Jaka wtyczka do drumów/perkusji?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
peter.a
Posty:13
Rejestracja:wtorek 03 mar 2015, 00:00
Jaka wtyczka do drumów/perkusji?

Post autor: peter.a » wtorek 10 mar 2015, 20:26

Cześć

Jaką wtyczkę możecie polecić jeśli chodzi o szeroko pojęta perkusje?Fajnie gdyby program oferował zarówno dźwięki akustyczne jak i bardziej elektroniczne. Co do funkcjonalności w zasadzie potrzebuje tylko tego żeby wtyczka w miarę sensownie wykonywała mapowanie na klawiaturę. Nie potrzebuje "bajerów" najważniejsze jest brzmienie. Ogólnie wtyczka będzie mi potrzebna do tworzenia drumów na potrzeby rapowych instrumentali (jeśli to ma jakieś znaczenie). Nie chce mi się bawić z samplami. Moim zdaniem użycie wtyczki jest dużo prostsze. :)

Pozdrawiam
Piotrek

DZ1
Posty:433
Rejestracja:poniedziałek 09 kwie 2007, 00:00

Re: Jaka wtyczka do drumów/perkusji?

Post autor: DZ1 » wtorek 10 mar 2015, 20:47

ezdrummer, daje rade, używałem rownież w identycznych zastosowaniach jak Ty, jednak polecam poszukac pojedynczch sampli i poskladac z nich swój niepowtarzalny zestaw.... w tym przypadku dynamika bicia (a co za tym idzie naturalnosc brzmienia zestawu perkusyjnego) nie ma az tak wielkiego znaczenia jak w przypadku innych stylow muzycznych....wystarczy glosniej/ciszej, nie koniecznie musza to byc inne probki np stopy dla uderzen w klawsz/pad z inna siłą....chociaż myśle, że i tak najczesciej jedziesz na Full Level ;P


Moim zdaniem w tym konkretnym przypadku urzycie wtyczki perkusyjnej to jest takie troche pójście na łatwizne a jak już isc na łatwizne to moze lepiej urzyj gotowego loopa?


pozdro.


peter.a
Posty:13
Rejestracja:wtorek 03 mar 2015, 00:00

Re: Jaka wtyczka do drumów/perkusji?

Post autor: peter.a » wtorek 10 mar 2015, 22:07

...ezdrummer, daje rade, używałem rownież w identycznych zastosowaniach jak Ty, jednak polecam poszukac pojedynczch sampli i poskladac z nich swój niepowtarzalny zestaw.... w tym przypadku dynamika bicia (a co za tym idzie naturalnosc brzmienia zestawu perkusyjnego) nie ma az tak wielkiego znaczenia jak w przypadku innych stylow muzycznych....wystarczy glosniej/ciszej, nie koniecznie musza to byc inne probki np stopy dla uderzen w klawsz/pad z inna siłą....chociaż myśle, że i tak najczesciej jedziesz na Full Level ;P
Moim zdaniem w tym konkretnym przypadku urzycie wtyczki perkusyjnej to jest takie troche pójście na łatwizne a jak już isc na łatwizne to moze lepiej urzyj gotowego loopa?
pozdro....

Moim zdaniem to nie pójście na łatwiznę tylko oszczędzanie czasu. Moim zdaniem dużo łatwiej jest odpalić vsti niż ręcznie wrzucać wszystkie sample do drum programera w Abletonie (jeśli poprawnie to nazwałem). Zresztą ja nie widzę żadnej różnicy między wybieraniem sampli z paczek a vsti. Co oprócz tego, no nie wiem może cięcie sampli ale to mnie kompletnie nie jara. Może kiedyś, na razie potrzebuje gotowych dźwięków. Co do loopów to totalnie odpada. Chce tworzyć własne brzmienia/rytmikę.

Coś oprócz tego ezdrummera?

Awatar użytkownika
Arkana_Flow
Posty:178
Rejestracja:wtorek 28 paź 2014, 00:00

Re: Jaka wtyczka do drumów/perkusji?

Post autor: Arkana_Flow » wtorek 10 mar 2015, 22:14

Chce tworzyć własne brzmienia/rytmikę.

