Bezpieczne wyłączanie Akai MPC 5000

[negrovano93]

Witam wszystkich !

To pytanie chciałem skierować do posiadaczy Akai MPC 5000, czy istnieje jakiś sposób na wyłączanie samplera aby twardy dysk który jest w maszynce nie cierpiał podczas wyłączania... ?!

Zawsze moje pudełko wyłączałem normalnie bez odczekiwania, aż dysk przestanie pracować... Natomiast kolega który odwiedził mnie ostatnio powiedział, że należy poczekać aż dysk przestanie pracować i dopiero wtedy wyłączać MPC... Wygląda to w taki sposób że po zakończeniu pracy przechodzimy do głównego menu (tam gdzie są wszystkie wartości - tempo, sekwencje itd itp) i odczekujemy co najmniej 10 sekund, aż dysk zakończy pracę, dopiero wtedy wciskamy guzik wyłączenia...

Prawda to ?!

Pozdrawiam !!!

[smirnoff]

Wiem, że jesteś młody i może wydać Ci się to dziwne ale taki sprzęt ma instrukcję obsługi, czasem warto do niej zajrzeć :) 

[Zbynia]

Ja tam strzelałem z hebla - nowe dyski co najwyzej odpiszą w smart unespected power loss i tyle

nic mu nie bedzie chyba że to seagate ale onee zdychają same z siebie (chociaż mój stary ATA w 4K spisywał sie bezproblemowo ale wtedy to jeszcze były dyski a nie atrapy)

[PieTras!]

Mały offtop:

Zbynia, masz doświadczenie z Seagatami? Mój Expansion 1TB po przypadkowym odłączeniu "z hebla" w czasie transferu danych przestał być widoczny (po pół godziny od podłączenia go do innego kompa). Pomógł chkdisk, ale dane które transferowałem przepadły. Boję się, że znowu coś mu może się stać, masz jakieś doświadczenie z nimi?

[Zbynia]

na razie testuję na backup wersje 3TB - niewiele moge powiedzieć prócz tego że na razie działa :) i jest tańszy niż jakikolwiek inny dysk (nawet goły 3.5") - śmiech

strasznie gorący jest dysk podczas pracy ale obudowa skutecznie go izoluje :)

55 stopni widziałem po paru godzinach kopiowania

co do problemu to część danych może na dysku być ale jak dysk nie zapisał tablicy plików to bez czegoś do odzyskiwania nie przejdzie

dane stracone bezpowrotnie?jak nie to skopiowac jeszcze raz i nie odłączać podczas pracy (zapisu bo z odczytem bez problemu) :)

[PieTras!]

Czyli to nie oznaka "wysiadania" dysku, tylko klasyczne komplikacje po 'niebezpiecznym odłączeniu'? Innymi słowy, jeśli dobrze rozumiem, z dysku można dalej spokojnie korzystać, raczej nie wykituje prędko.
A dane, cóż stracone, bo przez wytnij/wklej :) Na szczęście nic ważnego (choć było blisko!) 

[Zbynia]

Generalnie po takim zabiegu podłaczenie dysku skutkuje komunikatem o skanowaniu dysku - w wiekszości wypadków

oczywiście nalezy przeskanować

a co do danych - zalezy w jakim momencie było kopiowanie i co sie skopiowało

i jak było kolejkowane - alfabetycznie czy względem wyboru wiec część danych mogła sie skopiować i powinna pozostać na dysku