Sumowanie analogowe a cyfrowe

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00
Re: Sumowanie analogowe a cyfrowe

Post autor: MB » poniedziałek 23 lut 2004, 00:03

Moze czas zrobic miker cyfrowy i plug-iny, w ktorych az do samego wyjscia poziom 0dBFS nie jest istotny?

Prawdopodobnie dla wielu realizatorow byla by to ulga bo samo obserwowanie cyfrowych miernikow szczytowcyh (ktore nie maja wiele wspolnego z percepowanym poziomem i zawartoscia sciezek) wprowadza nerwowosc.

**********************

ależ takie miksery od dawna już są- z chwilą nastania ery miksowania zmiennoprzecinkowego w programach takich jak Logic, Nuendo, Samplitude itd użytkownik ma do dyspozycji monstrualny headroom kilkuset dB, którego praktycznie nie jest w stanie wykorzystać. Nie sposób przesterować wewnętrznie np. miksera Cubase SX, zapalenie się czerwonych kontrolek wcale nie świadczy o zniekształceniu, oczywiście o ile nie zniekształca sam plugin włączone w tor

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Sumowanie analogowe a cyfrowe

Post autor: matiz » poniedziałek 23 lut 2004, 01:08

Ja tylko co do miksera Pro-Toolsa - panowie, jestescie w 2001 roku albo niewiele pozniej - mikser w Pro-Toolsie jest juz od dawna 48 bitowy.

Cytat sprzed poltora roku:

Both of them have a 48 bit clean path. The dithered mixer dithers the FINAL ouput from 48 to 24 bits while the regular mixer rounds the FINAL output.



Ale najbardziej to podoba mi sie to, i mysle, ze to najlepiej obrazuje nasza dyskusje:

Yeah, that grit that builds up at around 144db down can really spoil an otherwise perfect mix and make it nearly worhtless...





PS. MB - TAK

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Sumowanie analogowe a cyfrowe

Post autor: matiz » poniedziałek 23 lut 2004, 01:22

Aha - te cytaty sa z http://duc.digidesign.com/

Tam jest wszystko, ale nie o to w tej dyskusji chodzi, Pro-Tools po raz kolejny okazuje sie wygodnym "chlopcem do bicia" - nie szkodzi, ze nie on ukradl, tylko jemu ukradli - byl zamieszany w kradziez zegarka

Co do testowych plikow - poziom jest rozny, IMO nie ma o czym gadac. Glosnosc jest _najwazniejszym_ parametrem (no, moze tylko cena jest wazniejsza)

Awatar użytkownika
PSP
Posty:172
Rejestracja:poniedziałek 17 lut 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Sumowanie analogowe a cyfrowe

Post autor: PSP » poniedziałek 23 lut 2004, 11:55

>> (...)choc interesujace jest, ze projekty dla potrzeb SACD robi

sie na analogu...



>Niepotrzebnie mieszasz system SACD z parametrami formatu PCM 24/96

(system AudioDVD). System SACD oparty jest na "jednobitowym"

formacie DSD (Direct Stream Digital) i jeszcze nie doczekal sie

godnego sprzetu do masteringu. A jesli material dla plyt SACD

miksuje sie analogowo, to m.in. po to, by uniknac strat na

konwersji probkowania 96kHzPCM na 176,4kHzDSD.



Nie chodzi o parametry konkretnego formatu bo w praktyce starsze

nagrania remasteruje sie na potrzeby SACD itd. Chodzi mi raczej o

pewna nadmiarowosc informacji, ktora bardzo sie przydaje przy

masterowaniu do konkretnych formatow konsumenckich.

Mowiac o realizacji analogowej na potrzeby SACD nie mialem na mysli

tego, ze cyfra nie podola takiemu wyzwaniu tylko dokladnie to, co

powiedziales, nie ma w tej chwili systemow, ktore naprawde mialyby

sie szanse dobrze spisac w tym zadaniu. I nie chodzi tylko o 96kHz

bo sa przeciez juz systemy cyfrowe pracujace w 192 i 384kHz.





