Nagram Cię "suchą krakowską", a potem otworzę katalog z najdroższymi mikrofonami, jakiś wybiorę i powiem, ze to nim nagrywałem.. a ty powiesz, że słychać...
Oczywiście, żartuję - jakość demo czy płytowa to pojecie względne - wielokrotnie nagrania które słyszysz były nagrywane tanim sprzętem. Co by tu nie kołczować

Zbyt wiele czynników wchodzi w grę by powiedzieć że coś jest dobrze nagrane: mikrofon, preamp, kable, pomieszczenie (adaptacja) - na miksie też można dużo stracić lub zyskać. Jak wsadzisz manley-a do szafy to wydane 11tys nic nie pomogą.
Nie wiem jaki masz proces twórczy, ale opcją jest zawsze wejście do studia i nie ładowanie się w koszty. Apogee ma dobre przetworniki, ale to tylko jeden element układanki. Mniej wydasz na studio (nagrasz prewki na tym co masz - solidnie się przygotujesz). Ostatecznie raty 0%
