Nagłośnienie sali koncertowej

Tu zajmujemy się sprawami tyczącymi się urządzeń stosowanych przy nagłośnieniach imprez.
silver_sound
Posty:431
Rejestracja:środa 27 kwie 2005, 00:00
Re: Nagłośnienie sali koncertowej

Post autor: silver_sound » środa 27 mar 2013, 19:33

......
Obrażasz Ausa pisząc o nim że jest dj miszczem a ty gdzie swoje paczki sprzedajesz jak nie dla DJ, weselników i innym podobnych (jakoś na żadnej dużej sztuce nie miałem okazji ich posłuchać i zapewne nigdy to nie nastąpi) ..........

Tak zdecydowana wiekszośc sprzetu, który robiłem trafiła do zespołow weselnych. Tylko, w masie tychże zespołówl, jest taki prawdopodobnie sam procent głuchych muzycznie, co w niszy DJ słyszacych muzyke....Czyli ZNIKOMY....
Zatem nie obrazam nikogo, a stwiedzam fakty, teposłuchowego DJ, łatwo zmanipulowac wciskając "lubudobu" graty, weselnikom duuuzo trudniej.
Poza tym jeszcze jak sam miałem firme, poddawałem swoje "wynalazki" do weryfikacji, miedzy innymi na łamach EiS, i nieco na łamach Mit. To co zaprojektowałem dla NAW praktycznie w całości tez zostało zweryfikowane przez niezaleznych ludzi w pismach branzowych. Ausowe wypusty, weryfikuje garstka we własnym gronie, estradowcowych małolatów, którzy jakośc basu, oceniaja okresleniem, że "furkotały nogawki'....
Jaki sprzet, tacy oceniający, i oceny...
A co do gówna, i slizgania... Po takim wypadku, trza sie dobrze umyc.....Skoro juz koledze zdazyło sie w g...e poslizgac...
Ja tam wolę z ludu slizgawke..

jk
Lubię solidność, zarówno w życiu, jak też w konstrukcji sprzętu elektroakustycznego. Nie cierpię TANDETY.

Bolo_w-wa
Posty:15
Rejestracja:czwartek 28 mar 2013, 00:00

Re: Nagłośnienie sali koncertowej

Post autor: Bolo_w-wa » czwartek 28 mar 2013, 16:13

Ciekawe jest to, że w tej dyskusji zatracony został sens postawiony przez pytającego. Dla mnie o wiele więkrzym problemem jest to, że żaden z postujących nie wyjasnił na przykład błednego założenia o zastosowaniu systemu "liniowego " - ( który jeszcze nie powstał ani nie powstanie ) do zastosowania go w zamkniętym pomieszczeniu. 


Jeśli ktoś kto czyta to o co pyta kolega chciał by mu naprawdę pomóc, a nie jedynie wciskał wybrane i ulubione marki to doradził by że przy propagacji fali często w tych przez Państwa zwanych systemach "liniowych" żędu 160 stopni nie da się tego odpowiednio hoćby zamontować z pomieszczeniu no hyba że istnieje założenie grania jedynie z klastra centralnego Mono. 


Dla mnie pytanie jest o Ridery ale jak widzę po pozostałych akcesoriach to raczej nie ma napinania się. więc można poszaleć na lokalnym rynku, 


Koledzy wymienili klika polskich firm zapominając o np: Soundman który ma odpowiednie systemy które także często można spotkać a marka jest rozpoznawalna podobnie jak Pol-audio. 


Co do kupowania kota w worku. Można pojeździć po kraju i popytać o dystrybutorów gdzie aparatura jest zamontowana ale to jest marny pomysł bo tu jak będzie grała aparatura bardziej zależy od sali i tego jak zostanie to wszystko dopasowane do siebie niźli od samego sprzętu. 


