Cyfrowa kaseta
- santana.uk
- Posty:71
- Rejestracja:poniedziałek 14 paź 2002, 00:00
Czy ktos moze orentuje sie co to jest kaseta TCC z tego co wiem jest to jakis rodz cyfrowej kasety. Przeszukalem co sie dalo i nadal nie wiem na ten temat ja juz zaczynam podejrzewac ze to bedzie DAT. Pytanie ile to ma z tym wspolnego?
Pomozcie!!!
Z gory dzieki
Pomozcie!!!
Z gory dzieki
Rezyseria dzwieku - Poznań
Re: Cyfrowa kaseta
...Czy ktos moze orentuje sie co to jest kaseta TCC z tego co wiem jest to jakis rodz cyfrowej kasety. Przeszukalem co sie dalo i nadal nie wiem na ten temat ja juz zaczynam podejrzewac ze to bedzie DAT. Pytanie ile to ma z tym wspolnego?
Pomozcie!!!
Z gory dzieki...
**********************
a nie czasem DCC???
to chyba z datem ,wydaje mi sie, nie ma nic wspólnego.był to chyba koncept firmy philips,który okazał sie potem niewypałem.
Pomozcie!!!
Z gory dzieki...
**********************
a nie czasem DCC???
to chyba z datem ,wydaje mi sie, nie ma nic wspólnego.był to chyba koncept firmy philips,który okazał sie potem niewypałem.
Re: Cyfrowa kaseta
to chyba z datem ,wydaje mi sie, nie ma nic wspólnego.był to chyba koncept firmy philips,który okazał sie potem niewypałem....
**********************
Rzeczywiście z DAT-em ten standard nie miał nic wspólnego (np.: DAT - wirująca głowica, DCC - stała), ale nie ma powodu, by nazywać go niewypałem. Odtwarzacze DCC były w pełni kompatybilne z kasetą CC (bardzo jeszcze popularną w owych czasach) dając przy tym jakość (w zapisie cyfrowym oczywiście) zbliżoną do DAT-a. Tyle ze zarówno jedne jak i drugie były dość drogie (DCC nieco tańsze) i w efekcie DAT jako dający lepszą jakość przyjął się na rynku profesjonalnym, a ponieważ standard może (a raczej powinien) być jeden DCC padło, jako jeden z niewielu wynalazków Philipsa.
**********************
Rzeczywiście z DAT-em ten standard nie miał nic wspólnego (np.: DAT - wirująca głowica, DCC - stała), ale nie ma powodu, by nazywać go niewypałem. Odtwarzacze DCC były w pełni kompatybilne z kasetą CC (bardzo jeszcze popularną w owych czasach) dając przy tym jakość (w zapisie cyfrowym oczywiście) zbliżoną do DAT-a. Tyle ze zarówno jedne jak i drugie były dość drogie (DCC nieco tańsze) i w efekcie DAT jako dający lepszą jakość przyjął się na rynku profesjonalnym, a ponieważ standard może (a raczej powinien) być jeden DCC padło, jako jeden z niewielu wynalazków Philipsa.
Re: Cyfrowa kaseta
Odtwarzacze DCC były w pełni kompatybilne z kasetą CC (bardzo jeszcze popularną w owych czasach) dając przy tym jakość (w zapisie cyfrowym oczywiście) zbliżoną do DAT-a.
Tak naprawde to nieco gorsza od minidyska
- wtedy!, a co dopiero teraz.
Tyle ze zarówno jedne jak i drugie były dość drogie (DCC nieco tańsze) i w efekcie DAT jako dający lepszą jakość przyjął się na rynku profesjonalnym, a ponieważ standard może (a raczej powinien) być jeden DCC padło, jako jeden z niewielu wynalazków Philipsa.
DAT byl przeciez duuuzo wczesniej. W momencie wprowadzania DCC i walki o rynek z MD magnetofony DAT byly juz uznanym standardem profesjonalnym (mimo, ze na poczatku pozycjonowane byly na rynek amatorski), a DCC i MD walczyly o rynek amatorski. DCC stosuje kompresje stratna i nijak sie ma do DATa.
Tak naprawde to nieco gorsza od minidyska

Tyle ze zarówno jedne jak i drugie były dość drogie (DCC nieco tańsze) i w efekcie DAT jako dający lepszą jakość przyjął się na rynku profesjonalnym, a ponieważ standard może (a raczej powinien) być jeden DCC padło, jako jeden z niewielu wynalazków Philipsa.
DAT byl przeciez duuuzo wczesniej. W momencie wprowadzania DCC i walki o rynek z MD magnetofony DAT byly juz uznanym standardem profesjonalnym (mimo, ze na poczatku pozycjonowane byly na rynek amatorski), a DCC i MD walczyly o rynek amatorski. DCC stosuje kompresje stratna i nijak sie ma do DATa.
- santana.uk
- Posty:71
- Rejestracja:poniedziałek 14 paź 2002, 00:00
Re: Cyfrowa kaseta
Kompletnie zapomnialem o DCC jesli chodzi o jakosc to jest ona lepsza od MD ale gorsza od DATa.
DAT nie kompreuje (dzieki tej wirujacej glowicy mozna lepiej upakowac dane)
MD kompresuje ATRACem (stopien kompresji 1:5)
DCC kompresuje PASCem (stopien kompresji 1:4)
Wiec DCC jest lepszy od MD co ciekawe zarowno MD jak i DCC maja lepsza dynamike od DAT (wynika to pewnie z kompresji)
Sprawdze jeszcze czy to napewno DCC.
Mialem znalezc takie kasety wiec w tym przypadku bylo by to bez sensu ale sprawdzimy.
Dzieki za przypomnienie o tym standardzie.
DAT nie kompreuje (dzieki tej wirujacej glowicy mozna lepiej upakowac dane)
MD kompresuje ATRACem (stopien kompresji 1:5)
DCC kompresuje PASCem (stopien kompresji 1:4)
Wiec DCC jest lepszy od MD co ciekawe zarowno MD jak i DCC maja lepsza dynamike od DAT (wynika to pewnie z kompresji)
Sprawdze jeszcze czy to napewno DCC.
Mialem znalezc takie kasety wiec w tym przypadku bylo by to bez sensu ale sprawdzimy.
Dzieki za przypomnienie o tym standardzie.