>> A wracając jeszcze do głównego tematu tego postu (sumowanie

cyfrowe i analogowe). Przesłuchałem oba przykłady, które pokazał

Jacek Miłaszewski. Jeżeli wszystko było prawidłowo (mam na myśli

wysterowanie sygnałów w obu przypadkach - vol, pan etc.) to różnice

pomiędzy zgraniem materiału na Logicu a zgraniem materiału na jego

mikserze Mackie słychać bardzo wyraziście oczywiście na korzyść

zgrania analogowego (większa sczegółowość, wyrównana i lepsza

dynamika instrumentów, słowem dużo lepszy i czytelniejszy przekaz).

...

**********************



>Test byl przeprowadzony przez jednego z forumowiczow www.

gearslutz.com przy uzyciu analogowej szyny sumujacej wlasnej roboty

(a nie Mackiego) i obie wersje byly zgrane na tej samej sesji DAW,

roznica polegala tylko na sumowaniu. Moje wlasne eksperymenty z

wyprowadzaniem sciezek na Mackiego nie przynosily praktycznie

zadnej roznicy, aczkolwiek bylo to tylko 8 kanalow. Podobno

ewentualne roznice pojawiaja sie przy duzej ilosci sciezek - 24 i

wiecej.



Czyli wciaz nie wiadomo o co chodzi.



> Jak juz wczesniej powiedzialem, wnioski z tej dyskusji wysnuwam

takie, ze przy niskim budzecie analogowe sumowanie nie ma sensu i

te pieniadze, ktore mialyby byc wydane na szyne sumujaca, badz

przecietnej klasy mikser lepiej spozytkowac na poprawienie toru

wejsciowego i/lub odsluchowego.



Prawdopodobnie tak. Przy najmniej ja bym tak zrobil. Ale jeszcze lepiej by bylo, gdy to analogowe sumowanie w ogole nie bylo potrzebne...



--------------

>>> ależ doskonale wiadomo, co jest nie tak. Cyfra jest tania i

powszechnie dostępna, a oni muszą za wszelką cenę udowodnić, że są

wciąż potrzebni, bo mają sprzęt nieosiągalny dla śmiertelników i s

łyszą rzeczy niesłyszalne. Żeby nie było nieporozumień - wysoko

cenię kompetentną pracę masteringowców, nie cierpię tylko wciskania

ezoterycznego kitu.



>> Przepraszam ale teraz to juz chyba zupelnie nie masz pojecia o

tym co mowisz. Dobry sprzet cyfrowy wcale nie jest tanszy od

analogowego i jest tak samo chetnie uzywany co dobry sprzet

analogowy.

[...] Wiec nie mow prosze o tym, ze cyfra jest tania bo w tym

przypadku moze koszt komponentow nie jest chorendalnie wysoki ale

czas potrzebny na zrobienie dobrego algorytmu moze byc dluzszy od

czasu potrzebnego na opracowanie porzadnego procesora analogowego.

*************************

>Z nas dwóch to nie ja tracę obraz tego o czym toczy się dyskusja.

Nie rozmawiamy o sprzętowych konsoletach cyfrowych za ciężkie

pieniądze, tylko o mikserze programowym i wirtualnym środowisku

studyjnym jako alternatywie do analogu, który siłą rzeczy jest

tylko sprzętowy. Pisząc, że cyfra jest tania miałem na myśli to, że

całe wirtualne studio można dzisiaj upchnąć w blaszaku za kilka tyś

usd i stanowi to niestety coraz poważniejszą konkurencję dla super

drogich studiów zapchanych po brzegi starzejącym się sprzętem. Mam

na myśli również to, że alternatywą do analogowych procesorów są

ich programowe odpowiedniki, oferujące większą funkcjonalność i często porównywalną (przynajmniej w sensie mierzalnym) jakość za ułamek ich ceny. To, że pracujecie rok nad brzmieniem wtyczki to

tylko kwestia Waszego wysiłku (i chwała Wam za to), ale dla koń

cowego klienta to nie jest istotne, istotne jest, ile on musi za to

zapłacić. No i chyba nie chcesz powiedzieć, że niska cena wtyczek

PSP jest odzwierciedleniem ich jakości?



