Muzyka instrumentalna, nie piosenka...

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
PiotrK
Posty:1517
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00
Muzyka instrumentalna, nie piosenka...

Post autor: PiotrK » czwartek 05 lut 2004, 20:21

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 00:10 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

Awatar użytkownika
mysza
Posty:342
Rejestracja:sobota 05 paź 2002, 00:00

Re: Muzyka instrumentalna, nie piosenka...

Post autor: mysza » czwartek 05 lut 2004, 20:45

Polsk rynek muzyczny jest specyficzny- "gownianospecyficzny"!!!Cos co nie wpada w ucho i nie jest "przebojowe" nie ma szans przetrwania w radio czy w tv.Nie ma miejsca na muzyke "inna" ambitniejsza niz to co podaja masmedia.od jakiegos czasu sie to zmienia ale i tak wiele pozostaje do zyczenia.A muzyka instrumentalna??Juz nie pamietam kiedy slyszalem w mediach ten gatunek nie wymieniajac Roberta Miles`a z "Children"..........
-->play your reason system<--

Awatar użytkownika
przemal
Posty:179
Rejestracja:piątek 28 cze 2002, 00:00

Re: Muzyka instrumentalna, nie piosenka...

Post autor: przemal » czwartek 05 lut 2004, 21:06

Muzyka instrumentalna stawia większe wymagania zarówno twórcy jak i odbiorcy, to są może truizmy, ale przekładają się one na (nie)obecność muzyki instrumentalnej w mediach, przykładowo: o ile w radiu częściej mamy do czynienia z taką muzyką, to w telewizji pojawia się kłopot związany z obrazem. O wiele łatwiej jest nakręcić typowy klip do piosenki gdzie wokalista podskakuje w rytm muzyki, gitarzyści udają że grają, jacyś aktorzy odgrywają scenkę ilustrującą np. tekst piosenki, światełka migają. Tymczasem instrumental w tv, wymaga więcej pomysłowości, przedstawiony obraz do muzyki nie będzie miał odniesienia do tekstu, bo go nie ma, no chyba że będzie odnosił się do tytułu, nie będzie w nim dosłowności. Jednocześnie jest to duże pole do popisu, często właśnie ambitne krótkometrażowe filmy animowane, są właśnie jedyną możliwością na prezentacje muzyki instrumentalnej w tv, choć w tym wypadku nie ona jest najważniejsza, aczkolwiek bez niej film by był niepełny. Póki co chyba jedynie jakies koncerty muzyki klasycznej, lub jazzu. Muzykę instrumentalną w mediach traktuje się instrumentalnie , tzn. służy ona tylko i wyłącznie jako tło do czegoś, jakiegoś reportażu, dokumentu, filmu fabularnego.
Jestem absolwentem ASP w Krakowie, a więc jestem z innej branży :) Tworzenie muzyki traktuję jako hobby (bardzo ważne dla mnie hobby!).

Awatar użytkownika
Haall
Posty:46
Rejestracja:piątek 04 kwie 2003, 00:00

Re: Muzyka instrumentalna, nie piosenka...

Post autor: Haall » czwartek 05 lut 2004, 21:39

Kiedyś jadąc samochodem w długą trasę około godz. pierwszej w nocy złapałem jakąś DZIWNĄ stację radiową, w której do 4:00 puszczali muzykę instrumentalną (w bardzo szerokim tego słowa znaczeniu) - uczta dla uszu, a większość wykonawców słyszałem pierwszy raz. Wszyscy moi kumple będąc w mojej sytuacji automatycznie szukali by innej stacji, bo (jak mawiają u mnie w domu) TEGO SIĘ NIE DA SŁUCHAĆ!!! Słuchana przeze mnie stacja o 4:00 zaczęła zapodawać "normalne" kawałki, bo... musi być słuchana, inaczej przestanie istnieć. A nie oszukujmy się, niekomercyjne kawałki, jak sama nazwa wskazuje są... niekomercyjne. I to właśnie lubię...



Pozdrawiam.

Jestem muzykiem...

Awatar użytkownika
tomsfactory
Posty:233
Rejestracja:niedziela 27 kwie 2003, 00:00

Re: Muzyka instrumentalna, nie piosenka...

Post autor: tomsfactory » czwartek 05 lut 2004, 23:36

Wiecie jak w radiu sie muzykę instrumentalną nazywa - "BIDA" - stąd niestety pewnie i jej brak

Awatar użytkownika
-=VordoR=-
Posty:9
Rejestracja:niedziela 01 lut 2004, 00:00

Re: Muzyka instrumentalna, nie piosenka...

Post autor: -=VordoR=- » piątek 06 lut 2004, 00:01

Problem tkwi w tym,iz ludzie,ze tak to okresle-'odpowiedzialni' za wszelakie umuzycznienie stacji telewizyjnych tudziez radjowych maja horyzonty muzyczne tak szerokie jak biceps Małysza,dla nich utwor,ktorego nie mozna przeksztalcic na la la la podczas golenia to juz nie muzyka...stad tez bida w kraju.

Awatar użytkownika
JankoMuzykant
Posty:497
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Muzyka instrumentalna, nie piosenka...

