Witam mam lat 18 chodze do technikum na kierunek technik informatyk jednak ten kierunek to pomyłka dla mnie.Chce to teraz zmienić i iśc na studia za 2 lata związane z muzyką.Najbardziej mnie interesuje kierunek reżyseria dzwieku i myśle aby to studiować w Warszawie lub innym miejscu.Umiem grać na keyboardzie i perkusji ale nie jest to jakiś super poziom mozna powidzieć ze poziom średni a nawet troche początkujący.Z muzyką mam stycznośc na codzień słucham jej interesuje się nią jak i produkcją jej.Na co musze się ukierunkować aby się dostać na takie studia.Na co zwrócić uwage w szkole.Może jeszce dodatkowo dokształcić się w czymś dobrze by było mp gra na instrumencie itp??Poradzcie coś aby wiedział co mam robić i przez te 2 lata dobrze się przygotować na ten kierunek aby się dostać tam.Z góry wielkie dzięki za wszysktie porady.
Studia muzyczne - wybór, wymagania
-
- Posty:7
- Rejestracja:środa 06 lis 2013, 00:00
Re: Studia muzyczne - wybór, wymagania
Rozwój to jedno, przygotowanie do egzaminów wstępnych to drugie.
Aby przygotować się do egzaminów:
1. Zdecyduj gdzie chcesz się dostać
2. Sprawdź jakie są wymagania na egzaminach wstępnych
3. I dopiero wtedy popytaj (może i na tym forum) gdzie możesz zdobyć tę konkretną potrzebną na egzaminach wiedzę/umiejętności. A najlepiej złap kogoś z tej szkoły i pójdź do niego na konsultacje/korki.
Re: Studia muzyczne - wybór, wymagania
Na jakąkolwiek reżyserie dzwięku na Akademiach Muzycznych czy na Uniwersytecie Muz. w Warszawie nie masz już szans - potrzebna jest wiedza i umiejętności ze szkoły muzycznej II st. na baaardzo wysokim poziomie.
Możesz próbować na UAM (poznań) - opinie są róźne ale raczej pozytywne.
Możesz też pójść do jakiejś prywatnej szkoły, ja od tego roku studiuje na Realizacji Dźwięku na Akademii Dziennikarstwa i Realizacji Dźwięku w wawie. To jest mała prywatna szkoła ale z dużym parciem na konkretną robotę. Mnie póki co studia się podobają, jest duże tempo (ja w trybie zaocznym), konkretna wiedza i konkretni wykładowcy. Plusy są takie, że na wykłady masz z ludźmi którzy na codzien pracują w branzy muzycznej i znają się na tym co robią (zajęcia z realizacji dźwięku w terenie masz z dźwiękowcem z TVNu, zajęcia z elektroakustyki masz z czynnym realizatorem dzwieku live, zajecia z produkcji muzycznej masz z T. Wróblewskim itd.).
Jest konkretna wiedza, konkretne wykłady no i praca w studio, uczelnia dysponuje tylko jedną salą wykładową ale aż kilkoma studiami nagrań, studiami produkcyjnymi, pracowniami komputerowymi do montażu dźwięku i obsługi daw, studiem emisyjnym, wozem transmisyjnym czy salą do ćwiczenia nagłaśniania live (masz do dyspozycji ślady z koncertów, stoły analogowe, cyfrowe, sprzęt peryferyjny i różne nagłośnienia oraz system monitorowy).
Wada jedynie jest taka, że wykładowcy mają małe doświadczenie w pedagogice wiec ich wykłady nie są tak ładne jak te na normalnej uczelni, ale to jest do ogarnięcia. Jest bardzo rzeczowo i konkretnie.
