Jeśli masz problem związany z komputerem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
	
		
		
			- 
								 Zbynia
- Posty:7665
- Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00
						Re: ESI Juli@ PCI - bluescreen												
						Post
									autor: Zbynia » środa 02 paź 2013, 13:21
			
			co do błędu w logu - masz wyłaczoną usługę od telefonii - jak nie korzystasz z żadnego telefonu czy własnie dostepu zdalnego to żaden problem - ot czasem wywali taki bład.
Olać
Za to crash dupmy - 1 dotyczy direct x - do zaktyalizowania biblioteki direct x tyle że może być to powiązane ze sterownikami od esi (dźwięk windowsowy)
Jak pisze Djozd - możesz spróbować przywrócić system z jakiegoś punktu przywracania(chociaz ja z tego nie korzystam - w wiekszości wypadków kończyło się reinstalacją)
I niestety zrobiłbym backup i postawiłbym system na nowo z najnowszymi sterownikami do płyty.
Problemem moga być niedopracowane sterowniki od esi ewentualnie problem współpracy z chipsetem.zmiana portu pci nie powinna mieć najmniejszego znaczenia
 
		 		
		 
	 
	
	
		
		
			- 
				DJOZD			
- Posty:2591
- Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00
																		
						Post
									autor: DJOZD » środa 02 paź 2013, 14:43
			
			Od siebie dodam że sterowniki ESI nie należą do najlepszy w ogóle. Kiedy używałem Waveterminal  jedyne sporadyczne  bluescreeny generowała karta grafiki (porzegżanie na starym chłodzeniu x lat temu) oraz właśnie drivery esi. Odkąd jej nie używam nie mam tego rodzaju problemów.  Działo się to zarówno w systemie 32 jak i 64 bit. Upierdliwa rzecz. 
			 
		 		
		 
	 
	
	
		
		
			- 
				chantizstudio			
- Posty:419
- Rejestracja:sobota 26 maja 2007, 00:00
																		
						Post
									autor: chantizstudio » środa 02 paź 2013, 16:41
			
			...Od siebie dodam że sterowniki ESI nie należą do najlepszy w ogóle. Kiedy używałem Waveterminal  jedyne sporadyczne  bluescreeny generowała karta grafiki (porzegżanie na starym chłodzeniu x lat temu) oraz właśnie drivery esi. Odkąd jej nie używam nie mam tego rodzaju problemów.  Działo się to zarówno w systemie 32 jak i 64 bit. Upierdliwa rzecz. ...
Ja mam Julke od 2006 roku i nigdy nie miałem takich problemów. Wiec to nie jest tak że wina ESI
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ  
			 
		 		
		 
	 
	
	
		
		
			- 
								 Zbynia
- Posty:7665
- Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00
																		
						Post
									autor: Zbynia » środa 02 paź 2013, 19:00
			
			Oj nie byłbym taki pewien - na jakim chipsecie uzywasz?bo majac P35 intela takich problemów nie miałem ale słyszałem że na chipsetach AMD się zdażają (jak u kolegi)
A tu jak widac po przytoczonych danych ewidentnie sterownik julki sie wysypuje odrazu z bluescreenem a to bardzo xle swiadczy o sterowniku (w emu jak mi się wysypie to mam komunikat że przestał działac i tyle - ale nie bsod)
 
		 		
		 
	 
	
	
		
		
			- 
								 Splliter87
- Posty:12
- Rejestracja:wtorek 01 paź 2013, 00:00
																		
						Post
									autor: Splliter87 » czwartek 03 paź 2013, 10:18
			
			Witam ponownie, dzwięk juz jest - ale zanim sie pojawił sprawdziłem płyte głowną, pamięc ram , procesor pod obciązeniem i nawet mój zasilacz OCZ ZT550 i dysk - wszystko sprawne. Usunąłem recznie z rejestru pozostałosci po ESI JULI@ wypiąłem całkowicie karte z szyny i właczyłem zintegrowana karte dzwiękowa. Po kilku godzinach wpiąłem Juli@ i jakby nigdy nic - wykryło - sterowniki sie zainstalowały i wszystko chodzi. Ale i tak nic nie kupie z tej firmy - za duzo nerwów . Dawniej mialem RME i nie bylo takich problemow i kolejnym zakupem bedzie RME HDSP 9632.Zastanawia mnie jeszcze jedno - mogły być chwilowe spadki napięcia ? i przez to takie rzeczy ? Warto inwestowac w UPS? pomoże w takim przypadku ?
Dzięki wszystkim za pomoc.
Pozdrawiam
 
		 		
		 
	 
	
	
		
		
			- 
				DJOZD			
- Posty:2591
- Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00
																		
						Post
									autor: DJOZD » czwartek 03 paź 2013, 10:50
			
			Zbynia dobrze gada, sprawa dotyczy chipsetów AMD. I nie ważne jakieś klasy sprzęt, ja robiłem na sprzęcie PC bardzo dobrej klasy, jak zawsze zresztą i ESI wywalała się.  Ja mówię oczywiście o rzadkich sytuacjach i mało bolesnych - reset wystarczył i działo znowu dobrze.  Takich historii jak kolega nie miałem nigdy.   
A do kolegi - UPS to rzecz obowiązkowa. Pomijając kwestie uszkodzenia sprzętu, bardziej bolesne bywa utrata danych.  Nie zapomnij tylko że UPS mają krótką żywotność. 3 lata to max żeby uciągnąć komputer z monitami.  Najgorsze jest to że o ich niewystarczającej kondycji dowiadujesz się jak ci sprzęt zdechnie mimo ich pracy. 
			 
		 		
		 
	 
	
	
		
		
			- 
								 Zbynia
- Posty:7665
- Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00
																		
						Post
									autor: Zbynia » czwartek 03 paź 2013, 20:42
			
			I co ciekawe nawet zarządzane UPS nie powiadomia o słabej baterii - jesli już to na zasadzie wymień bo pada mimo że będzie trzymać 15 minut.
Mając UPS warto raz na jakiś czas popracować na nim do rozładowania by oszacowac czas podtrzymania i stan baterii