MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00
Re: MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?

Post autor: DJOZD » niedziela 09 gru 2012, 17:16

...ZBYNIA:Bo bajki o stabilności i wydajności to sobie mozna wsadzić wiecie gdzie - od lat nie miewam zadnych problemów z windowsem  Jak i resztą porzadnego softu To po co tylu ludzi zadaje sobie trud hackowania osx żeby uruchomić go na nie-maku?.. ;)...

Pewnie trochę dlatego że to tak czy inaczej dobry system, dla zaoszczedzenia pieniędzy i jednoczenie możliwości uruchomienia ekskluzywnych aplikacji, trochę dla lansu, trochę dlatego że słyszeli ze stabilny, trochę dlatego ze lubią osx, trochę dlatego że mieli jakieś kiepskie perypetie z Windows, trochę dla zasady. Macowcy z racji braku takiej wolności jak maja pecetowcy z reguły używają tylko natywnego softu. A to z góry eliminuje wiele problemów. Ograniczenia mają również pozytywne skutki. Przyklad iOS.

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?

Post autor: Zbynia » niedziela 09 gru 2012, 17:22

adn przedewszystkim bo nie stać ich na maka i nie mów że nie


prócz innej filozofii systemu(prostota i wygoda przedwszystkim) nie oferuje on nic czego nie oferuje windows (no prócz świetnego ekosystemu z resztą sprzetu apple)


niestety jest też druga strona medalu - olbrzymia otwartośc jaką oferuje windows z pc co pozwala na tysiące konfiguracji a nie dobieranie sprzętu pod komputer bo inny nie zadziała


Jest też kilka ekosystemów skupionych wokół kilku programów jak protools czy avid


i to tyle bez zbednej podniety


od półtora roku odkąd uzywam win7 nie miałem ani jednej zwieszki i tylko dwa programy się zamuliły gównie z mojej winy


odkąd wyszła vista skończyły sie problemy z wydajnością i zawieszkami na windows - z wirusami nie ale to wina popularności co doskonale widać po androidzie


Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?

Post autor: Zbynia » niedziela 09 gru 2012, 17:26

Djozd windows jest uniwersalny - to niestety stwarza pewne problemy co widać po win8 - nie wszędzie dobrze się ten system spisze pod wzgledem obsługi


apple produkuje raptem kilka komputerów a spojrzmy na byle firmę od pc - łątwiej dopracować dwa czy 3 produkty niż dziesiątki kombinacji - pod tym wzgledem apple rządzi i nie ma nawet co zaprzeczać




niestety tej jakości nie da sie uzyskac połowe taniej - ultrabooki przykładem


za to taniej możemy mieć i nawet lepiej pod wzgledem wydajności czy mozliwości


Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?

Post autor: DJOZD » niedziela 09 gru 2012, 17:28

...
odkąd wyszła vista skończyły sie problemy z wydajnością i zawieszkami na windows - z wirusami nie ale to wina popularności co doskonale widać po androidzie...

OSX tez to czeka, prędzej czy później. Ten system przecież konstrukcyjnie jest gorzej zabezpieczony przed wirusami i atakami niz WIN7. Tak jak napisales, kwestia popularności. Jak hołota przejdzie na maca czar prysnie.

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?

Post autor: DJOZD » niedziela 09 gru 2012, 19:52

....
Jak hołota przejdzie na maca czar prysnie.
...

Offtopuje na maksa, przepraszam. Ale właśnie przed chwilą znalazłem taki news: Apple zatrudnia hakerkę, która uratowała Vistę

Awatar użytkownika
macandroll
Posty:506
Rejestracja:sobota 10 cze 2006, 00:00

Re: MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?

Post autor: macandroll » niedziela 09 gru 2012, 20:11

Mac pro 2.1 to 2x dual core- czyli tylko 4 rdzenie. To generacyjnie Mac pro 1.1.


Mac pro 3.1 (2008) to inna bajka i sporo lepszy komputer, choc też juz stary.


