Konwertery 32bitowych VST
Konkretniej chodzi o konwerter instrumentów, dźwięków i efektów przysposabiający VST 32bitowe do pracy w systemie Win 64bit. Czy coś takiego w ogóle istnieje?
-
- Posty:191
- Rejestracja:niedziela 01 kwie 2018, 15:24
Re: Konwertery 32bitowych VST
Konwerterów chyba nie ma. Ale niektóre DAW wspierają wtyczki 32 i 64 bitowe.
Re: Konwertery 32bitowych VST
Do uruchamiania instrumentów VST w środowisku 64 bitowym służą tzw. VST Bridge np. taki, jak ten:
https://jstuff.wordpress.com/jbridge/
Re: Konwertery 32bitowych VST
Nowoczesne DAW, np. Reaper, mają taką funkcję już wbudowaną i nie trzeba zbyt wiele kombinować żeby to działało. Oczywiście - lepiej mieć plugin-y w wersji 64bit, ale czasami nie ma wyjścia. Działa to w miarę dobrze, ale skłamałbym, gdybym napisał, że w 100% idealnie - korzystałem swego czasu ze starej wersji Korg Legacy Collection 32bit i sporadycznie zdarzały się błędy.
Re: Konwertery 32bitowych VST
To chyba tak naprawdę Caroozo zależy od firmy i jej postrzegania 32 bitowych wtyczek w przyszłości np. wersja 8.5 Kubusia była ostatnią wspierającą te wtyczki (dlatego cały czas ją trzymam na kompie


Re: Konwertery 32bitowych VST
Cóż - jako osoba, która z komputerami ma do czynienia od "małego" Atari, a DOS ma w paluszku, cenię sobie wsteczną kompatybilność. Dla mnie brak wsparcia dla pluginów 32-bit (nawet jako opcja dla power user'a) automatycznie skreślałby dany soft. Z Cubase niewiele korzystałem, ale po tym co napisałeś raczej już nie skorzystam
. I nie chodzi tutaj o to, że w czymś mi nie pasuje - wręcz przeciwnie, to świetny soft. Ale nie lubię, jak producent wie, co dla mnie najlepsze.
W Reaperze na upartego zrobię sobie dzięki ReaScripts mam sporo możliwości, których developer nie przewidział i dla mnie coś takiego jak natywne wsparcie plugin'ów 32bit było czymś oczywistym. Ale kiedy szukałem ciekawej alternatywy dla niekomputerowego kolegi (co wiązało się z przejrzeniem wielu DAW'ów), zauważyłem, że sporo z nich ma takie bzdurne ograniczenia, jak np. brak obsługi WASAPI - mówcie co chcecie, ale to świetnie działa na integrach i dla kogoś, kto chce sobie tylko "porobić bity" na tanim keyboardzie z MIDI po USB, jest bardzo dobrą opcją.
Inna sprawa, że takie mostkowane pluginy na 64-bitowym systemie działają mniej stabilnie i to jest fakt. Jeśli producentowi mocno zależy, stworzy wtyczkę 64-bit i ma spokój. Niestety zdarza się, że producent wypuści gorszy produkt po upgrade aniżeli oryginalny - nie będę już pisał które konkretnie
. Dlatego najlepiej mieć DAW wspierający 32bit i 64bit "w razie w", a korzystać w miarę możliwości z 64-bitowych. Ostatecznie można np. odpalić wersję x86 danego DAW, track wyrenderować do wave'a i wrzucić na tracker - sam tak robiłem z jedną wyjątkowo niestabilną wtyczką. Potrzeba matką wynalazków
.

W Reaperze na upartego zrobię sobie dzięki ReaScripts mam sporo możliwości, których developer nie przewidział i dla mnie coś takiego jak natywne wsparcie plugin'ów 32bit było czymś oczywistym. Ale kiedy szukałem ciekawej alternatywy dla niekomputerowego kolegi (co wiązało się z przejrzeniem wielu DAW'ów), zauważyłem, że sporo z nich ma takie bzdurne ograniczenia, jak np. brak obsługi WASAPI - mówcie co chcecie, ale to świetnie działa na integrach i dla kogoś, kto chce sobie tylko "porobić bity" na tanim keyboardzie z MIDI po USB, jest bardzo dobrą opcją.
Inna sprawa, że takie mostkowane pluginy na 64-bitowym systemie działają mniej stabilnie i to jest fakt. Jeśli producentowi mocno zależy, stworzy wtyczkę 64-bit i ma spokój. Niestety zdarza się, że producent wypuści gorszy produkt po upgrade aniżeli oryginalny - nie będę już pisał które konkretnie


Re: Konwertery 32bitowych VST
Cóż, do Cubase jestem "przywiązany" jeszcze od czasów ST... mój teść go na nim używał. Sam go "przesadzałem" na PC z tym Cubase 
Wydaje mi się, że po prostu nie chcą już kasy łożyć na 32 bitowe wsparcie, bo po prawdzie to prawie każdy już wypuszcza wtyczki 64. Z drugiej strony jest sporo fajnych instrumentów, które nie są rozwijane i są dostępne tylko w wersji 32. Stąd też cały czas zachowuję Cubase 8.5 właśnie na takie okoliczności
Co do WASAPI, to faktycznie masz rację. Używam The Grand 3 Steinberga i tam w wersji standalone tylko ASIO podepniesz.

Wydaje mi się, że po prostu nie chcą już kasy łożyć na 32 bitowe wsparcie, bo po prawdzie to prawie każdy już wypuszcza wtyczki 64. Z drugiej strony jest sporo fajnych instrumentów, które nie są rozwijane i są dostępne tylko w wersji 32. Stąd też cały czas zachowuję Cubase 8.5 właśnie na takie okoliczności

Co do WASAPI, to faktycznie masz rację. Używam The Grand 3 Steinberga i tam w wersji standalone tylko ASIO podepniesz.
Re: Konwertery 32bitowych VST
Dziękuję za podpowiedzi. Sprawdziłem Jbridge i niestety nie jest darmowy. Teraz spróbuję pokombinować z VSTForx.