Tani keyboard z klawiszami dynamicznymi

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
LS
Posty:15
Rejestracja:niedziela 25 maja 2014, 00:00
Re: Tani keyboard z klawiszami dynamicznymi

Post autor: LS » niedziela 25 maja 2014, 19:23

Piaggero to nie stage piano, to zwykły keyboard z tym samym silnikiem dźwiękowym co tanie keyboardy z serii PSR oraz taką samą zwykłą klawiaturą tylko stylizowaną na fortepianową. Nie ma to nic wspólnego z półważoną czy ważoną konstrukcją. Jedyna przewaga nad innymi keyboardami, za co chcą więcej pieniędzy, to zwiększona ilość klawiszy w stosunku do standardowych 61.


LS
Posty:15
Rejestracja:niedziela 25 maja 2014, 00:00

Re: Tani keyboard z klawiszami dynamicznymi

Post autor: LS » niedziela 25 maja 2014, 19:30

...
Piaggero to nie stage piano, to zwykły keyboard z tym samym silnikiem dźwiękowym co tanie keyboardy z serii PSR oraz taką samą zwykłą klawiaturą tylko stylizowaną na fortepianową. Nie ma to nic wspólnego z półważoną czy ważoną konstrukcją. Jedyna przewaga nad innymi keyboardami, za co chcą więcej pieniędzy, to zwiększona ilość klawiszy w stosunku do standardowych 61....
 




Mowa oczywiście o modelu NP-31, NP-11 dalej ma 61 klawiszy.


hipodrom
Posty:7
Rejestracja:środa 21 maja 2014, 00:00

Re: Tani keyboard z klawiszami dynamicznymi

Post autor: hipodrom » niedziela 25 maja 2014, 21:51

...
...
Piaggero to nie stage piano, to zwykły keyboard z tym samym silnikiem dźwiękowym co tanie keyboardy z serii PSR oraz taką samą zwykłą klawiaturą tylko stylizowaną na fortepianową. Nie ma to nic wspólnego z półważoną czy ważoną konstrukcją. Jedyna przewaga nad innymi keyboardami, za co chcą więcej pieniędzy, to zwiększona ilość klawiszy w stosunku do standardowych 61....
 




Mowa oczywiście o modelu NP-31, NP-11 dalej ma 61 klawiszy.
...
 




co do głośników w instrumencie to nie jest to dla mnie ważne, zamierzam grać albo na słuchawkach , albo podpinać pod głośniki.


oczywiście zdaje sobie sprawe że np11 (np31 również) nie posiada ważonych klawiszy - ale jak wspomnialem na poczatku, szukam czegoś zeby rozpoczac jakies sensowniejsze granie. pozniej , moze przyjdize czas na powazniejszy instrument jesli zapał mi nie zniknie.


co do dzwieku niestety sie nie zgadzam. odsluchalem mnostwa nagran na youtube i wg mnie np11 na pewno nie ma takiego "silnika dzwiekowego" jak tanie keyboardy.


zdaje sobie sprawy ze jest to chyba jedno z najtanszych pianin elektrycznych, ale jak wspomnialem szukam czegos taniego, ale zeby dalo sie grac :) raczej bede polowal na np11


Awatar użytkownika
PieTras!
Posty:375
Rejestracja:piątek 07 cze 2013, 00:00

Re: Tani keyboard z klawiszami dynamicznymi

Post autor: PieTras! » niedziela 25 maja 2014, 21:58

Ok, czyli odwołuje co napisałem. W sklepach internetowych nazywano to cudo stage piano, więc uwierzyłem.