Do tego dochodzi pytanie - jaką masz nośność sufitu. jaki przydział mocy ( zasialania budynku, i przy jakim założonym współczynniku ) 


kozystając z norm UE w której jesteśmy można dokładnie wyliczyć ile mocy jest ci potrzebne a nawet najprostrzych programów do wyliczeń akustycznych jakie pokrycie i iloma paczkami - w ten sposób przynajmniej wiesz ile potrzebujesz. 


aha no i system "liniowy" to nie 3 czy 5 paczek :) tak tylko przypominam. - a dlaczego ludzie się na to uparli ?? w pomieszczeniach ? 


 


Bolo_w-wa
Posty:15
Rejestracja:czwartek 28 mar 2013, 00:00

Re: Nagłośnienie sali koncertowej

Post autor: Bolo_w-wa » czwartek 28 mar 2013, 16:28

aha i jescze jedno pytanie - dlaczego i do czego mikrofon pomiarowy w przypadku systemu pasywnego?? 


Co za jego pomocą i jakim urzadzeniem miało by być badane ?


 i czy 5m jest od krawędzi sceny czy od podłogi ?


I czy jest przewidziana Adaptacja akustyczna sali - bo jesli to ma być tak jak na zdięciach to wystarczy jeden głośnik a zjawiska fizyczne poczynią dalsze zniszczenia. 





 ...
 


Awatar użytkownika
dex112
Posty:43
Rejestracja:czwartek 27 gru 2012, 00:00

Re: Nagłośnienie sali koncertowej

Post autor: dex112 » czwartek 28 mar 2013, 23:09

...
aha i jescze jedno pytanie - dlaczego i do czego mikrofon pomiarowy w przypadku systemu pasywnego?? 

Co za jego pomocą i jakim urzadzeniem miało by być badane ?

 i czy 5m jest od krawędzi sceny czy od podłogi ?

I czy jest przewidziana Adaptacja akustyczna sali - bo jesli to ma być tak jak na zdięciach to wystarczy jeden głośnik a zjawiska fizyczne poczynią dalsze zniszczenia. 





 ...
 
...
 




Dziękuję za rzeczową odpowiedź, 5 metrów to głębokość sceny od ściany to jej krawędzi. Jeśli chodzi o moc (rozumiem, że chodzi o zasilanie prądowe), na sali jest zabezpieczenie 32 A trójfazowe przeznaczone tylko pod nagłośnienie. Co do pytania o adaptację akustyczną pomieszczenia wszystko wykończone jest panelami firym Ecophone. Sufit i ściany. Pogłos jest naturalny i nie przeszkadza w graniu. Nie ma studni. 


Bolo_w-wa
Posty:15
Rejestracja:czwartek 28 mar 2013, 00:00

Re: Nagłośnienie sali koncertowej

Post autor: Bolo_w-wa » czwartek 28 mar 2013, 23:20

...
...
aha i jescze jedno pytanie - dlaczego i do czego mikrofon pomiarowy w przypadku systemu pasywnego?? 

Co za jego pomocą i jakim urzadzeniem miało by być badane ?

 i czy 5m jest od krawędzi sceny czy od podłogi ?

I czy jest przewidziana Adaptacja akustyczna sali - bo jesli to ma być tak jak na zdięciach to wystarczy jeden głośnik a zjawiska fizyczne poczynią dalsze zniszczenia. 





 ...
 
...
 




Dziękuję za rzeczową odpowiedź, 5 metrów to głębokość sceny od ściany to jej krawędzi. Jeśli chodzi o moc (rozumiem, że chodzi o zasilanie prądowe), na sali jest zabezpieczenie 32 A trójfazowe przeznaczone tylko pod nagłośnienie. Co do pytania o adaptację akustyczną pomieszczenia wszystko wykończone jest panelami firym Ecophone. Sufit i ściany. Pogłos jest naturalny i nie przeszkadza w graniu. Nie ma studni. ...
 




Bardziej martwi mnie równoległość powieżchni i zjawisko flattera. Co do przydziału to 32A powinno wystarczyć 


Nie ma podanej wysokości jaka jest od sceny do sufitu nad nią, z fotografi wynika że nie jest to za wysoko.


