Posiadam mikrofon SE Electronics X1 i mały mikser behringer xenyx802.
Pierwsze zaskakujące spostrzeżenie po uruchomieniu zestwu: napięcie phantom po wyłączeniu zanika bardzo długo, nawet kilkanaście sekund. Czy dobrze mi się wydaje, że dali kondensator filtrujący za wyłącznikiem, zamiast przed? w innych mikserach tez tak się zdarza?
Drugie spostrzeżenie: mikrofon działa po wyłączeniu phantoma do momentu, az napięcie spadnie do ok 35V, później jest cisza i ponownie mikrofon zaczyna reagowac gdy napięcie jest pomiędzy 5,5 a 11 V. Ktos potrafi to wyjasnić?