Jednak ta szkoła moim zdaniem nie "cacka" się ze studentami - musisz mieć parcie na ten kierunek i na tą robotę, to musi być Twoja pasja, no i żeby nie odstawać to dobrze by było jak byś miał podstawową wiedze ogarniętą tzn. jak zbudowane jest studio nagrań, jaki sprzet sie tam wykorzystuje, nazwy gniazd, podstawowe pojecia z zakresu nagrywania, miksu i produkcji muzycznej typu przester, gain, panorama. Podstawowe informacje o sprzęcie nagłosnieniowym i koncertach etc.
Proponuje zacząć ostro się tym tematem interesować - czytać, oglądać internety, kupować jakies gazety czy przeglądać jutuba. Nie ma co ukrywać, że najlepiej było by zebys miał w domu "podstawowe studio" typu interfejs, odsłuchy, monitory, DAW i uczył sie tego wszystkiego na własną rękę, bo uczelnia da Ci wiedze którą ty musisz poszerzyć i ogarnąć, jesli pójdziesz na studia zielony to mozesz miec problem z odnalezieniem się chociaz wszyscy starają się tłumaczyc wszystko od początku.
Ciekawostka: Na uczelni masz prawie same przedmioty specjalistyczne np.:
- Produkcja muzyczna
- Elektroakustyka
- Radiowe programy muzyczne
- Rejestracja dzwieku w terenie
- Technika sceniczna
itd. Masz zaledwie kilka godzin z podstawy programowej takich jak etyka czy podstawy marketingu.
Nie masz w ogóle przedmiotów typu historia muzyki, chociaz oczywiscie te tematy są poruszane ale głównie nacisk jest na konkretne praktyczne umiejetnosci i wiedza
druga ciekawostka jest taka ze praktycznie od samego początku masz juz jakies cwiczenia, moje pierwsze cwiczenie to montaż audycji radiowej, nie ma tak jak na niektórych uczelniach, że zajęcia praktyczne zaczynają się na 3cim roku.
Niektórych moze ewentualnie czesne, ale cos za cos :)
-
- Posty:7
- Rejestracja:środa 06 lis 2013, 00:00
Re: Studia muzyczne - wybór, wymagania
Re: Studia muzyczne - wybór, wymagania
Sądząc po wykazie przedmiotów to zbyt wiele się tam o realizacji dźwięku nie dowiesz, nie wiem jak wygląda zaplecze techniczne szkoły, czy mają pracownie czy to tylko zajecia teoretyczne.
Re: Studia muzyczne - wybór, wymagania
...
Chce to teraz zmienić i iśc na studia za 2 lata związane z muzyką.....
Trochę mylisz pojęcia. Realizacja czy reżyseria dźwięku ma mało wspólnego z MUZYKĄ. To są działania techniczne. A muzyka to działanie twórcze lub wirtuozerskie. Technika kontra sztuka. To się nie wyklucza, czasem uzupełnia, ale najczęściej (IMO) znosi, a na akademiach i tak trzeba wszystko łapać i rozumieć.
To, że lubisz muzykę i interesuje cię oprogramowanie muz itd. nie znaczy, że będziesz realizatorem/reżyserem dźwięku. Ja przez lata dochodziłem do tego, że jestem głównie muzykiem, a produkcja to hmmm... konieczne działanie dodatkowe :). Nauczysz się tego sam w 1 rok i potem tylko praktyka uczyni/bądć nie z ciebie mistrza i fachowca. Ponadto w branży papier niewiele daje, więcej znajomości i kunszt.
Rada starszego kolegi - skoro jestes na informatyce, zajmij się programowaniem aplikacji muzycznych. Nie bzdetów typu instrument z Synth1, ale rzeczy na iPady czy Androida. Chodzi w końcu o to, by zarobić na chleb i utrzymać Lexusa, prawda?