Post autor: JankoMuzykant » piątek 06 lut 2004, 00:23

Pogadamy?

...

**********************



Posmęcimy raczej...

Wystarczy pokręcić gałą po jakimś zakresie międzynarodowym (niemającym dostępu do kablówki polecam choćby AM). Na zachodzie, zresztą też na południu i wschodzie jest różnie. Chała, jazz, klasyka, nisze... A u nas kilkanaście klonów - eremefozetów, te same ''złote'' przeboje do wyrz... przerywane yntelygentymi reklamami.



Taki proces ogłupiania tworzy się latami. Stan obecny to kwintesencja maksimum zysku przy minimum nakładów. (da się trochę gorzej ale juz niewiele) A wszsystko dlatego, że nie więcej jak kilkanaście osób mając na względzie swe siedzenia sugerowało taki a nie inny porządek rzeczy (przykłady z brzegu - trójka, stacje lokalne - u mnie konkretnie radio kraków, dwójka tez już nie to...)



Proces ''wymądrzania'' (no własnie - ogłupianie wyraz znany a przeciwieństwo już nie) będzie znacznie trudniejszy i wymagający inwestycji. niestety. Jedyna szansa, że zmieni się moda na zachodzie i jakieś echo tego tu dojdzie.



I jak zwykle przy takich dywagacjach dziękuję niebiosom za muzyczną wolność znaną u nas pod nazwą mp3...
Pozdrawia Adam (przypadkiadama.com)

Awatar użytkownika
Vibra
Posty:282
Rejestracja:sobota 29 cze 2002, 00:00

Re: Muzyka instrumentalna, nie piosenka...

Post autor: Vibra » piątek 06 lut 2004, 05:48

Coz mozna wiecej dodac do tego co juz zostalo napisane. Kazdy wie jak jest. Im wiekszy "szmelc" tym lepiej sie sprzeda. W Polsce kariera to tylko kwestia ukladow. Dobra muza siedzi gdzies na PC u ludzi takich jak tutaj w domu i nikt o tym nie uslyszy. Patrzac na tv zastanawiam sie jak to jest ze wlacza wszystko co najgorsze. MTV VIVA itd + stacje radiowe zajmuja sie muzyka. Jak - to widac!!! Czasem sie tak zastanawiam jak czytam forum czy jest sens zawracac sobie glowe tym wszystkim, jak i tak muza leci z "tasmy" muzycy udaja ze graja, a wszyscy ich jeszcze za to oklaskuja. Sprzedaz plyt rosnie jak ktos odejdzie. Dlacego na tyle list przebojow kazda pierwsza 10 jest inna? Co zrobic by nasz numer lecial w radio? Tu sie nic nie zmieni zobaczcie kto dostanie Fryderyki. Stara ekipa i to oni rzadza nie daja dojsc mlodym. Ja sam jestem muzykiem, ucze sie jeszcze i wiem jak wyglada ten swiatek. Narazie nic sie nie zmieni. Dobra muzyka jaka by nie byla jest zakazana w mediach a tylko tak mzoe dojsc do ogolu. Szkoda ze ludzie nie moga jej sluchac. A ciezko kupic cos co jest schowane gdzies sklepie. Trzeba robic swoja muze grac koncerty czasem do nich dokladac, ale to sie zwroci. Pozdrawim Pawka

Gizmo
Posty:149
Rejestracja:piątek 08 sie 2003, 00:00

Re: Muzyka instrumentalna, nie piosenka...

Post autor: Gizmo » piątek 06 lut 2004, 07:28

...Polsk rynek muzyczny jest specyficzny- "gownianospecyficzny"!!!Cos co nie wpada w ucho i nie jest "przebojowe" nie ma szans przetrwania w radio czy w tv.Nie ma miejsca na muzyke "inna" ambitniejsza niz to co podaja masmedia.od jakiegos czasu sie to zmienia ale i tak wiele pozostaje do zyczenia.A muzyka instrumentalna??Juz nie pamietam kiedy slyszalem w mediach ten gatunek nie wymieniajac Roberta Miles`a z "Children".......... ...

**********************

Oczywiście nie można nie wspomniec tutaj o Safri Duo:)

Awatar użytkownika
zgred
Posty:54
Rejestracja:sobota 11 sty 2003, 00:00

Re: Muzyka instrumentalna, nie piosenka...

Post autor: zgred » piątek 06 lut 2004, 08:27

... Tu sie nic nie zmieni zobaczcie kto dostanie Fryderyki. Stara ekipa i to oni rzadza nie daja dojsc mlodym......

**********************





jak to niedają dojść młodym , prawie każdy stary artysta ( produkuje ) młodego ( ciekawe że zawsze ze swojej rodziny) mają oni taki talent jak rodzice albo jeszcze większy ,taka piosenka zaczyna się od 5-cio minutowego wycia ( np. pani Natalia K.) a potem ... stara piosenka w nowej wersji i hit murowany . Zero pracy , zero pomysłu a miliony na koncie ,ciekawe że takich talentów nie produkują nasi starzy sławni sportowcy .



mam 28 lat i zamiłowanie do syntezatorów i komputerów, narazie to zabawa ale mam nadzieję że to sie kiedyś zmieni

ODPOWIEDZ