Przepraszam, zle Cie zrozumialem. Masz racje, w takim ujeciu cyfra

jest bardzo tania. Z mojego punktu widzenia nawet mocno wypasiony

komputer nie jest jednak alternatywa dla studia z prawdziwego

zdazenia ale to juz temat na inna rozmowe.

Niska cena wtyczek PSP niestety jest w pewnym sensie naszym

problemem m.in. w odniesieniu do nakladu pracy, ale to tez zupelnie

inny temat.

W kategoriach jakosc/cena trudno jest znalezc konkurencje dla

blaszaka.



>> Oczywiscie, co nie znaczy, ze nie wplywa on barwe dzwieku.

Porozmawiaj z realizatorami (nie tylko masteringu) jak duze roznice

slysza pomiedzy roznymi algorytmami ditheringu i noise shapingu

mimo, ze to wszystko dzieje sie na poziomie -90dBFS. Oczywiscie

ocenianie tych algorytmow na komputerowych glosniczkach raczej nie

ma sensu choc w sprzyjajacych warunkach pewnie daloby sie wychwycic

roznice pomiedzy sygnalem z bez tej techniki obcietym do 16 bitow.

*************************

>Aby było do końca jasne - odsłuch w opisanym przeze mnie

eksperymencie nie odbywał się z SoundBlastera przez głośnicznki

multimedialne, ale przez bardzo dobre przetworniki kart RME Digi

PAD, do których były podłączone słuchawki HD580 oraz monitorki MSP

5. NIKT, ani jeden student nie był w stanie usłyszeć różnic w dzia

łaniu algorytmów ditheringu 16-bitowego (!)



Oczywiscie przyklad SB podalem tylko i wylacznie dla uproszczenia.

Przetworniki RME jak kolwiek bardzo dobre w swojej cenie wg mnie sa

dalekie od doskonalosci, HD580 to bardzo przyzwoity sprzet za te

cene ale tez daleko mu do konstrukcji wzorcowych jezeli chodzi o zakres slyszalnych informacji. MSP 5 uznalbym raczej za substytut glosnika w zastosowaniu do takich testow.

Wydaje mi sie, ze badania nad slyszalnoscia tego typu roznic nie

powinny byc prowadzone w oparciu o pytanie "czy przecietny student

potrafi uslyszec te roznice" tylko "czy sa ludzie zdolni wychwycic

tego typu roznice". Moze sie myle ale moim zdaniem powinno sie

zrobic tego typu testy na ludziach, ktorzy cos o tym wiedza i na

sprzecie i w pomieszczeniu, ktore znaja bo ich sluch jest

przyzwyczajony do pracy wlasnie w takich warunkach. Wtedy mozna by

bylo sprawdzic czy rzeczywiscie cos slysza, czy tylko im sie tak

wydaje.



>> Dobrze, powtorze, tym razem bardziej precyzyjnie. Jesli zalozymy

(nie wiem czy tak jest w rzeczywistosci, to tylko zalozenie), ze w

PT przeznaczono jeden bit na tzw headroom aby osiagniecie +1dBFS

nie oznaczalo od razu obcinania to juz pozostalo 23. Teraz jesli

poddamy sygnal panoramowaniu i poziomowi to mamy dwa mnozenia, po

raz kolejny zwiekszamy blad na ostatnim bicie wiec moze sie okazac,

ze blad siega juz 22 bitu. Jesli sie okaze, ze miks jest bardzo

gesty to moze sie okazac, ze trzeba zdjac poziom na wszystkich

kanalach, zeby nie przekroczyc (zalozonych przeze mnie)

maksymalnych +6dBFS (dodatkowy bit headroom), tak wiec kazdy ze

sladow moze np stracic jeden bit przez obciecie (tlumik w okolach

-6dB) a blad moze sie znowu pojawic na najmlodszym bicie, ktory

wzgledem oryginalego sygnalu bylby na poziomie 22 lub 21 bitu. Tyle

bledu wychodzi (uwzgledniajac wstepne zalozenie). Jesli do zgrania

beda jeszcze uzywane szyny grup do blad moze jeszcze wzrosnac.