Skoro napisał Pan że pogłos jest naturalny to znaczy jaki? Czas? Harakterystyka? Skoro zostały urzyte Panele Ecophone  - to ktoś dokonywał pomiarów i planowal, w tym planowaniu zazwyczaj powinno uwględniać się miejsce oraz rodzaj nagłośnienia które spełni oczekiwania. ( I nie chodzi mi tu o ujęcia wody pitnej ) . 


Nadal podtrzymuje pytanie o ten mikrofon pomiarowy. i ewentualnie punkty zawiesiowe czy takowe były w ogule przewidziane. 


Jaka jest oległość do pierwszego żędu i tak dalej - oj tych pytań aby odpowiedzieć na pańkie pytanie musiał bym zadać wiele. - ale czy Pan jest wstanie mi na nie odpowiedzieć, - im dokładniej Pan odpowie czy mnie czy komuś kto to robi ( a nie sie przechwala ) tym dokładniejszą i bardziej celną odpowiedź Pan uzyska. a czy wie Pan o co pytać ? 


Awatar użytkownika
dex112
Posty:43
Rejestracja:czwartek 27 gru 2012, 00:00

Re: Nagłośnienie sali koncertowej

Post autor: dex112 » czwartek 28 mar 2013, 23:32




Bardziej martwi mnie równoległość powieżchni i zjawisko flattera. Co do przydziału to 32A powinno wystarczyć 

Nie ma podanej wysokości jaka jest od sceny do sufitu nad nią, z fotografi wynika że nie jest to za wysoko.

Skoro napisał Pan że pogłos jest naturalny to znaczy jaki? Czas? Harakterystyka? Skoro zostały urzyte Panele Ecophone  - to ktoś dokonywał pomiarów i planowal, w tym planowaniu zazwyczaj powinno uwględniać się miejsce oraz rodzaj nagłośnienia które spełni oczekiwania. ( I nie chodzi mi tu o ujęcia wody pitnej ) . 

Nadal podtrzymuje pytanie o ten mikrofon pomiarowy. i ewentualnie punkty zawiesiowe czy takowe były w ogule przewidziane. 

Jaka jest oległość do pierwszego żędu i tak dalej - oj tych pytań aby odpowiedzieć na pańkie pytanie musiał bym zadać wiele. - ale czy Pan jest wstanie mi na nie odpowiedzieć, - im dokładniej Pan odpowie czy mnie czy komuś kto to robi ( a nie sie przechwala ) tym dokładniejszą i bardziej celną odpowiedź Pan uzyska. a czy wie Pan o co pytać ? ...
 




Niestety, zastałem budynek już po wybudowaniu. Z tego co wiem architekt miał mało pojęcia w temacie akustyki i aranżacji tego typu pomieszczenia. Pomiary nie zostały dokonane. Przyznaję, że jestem zielony w temacie nagłośnienia koncertowego, dlatego też przychodzę z pytaniem na forum EiS. Odpowiadam najszczegółowej jak to tylko możliwe. Wysokość od sceny do sufitu to 2,86 m. Wysokość sceny od podłogi to 60 cm. Odległość od sceny do pierwszego rzędu to 3 m. Zawiesia nie są zaplanowane ale można je bez problemu zamontować w dowolnym miejscu. Mikrofon pomiarowy wraz z procesorem dźwięku, to elementy zaproponowane przez jednego z dystrybutorów, który zaproponował rozwiązanie systemu liniowego pasywnego. Jeśli jest taka potrzeba mogę dokonać pomiarów we własnym zakresie jeśli chodzi o długość rozchodzenia się echa w pomieszczeniu, tylko potrzebuję informacji przy jakiej mocy, jakiej częstotliwości i w którym miescu sali taki pomiar odczytać. Nie dysponuję sprzętem pomiarowym ale posiadam program DAW w którym po nagraniu echa mogę zmierzyć czas jego wybrzmiewania. Jeśli chodzi o zjawisko Flattera, sufit się nie wzbudza. Niestety nie wiem jaki jest poziom dźwięku. Trudno mi to określić. 


