MacBook Pro - problem z CPU

[Zbynia]

Prefektsound ale czym jest mac jak nie najzwyklejszym pc w ładnej obudowie z ładnym interfejsem?

Bo wydajnośc jak i stabilnośc systemu jest taka sama jak w przypadku windows - podobnie jak mozliwosci całej platformy(system, soft, hard)

Więc ja tu żadnych bzdur nie widzę no moze poza ta nutką zazdrości :)

Popieram analize obciązenia systemu

Jakiekolwiek zalanie czy upadek NIE MA WPŁYWU na wydajnośc jeśli elementy systemu komputerowego sa sprawne

Elementy które moga miec wpływ w wyniku awarii

Dysk - szybkośc uruchamiania się systemu, szybkośc zapisywania/odczytywania danych, problemy z uruchomieniem softu

Pamieć - zawieszki zawieszki i zamykanie sie softu - nic więcej (o ile komputer sie uruchomi)

Procesor - jak w przypadku pamięci

Płyta główna - zależnie od składu - czasem zdechnie powiedzmy kontroler usb - nie bedzie działac usb, czy integra - nie będzie działać integra - jak coś z zasilania to komputer w ogóle sie nie uruchomi

Chłodzenie - niedokładnośc montażu czy zasyfienie może powodować wzrost temperatury co skutkuje throttlingiem czyli obniżaniem wydajności procesora w celu zabezpieczenia przed przegrzaniem(obecne procesory są nie do spalenia)

Zalanie komputera moze co najwyżej spowodowac jego całkowite niedziałanie lub awarię poszczególnych elementów(zalezy gdze dostaly sie płyny)

W zadnym wypadku nie spowoduje obniżenia wydajności, czy zwiekszenia obciążenia systemu

[perfektsound]

...
Prefektsound ale czym jest mac jak nie najzwyklejszym pc w ładnej obudowie z ładnym interfejsem?

Bo wydajnośc jak i stabilnośc systemu jest taka sama jak w przypadku windows - podobnie jak mozliwosci całej platformy(system, soft, hard)


Powiem tak: równolegle używałem służbowo peceta z windowsem i Maków - nie ma porównania, stabilność i ergonomia systemu jest taka, że raczej do Windowsa nie chce się wracać. Wydajność - nie wiem jak tam z tymi testami itd., dla mnie wydajność wyższa Maka wyraża się tym, że poza pracą na tym kompie nie muszę nic robić, żadnych wirusów, zapychania, zamulania, spadków wydajności, czyszczenia rejestrów itd itp. To nie jest temat na ten wątek, ta stara wojna religijna ;) 

Co do zalania: wiesz, jeśli dostała płyta główna, to efekty zalania mogą wystąpić za jakiś czas. 

[DJOZD]

....na tym kompie nie muszę nic robić, żadnych wirusów, zapychania, zamulania, spadków wydajności, czyszczenia rejestrów...

Banialuki, mity i mitologie. No może poza wirusami. Ale i na to przyjdzie czas na makach.

[perfektsound]

.......na tym kompie nie muszę nic robić, żadnych wirusów, zapychania, zamulania, spadków wydajności, czyszczenia rejestrów...

Banialuki, mity i mitologie. No może poza wirusami. Ale i na to przyjdzie czas na makach. ... 

W przeciwieństwie do ciebie mam Maka (nawet kilka) i wiem co piszę ;) Zresztą, założyciel wątku też wyraźnie napisał, że nie wyobraża sobie powrotu do Łindołsa, i gdyby nie zalał Maka (nie wiem zresztą czym ;) ) to byłby szczęśliwy :P

[MrExplosion]

...
...
Wydajność - nie wiem jak tam z tymi testami itd., dla mnie wydajność wyższa Maka wyraża się tym, że poza pracą na tym kompie nie muszę nic robić, żadnych wirusów, zapychania, zamulania, spadków wydajności, czyszczenia rejestrów itd itp.... 


Ja na Windowsie też nie muszę robić nic poza pracą. Żadnych wirusów, a już zwłaszcza żadnego zapychania, zamulania, spadków wydajności i o zgrozo czyszczenia rejestrów. Jeśli musiałeś coś takiego robić w Windowsie to chyba komp był oprócz ciebie używany także przez sekretarkę, dziecko i teściową.

[DJOZD]

Odbiegamy od tematu, ale chodzi tylko o zapobieganiu fałszowaniu prawdy.
Nie bój się, i maka też miałem pod ręką i mam. Używałem tego jeszcze za czasów System Software 7 na Motoroli. Chodzi o to że głupoty typu "zapychający się rejestr" to mity obalone przez wszystkie pisma branżowe na lewo i prawo. Zamulanie systemu to efekt braku czytania komunikatów podczas instalacji programu. Bezmyśle klikanie OK, NEXT, DALEJ to przejaw ignorancji uzytkownika. To wszystko. Ktoś nie umie czytać, to ma zamulony system

[gasiu]

jeśli możesz to sprawdź taktowanie procesora - być może faktycznie zwalnia bo mu ciepło :( - jeśli go obciążasz to powinien iść na 100% taktowania... bo w zasadzie możliwe, że rozebrali i jakiś radiator nie dość dobrze przylega, czy pasty ktoś zapomniał dać

 

[addsig]

[KAFEL]

... a może procka Ci podmienili na słabszy ? Może działa np. tylko na jednym rdzeniu ?

[lukashhh1]

Człowieku, pomijające te ciężkie bzdury które napisałeś (w życiu nie miałeś Maka), to po co ten twój gejzer zazdrości i jakiejś chorej satysfakcj?  Nie o tym jest wątek, człowiek wyraźnie napisał - jego Macbook nie działa poprawnie po zalaniu i prawdopodobnie spieprzonej naprawie. Co mu po twoim dokładaniu? 


Skad wiesz ze nie miałem maca?

po czym wnioskujesz?

Nie ma czego zazdroscic - patrzac jakie maja ludzie z nimi problemy...

satysfakcji nie mam zadnej. po prostu nie rozumiem takich ludzi, co mysla ze jak maja jabłuszko na dekielku to juz sa super:) 

[perfektsound]

satysfakcji nie mam zadnej. po prostu nie rozumiem takich ludzi, co mysla ze jak maja jabłuszko na dekielku to juz sa super:) 


Skąd wiesz, co ludzie myślą? Ja koncertuję głównie w Niemczech, jest OK, ale tylko w Polsce spotykam się z takimi chamskimi, prymitywnymi uwagami typu "o ho ho, jaśnie pan z aplem", "fanboy" itd. No i właśnie to, co przechodzi kolega z problemem: złośliwa satysfakcja, jak u Pawlaka: a taki ładny  amerykański był.:P

Do kolegi założyciela wątku: zainstaluj sobie taki widget iStat i zobacz jakie temperatury wyciąga CPU. Wystartuj system z płyty (albo z backupu jak masz), i zobacz, czy wtedy komputer też tak się zachowuje. Będziesz miał orientację, czy to wina sprzętu czy systemu.