NS-10 kontra Genelec 1029A

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00
Re: NS-10 kontra Genelec 1029A

Post autor: MB » czwartek 29 sty 2004, 22:48

IMO sa gorsze od NS10. Jezeli sa nastepcami, to powinny byc podobne, a nie inne....

**********************

niekoniecznie



Tu przede wszystkim chodzi raczej o nowe myślenie o brzmieniu. NS10 są dzisiaj straszliwie nieadekwatne, bo nawet nie reprezentują tego, co kiedyś - brzmienia HiFi z niskiej półki lub przeciętnego telewizora. Od czasów kariery NS10 dźwięk w telewizorach ZNACZNIE się poprawił, a w muzyce pojawiła się moda na częstotliwości, których NS10 w ogóle nie przenoszą i w ogóle podstawowy model brzmienia odszedł od tego, co słyszeliśmy w latach 80-tych, a czego NS10 są sygnaturą.



Ja rozumiem, że realizator - za przeproszeniem "starszej daty" może mieć sentyment do tego brzmienia, a nawet mieć ciągoty do realizacji muzyki rockowej zalatującej eighties. Ale dla młodego człowieka chcącego produkować np. elektronikę taneczną takie NS10 są zupełnie nieprzydatne i wręcz szkodliwe, bo wypaczają pojęcie wyrównanego brzmienia.

Awatar użytkownika
Groover
Posty:1096
Rejestracja:niedziela 02 mar 2003, 00:00
Kontakt:

Re: NS-10 kontra Genelec 1029A

Post autor: Groover » czwartek 29 sty 2004, 22:50

...Kurna Blaszka, co to IMO, ? jesli piszesz to pisz tak aby wszyscy mogli Cie zrozumiec .



Na poczatek sprobuj tu: IMO ROTFL itp



MSP5 wcale nie sa takie złe . jak pisze Kolega od MATIZA sa nastepcami NS10 , graja inaczej, moim zdaniem bardziej przyjaznie dla ucha



IMO sa gorsze od NS10. Jezeli sa nastepcami, to powinny byc podobne, a nie inne....

**********************



IMO (:-D) powinny byc LEPSZE. Taka jest zasada postępu...

Pozdro

Groover

nowe portale:
www.PortalStudyjny.pl, www.PortalKlawiszowy.pl, www.PortalGitarowy.pl

Awatar użytkownika
Miłaszewski
Posty:997
Rejestracja:wtorek 23 gru 2003, 00:00

Re: NS-10 kontra Genelec 1029A

Post autor: Miłaszewski » czwartek 29 sty 2004, 23:13

A ja lubie NS-10,

jednak mając lat naście kupiłem sobie msp-5,

ponieważ namówił mnie do tego pan

ze sklepu Yamahy we Wrocławiu, twierdząc

że są lepsze. Dziś zrozumiałem, że chodziło

mu po prostu o sprzedanie droższych głośników.



Swoje pierwsze produkcje "za pieniądze" robiłem

na msp-5, jednak miksy robione na nich brzmiały

słabo - głównie muza rockowa. Może to się wydać

śmieszne, ale efektem pracy na nich była płyta

"Acidofilia" zespołu Acid Drinkers, stąd dość dziwne

i oryginalne brzmienie albumu.



Kiedy tylko przesiadłem się na NS-10, produkowane

przeze mnie nagrania zyskały zupełnie nową jakość,

zacząłem słyszeć najsubtelniejsze zmiany proporcji

lub barwy, co było niewychwytywalne na msp-5.

Miesiąc po kupnie NS-10 pozbyłem się swoich poprzednich

monitorów, ponieważ nie mogłem już więcej na nich pracować.



Niestety monitory Genelec znam zbyt słabo, żeby cokolwiek

o nich powiedzieć.



Jacek Miłaszewski

www.dzwiek.org

Awatar użytkownika
stereophonic
Posty:134
Rejestracja:wtorek 07 paź 2003, 00:00
Kontakt:

Re: NS-10 kontra Genelec 1029A

Post autor: stereophonic » piątek 30 sty 2004, 00:24

ja Pracuje na Mackie HR 824 , alternatywym odsłuchem sa NS10 i powiem szczerze nie lubie ich bardzo . to prawda ze mozna w nich usłyszec roznice proporcji , ale chyba nic wiecej . dokladnie odczuwam to co napisał MB NS10 są zupełnie nieprzydatne i wręcz szkodliwe, bo wypaczają pojęcie wyrównanego brzmienia. to jest prawidłowe podsumowanie NS10
Pozdrawiam Stereophonic

Awatar użytkownika
Miłaszewski
Posty:997
Rejestracja:wtorek 23 gru 2003, 00:00

Re: NS-10 kontra Genelec 1029A

Post autor: Miłaszewski » piątek 30 sty 2004, 00:55

Podobno Blue Sky są świetne, czy ktoś miał z nimi do czynienia?