A brzmienie z nagrań pokazowych zawsze będzie dobrze brzmiało, bo grają tylko to co dobrze brzmi, żeby przekonać klientów :) 

Klawisze, kompozycja, produkcja... :)

LS
Posty:15
Rejestracja:niedziela 25 maja 2014, 00:00

Re: Tani keyboard z klawiszami dynamicznymi

Post autor: LS » niedziela 25 maja 2014, 22:32

Też tak kiedyś myślałem, o ile szanuję Yamahę jako markę o tyle potrafią oni czasami przekombinować, takie cyrki dzieją się szczególnie w segmencie keyboardów - od lat kosmetyczne zmiany, flagowe instrumenty mają "tanie" brzmienia a produkty są pozorowane na coś czym w rzeczywistości nie są. :)


Pierwszy fakt - silnik brzmieniowy jest ten sam, wiem bo grałem przecież 6 lat na tym E303 i mam go po dziś dzień, brzmi identycznie, sztucznie a sustain nachodzi na siebie tak że robi się chaos. Rozpoznał bym ten dźwięk nawet w nocy z głośnika smartfona. Jeżeli coś poprawiono to naprawdę niewiele. W specyfikacji zresztą jest wymieniona ta sama technologia a seria Piaggero wcale nowa nie jest.


Drugi fakt - W prezentacjach nigdy nie nagrywają po kablu, na stronie głównej Yamahy gość gra na NP-31 i zbiera dźwięk z mikrofonu przystawionego do głośnika. Abstrakcja. Dlaczego? Celowy zabieg żeby pomyśleć że dźwięk jest taki a nie inny właśnie z tego powodu i może być lepszy. No niestety, w rzeczywistości na słuchawkach i na lepszym odsłuchu brzmi równie słabo, nawet jeszcze gorzej ponieważ wychodza niedoskonałości i brak szczegółowości. To po prostu parę sampli wspomaganych syntezą, coś na poziomie darmowego brzmienia z Kontakt Player mającego kilkadziesiąt MB.


Nie zrozum mnie źle, nie namawiam w żadnym razie do kupowania czegoś co jest ponad Twoją miarę. Wiem że takie praktyki na forach są częste, przychodzi ktoś z problemem i budżetem X a ludzie polecają profesjonalny sprzęt i zakazują schodzić poniżej 10 000 PLN bo coś tam i wmawiają że wokalu nie nagra na interfejsie za 500 PLN


Nie.


Sam mam podejście niesamowicie "ECO". Kupuje tylko to co potrzebuję, nie mniej ani nie więcej. Tobie własnie w tej chwili radzę zrobić to samo. Kupowanie czegoś co jest słabe wmawiając sobie że to tylko tymczasowo nie ma sensu. Taki sprzęt nie zapewni Ci sensowniejszego grania, nawet na chwilę, nawet do nauki. Wiem to bo przecież grałem na tym 6 lat, nie odzwierciedlało mi to niczego, zacząłem potem podłączać ten keyboard jako klawiatura sterująca do innego brzmienia fortepianu. Nie wmawiaj sobie że nie masz żadnych wymagań bo wtedy równie dobrze mógłbys kupić miniaturowy keyboard z marketu za 50zł dla dzieci.


Jeżeli nie zalezy Ci na solidniejszej klawiaturze a chcesz maksymalnie ciąć koszta - kup jakąkolwiek klawiaturę sterującą z 61 klawiszami. Koszt od 300 do 400 PLN. Podepniesz ją do komputera a tam w formie sampli lub programu załadujesz brzmienia znacznie wyższej jakości. Za darmo można znaleźć naprawdę dobre materiały po kilka GB w otwartym formacie SFZ i nie tylko.


Dalej jednak namawiam Cię abyś poczekał. Jeżeli jesteś niepełnoletni namów rodziców aby poczekali i dołożyli trochę więcej za parę miesięcy, żeby kupili używane pianino cyfrowe, choćby najtańsze z najtańszych. Jeżeli sam zarabiasz to tym bardziej poczekaj. Wiem że faza, euforia i tak dalej, nie można się już doczekać, ale cierpliwość zaowocuje.