No i tutaj multilayering paru sampli perkusyjnych byłby idealnym rozwiązaniem, mógłbyś osiągnąć niepowtarzalność ;)


A co do loopów/breaków to przecież Ableton (mówię o Abletonie bo o nim wspomniałeś) potrafi pociąć taki loop i grasz sobie nim w jakiej kolejności tylko zapragniesz ;) też jakiś pomysł!



PS. dużo osób do rapu używa Battery 3 lub 4

Muzyką zajmuję się od 2003 roku. Zaczynałem jako raper. Obecnie wchodzę w świat producenski. Pracuję z samplami (głównie na Akai MPC) jak i z żywymi instrumentami. Studiuję produkcję muzyczną na uczelni w Edynburgu, Szkocji.

DZ1
Posty:433
Rejestracja:poniedziałek 09 kwie 2007, 00:00

Re: Jaka wtyczka do drumów/perkusji?

Post autor: DZ1 » wtorek 10 mar 2015, 22:57

\\Moim zdaniem to nie pójście na łatwiznę tylko oszczędzanie czasu. Moim zdaniem dużo ŁATWIEJ jest odpalić vsti niż ......//

Czyli pójście na łatwizne ;) które nic nie uczy.

\\Co oprócz tego, no nie wiem może cięcie sampli ale to mnie kompletnie nie jara....//

To co cie jara w tym klimacie? Ani robienie swoich rzeczy, ani korzystanie z gotowcow... Albo, albo....

\\Może kiedyś, na razie potrzebuje gotowych dźwięków. Co do loopów to totalnie odpada. Chce tworzyć własne brzmienia/rytmikę.//

Polecam Music Makera na poczatek...

Masz jakiś pomysł i chcesz hitu? OK, ale wiedz, że to wymaga pracy...nic dobrego samo sie nie zrobi...

P.S. Mozesz sprawdzic jeszcze BFD.


KumiDr
Posty:138
Rejestracja:niedziela 07 wrz 2014, 00:00

Re: Jaka wtyczka do drumów/perkusji?

Post autor: KumiDr » środa 11 mar 2015, 07:33


fallworm
Posty:471
Rejestracja:środa 30 lip 2014, 00:00

Re: Jaka wtyczka do drumów/perkusji?

Post autor: fallworm » środa 11 mar 2015, 11:01

 


Hmm
Czyli interesuje Cię synteza brzmień czy gotowe zbiory sampli?

Co jak co ale EzDrummer jest bardzo potężnym wynalazkiem i wprawna ręka szybko wyłuska porządane brzmienie w niedługim czasie.
Napiszę jeszcze - nie wiem na jakim poziomie "wtajemniczenia" jesteś:
(przepraszam z góry, jeżeli potraktujesz to jako ujme)

Wydaje mi się, że możesz borykać się również z problemem w trakcie miksu. Często (może nawet zawsze) okazuje się, że ekstra brzmienie całej perkusji nijak komponuje się z resztą miksu, z potężnego brzmienia stopy robi się masło, a werbel brzmi jak przypadkowe uderzenie nogą w szafke od biurka.

Pierwsza droga jaką obiera człowiek, który nie dokońca kreatywnie potrafi używać narzędzi do obróbki dynamiki itd, jest wybór innych brzmień (np perkusji) - takich, które aktualnie będą pasowały do reszty, aby wybijały się tak jak chce autor. Uzyskany efekt oczywiście różni się od zamierzonego na początku, gdyż brzmienie jest inne ale się lepiej klei Takie postępowanie po jakimś czasie powoduje rozgoryczenie i dalsze poszukiwanie brzmień, testowanie tysięcy sampli, wtyczek itd. Kolejne rozgoryczenie.
Czasem warto wrócić do początku i postawić się w pewnym punkcie krytycznym z pewnymi ograniczeniami by móc się rozwinąć.

Zawsze polecam ludziom z podobnym problemem aby zrobili pewną lekcje powtórkową z początku swojej drogi:
1) Utwórz bibliotekę sampli perkusyjnych - góra 8 sampli
2) Wybierz 1-2 brzmienia / syntezatory czy cokolwiek co chcerz użyć.

