, brniesz w bzdurę wypisując takie rzeczy

...

**********************

Podcinanie czegokolwiek nie może niczego uwypuklać, bo zmniejszasz energię sygnału w danym zakresie częstotliwości i tylko tyle. Zwiększyć słyszalność czegokolwiek możesz tylko podnosząc poziom tego czegoś, albo przez korekcję dodatnią albo przez podniesienie globalnej głośności, a o tym nie było mowy. Skoro masz takie potworne klapy na oczach i nie potrafisz zrozumieć, że korekcja to jedno a kompensacja głośności to drugie, to wypisuj sobie swoje brednie i podpisuj się MASTER, jeśli Cię to podnieca. Podziwiam tylko, jak można być takim ignorantem i nogą techniczną i jednocześnie udzielać na prawo i lewo swoich złotych "porad". No cóż, dziecko dobrało się do komputera tatusia...

ODPOWIEDZ