hipodrom
Posty:7
Rejestracja:środa 21 maja 2014, 00:00

Re: Tani keyboard z klawiszami dynamicznymi

Post autor: hipodrom » poniedziałek 26 maja 2014, 17:26

...
Też tak kiedyś myślałem, o ile szanuję Yamahę jako markę o tyle potrafią oni czasami przekombinować, takie cyrki dzieją się szczególnie w segmencie keyboardów - od lat kosmetyczne zmiany, flagowe instrumenty mają "tanie" brzmienia a produkty są pozorowane na coś czym w rzeczywistości nie są. :)

Pierwszy fakt - silnik brzmieniowy jest ten sam, wiem bo grałem przecież 6 lat na tym E303 i mam go po dziś dzień, brzmi identycznie, sztucznie a sustain nachodzi na siebie tak że robi się chaos. Rozpoznał bym ten dźwięk nawet w nocy z głośnika smartfona. Jeżeli coś poprawiono to naprawdę niewiele. W specyfikacji zresztą jest wymieniona ta sama technologia a seria Piaggero wcale nowa nie jest.

Drugi fakt - W prezentacjach nigdy nie nagrywają po kablu, na stronie głównej Yamahy gość gra na NP-31 i zbiera dźwięk z mikrofonu przystawionego do głośnika. Abstrakcja. Dlaczego? Celowy zabieg żeby pomyśleć że dźwięk jest taki a nie inny właśnie z tego powodu i może być lepszy. No niestety, w rzeczywistości na słuchawkach i na lepszym odsłuchu brzmi równie słabo, nawet jeszcze gorzej ponieważ wychodza niedoskonałości i brak szczegółowości. To po prostu parę sampli wspomaganych syntezą, coś na poziomie darmowego brzmienia z Kontakt Player mającego kilkadziesiąt MB.

Nie zrozum mnie źle, nie namawiam w żadnym razie do kupowania czegoś co jest ponad Twoją miarę. Wiem że takie praktyki na forach są częste, przychodzi ktoś z problemem i budżetem X a ludzie polecają profesjonalny sprzęt i zakazują schodzić poniżej 10 000 PLN bo coś tam i wmawiają że wokalu nie nagra na interfejsie za 500 PLN

Nie.

Sam mam podejście niesamowicie "ECO". Kupuje tylko to co potrzebuję, nie mniej ani nie więcej. Tobie własnie w tej chwili radzę zrobić to samo. Kupowanie czegoś co jest słabe wmawiając sobie że to tylko tymczasowo nie ma sensu. Taki sprzęt nie zapewni Ci sensowniejszego grania, nawet na chwilę, nawet do nauki. Wiem to bo przecież grałem na tym 6 lat, nie odzwierciedlało mi to niczego, zacząłem potem podłączać ten keyboard jako klawiatura sterująca do innego brzmienia fortepianu. Nie wmawiaj sobie że nie masz żadnych wymagań bo wtedy równie dobrze mógłbys kupić miniaturowy keyboard z marketu za 50zł dla dzieci.

Jeżeli nie zalezy Ci na solidniejszej klawiaturze a chcesz maksymalnie ciąć koszta - kup jakąkolwiek klawiaturę sterującą z 61 klawiszami. Koszt od 300 do 400 PLN. Podepniesz ją do komputera a tam w formie sampli lub programu załadujesz brzmienia znacznie wyższej jakości. Za darmo można znaleźć naprawdę dobre materiały po kilka GB w otwartym formacie SFZ i nie tylko.

Dalej jednak namawiam Cię abyś poczekał. Jeżeli jesteś niepełnoletni namów rodziców aby poczekali i dołożyli trochę więcej za parę miesięcy, żeby kupili używane pianino cyfrowe, choćby najtańsze z najtańszych. Jeżeli sam zarabiasz to tym bardziej poczekaj. Wiem że faza, euforia i tak dalej, nie można się już doczekać, ale cierpliwość zaowocuje....
 






wielkie dzięki za obfite odpowiedzi. 


Rozumiem, że mam 3 opcje:


1. tani keyboard obojętnie jaki za 200-300zł


2. grand piano , ok 1500zł


3. klawiatura sterująca 400-500?


W takim razie (mimo że nie planowałem) pewnie padnie na nr 3. 