2.1 to przejściówka między 3.1 a 1.1. 


 


 


Moim zdaniem absolutnie nie warto go kupowac. (tego 2.1) No chyba, że za 1000zł. Może maks 1500zł


Po pierwsze ma on 32bitowe efi (odpowiednik biosu), więc są problemy z pełną 64 bitowością systemu.


Nawet nie wiem czy da się na nim zainstalowac Liona.


 


 


Pamięci typu ecc ddr 2 kosztują majątek i są trudno dostępne. 


 


 Po trzecie ten komputer jest już słaby. Nowy mac mini z i7 quad core jest ponad 4 x mocniejszy. Mówię o wydajności z logica. Jak nie wierzysz to poczytaj o benchmarku logica na różnych maszynach.


 


 


 http://www.gearslutz.com/board/music-computers/371545-logic-pro-multicore-benchmarktest.html


 


 


   Do tego te maszyny sa mocno prądożerne, a jak coś Ci w nich padnie to ceny części są wysokie. Np. zasilacz to 1500zł itd.


Te maszyny są mocno wyeksploatowane, bo zostały stworzone do pracy 24/7.


Wszystkie współczesne 4 rdzeniowe komputery appla będą conajmniej 4 czy 5 razy mocniejsze, działające na szybszych pamięciach, które są 3x tańsze niż eccc ddr2. Do tego sata 3, dyski ssd, usb3.0 itd.


Nie warto pakowac się w 2.1. Nawet apple już dawno go nie wspiera.


 


 


Jedyną zaletą tego komputera jest to, że może naprawdę harowac 24 godziny, bo jest przystosowany do długotrwałej pracy w stresie. Oczywiście pod warunkiem, że nie jest zajechany. Ale kto potrzebuje takiej pracy poza serwerami?


Chyba jedynie przy montażu filmów w telewizji w pracy na 3 zmiany, ale tam ten komputer juz dawno byłby wymieniony na nowszy.


Podkreślam od niego mocniejsze są mac mini, laptopy itd i są sporo tańsze w eksploatacji.


 


 


 


 


Co do różnic między osx a windowsem, to nie chce mi się nawet ciągnąc tego tematu wojen itd.


Każdy wybiera to co mu pasuje.


Mam kilka komputerów pc i kilka maców. Wolę Maki i tyle.


Logic to fajny program mi odpowiada. Pożegnałem się dla niego z Cubase kilka lat temu.


Tak wiem, że panowie Pc-towcy mieli by pewno sporą satysfakcję jakby sie pojawiły wirusy na osx. Od 10 lat to słyszę i ... nic. Na szczęście.


Tak wiem, że to przez to że osx jest niszowy.


 


 


Wszystko jest dla ludzi i fajnie że mamy wybór. 


Szkoda tylko, że ceny są takie jakie są. Dla nas wysokie, a na zachodzie to kwestia że na maca będziemy pracowac tydzień dłużej.


 


 

Muzyk, gitarzysta

Awatar użytkownika
macandroll
Posty:506
Rejestracja:sobota 10 cze 2006, 00:00

Re: MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?

Post autor: macandroll » niedziela 09 gru 2012, 20:19

P.S. a co do interfejsu, to od biedy da się pracowac bez. Nie wiem jak to robi apple, ale te same karty w PC działają gorzej. 


Tzn. jest spory problem by na realtcu dobrze działało ASIO, a z makowym core audio nie ma problemu i spokojnie da sie pracowac na latencjach poniżej 10ms.


Ale nie ma co żałowac na porządną kartę- więcej wejśc i wyjśc o różnym charakterze, lepszy tor audio, miksery softwrowe, krosowanie sygnałów, stabilne sterowniki itd.


Mac pro 2.1 bez interfejsu to trochę jakbyś chciał zaprzęgnąc wielki traktor bez opon do wyścigów porządnych tracków  :D


 


Sam kiedyś chciałem kupic MP 1,1 ale zbadałem temat i moim zdaniem absolutnie nie warto. POza legendą modelu i piękną obudową jest to najbardzij przepłacany komputer z używanych.


