Lodówka + komputer = trzaski?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Slavecky
Posty:64
Rejestracja:czwartek 07 lis 2002, 00:00
Lodówka + komputer = trzaski?

Post autor: Slavecky » piątek 09 sty 2004, 18:42

Zauważyłem ostatnio, że w momencie gdzy załącza się lodówka w kuchni słyszę w głośnikach nieprzyjemny trzask. Tak się dzieje niezależnie od tego do jakiego gniazdka w domu podłączę kompa. Wszędzie to samo. W trakcie sesji nagraniowej te trzaski zapisują się na dysku.

Co zrobić żeby tego nie było?



Komputer jast na listwie z filtrami przepięciowymi itd itp.



Czy są jakieś urządzenia, znoszące ten efekt...

Czy może się uszkodzić karta dzwiękowa od tego?

Czyżby były przez tą lodówkę jakieś skoki napięcia??? - ta lodówka to jakiś stary rupieć...



Wcześniej jak miałem SB Audigy to nie było aż takie głośne. Teraz mam RME HDSP 9632 i czsami aż uszy bolą. Wolałbym żeby mi ona jeszcze trochę posłużyła. pozdrovionka w nowym r.

Awatar użytkownika
KamilFX
Posty:217
Rejestracja:środa 30 paź 2002, 00:00

Re: Lodówka + komputer = trzaski?

Post autor: KamilFX » piątek 09 sty 2004, 18:56

Hahaha, skąd ja to znam. Miksuję sobie kiedyś utwór aż tu nagle TRZASK!!!!!!!!!!!!

Ojej!!!!! - krzyczę muszę od nowa nagrać

Jak się okazało mam włączała właśnie mikser kuchenny. Żeby tego było mało mam super jazdę w domu jak się kuchenkę gazową odpala (mam elektryczne zapalarki przy dyszach) to wtedy mam w głośnikach takie PYK PYK PYK PYK.Wstrętne.
Nie ma co

Awatar użytkownika
Gumek
Posty:13
Rejestracja:środa 09 kwie 2003, 00:00

Re: Lodówka + komputer = trzaski?

Post autor: Gumek » piątek 09 sty 2004, 20:18

Listwa nie zapewni Ci stałego napięcia. Pomyśl nad jakimś UPSem. To urządzonko zapewni Ci stałe napięcie. A tak na marginesie, jak sprawuje się karta? Też się przymierzam kupić dokładnie tą samą i jeśli mógłbyś to podziel się wrarzeniami na temat tej karty. Dzieki z góry.
Zajmuje się muzyką i ciężko pracuję

Awatar użytkownika
Hardi
Posty:692
Rejestracja:sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: Lodówka + komputer = trzaski?

Post autor: Hardi » piątek 09 sty 2004, 21:23

Quote:


Listwa nie zapewni Ci stałego napięcia. Pomyśl nad jakimś UPSem. To urządzonko zapewni Ci stałe napięcie...




UPS to bardzo dobry pomysł. Odkąd mam, moje problemy z napięciem i zasilaniem poszły w siną dal. Warto wydąć te parę groszy i kupić sobie USB. Ja mam Active Power i jestem bardzo zadowolony, polecam.


[addsig]
gadu-gadu 4021735

Grey
Posty:208
Rejestracja:piątek 18 lip 2003, 00:00

Re: Lodówka + komputer = trzaski?

Post autor: Grey » piątek 09 sty 2004, 21:26

Witam!

UPS również nie załatwi sprawy, potrzebny jest Ci kondycjoner sieciowy, taki jakich się używa w rozwiązaniach audiofilskich, niestety jest to dość spory wydatek.



Pozdrawiam!
eis, eis, baby!

Awatar użytkownika
Sroka
Posty:652
Rejestracja:piątek 05 wrz 2003, 00:00

Re: Lodówka + komputer = trzaski?

Post autor: Sroka » sobota 10 sty 2004, 04:31

Z tego co się orjetuje to UPS-y są do przedłużenia pracy komputera po zaniku napięcia ,w celu zapisania danych.



Ale nie do filtrowania zakłóceń sieciowych.



W listwach zasilających tez czasem nie siedzi nic specjalnego oprócz odgromników i warystorów.



Najlepiej zrobić oddzielny panel dla potrzeb tylko studyjnych, z dobrym uziomem.



pozdrawiam



Sroka













Nie jestem muzykiem, ale jestem na forum, bo lubię zadawać pytania!!!