Jak wspomniałem w pierwszym poscie gralem kiedys na klawiaturce MIDI jednak ona byla "slabo dynamiczna". Ale moze to zalezalo od slabego oprogramowania?


Zastanaiwam sie tez czy tani keyboard z wyjsciem USB to nie jest dokladnie to samo co taka klawiatura , a zarazem tansza opcja:


np.


http://allegro.pl/duzy-keyboard-61-klawiszy-usb-do-nauki-organy-i4192684016.html


a tutaj taka klawiatura jaka mialem (tzn ja mialem 4 oktawową, troszke tansza)


http://allegro.pl/klawiatura-sterujaca-midi-e-mu-board-61-i4238785831.html


lub jakas tansza


http://allegro.pl/schubert-61-kontroler-midi-61-klawiszy-usb-czarne-i4244505850.html


 


tutaj gość gra i całkiem nieźle to brzmi jak dla mnie, może faktycznie ja mialem jakies słabe oprogramowanie:


https://www.youtube.com/watch?v=q8q815tKLHQ


 


jeszcze tak dla sprostowania:


grand piano raczej nie wchodzi w grę. szukam czegoś na 5 oktaw (rowniez z braku miejsca), a bez sensu troche kupowac grand piano za 1500zl na 5 oktaw wg mnie. szukam czegos na poczatek. nie chcialem klawaitury sterujacej (podlaczanie komputera etc), ale jesli jakosc dzwieku bedzie duzo lepsza to nie mam wyboru :)


Awatar użytkownika
PieTras!
Posty:375
Rejestracja:piątek 07 cze 2013, 00:00

Re: Tani keyboard z klawiszami dynamicznymi

Post autor: PieTras! » poniedziałek 26 maja 2014, 19:45

Grand piano = fortepian
Stage piano = cyfrowe piano (nie mylić z digital piano, które jest niewiadomo czym, pewnie chwytem marketingowym)

Ad 2. Kupisz za 1000 używane.
I ogólnie polecam kupować używane, bo zazwyczaj są w świetnym stanie, a można zaoszczędzić nieraz do 40% wartości 

Klawisze, kompozycja, produkcja... :)

LS
Posty:15
Rejestracja:niedziela 25 maja 2014, 00:00

Re: Tani keyboard z klawiszami dynamicznymi

Post autor: LS » poniedziałek 26 maja 2014, 21:56

Film który podesłałes prezentuje klawiaturę M-Audio Keystation 61ES a użyte brzmienia to 4Front True Pianos. Sam posiadam taką klawiaturę tylko w wersji 88 klawiszy, parametry jednak podobno ma identyczne. Nowy 61ES kosztuje niecałe 500 PLN. Keystation 49 to niestety już inna onstrukcja, z lekką klawiaturą.


Co więc mogę o niej powiedzieć - posiada pół ważone klawisze, nie jest to klawiatura młoteczkowa ale ma pewne dociążenie, świetnie się na tym gra. Minusy to plastikowa obudowa, ale to norma w tej cenie, oraz brak możliwości zmiany krzywej velocity. Z tego powodu standardowo ciężko dosięgąć więcej niż 100/128 bez mocnego uderzania. Da się to oczywiście poprawić programowo zmieniając krzywą velocity.


Generalnie polecam, od lat nikt nie zrobił konkurencji w tej cenie więc jest to wciąż najlepsze rozwiązanie w kategorii ECO/POWER. Na pewno kupiłbym ją jeszcze raz. Tutaj małe zestawienie z AK - Studio Grand. https://www.youtube.com/watch?v=fYrmSHoBOIQ


