Ableton - problem z renderowaniem gotowego miksu

[TBREAD]

         Witam serdecznie wszystkich urzytkowników tegoż zacnego forum mam pewien problem odnośnie renderowania gotowego tracka w Abletonie mianowicie , w programie mam kilka scieżek na każdej z nich pozakładane różne efekty , Gdy słucham utworu w moim DAW'e brzmi tak jak sobie tego życzyłem miks jest wyraźny, dynamika , głośność wszystko jak należy natomiast po wykonaniu renderu , zapisaniu utworu do formatu WAV efekt jest mocno rozczarowujący , wszystko brzmi jak by starciło 50% swojej mocy czy ktoś z urzytkowników spotkał się z takowym problemem ? Raczej eksportuje to w odpowiedni sposób (  sample Rate 44100 bit depth 16  ) Posiadam interface scarlett 8i6. Dziękuje z góry za pomoc , będzie mi niezmiernie miło jeśli uda się rozwikłać tą zagadkę . Pozdrawiam :)

[addsig]

[TBREAD]

czyżby nikt nie był w stanie odpowiedzieć na to pytanie ?

[MrExplosion]

Wiesz - coś na rzeczy jest. Wiele osób twierdzi, że mixdown w Abletonie wychodzi gorzej niż to co słychać przy odsłuchu sesji. Sam też to zauważyłem. Niby są głosy, że jeśli nie używasz funkcji warp i efektów w trybie innym niż high quality to powinno być OK, ale ciężko zrobić kawałek nie używając warp. Spróbuj może zgrać sesję używając opcji resampling i daj znać czy nadal jest różnica

[ziom779]

Jestem bardzo ciekawy, czy ten resampling coś da, bo sam spotkałem się z tym problemem.

Różnica jest bardzo duża. W DAW wszystko pięknie dynamicznie chodzi, lepsza czytelność, a po renderze pozostaje wave, który muli i jest zamazany.

[a]

bzdury

trzeba po prostu pogrzebać w ustawieniach programu i karty. Najcześciej powodem róznicy między sesją a plikiem jest niewłaściwa konfiguracja systemu i sprzętu.

Różnica może wynikać z tego, że odsłuch na karcie jest ustawiony na coś co np. w M-Audio nazywa się Monitor Mixer. Przy niewłaściwym ustawieniu portów w programie, dźwięk się nakłada. Jest grubo i głośno, bo dwa razy gra to samo. Po zapisie pliku słuchac wszystko tak, jak jest naprawdę, tylko raz i okazuje się że bieda. 

Nikt tu nie jest jasnowidzem aby zgadywać każdą konfigurację w ciemno. Najłatwiej zwalić winę na Ableton Live, ale tysiące Live-userów chyba by dawno zauważyło to, że program "PSUJE" dźwięk przy zapisie? heh

 

[DJOZD]

A czy ten wyrenderowany wav odtworzony w LIVE również brzmi słabo?

[elmuz1]

...A czy ten wyrenderowany wav odtworzony w LIVE również brzmi słabo?... 

he,he , dobre!

[MrExplosion]

Na pewno nie chodzi o niewłaściwą konfigurację sprzętu. Jest właśnie tak, że tysiące użytkowników zauważa ten problem. Wiem o dwóch rzeczach, które powodują problemy. Są efekty, które mają tryb Hi Quality, ale normalnie nie jest on włączony - a przy renderingu tak. Czyli mamy zmianę w porównaniu do odsłuchu. Druga rzecz to funkcja warp, czyli dopasowanie audio do tempa. Tu też coś dziwnego się dzieje przy renderingu i jest to liczone w jakiś inny sposób niż przy odsłuchu.

Jeszcze jedna rzecz mi przychodzi do głowy - w Abletonie nawet jeśli dana ścieżka przekracza 0dB to nie słychać trzasków, przesteru (o ile na masterze jest limiter). Pewnie działanie w rozdzielczości 32 bit zapobiega przesterom. Ale przy zgraniu może być jakiś problem już.

[play-ff>>]

Spróbuj wyłączyć Dithering i zadbaj o to aby wszystkie sample były w tej samej rozdzielczości co projekt. Jeśli nie są użyj zewnętrznego konwertera.