Awatar użytkownika
Tadeo
Posty:1609
Rejestracja:piątek 31 sty 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Nagłośnienie sali koncertowej

Post autor: Tadeo » czwartek 28 mar 2013, 23:44

nie wszystko stracone, zapodaj próbkę klasniecia w dłonie- dowiemy sie o wystepowaniu echa trzepoczącego


poza tym wjedz na sale z kolumną basową przykładowo 1 do 2 kw   i przejedź pasmem niskich czestotliwosci - poznamy wstepnie rezonanse sali


 


kierunek działania taki


nieco gorszy sprzet zabrzmi lepiej w dobrej akustycznie sali- nie odwrotnie


Nie masz tam w okolicy kogos zaufanego? studenta zapalenca akustyki?


topowe w kraju firmy skasuja tyle ze na nagosnienie nie starczy, niestety trzeba sobie radzic


pomiary i osłuchanie sali - mega wazne


pozdr


Awatar użytkownika
dex112
Posty:43
Rejestracja:czwartek 27 gru 2012, 00:00

Re: Nagłośnienie sali koncertowej

Post autor: dex112 » czwartek 28 mar 2013, 23:47

...
nie wszystko stracone, zapodaj próbkę klasniecia w dłonie- dowiemy sie o wystepowaniu echa trzepoczącego

poza tym wjedz na sale z kolumną basową przykładowo 1 do 2 kw   i przejedź pasmem niskich czestotliwosci - poznamy wstepnie rezonanse sali

 

kierunek działania taki

nieco gorszy sprzet zabrzmi lepiej w dobrej akustycznie sali- nie odwrotnie

Nie masz tam w okolicy kogos zaufanego? studenta zapalenca akustyki?

topowe w kraju firmy skasuja tyle ze na nagosnienie nie starczy, niestety trzeba sobie radzic

pomiary i osłuchanie sali - mega wazne

pozdr...
 




Ok jutro postaram się to zrobić i podeślę na forum nagrania. 


silver_sound
Posty:431
Rejestracja:środa 27 kwie 2005, 00:00

Re: Nagłośnienie sali koncertowej

Post autor: silver_sound » piątek 29 mar 2013, 02:29

...... Mikrofon pomiarowy wraz z procesorem dźwięku, to elementy zaproponowane przez jednego z dystrybutorów, który zaproponował rozwiązanie systemu liniowego pasywnego. .......


Witam
Bolo_wa-wa, już napisał, że tzw"system liniowy" w takich warunkach to nieporozumienie, i jak widac pan dystrybutor, wciska to na czym najwięcej zarobi, wierząc na dodatek, że mikrofon, i procesor, same zrobia wszystko... Czyli jest jak pisałem,,, "Fachofcuf", jest Ci pod dostatkiem.
Problem, polega na tym, że Pan poszukuję nagłosnienia, które ma pogodzic stosunkowo bardzo różne wymagania. Jedyne konstrukcje jakie znam, które są w stanie spełnic takie wymogi, ko konstrukcje tubowe, o czy pisałem na poczatku. Mam na mysli kolumny zakresu środka i wysokich czestotliwości. Tu kolaga z testem "klaskania", ma racje, ja tez tak zawsze testuje sale, aby okreslic ich podatność na tendencję wzbudzenia do pogłosu, zakresem pasma średnich czestotliwości.
Co zas basów, odradzam konstrukjce tubowe, lub mające cokolwiek wspólnego z liniami opuźniającymi, typu "labiryntowe". BP-6 tez sa raczej niezbyt ładnie grającymi... Jedynie mutacje Bp-6, typu sb1000, czyli cos jak btr 115, czy SL 3000 NAW, moim zdaniem grają szybkim, selektywnym basem, nie obarczonym "buuuczeniem" rezonansu własnego głosników. Zapewne znajdzie Pan równie dobre propozycje u POlaudio, ale nie TP 118!!!!!!!!
To dla głuchego DJ-a dobra paczka, ale nie do sali koncertowej!!!
jk
Lubię solidność, zarówno w życiu, jak też w konstrukcji sprzętu elektroakustycznego. Nie cierpię TANDETY.