Z drugiej strony słusznie zauważyłeś że taki keyboard z własnymi brzmieniami także podłączysz pod komputer jakbyś chciał zasmakować lepszego brzmienia, wykorzystać instrument po prostu jako klawiaturę sterującą. Istnieje tylko jeden zasadniczy problem, zazwyczaj w tanich konstrukcjach nie ma zintegrowanego interfejsu USB i trzeba wpinać się przez MIDI a to wymaga zakupu odpowiedniego urządzenia. Drugi problem to gorsza klawiatura, NP-11 dalej ma zwykłe lekkie klawisze. Problem też w tym że czasami lekka klawiatura lekkiej nierówna. Moja Yamaha PSR E303 ma bardzo głośne i mało wygodne klawisze, nie równają się np. z Alesis Q25. Grałem też na innych klawiaturach i trafiały się naprawdę różne konstrukcje. Generalnie w tanich keyboardach, szczególnie tych bezmarkowych z Allegro, klawiatura była niczym zabawka, wciskała się niesamowicie plastikowo.


Najlepszym rozwiązaniem więc wydaje się już ta Yamaha NP-11 jeżeli miałby to być keyboard, klawiatura nie jest ważona, nie będzie "powalać" ale na pewno Yamaha nie zniży się do poziomu keyboardów z Allegro typu "organy do nauki TANIO". Na plus to że grasz zawsze i wszędzie bez komputera, a jak zachcesz zakoncertować to pod MIDI i jakość brzmienia pierwsza klasa. Na minus cena, niecałe 800 PLN.


Wystrzegaj się raczej używanych keyboardów z niskiej półki cenowej. Moja Yamaha PSR E303 po 4 latach zaczęła mieć problemy z dynamiką, zanikała całkowicie na niektorych klawiszach. To znaczy że przy jakimkolwiek uderzeniu, lekkim czy mocnym, zawsze dźwięk grał maksymalnie głośno jakby czułość uległa awarii. Nawet jeżeli kupisz dobry model nie wiesz ile podziała. Ludzie sprzedają zazwyczaj pod konieć życia instrumentu, moment w którym jest już nieźle wyrobiona. Wymiana jest dosyć problematyczna.


W sumie musiałbyś się zastanowić czy potrzebujesz mobilności, czy musisz grać bez włączonego komputera itd.


hipodrom
Posty:7
Rejestracja:środa 21 maja 2014, 00:00

Re: Tani keyboard z klawiszami dynamicznymi

Post autor: hipodrom » poniedziałek 26 maja 2014, 22:56

...
Film który podesłałes prezentuje klawiaturę M-Audio Keystation 61ES a użyte brzmienia to 4Front True Pianos. Sam posiadam taką klawiaturę tylko w wersji 88 klawiszy, parametry jednak podobno ma identyczne. Nowy 61ES kosztuje niecałe 500 PLN. Keystation 49 to niestety już inna onstrukcja, z lekką klawiaturą.

Co więc mogę o niej powiedzieć - posiada pół ważone klawisze, nie jest to klawiatura młoteczkowa ale ma pewne dociążenie, świetnie się na tym gra. Minusy to plastikowa obudowa, ale to norma w tej cenie, oraz brak możliwości zmiany krzywej velocity. Z tego powodu standardowo ciężko dosięgąć więcej niż 100/128 bez mocnego uderzania. Da się to oczywiście poprawić programowo zmieniając krzywą velocity.

Generalnie polecam, od lat nikt nie zrobił konkurencji w tej cenie więc jest to wciąż najlepsze rozwiązanie w kategorii ECO/POWER. Na pewno kupiłbym ją jeszcze raz. Tutaj małe zestawienie z AK - Studio Grand. https://www.youtube.com/watch?v=fYrmSHoBOIQ

Z drugiej strony słusznie zauważyłeś że taki keyboard z własnymi brzmieniami także podłączysz pod komputer jakbyś chciał zasmakować lepszego brzmienia, wykorzystać instrument po prostu jako klawiaturę sterującą. Istnieje tylko jeden zasadniczy problem, zazwyczaj w tanich konstrukcjach nie ma zintegrowanego interfejsu USB i trzeba wpinać się przez MIDI a to wymaga zakupu odpowiedniego urządzenia. Drugi problem to gorsza klawiatura, NP-11 dalej ma zwykłe lekkie klawisze. Problem też w tym że czasami lekka klawiatura lekkiej nierówna. Moja Yamaha PSR E303 ma bardzo głośne i mało wygodne klawisze, nie równają się np. z Alesis Q25. Grałem też na innych klawiaturach i trafiały się naprawdę różne konstrukcje. Generalnie w tanich keyboardach, szczególnie tych bezmarkowych z Allegro, klawiatura była niczym zabawka, wciskała się niesamowicie plastikowo.