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: NS-10 kontra Genelec 1029A

Post autor: matiz » piątek 30 sty 2004, 20:05

dokladnie odczuwam to co napisał MB NS10 są zupełnie nieprzydatne i wręcz szkodliwe, bo wypaczają pojęcie wyrównanego brzmienia. to jest prawidłowe podsumowanie NS10



I wlasnie do takich stwierdzen nalezy obowiazkowo dodawac IMO

DogHead
Posty:625
Rejestracja:czwartek 05 cze 2003, 00:00

Re: NS-10 kontra Genelec 1029A

Post autor: DogHead » piątek 30 sty 2004, 21:56

...Podobno Blue Sky sa˛ s´wietne, czy ktos´ mia? z nimi do czynienia?...



*****



Test w aktualnym numerze EiS, wiec nie chce uprzedzac. Jeszcze go nie czytalem ale na podstawie tego co sam slyszalem mniej wiecej dwa lata temu mam prawo przypuszczac, ze Blue Sky powinny dostac pozytywna recenzje. Mialem okazje przesluchac te monitory kiedy firma byla jeszcze malo znana i nie bylem odosobniony w opinii wrozacej im duze powodzenie. Szkoda ze do Polski dotarly dopiero teraz ale lepiej pozno niz wcale.


Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: NS-10 kontra Genelec 1029A

Post autor: MB » piątek 30 sty 2004, 22:59

...dokladnie odczuwam to co napisał MB NS10 są zupełnie nieprzydatne i wręcz szkodliwe, bo wypaczają pojęcie wyrównanego brzmienia. to jest prawidłowe podsumowanie NS10



I wlasnie do takich stwierdzen nalezy obowiazkowo dodawac IMO ...

**********************

No cóż, 7-decybelowy pik przy 1,5kHz jest faktem, a nie tylko moją opinią, podobnie jak charakterystyka gwałtownie urywająca się poniżej 100Hz



Link do charakterystyki


[Post edytowany przez Admina w dniu 16/02/2004]

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: NS-10 kontra Genelec 1029A

Post autor: matiz » sobota 31 sty 2004, 14:15

No cóż, 7-decybelowy pik przy 1,5kHz jest faktem, a nie tylko moją opinią, podobnie jak charakterystyka gwałtownie urywająca się poniżej 100Hz



Nie mysl, ze mnie uciszysz - chodzilo mi o stwierdzenie, ze sa szkodliwe - a to IMO gruba przesada. Oczywiscie nie nadaja sie do pracy jako jedyny odsluch, ale przeciez zadne male monitory (takie do6 cali powiedzmy) do takiej pracy sie nie nadaja.

Awatar użytkownika
Orbit
Posty:423
Rejestracja:środa 15 paź 2003, 00:00

Re: NS-10 kontra Genelec 1029A

Post autor: Orbit » sobota 31 sty 2004, 15:21

Oczywiscie nie nadaja sie do pracy jako jedyny odsluch, ale przeciez zadne male monitory (takie do6 cali powiedzmy) do takiej pracy sie nie nadaja....

**********************

Ha ... a szkoda ze kolega nie słyszał ADAM S1A ,kolumienki ktore sa ładne a zarazem smieszne bo takie malutkie i troche drogie . miałem okazje porownywac je do Yamaha NS10 , genelec 1029 , 10 30 i Tanoy , nie pamietam modelu . i tutaj zaskoczenie , z takiego malucha wydobywa sie no moze nie potega , ale naprawde zaskakujace brzmienie , 40 Hz - 35 kHz , zastanawiałem sie skad sie bierze ten ""dołek"" bo doł to nie był w takich malutkich kolumienkach :) Reszta zawodnikow przepadła . Co prawda to juz inna bajka , ale po dołaczeniu subwoofer-a . czapki z głow spadły , http://www.adam-audio.com/frameset/start.htm

ODPOWIEDZ