Post
autor: BowHunter » sobota 28 mar 2020, 22:44
Kwestia wygody. Ogólnie większość mikserów z interfejsem USB ma jedną przypadłość. Mianowicie nie ważne ile masz kanałów, na wyjściu i tak będziesz miał tylko dwa (prawy i lewy kanał - czyli typowe stereo). Różnica będzie taka, że komputer z wpiętym mikserem pod USB będzie korzystał z niego jak z zewnętrznej karty dźwiękowej, tj sygnał będzie odbierany z i wysyłany do miksera. Krótko mówiąc będzie przez niego odtwarzał dźwięk. Korzystając z wejścia Line In na karcie wbudowanej, dla twojego systemu operacyjnego mikser będzie tylko urządzeniem wysyłającym sygnał, zatem dźwięk z komputera będzie odtwarzany z wyjść 5.1 na Twojej płycie. Są także miksery które oferują wielościeżkowe nagrywanie poprzez interfejs USB. Takimi są np. Soundcraft serii Notepad, czy Allen&Heath model ZEDi. Nie zawsze jednak oczekiwania równają się prawdzie. Jakiś czas temu zakupiłem Yamahę MG10 w wersji podstawowej bez interfejsu USB, gdyż po zasięgnięciu informacji od użytkownika wersji droższej dowiedziałem się, że po wyjściu USB dźwięk nagrywany jest dość cicho i trzeba mocno podbijać go w postprodukcji później. Dźwięk z niej zatem wysyłam poprzez gniazda XLR miksera, do Line IN komputera za pomocą kabla z redukcją 2 x XLR żeński - jack mini TRS 3,5mm. Co prawda w takiej kombinacji wysyła mi tylko jako dźwięk stereo, ale z interfejsem USB też by tak wysyłał. Prezenterkę mam zatem ustawioną na lewy kanał, a gości na prawy kanał. Za to Allen&Heath ZEDi 10FX, którego używam do podkastów ma świetny interfejs USB 4x4, tzn jest wielościeżkowy (nagrywa poprzez USB na 4 kanały). Mogę wybrać czy mają to być 4 kanały mikrofonowe, czy dwa mikrofony plus kanał lewy i prawy wejścia stereo, bądź dwa mikrofony wejście AUX i wejście FX. Wybór zmieniasz przy pomocy przycisków na mikserze.
Z Twoich pytań wnioskuję, że nie zakupiłeś jeszcze miksera. Mogę spytać zatem do jakich celów poszukujesz i jakie chcesz by spełniał oczekiwania?
Determinacja podstawą sukcesu...