Najlepszym rozwiązaniem więc wydaje się już ta Yamaha NP-11 jeżeli miałby to być keyboard, klawiatura nie jest ważona, nie będzie "powalać" ale na pewno Yamaha nie zniży się do poziomu keyboardów z Allegro typu "organy do nauki TANIO". Na plus to że grasz zawsze i wszędzie bez komputera, a jak zachcesz zakoncertować to pod MIDI i jakość brzmienia pierwsza klasa. Na minus cena, niecałe 800 PLN.

Wystrzegaj się raczej używanych keyboardów z niskiej półki cenowej. Moja Yamaha PSR E303 po 4 latach zaczęła mieć problemy z dynamiką, zanikała całkowicie na niektorych klawiszach. To znaczy że przy jakimkolwiek uderzeniu, lekkim czy mocnym, zawsze dźwięk grał maksymalnie głośno jakby czułość uległa awarii. Nawet jeżeli kupisz dobry model nie wiesz ile podziała. Ludzie sprzedają zazwyczaj pod konieć życia instrumentu, moment w którym jest już nieźle wyrobiona. Wymiana jest dosyć problematyczna.

W sumie musiałbyś się zastanowić czy potrzebujesz mobilności, czy musisz grać bez włączonego komputera itd....
 




Jestem pełny podziwu za cierpliwość i wszelkie informację. Nie chcę przedłużac tego wątku więc w skrócie powiem, że decyduje się na maudio keystation 61 ES. Dobrze, że wspomniałeś że jest to inna konstrukcja niż 49e, bo szczerze mówiąc średnio mi się podobałą tamta klawiatura, Była właśne bardzo lekka. Za niecałe 500zł będę miał sprzęt który będzie dobrze brzmiał i mam nadzieję przyjemnie grało, skoro klawisze są trochę bardziej dociążone niż w tym 49. Z drugiej strony nie zamierzam też jakoś często grać poza domem, więc może być na stałe podpięta pod komputer. Myślę, że na początek to niezłe rozwiązanie. Oczywiście, nie spodziewam się także cudów. Jak się wciągne to za jakiś czas rzucę się na coś konkretniejszego. 


Jeszcze raz dziękuję, bo dosyć błądziłem po różnych modelach :)


Awatar użytkownika
PieTras!
Posty:375
Rejestracja:piątek 07 cze 2013, 00:00

Re: Tani keyboard z klawiszami dynamicznymi

Post autor: PieTras! » wtorek 27 maja 2014, 13:12

Yhm. Miej na uwadzę jeszcze jeden czynnik - moduły brzmieniowe tworzone są 'pod' daną klawiaturę, więc np. moduł Norda pewnie będzie brzmiał gorzej (a właściwie - będzie się trudniej grało "ładnie")  na klawiaturze Rolanda niż na klawiaturze swojej 'natywnej'. Domyślam się, że bierze się to z różnic w wyważeniu - a co za tym idzie - w różnicy czułości velocity na poszczególnych poziomach 'wcisku' zarówno w klawiaturach, jak i w rozkładzie sampli w cyfrowym module.
Innymi słowy - dobry moduł brzmieniowy może "brzmieć" słabo na dobrej klawiaturze (bo np przy graniu mezzoforte notorycznie niektóre dźwięki będą się wybijać w dynamice forte fortissimo). Więc zawsze przy vst dobrze jest sprawdzić wtykę na kilku modelach klawiatur.
Ale w tym przedziale cenowym trzeba się z tym pogodzić i basta :) 

Klawisze, kompozycja, produkcja... :)

ODPOWIEDZ