Awatar użytkownika
Master
Posty:1390
Rejestracja:poniedziałek 27 paź 2003, 00:00

Re: Lodówka + komputer = trzaski?

Post autor: Master » sobota 10 sty 2004, 08:49

...Witam!

UPS również nie załatwi sprawy, potrzebny jest Ci kondycjoner sieciowy, taki jakich się używa w rozwiązaniach audiofilskich, niestety jest to dość spory wydatek.



Pozdrawiam!...

**********************

Oczywiscie za załatwi ! Pracujac na UPS, pobierasz napiecie z baterji a nie z sieci , bateria jest nieustannie ładowana gdzie potem napiecie jest rozprowadzane na odbiorniki podłaczone do UPS-a takze zadne przepiecia trzaski itd nie maja prawa sie przedostac, przynajmniej tak jest w moim UPS-ise

Awatar użytkownika
Hardi
Posty:692
Rejestracja:sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: Lodówka + komputer = trzaski?

Post autor: Hardi » sobota 10 sty 2004, 10:29

Mój UPS gwarantuje:

1. Bezprzerwowe zasilanie awaryjne - umożliwia podłączonym do niego komputerom i innym urządzeniom ciągłą pracę w przypadku zaniku napięcia z sieci przez czas około 15 minut, w zależności od obciążenia zasilacza.

2. Automatyczna stabilizacja napięcia (AVR) – posiada wbudowany podwójny układ stabilizacji napięcia, podwyższania lub obniżania w zakresie +/- 25% w zależności od napięcia z sieci, bez korzystania z energii własnych baterii

3. Zabezpieczenie przeciwprzepięciowe i przeciwzakłóceniowe – chroni podłączone urządzenia przed przepięciami i zakłóceniami spowodowanymi uszkodzeniami sieci energetycznej, wyładowaniami atmosferycznymi itd.

4. Zabezpieczenie przed przeciążeniem – gdy z UPS pobierana będzie większa od znamionowej moc, nastąpi poprzedzone alarmem, automatyczne jego wyłączenie

5. itd.


[addsig]
gadu-gadu 4021735

Slavecky
Posty:64
Rejestracja:czwartek 07 lis 2002, 00:00

Re: Lodówka + komputer = trzaski?

Post autor: Slavecky » sobota 10 sty 2004, 16:37

No to trochę już wiem; dzięki za podpowiedzi. Pobawię się z tym kondycjonerem - mam nadzieję, że to nie drogie jest.

UPS raczej wykluczony, bo to nie do tego (no chyba że droższe modele to mają) - ale mi jest ups nie potrzebny.



Gumek; karta jest w porządku; dobre sterowniki, szumy/dynamika też nie najgorzej(AD). Support producenta. Najważniejsze, że mi się nic nie wysypuje podczas pracy no i brzmi... Zapłacisz trochę, ale nie będziesz żałował. Soft synthy śmigają, że hej. Wiedziałem, że to będzie dobry zakup... :) (szkoda tylko że nie ma jakiegoś oprogramowania rejestrującego do tego, choćby prosty wieloślad. to tyle... A tych 192Khz to i tak nie używam...


Awatar użytkownika
Sroka
Posty:652
Rejestracja:piątek 05 wrz 2003, 00:00

Re: Lodówka + komputer = trzaski?

Post autor: Sroka » sobota 10 sty 2004, 17:01



**********************

Oczywiscie za załatwi ! Pracujac na UPS, pobierasz napiecie z baterji a nie z sieci , bateria jest nieustannie ładowana gdzie potem napiecie jest rozprowadzane na odbiorniki podłaczone do UPS-a takze zadne przepiecia trzaski itd nie maja prawa sie przedostac, przynajmniej tak jest w moim UPS-ise ...

**********************

Gdzie się naczytałeś takich bajek?



A nawet jeśli tak to prostownik ładujący baterję w UPS-e też jest podłaczony do sieci .



I to wystarczy do tego żeby przenosić zakłócenia.



Ciekawe ile wytrzymała by bateria gdyby tak było jak mówisz.



Myśle że na rok z trzy by poleciały.



pozdrwaiam



Sroka
Nie jestem muzykiem, ale jestem na forum, bo lubię zadawać pytania!!!

ODPOWIEDZ