************************

>Robisz bardzo dziwne założenie, że po każdym wewnętrznym mnożeniu

w mikserze ProTools następuje kwantyzacja do rozdzielczości szyny

sygnałowej. A przecież to absolutnie najbardziej bezsensowny sposób

realizacji tego procesu i oznaczałoby, że ten mikser jest napisany

przez ignorantów, którzy nie słyszeli o akumulacji błędów zaokrą

gleń. Nie na darmo procesory sygnałowe pozwalają na wielokrotne

operacje mnożenia i akumulacji o większej rozdzielczości wyniku po

średniego niż ich magistrala danych. Dlaczego autorzy PT mieliby

nie korzystać z tych mechanizmów? Amatorami programowania DSP na

pewno nie są. Twoja argumentacja jest tym bardziej nieprzekonywują

ca, że tak jak napisał Matiz miksy uzyskane z różnych implementacji

miksera, rzekomo różnie brzmiących, odejmują się dając całkowite

zero, co do bitu. Gdzie zatem są te błędy?



Nie jest to bezsensowne zalozenie jesli sie wezmie pod uwage fakt,

ze nie chodzi tu o przemnozenie i zsumowanie paru liczb tylko

kilkudziesieciu kanalow. Moze np dla uproszczenia mikser zostal

zrobiony tak, ze po paru operacjach (np dla osmiu kanalow) to

obcinanie nastepuje (przechowywanie dodatkowych danych jest

nieefektywne). Amatorami kodowania DSP na pewno nie sa i jak juz

pisalem jest to tylko zalozenie, ktorym chcialem pokazac (w oparciu

o moje bardzo skromne doswiadczenia z DSP 56k), ze tego typu bledy

sa mozliwe, absolutnie nie mam prawa sadzic, ze na pewno tak to

zostalo zrobione w PT. Jesli jest tak jaki pisze Matiz, ze w najnowszych PT TDM stosuje sie wylacznie arytmetyke 48bitowa (szczerze watpie, ze tak w zupelnosci jest ale to tylko domniemanie) to moje argumenty o utracie informacji na najmlodszych bitach sa rzeczywiscie nietrafione.

Do testow przeprowadzonych przez Digi mimo wszystko odniosl bym sie z

rezerwa podobna do tej, jako byly prowadzone testy wydajnosci G5 w

porownaniu z PC na zlecenie Apple.



>Druga sprawa: cały wątek rozpoczął się od zapytania o sensowność

stosowania zewnętrznych pasywnych magistral sumującyh, do których z

założenia sygnały kanałowe trafiają PO wirtualnych tłumikach, a w

domenie analogowej przeprowadzane jest wyłącznie dodawanie. W tym

wypadku wszelkie ewentualne błędy wynikające ze zgubienia

rozdzielczości przy skalowaniu sygnału tłumikami i panpotami i tak

mają miejsce w domenie cyfrowej, zatem rozmawiamy o zwykłym CZYSTYM DODAWANIU SYGNAŁÓW, BEZ MNOŻENIA I KWANTOWANIA. Pisałem już o tym, ale zignorowałeś ten argument, upierając się, że takie coś ma sens.

A ja powtarzam, że być może ma, jeśli ktoś lubi dodatkowe

zniekształcenia przetwarzania a/c i c/a, ale sygnał bezdyskusyjnie

ulega degradacji.



Napisalem, ze byc moze takie cos ma sens jako mniejsze zlo, jesli cos w mikserze naprawde zostalo zrobione zle. Nie jako bezwzgledna doskonalosc i przewaga analogu nad cyfra.



Prawdopodobnie masz racje, ze chodzi tylko o sumowanie, rozmawialem

w tej sprawie z paroma ludzmi i slyszalem, ze z tym sumowaniem

naprawde cos jest nie tak. Moge sobie wyobrazic jeszcze jedna

sytuacje. Po raz kolejny jest to zupelnie teoretyczne zalozenie,

ktorym chce pokazac, ze jest wiele potencjalnych programistycznych

pulapek. Mowiac prosto nie jest to takie proste jak wyglada na papierze. Np jesli w takim mikserze DSP sumowanie odbywa sie po

osiem sladow (zeby zachowac modulowosc kodu i miksera) to w pewnym momencie bit przepelnienia ulega obcieciu, moze wiec sie zdazyc, ze

pojawiaja sie wewnetrzne cyfrowe przesterowania, ktore nie sa w

zaden sposob sygnalizowane.