Rezyseria dzwieku - Poznań
Re: Cyfrowa kaseta
Wiec DCC jest lepszy od MD
Slyszales oba? Bo ja tak i niestety jest odwrotnie - to znaczy bylo jakies dziesiec lat temu
Teraz to dopiero bylaby przepasc...
Slyszales oba? Bo ja tak i niestety jest odwrotnie - to znaczy bylo jakies dziesiec lat temu

Re: Cyfrowa kaseta
...Wiec DCC jest lepszy od MD
Slyszales oba? Bo ja tak i niestety jest odwrotnie - to znaczy bylo jakies dziesiec lat temu
Teraz to dopiero bylaby przepasc......
**********************
Mam 2 modele DCC Philipsa (przenośny i stacjonarny). Mają przetworniki A/D 18bit i uważam że DCC mimo tego że starszy od najnowszych MD jest lepszy ... chociaż na pewno taśma jest mniej niezawodna od zapisu optycznego.
Slyszales oba? Bo ja tak i niestety jest odwrotnie - to znaczy bylo jakies dziesiec lat temu

**********************
Mam 2 modele DCC Philipsa (przenośny i stacjonarny). Mają przetworniki A/D 18bit i uważam że DCC mimo tego że starszy od najnowszych MD jest lepszy ... chociaż na pewno taśma jest mniej niezawodna od zapisu optycznego.
Re: Cyfrowa kaseta
.. a tutaj link do masy FAQ na temat DCC
http://come.to/dcc-faq oraz kilka innych : http://www.xs4all.nl/~jacg/philips/dcc.html
http://mhintze.tripod.com/audio/dcc/philips/webpage/dcc.htm
http://come.to/dcc-faq oraz kilka innych : http://www.xs4all.nl/~jacg/philips/dcc.html
http://mhintze.tripod.com/audio/dcc/philips/webpage/dcc.htm
Re: Cyfrowa kaseta
Nie miałem okazji porównać subiektywnie DCC i MD, ale wiele wskazuje na to, że jednak MD powinien oferować wyraźnie lepszą jakość dźwięku.
ATRAC jest bowiem bardzo zaawansowanym algorytmem kodowania psychoakustycznego, wykorzystującym wiele mechanizmów redukcji nadmiarowości w danych, które zostały wynalezione i wcielone w życie na wiele lat po opracowaniu standardu MPEG-1 warstwa 1 (czyli algorytmu PASC wykorzystywanego w DCC). PASC jest prapradziadkiem dzisiejszych technik typu MP3 czy ATRAC i charakteryzuje się zdecydowanie gorszą efektywnością i większymi zniekształceniami niż te dwie. Zatem ten minimalnie mniejszy stopień kompresji (a zatem i stratności) nie byłby w stanie skompensować przepaści technologicznej dzielącej implementację PASC w DCC oraz implementacje ATRAC-a w MD (zwłaszcza te współczesne, gdzie bardzo bardzo poprawiła się jakość przez ulepszenie modelu psychoakustycznego).
ATRAC jest bowiem bardzo zaawansowanym algorytmem kodowania psychoakustycznego, wykorzystującym wiele mechanizmów redukcji nadmiarowości w danych, które zostały wynalezione i wcielone w życie na wiele lat po opracowaniu standardu MPEG-1 warstwa 1 (czyli algorytmu PASC wykorzystywanego w DCC). PASC jest prapradziadkiem dzisiejszych technik typu MP3 czy ATRAC i charakteryzuje się zdecydowanie gorszą efektywnością i większymi zniekształceniami niż te dwie. Zatem ten minimalnie mniejszy stopień kompresji (a zatem i stratności) nie byłby w stanie skompensować przepaści technologicznej dzielącej implementację PASC w DCC oraz implementacje ATRAC-a w MD (zwłaszcza te współczesne, gdzie bardzo bardzo poprawiła się jakość przez ulepszenie modelu psychoakustycznego).
Re: Cyfrowa kaseta
OK, OK masz rację w 100% ... ale mogę mieć dobre zdanie na temat moich zabawek ? Taki mini psychoakustyczny Matrix ? To mi znacznie poprawia samopoczucie
.... a do DCC mam sentyment taki jak np. do vinylu czy poczciwego szpulowca.
