Laptop pod Abletona

[MrExplosion]

Zwróć uwagę na to, że w laptopach procesory i7 są w wersji 2-rdzeniowej i 4-rdzeniowej, i jeśli chcesz mieć moc zbliżoną do swojego dużego kompa, to potrzebujesz 4-rdzeniowego.

Kolejna rzecz - chyba jutro wchodzą nowe procesory, 4ta generacja Intel Core (czyli Haswell). Za moment pojawią się laptopy z tymi procesorami, więc warto jeszcze chwilę się wstrzymać i kupić nowy model (albo stary ale przeceniony).

Nie polecam Acer i budżetowych HP (tych multimedialnych typu Pavilion czy Envy). Nie wiem jak jest teraz z Sony Vaio, ale mam kilkuletniego i to jest rewelacyjny komputer. Bateria nadal jak nowa, bezawaryjny, trwały, cichy, nie grzeje się. Jeśli Sony nadal trzyma ten poziom to jest to dobra opcja, chociaż jakiś czas temu czytałem, że już nie jest tak dobrze jak kilka lat temu. Ciekawą opcją może być Samsung, wysokie modele mają od jakiegoś czasu dobre, więc może teraz to się przeniesie na niższą półkę.

Ogólnie to w tej cenie zawsze będzie jakiś kompromis. Jeśli to komp głównie do grania na żywo to może już lepiej odpuścić trochę z wydajnością, a kupić coś trwałego (gniazda i zawiasy!) co się nie grzeje

[MrExplosion]

Ma 4 minusy:
- 17 cali i 3,35kg plus zasilacz (z torbą mocno przekroczy 4kg, weź w rękę dwa 2-litrowe napoje np)
- Seria Inspiron jest mocno wytaniona jeśli chodzi o wykonanie i trwałość
- Ivy Bridge, kiedy właśnie wchodzi Haswell
- Dysk 5400 obrotów, jak masz multisample (typu biblioteka do samplera) to lubi przyciąć

No ale poza tym wygląda spoko, na pewno jest w miarę szybki

[MrExplosion]

Sprawdź jeszcze Lenovo z500. Nie wiem tylko jak z grzaniem się jest w tym kompie i jak z baterią, ale jest tani, lekki i mały, z podświetlaną klawiaturą. Dysk 5400 można zmienić na szybszy i powinno się zamknąć w cenie Della. Oba te laptopy "dotykałem" (na Dellu nawet działałem coś na Abletonie) i Lenovo jest lepiej wykonany

[Zbynia]

lepiej poszukaj laptopa który ma mozliwośc włożenia drugiego dysku - czy to 2.5" czy to mSATA

Dell o ile sie nie myle takowych nie oferuje a i zamiast modeli konsumenckich poszukaj modeli dla biznesu - jakościowo stoja znacznie wyżej chociaż ja uderzałbym w lenovo

[Caroozo]

Dodam swoje trzy grosze. Ostatnio zmieniłem Sony Vaio SZ430 na Inspiron E6400 w wersjii ATG (za śmieszne pieniądze, odliczając niemiecką klawiaturę i niedziałający zatrzask - jak nówka, bateria 4h+). Jakość wykonania jest bezkonkurencyjna (to nie Itronix ani Toughbook, ale daje radę), kultura pracy podobnież. Na pokładzie skromnie - 4 GB DDR2 i Penryn P8700 (2x2,53 GHz, 3MB Cache L2), ale do pracy z dźwiękiem nadaje się wyśmienicie. Patząc na osiągi tego procesora w stosunku do i3/i5 szału nie ma, ale nie jest to przepaść.

Zamontowany dysk to solidne 7200rpm i to się czuje - w porównaniu do 5400 niemal 2x szybciej. Istnieje możliwość zamontowania SSD na wewnętrzny slot, jak również przez PCMCIA (egzotyczne rozwiązania, niemniej działają), a dysk służyć może do ładowania sampli.

Możliwość ładowania 2 dysków jest w laptopach 17"+. Może rozwiązaniem byłby montaż dysku hybrydowego (klasyczny dysk+4-8GB SSD służącego jako buffor)? Znajomy ma w wersji 3,5 cala - sprawuje się wyśmienicie, najczęściej uruchamiane aplikacje są na SSD, a z dysku ciągnie dane - a przy tym nie kosztuje majątku. W przypadku fizycznych ograniczeń laptopa, taka hybrydka byłaby zbawienna.