>>> Chcesz się przekonać? Możemy zorganizować podwójnie ślepy test.

W dwóch takich już uczestniczyłem, i to z udziałem audiofilskiej śmietanki, zgadnij z jakimi wynikami ...



>>Mam nadzieje, ze zdajesz sobie sprawe, ze slepe testy maja tyle

samo wad co testy ze znajomoscia tego co gra?

**********************

>oh, proszę, uświadom mnie



Prosze, bez ironii bo wtedy rozmowa nie ma sensu

Np to, ze slepe testy odbywaja sie najczesciej w warunkach toru

odsluchowego zupelnie nieznanego sluchaczowi. Dodatkowe problemy to

czas itp. Osobiscie nie podjalbym sie oceny nawet bardzo kiepskiego

procesora (analogowego lub cyfrowego) w warunkach mi nie znanych.

W praktyce tego typu testy bardzo czesto powoduja, ze sluchacze

probujac wskazac lepszy dzwiek wskazuja kompensacje roznic miedzy

tym co znaja jako dobre a tym jaki blad wprowadza nieznany im

system odsluchowy.

W koncu, rownie wazne jest to, ze odsetek ludzi, ktorzy naprawde

slysza te roznice prawdopodobnie lezy blisko granicy bledy

statystycznego a wiec przy typowo dobranej grupie poddanej badaniu

moze sie okazac, ze wyniki naprawde niczego nie dowodza.

We wspomnianym przez Ciebie AES i w ich journalu czesto pojawiaja

sie badania tego typu i jedne z nich calkowicie zaprzeczaja jakiemu

kolwiek slyszeniu czegokolwiek powyzej 44.1/16 a inne pokazuja cos

odwrotnego.

Sa tez publikacje, ktore wyraznie pokazuja np jak duzy blad potrafi

wniesc arytmetyka 32 bitowa zmienno pozycyjna w porownaniu z 48

bitowa stalopozycyjna. Proponuje wiec mniej uprzedzen a wiecej

wnikliwosci w badane zagadnienie.



> a miałem nadzieję, że namówię Cię na rzetelny eksperyment, który

położy kres gdybaniu i dawaniu wiary znajomym...

No niestety, tutaj sie chyba nie dogadamy.



------------------------------------------------------------------



>> Moze czas zrobic miker cyfrowy i plug-iny, w ktorych az do

samego wyjscia poziom 0dBFS nie jest istotny?

Prawdopodobnie dla wielu realizatorow byla by to ulga bo samo

obserwowanie cyfrowych miernikow szczytowcyh (ktore nie maja wiele

wspolnego z percepowanym poziomem i zawartoscia sciezek) wprowadza

nerwowosc.

**********************

>ależ takie miksery od dawna już są- z chwilą nastania ery

miksowania zmiennoprzecinkowego w programach takich jak Logic,

Nuendo, Samplitude itd użytkownik ma do dyspozycji monstrualny

headroom kilkuset dB, którego praktycznie nie jest w stanie

wykorzystać. Nie sposób przesterować wewnętrznie np. miksera Cubase

SX, zapalenie się czerwonych kontrolek wcale nie świadczy o

zniekształceniu, oczywiście o ile nie zniekształca sam plugin włą

czone w tor

Mialem na mysli cos innego. Nie chodzi o faktyczny

headroom liczb zmienno pozycyjnych tylko o to jak z punktu widzenia

uzytkownika pracuje mikser. Najczesciej jedyne co widzi uzytkownik

to pomiary szczytowe, ktore tak sie maja do zawartosci sciezek jak

piesc do nosa (to znaczy w pewnych okolicznosciach pasuja)



> Ja tylko co do miksera Pro-Toolsa - panowie, jestescie w 2001

roku albo niewiele pozniej - mikser w Pro-Toolsie jest juz od

dawna 48 bitowy. Cytat sprzed poltora roku:

Both of them have a 48 bit clean path. The dithered mixer dithers

the FINAL ouput from 48 to 24 bits while the regular mixer rounds

the FINAL output.