-
- Posty:7
- Rejestracja:środa 06 lis 2013, 00:00
Re: Studia muzyczne - wybór, wymagania
Informatyka jest totalnie nie dla mnie.Poaztym w przyszłosci chciałbym pracować jako producent muzyczny , lub przy jakiś nagraniach ewentualnie obsługa i naglaśnianie imprez koncertów itp.No chyba ze jako muzyk miałbym szanse jeszce to by było juz wogóle genialnie.Tą szkołe w Łodzi jest włąsnie realizuje tematy z tego co czytałem co mnie interesują.Wiec jak myślicie iśc tam czy szukać coś podobnego gdzie indziej??Jakie wymagania są i co musze zwrócić uwage aby się dostać??No chyba ze jeszce inny kierunek proponujecie??
Re: Studia muzyczne - wybór, wymagania
W Polsce nie ma kierunku kształcącego producentów muzycznych ;). Albo jesteś technikiem albo artystą - albo obydwoma na raz. Muzyka to taka branża jak np. fotografia - możesz być zbrojarzem-betoniarzem i pracować w tartaku, ale jak się znasz na robocie, masz znajomości i dobre portfolio, nikt o kwit nie będzie pytał... Oczywiście będzie Ci potrzebna formalna podkładka do pracy np. w TV czy przy przyjęciu "na termin" do jakiegoś studio, jak również przyszłemu pracodwacy/inwestorowi czy nawet np. urzędowi w przypadku starania się o dotację na sprzęt trzeba przedstawić jakieś kwalifikacje.
Bez techniki nie ma muzyki - większość ludzi na forum to samoucy z potężną praktyką i wiedzą nabytą latami, inni mają wykształcenie muzyczne, jeszcze inni są dobrymi technikami po uczelniach technicznych, a w biznesie wylądlowali pół przypadkiem (a czasem świadomie). Bardzo rzadko trafia się talent, który zaszumi medialnie (np. Niecik). Generalnie najlepiej mieć fach jak najbardziej zbliżony do tego, co się chce robić.
Jesteś młodym człowiekiem z aspiracjami, ale dobra rada wuja: skończ chłopaku porządną szkołę i zdobądź porządny zawód powiązany z muzyką. Możesz zostać muzykiem/producentem/DJ nawet bez szkoły, ale trzeba mieć na ZUS, opłacić rachunki, utrzymać rodzinę... Muzyka to bardzo, bardzo ciężki kawałek chleba, a jak będziesz miał jakiś etacik w radio i kasował 5k netto, będzie czas i pieniądze na robienie swojej muzy. Informatycy też nie zarabiają źle ;).
W skrócie - wal na polibudę, 5-6 lat męczenia się, po nocach wprawiaj się w robienie muzyki itd, a jak zacznie hajs lecieć, będziesz mieć środki i możliwości, żeby nawet po godzinach założyć swoje małe studio. Jak będziesz dobry - kontakty same się pojawią i gdzieś się wkręcisz. Jak nie wyjdzie - masz zawsze solidny zawód i socjal - ostatecznie możesz zostać hobbystą i nie robić tego zarobkowo ;). Podkreślam jeszcze raz - w branży nie ma najlepszych, konkurencja jest ostra, popyt na "kulturę" spada, a popytaj kolegów ile trzeba się napocić żeby zarobić w miarę na poziomie... W muzyce trzeba najpierw mieć, potem być :).
Re: Studia muzyczne - wybór, wymagania
------------------------------------------------------------------------------
chcieć a móc to bardzo różne sprawy.
Chyba też nie bardzo wiesz kim jest producent. To właściwie zajęcie dla nielicznych, baaardzo doświadczonych i wyjątkowo uzdolnionych ludzi. Choć przyznam,że to pojęcie jest często mylone z innymi około muzycznymi zajęciami. Mnie ciekawi co do tej pory udało ci się osiągnąć ? jako muzyk,realizator,akustyk etc. Sama szkoła nie uczyni z ciebie artysty. Bo dobry koleś od FOH, studyjnych układanek, realizacji radiowych itp. to też artysta, bardzo często z przeszłością sceniczną jednocześnie otwarty na dziedziny ścisłe fizyka, matematyka. Ale z tym ,sadząc po informatyce ,kłopotów nie masz.