Podanie dwóch fantomów na mikrofon pojemnościowy
pozdrawiam
Re: Podanie dwóch fantomów na mikrofon pojemnościowy
trzeba stestować :D
rozumiem że nie chcesz ryzykować - ktoś musi być pionierem :D
Re: Podanie dwóch fantomów na mikrofon pojemnościowy
Przesiesiesz go w czasie
Re: Podanie dwóch fantomów na mikrofon pojemnościowy
Ale do przodu, czy wstecz?
-
- Posty:431
- Rejestracja:środa 27 kwie 2005, 00:00
Re: Podanie dwóch fantomów na mikrofon pojemnościowy
Do góry....
A powaznie. Nie ma zadnych problemów. Miałem taka mozliwośc i ze stołu MON, i FOH, i z obu razem, i nie było w kazdej konfiguracji zasilania jakichkolwiek kłopotów. Wazne jest aby te napięcia były w miare jednakowe, to jest ok 48 V...
jk
Re: Podanie dwóch fantomów na mikrofon pojemnościowy
Hmm mierzyłeś to? Nie wiem jakie masz stoły i co to był za gig ale coś mi się zdaje że w wielokanałowym stole podczas live gdzie zasilanie jest jeszcze dodatkowo obciążane nagłośnieniem i światłem ciężko mieć na stole 48v
Re: Podanie dwóch fantomów na mikrofon pojemnościowy
To zależy o jakich stołach mówisz, ja mówię to w oparciu o doświadczenia np. z tanimi interfejsami gdzie phantom nierzadko jest bardzo niski, ale oczywiscie tutaj winne jest najczesciej zasilanie z USB.
Re: Podanie dwóch fantomów na mikrofon pojemnościowy
A ja mam takie pytanie w okolicach topicu:
Ostatnio byłem świadkiem sytuacji, w której z powodu phantomu pojawiły się szumy/brumy "w" diboxie. Po wyłączeniu zakłócenia znikły. Co mogło być przyczyną i jak można tego uniknąć? Teraz tak myślę, że może był w trybie aktywnym i działał na baterii?
Re: Podanie dwóch fantomów na mikrofon pojemnościowy
......Ale do przodu, czy wstecz?...
Do góry....
A powaznie. Nie ma zadnych problemów. Miałem taka mozliwośc i ze stołu MON, i FOH, i z obu razem, i nie było w kazdej konfiguracji zasilania jakichkolwiek kłopotów. Wazne jest aby te napięcia były w miare jednakowe, to jest ok 48 V...
jk...
Nie chcę ryzykować ani przedwzmacniaczy ani mikrofonu. Dlatego nie chcę byc pionierem;). Poza tym ten układ elektroniczny jaki powstanie w ten sposób jest dla mnie za trudny;) Na jeden pin +48 na drugi -48. Potem to razem do kupy i bomba gotowa;)
-
- Posty:431
- Rejestracja:środa 27 kwie 2005, 00:00
Re: Podanie dwóch fantomów na mikrofon pojemnościowy
Nie chcę ryzykować ani przedwzmacniaczy ani mikrofonu. Dlatego nie chcę byc pionierem;). Poza tym ten układ elektroniczny jaki powstanie w ten sposób jest dla mnie za trudny;) Na jeden pin +48 na drugi -48. Potem to razem do kupy i bomba gotowa;)...
W wyjatkowo skrajnych sytuacjach , faktycznie jakieś kłopoty moga byc...Ale panowie, ja jak i MONTER jestesmy elektronikami, serwisantami, znamy schematy zarówno układów w mikrofonach, jak tez w "stołach" jak jest i co rozwiazane. Mylisz sie kolego pisząc, że może sie pojawic bez ingerencji zewnętrznej, w orygilanlnym urządzeniu napięcie ustawione biegunami przeciwnie... Gdyby taki stan dopuszczała konstrukcja mikrofonów, zastosowane by były mostki gretza, w elementach separujących składową stałą, od składowej zmiennej, a ich NIE MA.... Innej opcji zasilania innego niż standard czyli "minus = masa" NIE MA. Mam na mysli urządzenia produkowane, a nie "wymyslone" przez mistrzów z elektrody, czy "remizowca"...
MONTER jest userem na forum od kilku ładnych latek, i miał zapewne jak ja mozliwośc empirycznie sprawdzic, co w tym temacie obaj piszemy, Ty zas deliberujesz, ale masz prawo nie dawać nam wiary....
jk