Nie wiedzialem o tym (jakos mnie ominelo). Jesli tak jest to bardzo

przepraszam i wycofuje moje zalozenia o bledach w mikserze 24

bitowym, byc moze blad lezy gdzie indziej. Pamietaj jednak, ze PT to nie PC za 1000$ i pracuje w studiu latami, wiekszosc systemow PT na swiecie stanowia wciaz systemy 24 bitowe.



> Ale najbardziej to podoba mi sie to, i mysle, ze to najlepiej

obrazuje nasza dyskusje:

Yeah, that grit that builds up at around 144db down can really

spoil an otherwise perfect mix and make it nearly worhtless...



Jak juz wspomnialem byc moze sie myle i byc moze blad lezy zupelnie

gdzie indziej.



--------------

> Aha - te cytaty sa z http://duc.digidesign.com/

Tam jest wszystko, ale nie o to w tej dyskusji chodzi, Pro-Tools po

raz kolejny okazuje sie wygodnym "chlopcem do bicia" - nie szkodzi,

ze nie on ukradl, tylko jemu ukradli - byl zamieszany w kradziez

zegarka



Mi jednak nie wystarcza slogan reklamowy, zeby stwierdzic, ze cos

jest hiper-super.



Pozdrawiam,



MW


Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Sumowanie analogowe a cyfrowe

Post autor: matiz » poniedziałek 23 lut 2004, 23:48





To nie jest kwestia wiary tylko specyfikacji

Przy czym przypominam, ze mowimy o mikserze i ten moze byc 24 albo 48 bitowy - nie mowimy o plug-inach.



Do testow przeprowadzonych przez Digi mimo wszystko odniosl bym sie z rezerwa podobna do tej, jako byly prowadzone testy wydajnosci G5 w porownaniu z PC na zlecenie Apple.



Jakie testy robione przez digi? Nie rozumiem. Testy, o ktorych pisze, byly przeprowadzone przez uzytkownikow domagajacych sie przez pare lat lepszego miksera. Ci ze "zlotymi uszami" nie uzywali tlumikow w PT, tylko sygnal wyjsciowy na szyne sumujaca zmniejszali RenEQ, ktory byl zawsze 48bitowy i mial na koncu dithering do 24 bitow. Wszyscy byli zdania, ze taki miks bedzie brzmial doskonale i domagali sie ditherujacego miksera do PT. Digi taki mikser zrobilo, ale opuklikowalo go w ten sposob, jaki opisalem, i caly halas ucichl dosc szybko.



Both of them have a 48 bit clean path. The dithered mixer dithers

the FINAL ouput from 48 to 24 bits while the regular mixer rounds

the FINAL output.



Nie wiedzialem o tym (jakos mnie ominelo). Jesli tak jest to bardzo

przepraszam i wycofuje moje zalozenia o bledach w mikserze 24

bitowym, byc moze blad lezy gdzie indziej. Pamietaj jednak, ze PT to nie PC za 1000$ i pracuje w studiu latami, wiekszosc systemow PT na swiecie stanowia wciaz systemy 24 bitowe.




WSZYSTKIE systemy PT pracujace na swiecie sa systemami 24 bitowymi ( a niektore starsze 16, ale o nich nie mowimy, tam mikser jest 20 bitowy). 24 bity ma tez szyna TDM. Te miksery takie i smakie to sa plug-iny, ktore pracuja z kazdym Pro-Toolsem od MIX wzwyz. Oczywiscie taki 48 bitowy mikser chipy DSP i sloty TDM zjada w przerazajacym tempie, ale nowe systemy HD maja i szybkie procesory i nowa, szybsza szyne TDM2 i im to mniej przeszkadza. Powtarzam - te miksery, i 24 bitowy i ditherujacy, dzialaja na systemach z 2000 roku tez.



Mi jednak nie wystarcza slogan reklamowy, zeby stwierdzic, ze cos

jest hiper-super.




Mi tez nie

Awatar użytkownika
PSP
Posty:172
Rejestracja:poniedziałek 17 lut 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Sumowanie analogowe a cyfrowe

Post autor: PSP » wtorek 24 lut 2004, 06:43

>>...