Z takim tylko zestawem wykonaj 3-5 różnych miksów.

Do obróbki brzmień używaj tylko eq i bloków dynamiki typu kompresor, limiter, coś do kształtowania transientów, saturator i ewentualnie pre-delay do zlepienia w całość.

Po takiej lekcji zazwyczaj uświadamiamy sobie, że to nie "sample" są ograniczeniem, bo z jednego sampla można zbudować 50 różnych brzmień, ponadto nie mając dużo do wyboru zaczyna się używać korekcji na ścieżkach i myśleć co zrobić by upakować daną ścieżkę w kontekście całego miksu by nie straciła na swojej unikalności (szkoda marnować brzmienie nad którym się trochę czasu pracowało), po pracy z korekcją ścieżek dochodzi się samemu do wniosku na czym polega "maskowanie częstotliwościowe dźwięku" i siłą rzeczy na co zwracać uwagę na przyszłość.

Dobrą lekcją jest otrzymać same ścieżki do miksowania - w tedy nie ma już dużego wyboru jeżeli chodzi o brzmienia, bo miksuje się tylko to co zleceniodawna przyniósł - to wymusza intensywne myślenie i wyciska litry potu by miks brzmiał dobrze i w miare profesjonalnie.

Ja pamiętam jak ja w 1999 roku zaczynając cokolwiek związanego z dźwiękiem - mając na pokładzie góra 30 sampli (tylko sampli) potrafiłem wyrzeźbić z nich 50 różnych miksów.


Nie mając wyboru zaczynamy być kreatywni, będą kreatywnym - nie musimy mieć wyboru. Mająć wybór - poświęcamy czas, mając nieograniczony wybór, tracimy czas. 


Nie sztuka jest mieć 5Tb sampli na dysku do wyboru, samo wybieranie brzmień do jednego miksu może trwać tyle w ile kreatywny człowiek wyprodukuje cały album.

Chyba za bardzo się rozpisałem.




fallworm
Posty:471
Rejestracja:środa 30 lip 2014, 00:00

Re: Jaka wtyczka do drumów/perkusji?

Post autor: fallworm » środa 11 mar 2015, 11:06

 


peter.a
Posty:13
Rejestracja:wtorek 03 mar 2015, 00:00

Re: Jaka wtyczka do drumów/perkusji?

Post autor: peter.a » środa 11 mar 2015, 11:57

Ciekawa wypowiedź dała mi najwięcej do myślenia. Dzięki że chciało Ci się tak
rozpisać.

Mój poziom wtajemniczenia nazwałbym "vibing around". Czyli coś tam dłubałem w fl i
reasonie. Większość projektów skończyła się na stworzeniu drum paternu odpaleniu
syntha i graniu dla czystej frajdy. Ostatnio dosyć mocno rozwinąłem swoją świadomość
muzyczną, wiem co jak ma brzmieć i postanowiłem zrobić ponowną przymiarkę do
tworzenia. Tym razem na poważnie ;)

Swoje nr chciałbym głównie oprzeć na jakiś ambientowych dźwiękach, ciekawych padach,
to wszystko chciałbym uzupełnić dynamnicznie zmieniającymi się efektami no i do tego
jakaś subtelna perkusja. No i teraz wyobrażam sobie to to w ten sposób że znajduje
sobie ciekawy pad, loopuje go, wchodzę w wtyczkę vsti i szukam odpowiedniego dźwięku
perkusji (z kitu lub z modulacji) i znajduje ten który mi odpowiada. I tak po kolei z
wszystkimi elementami utworu.

No ale mówisz że to w ten sposób nie działa i na etapie mixu wszystko się rozjedzie i
razem z sobą nie będzie współgrało? Ehhh... na tutorialach wszystko wydaje się
prostsze. ;)

Pozdrawiam
Piotrek

Edit:

Może jeszcze taki obrazowy przykład. Np. wczoraj przeglądałem sobie bibliotekę
massive znalazłem na prawdę ciekawy pad i już w głowie pojawił mi się snare który
idealnie pasowałby do reszty. Brzmienie jest dosyć typowe więc wiem że w takiej
wtyczce będę w stanie w miarę szybko znaleźć odpowiednik który od razu lub po lekkiej
modulacji będzie tym co chce uzyskać. Pytania są dwa. Czy lepiej taki dźwięk będzie
stworzyć na podstawie typowych sampli czy faktycznie szybsza i lepsza droga to vsti.
Sam etap przysłowiowej "modulacji" do dla mnie na razie tylko teoria.