Bolo_w-wa
Posty:15
Rejestracja:czwartek 28 mar 2013, 00:00

Re: Nagłośnienie sali koncertowej

Post autor: Bolo_w-wa » środa 03 kwie 2013, 23:16

Niestety, zastałem budynek już po wybudowaniu. Z tego co wiem architekt miał mało pojęcia w temacie akustyki i aranżacji tego typu pomieszczenia. Pomiary nie zostały dokonane


jak widać więc pomieszczenie to NIE było przygotowane jako sala do wstawiania tam nagłosnienia !!


. Przyznaję, że jestem zielony w temacie nagłośnienia koncertowego, dlatego też przychodzę z pytaniem na forum EiS.


rozumiem że jest Pan "zielony" i tu pojawia się problem. Bo kim Pan bedzie dla tego sprzętu ? Forum EiS to proszę wybaczyć drodzy czytelnicy ale nie miejsce bo tu jak widać więcej jest klaskania i wstawiania dziwnej mocy basów i nagrywań - co by to miało wnieść do sprawy. 


Skoro jest Pan "zielony" to co zamierza Pan robic z systemem "liniowym" w dodatku który chce Pan przenosić z miejsca na miejsce i umieć to konfigurować. 


Odpowiadam najszczegółowej jak to tylko możliwe. Wysokość od sceny do sufitu to 2,86 m.


szanowny Panie 2,86 to wysokośc gdzie nawet bał bym sie wstawić zespół bo czuł bym ciepło reflektora, dodatkowo proszę wybaczyć moją nieznajomośc ale ta wysokośc jest zbyt mała nawet na niektóre systemy tubowe ( te przypominam raczej są daleko siężne a tu mamy 3m do pierwszego rzędu) 


Wysokość sceny od podłogi to 60 cm. Odległość od sceny do pierwszego rzędu to 3 m.


jeśli chciał bym wpychać jakiś sprzęt to i tak zastanowił bym się nad podziałem na nagłosnienie pliskiego pola i głosniki grające nie co dalej. ( może konstukcje tubowe ) 


Zawiesia nie są zaplanowane ale można je bez problemu zamontować w dowolnym miejscu.


szanowny Panie można być "zielonym" z akustyki pomieszczeń i osprzętu ale z prawa budowlanego rozkładu sił i obciążalności stropów i belek nośnych nie wolno - bo jest to niebezpieczne a po w wypadku karalne!!! - jeśli pracownia arhitektoniczna nie przewidziała wieszania czego kolwiek na suficie, to nawet może się okazać że państwa projektor co kolwiek ciężkawy wisi nad publicznością nie zgodnie z prawem PL albo UE. tak więc nie zatruwając Panu i życia - nie można wieszać byle czego , byle gdzie i byle jak .


Mikrofon pomiarowy wraz z procesorem dźwięku, to elementy zaproponowane przez jednego z dystrybutorów, który zaproponował rozwiązanie systemu liniowego pasywnego. Jeśli jest taka potrzeba mogę dokonać pomiarów we własnym zakresie jeśli chodzi o długość rozchodzenia się echa w pomieszczeniu,


Mikrofon pomiarowy w raz z procesorem dzwieku obslugiwany przez niekompetentne osoby to zmora wszystkich sal i wszystkich systemów nagłośnieniowych. Dystrybutor zaproponował - a uzasadnił po co to jest potrzebne? Czy będzie Pan podczas koncertu wprowadzał zmienne do procesora aby zachowywać stałość w harakterystyce częstotliwościowej pomieszczenia? 


jesli będzie Pan dokonywał pomiarów w pomieszczeniu - to Echo w pomieszczeniu się nie rozchodzi tylko fala dzwiękowa. która twoży zjawisko Echa lecz w sali będzie to dość trudne ( na wikipedii jest napisane dlaczego ) 


tylko potrzebuję informacji przy jakiej mocy, jakiej częstotliwości i w którym miescu sali taki pomiar odczytać.


To daje Panu informację że nie potrzebny jest Panu zestaw Pomiarowy jeszcze w trybie RTA który ktoś proponuje bo pomiar którego chce pan dokonać jest zgoła inny. 