>To nie jest kwestia wiary tylko specyfikacji

Przy czym przypominam, ze mowimy o mikserze i ten moze byc 24 albo 48 bitowy - nie mowimy o plug-inach.



Albo wiary w "specyfikacje". Patrzac na specyfikacje wielu produktow zwkle widzi sie to co producentowi bylo wygodnie podac albo wrecz to co chcialby, zeby bylo prawda. To, ze producent zastrzega sie, ze jego mikser jest 48 bitowy wcale jeszcze nie znaczy, ze naprawde taki jest w 100%. Ale zostawmy to bo byc moze caly ten problem z PT naprawde lezy gdzie indziej a nie chce by moje wypowiedzi byly tylko biciem piany.



>>Do testow przeprowadzonych przez Digi mimo wszystko odniosl bym sie z rezerwa podobna do tej, jako byly prowadzone testy wydajnosci G5 w porownaniu z PC na zlecenie Apple.



>Jakie testy robione przez digi? Nie rozumiem. Testy, o ktorych pisze, byly przeprowadzone przez uzytkownikow domagajacych sie przez pare lat lepszego miksera. Ci ze "zlotymi uszami" nie uzywali tlumikow w PT, tylko sygnal wyjsciowy na szyne sumujaca zmniejszali RenEQ, ktory byl zawsze 48bitowy i mial na koncu dithering do 24 bitow. Wszyscy byli zdania, ze taki miks bedzie brzmial doskonale i domagali sie ditherujacego miksera do PT. Digi taki mikser zrobilo, ale opuklikowalo go w ten sposob, jaki opisalem, i caly halas ucichl dosc szybko.



Chodzilo mi o to, ze (jesli dobrze zrozumialem) wszystkie trzy pliki zostaly przygotowane przez Digi, jesli nie o to chodzilo to sorry.



>>Both of them have a 48 bit clean path. The dithered mixer dithers

the FINAL ouput from 48 to 24 bits while the regular mixer rounds

the FINAL output.



>>Nie wiedzialem o tym (jakos mnie ominelo). Jesli tak jest to bardzo

przepraszam i wycofuje moje zalozenia o bledach w mikserze 24

bitowym, byc moze blad lezy gdzie indziej. Pamietaj jednak, ze PT to nie PC za 1000$ i pracuje w studiu latami, wiekszosc systemow PT na swiecie stanowia wciaz systemy 24 bitowe.




>WSZYSTKIE systemy PT pracujace na swiecie sa systemami 24 bitowymi ( a niektore starsze 16, ale o nich nie mowimy, tam mikser jest 20 bitowy). 24 bity ma tez szyna TDM. Te miksery takie i smakie to sa plug-iny, ktore pracuja z kazdym Pro-Toolsem od MIX wzwyz. Oczywiscie taki 48 bitowy mikser chipy DSP i sloty TDM zjada w przerazajacym tempie, ale nowe systemy HD maja i szybkie procesory i nowa, szybsza szyne TDM2 i im to mniej przeszkadza. Powtarzam - te miksery, i 24 bitowy i ditherujacy, dzialaja na systemach z 2000 roku tez.



Tylko czy rzeczywiscie sie z nich na tych starszych systemach korzysta skoro tak szybko zrzeraja zasoby karty DSP.



Mi jednak nie wystarcza slogan reklamowy, zeby stwierdzic, ze cos

jest hiper-super.




Mi tez nie ...



No to przynajmniej tutaj sie zgadzamy...



Pozdrawiam,



Mateusz Wozniak

PSPaudioware.com


Awatar użytkownika
Markus
Posty:280
Rejestracja:piątek 17 maja 2002, 00:00

Re: Sumowanie analogowe a cyfrowe

Post autor: Markus » wtorek 24 lut 2004, 11:16

Witam!

Przy okazji chciałbym zadać pytanie, które jest jak najbardziej na temat, ale będzie dotyczyło podstaw miksowania, co mi szanowni dyskutanci raczą wybaczyć (mam nadzieję )

Jakie ustawienie tłumików jest poprawne (chodzi o mikser programowy oczywiście):

1. zdjęcie poziomów na pojedynczych śladach, by na sumie poziom szczytowy nie przekraczał 0 bez ruszania tłumikiem sumy.