Chciałem jeszcze wrócić do cięcia sampli z gotowych utworów. W sumie to pomysł w
stosunku do tego co chce zrobić jest chyba nietrafiony. Bo co, stworzę sobie te
przysłowiowe pady i będę szukał nagrania w którym jest stopa której akurat
potrzebuje? Przecież to dopiero jest szukanie igły w stogu siana. Rozumiem że mam
fajne nagranie i na podstawie niego coś tworzę biorąc pomysł/patent z samego odsłuchu
nagrania, ale w przypadku konkretnej wizji utworu takie szukanie sampli jest chyba
nietrafionym pomysłem.

fallworm
Posty:471
Rejestracja:środa 30 lip 2014, 00:00

Re: Jaka wtyczka do drumów/perkusji?

Post autor: fallworm » środa 11 mar 2015, 12:09

...Ciekawa wypowiedź dała mi najwięcej do myślenia. Dzięki że chciało Ci się tak rozpisać.

Mój poziom wtajemniczenia nazwałbym "vibing around". Czyli coś tam dłubałem w fl i reasonie. Większość projektów skończyła się na stworzeniu drum paternu odpaleniu syntha i graniu dla czystej frajdy. Ostatnio dosyć mocno rozwinąłem swoją świadomość muzyczną, wiem co jak ma brzmieć i postanowiłem zrobić ponowną przymiarkę do tworzenia. Tym razem na poważnie ;)

Swoje nr chciałbym głównie oprzeć na jakiś ambientowych dźwiękach, ciekawych padach, to wszystko chciałbym uzupełnić dynamnicznie zmieniającymi się efektami no i do tego jakaś subtelna perkusja. No i teraz wyobrażam sobie to to w ten sposób że znajduje sobie ciekawy pad, loopuje go, wchodzę w wtyczkę vsti i szukam odpowiedniego dźwięku perkusji (z kitu lub z modulacji) i znajduje ten który mi odpowiada. I tak po kolei z wszystkimi elementami utworu.

No ale mówisz że to w ten sposób nie działa i na etapie mixu wszystko się rozjedzie i razem z sobą nie będzie współgrało? Ehhh... na tutorialach wszystko wydaje się prostsze. ;)

Pozdrawiam
Piotrek

...
 




Miksowanie to sztuka "upakowania"  wszystkich ścieżek w jedną. Wiele ścieżek na raz nie może grać tym samym pasmem, zawsze nastąpi maskowanie dźwięku i przeładowanie miksu w danym obszarze częstotliwości, dlatego też między innymi korekcją decydujesz, które instrumenty w danym momencie mają ustąpić temu jednemu, który chciałbyś wyeksponować, do tego celu można również posłużyć się kompresją pasmową kluczowaną - automatyczne obniżanie dynamiki jednych instrumentów w danym paśmie podczas wejścia innego - tego ważniejszego.


To nie jest do końca tak, że wszystko się "rozjedzie", ale każdy na pewno zdaje sobie sprawę, że jeżeli będzie wkładał kolejno ścieżki do miksu to po pewnym czasie, podczas odtwarzania wielu już ścieżek jednocześnie robi się "przeładowane masło", które nic nie ma wspólnego z upragnioną selektywnością i klarownością brzmienia.




Im szybciej nauczysz się układania ścieżek w miksie (panoramowanie, eq, kompresja) i obróbki ogólnej w trybie stereo i Mid/Side tym szybciej będziesz mógł zrealizować swój pomysł i przejść do następnego. Z dużą wiedzą będziesz mógł obiektywnie ocenić, jakie aspekty sampla będziesz chciał zachować / uwydatnić, a jakie będziesz mógł poświęcić w kontekście całego miksu. Ta wiedza pozwoli Ci szybciej wybierać brzmienia/sample.


ODPOWIEDZ