Nie dysponuję sprzętem pomiarowym ale posiadam program DAW w którym po nagraniu echa mogę zmierzyć czas jego wybrzmiewania


w progamie DAW można nagrać co się chce - to prawda. Więc jakim mikrofonem chce Pan to nagrać, jaka będzie harakterystyka sygnału i jak chce go Pan zrobić. 


. Jeśli chodzi o zjawisko Flattera, sufit się nie wzbudza. Niestety nie wiem jaki jest poziom dźwięku. Trudno mi to określić. ... 


zjawisko flattera nie ma nic wspólnego ze zbudzaniem się częstotliwości. 






Szanowni czytelnicy. Nie jest moim życiowym zadaniem wymądrzanie się i robienie komu kolwiek przykrości. Sam niedawno zaczynałem i miałem wiele pytań , ale kiedy nie czułem się na siłach to wiedziałem o tym. 


Boje się że Pan z którym tu tak miło piszę, za jakiś czas przestanie tu zaglądać i będzie to spowodowane tym ze go urazilem - czego nie miałem zamiaru - lub tym że jakiś BARDZO NIEUCZCIWY człowiek sprzeda tej instytucji coś co będzie totalną porażką w mniemaniu branżowym. 


Dlatego szanowny Panie tak jak napisał poprzednik . Zadzwonić do zaprzyjaźnionej firmy nagłośnieniowej ( raczej tej bardziej znanenej ) poprosić kogoś z pobliskiej uczelni aby studenci w ramach praktych dokonali pomiaru chłonności akustycznej sali - będzie pan wiedział jaka jest chłonnośc akustyczna dla jakich częstotliwości będzie można dobrać moc nagłośnienia i nie bawić się w domysły który głośnik i jakiej firmy i czy ma byc " szybki " czy "wolny " biały" czarny" z refleksem czy melepeta:) 


Decyzje które się podejmuje są często na lata bo wątpie że kiedy dokona Pan złego wyboru to za rok czy dwa dostanie Pan na rozdysponowanie kolejne 100tys. i będzie można naprawić to czego tym razem nie udało się nagłośnić.


Bardzo chętnie Panu pomogę ale mimo Pana najszczerszych chęci i starań nie da się czego kolwiek polecić Panu przez Internet a każdy kto to robi uprawia dziwną politykę zachwalania czegoś co słyszał gdzieś i mu się podobało. 


Niestety o poziomie niektórych może świadczyć sposób wyrażania się o dzwięku który wydobywa się z tych bądź innych konstrucji kolumn czy zestawów głośnikowych. 


Mimo może czasem gorzkich słów z mojej strony zapraszam jednak bo temat myślę nie dotyczy jedynie Pana sali ale wydaje mi się że wielu jeszcze innych czytelników. 




Szanowny "TADEO" - a jaki jest SPL tej twojej 2kW kolumny? - i czy napewno w ten sposób będzie słychać wsępne rezonanse sali? a jaka jest harakterystyka częstotliwościowa tej "kolumny"? jak proponuje Pan przeprowadzenia takiego pomiaru ? - opis mile widziany. 


Analizowałem jeszcze sprawę tych monitorów, przy tak niskim suficie coś o mocy 300W i dobrej skuteczności w ilości 5 szt + drumfill może być głośniejsze od czego kolwiek co będzie na przodach. Na plener natomiast to tak na styk jesli chodzi o moc. Jak będą mocniejsze albo np na 15'+1  to będą tak wielkie że na scenie o wysokości 60 cm będzie widać artystę od Kolan. 


Kolejny aspekt to że przy szerokości sceny 13m bez frontfilla to się nie da :) wiec trzeba by powielić system na nearfield z frontfillem i Main system.Do tego dobry procesor sygnałowy no i przy systemie z Aktywnym podziałem pasma jeszcze na urządzenie które podzieli pasmo. 


przy długości 26 m będzie dudniło to bez klaskania wiadomo trza wzory z liceum sobie przypomnieć szkoda taszczyć głośniczków i buczeć po nocach. 


I znowu wsadziłem kijek w mrowisko .......... pozdrawiam :) 




ODPOWIEDZ