2. ustawienie poziomów na poszczególnych śladach w pobliżu zera (a nawet wyżej, bo i tak nie wystąpi przesterowanie), i odpowiednio duże tłumienie na sumie, by oczywiście nie przekroczyć 0.



Myślałem, że w środowisku cyfrowym jest tutaj dowolność (oczywiście pomijając fakt, że można przesterować na wejściu plugin działający przed tłumikiem szyny na którą jest podany synał o wyższym poziomie niż 0, itp.), ale w tej dyskusji omówiono tyle detali związanych z przetwarzaniem dźwięku w mikserach programowych, że nie do końca mam teraz jasność.

Pozdrawiam


Awatar użytkownika
PSP
Posty:172
Rejestracja:poniedziałek 17 lut 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Sumowanie analogowe a cyfrowe

Post autor: PSP » wtorek 24 lut 2004, 16:59

...Witam!

Przy okazji chciałbym zadać pytanie, które jest jak najbardziej na temat, ale będzie dotyczyło podstaw miksowania, co mi szanowni dyskutanci raczą wybaczyć (mam nadzieję )

Jakie ustawienie tłumików jest poprawne (chodzi o mikser programowy oczywiście):

1. zdjęcie poziomów na pojedynczych śladach, by na sumie poziom szczytowy nie przekraczał 0 bez ruszania tłumikiem sumy.

2. ustawienie poziomów na poszczególnych śladach w pobliżu zera (a nawet wyżej, bo i tak nie wystąpi przesterowanie), i odpowiednio duże tłumienie na sumie, by oczywiście nie przekroczyć 0.



Myślałem, że w środowisku cyfrowym jest tutaj dowolność (oczywiście pomijając fakt, że można przesterować na wejściu plugin działający przed tłumikiem szyny na którą jest podany synał o wyższym poziomie niż 0, itp.), ale w tej dyskusji omówiono tyle detali związanych z przetwarzaniem dźwięku w mikserach programowych, że nie do końca mam teraz jasność.

Pozdrawiam

...

**********************



Zalezy od uwytej aplikacji. Wciaz istnieja programy, ktore uzywaja miksera stalopozycyjnego. W takich mikserach przester na sciezkach i na sumowaniu moze wystapic przy nieumiejetnym poslugiwaniu sie tlumikami. W takiej sytuacji zmniejszenie poziomu na sumie juz nic nie pomoze.



W wiekszosci porzadnych aplikacji wg zapewnien producentow miksery sa zmienno pozycyjne a wiec praktyczne przesterowanie w jakimkolwiek punkcie miksera (nie liczac plug-inow, bo to juz inna bajka) jest nie mozliwe. W takim mikserze jesli rzeczywiscie wszystko jest robione na liczbach zmienno przecinkowych trzeba raczej sklupic sie na poziomach pracy plug-inow i poziomu na wyjsciu.



MW


Awatar użytkownika
Markus
Posty:280
Rejestracja:piątek 17 maja 2002, 00:00

Re: Sumowanie analogowe a cyfrowe

Post autor: Markus » wtorek 24 lut 2004, 17:17

Dzięki.

Ale chodziło mi o to, który wariant z dwóch podanych przeze mnie jest bardziej prawidłowy, albo czy to wogóle ma jakiekolwiek znaczenie.

Np. Cubase SX 2.0 i jego programowy mikser.

zabojad
Posty:136
Rejestracja:niedziela 01 lut 2004, 00:00

Re: Sumowanie analogowe a cyfrowe

Post autor: zabojad » wtorek 24 lut 2004, 17:30

...Dzięki.

Ale chodziło mi o to, który wariant z dwóch podanych przeze mnie jest bardziej prawidłowy, albo czy to wogóle ma jakiekolwiek znaczenie.

Np. Cubase SX 2.0 i jego programowy mikser....

**********************

Albo w przypadku miksera Logica - ciekawe zagadnienien nad ktorym tez sie kiedys zastanawialem....
GG: 3639545

ODPOWIEDZ