A czemu? Pewnie ludzie nie rozróżniają modeli, bo każdy wygląda bardzo podobnie i poważnie.


A ten 2.1 to dopiero drugi model na Intelu (a chyba pierwsza generacja core duo- nawet nie core2 duo)

Muzyk, gitarzysta

Awatar użytkownika
delorjan
Posty:408
Rejestracja:wtorek 26 kwie 2005, 00:00

Re: MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?

Post autor: delorjan » poniedziałek 10 gru 2012, 15:56

Macandroll (i inni), a co możecie powiedzieć o 3,1? Wiem - za tą cenę można kupić supersupersuper PC, ale pracuję na osx, bo lubię i rozglądam się za stacjonarnym komputerem. Mam MBP z 2008 (2x2,4GHz), więc większość powie, że to dinozaur. Rzeczywiście - przy projekcie big bandu, czy chóru gospel mam problemy z wydajnością, stąd myślałem o zmianie komputera.


Ostatnio zastanawiam się jednak nad dokupieniem Maca Pro, a zostawieniu starego MBP, który nigdy mnie nie zawiódł i jeździ ze mną wszędzie - po prostu żal się rozstać :) Poza tym MBP z i7 są drogie jak dla mnie, na moją kieszeń jest natomiast ośmiordzeniowy (2,8GHz 12MB cache) Mac Pro 3,1 z 8 do 12GB ramu (DDR2, 800MHz). Czy Waszym zdaniem ten komputer w znacznym stopniu poprawi komfort mojej pracy, głównie z 'żywymi' sesjami w stosunku do C2D?


 


Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?

Post autor: Zbynia » poniedziałek 10 gru 2012, 16:05

Co za procek siedzi w tym proponowanym 3.1?raczej dwa procki po 4 rdzenie - pewnie Xeon E5462


Ciekawe jak wygląda sprawa z wymiana procesora w takim maku - od takiego c2d szczególnie w werrsji laptopowej będzie znacząco wydajniej


w wersji dwuprocesorowej zbliży się do obecnego i5 2500 a to juz całkiem konkretna wydajność


Awatar użytkownika
macandroll
Posty:506
Rejestracja:sobota 10 cze 2006, 00:00

Re: MAC PRO - czy potrzebuję dodatkowy interfejs audio?

Post autor: macandroll » poniedziałek 10 gru 2012, 16:53

...
Macandroll (i inni), a co możecie powiedzieć o 3,1? Wiem - za tą cenę można kupić supersupersuper PC, ale pracuję na osx, bo lubię i rozglądam się za stacjonarnym komputerem. Mam MBP z 2008 (2x2,4GHz), więc większość powie, że to dinozaur. Rzeczywiście - przy projekcie big bandu, czy chóru gospel mam problemy z wydajnością, stąd myślałem o zmianie komputera.

Ostatnio zastanawiam się jednak nad dokupieniem Maca Pro, a zostawieniu starego MBP, który nigdy mnie nie zawiódł i jeździ ze mną wszędzie - po prostu żal się rozstać :) Poza tym MBP z i7 są drogie jak dla mnie, na moją kieszeń jest natomiast ośmiordzeniowy (2,8GHz 12MB cache) Mac Pro 3,1 z 8 do 12GB ramu (DDR2, 800MHz). Czy Waszym zdaniem ten komputer w znacznym stopniu poprawi komfort mojej pracy, głównie z 'żywymi' sesjami w stosunku do C2D?

 ...
 


 


Co do Maca Pro 3.1 to ciągle przyzwoity komputer. Przyzwoity, ale właśnie przegoniły go laptopy i mac mini z i7 quad, nie wspominając o Imacu. Ciekawe że rozwiązania mobilne są tak mniej więcej 4 lata do tyłu jeśli idzie o osiągi.


Sam zastanawiam się nad 3.1 ale wychodzi mi że mało warto. Ten 3.1 to koszt od 4tys. w górę w zależności ile ma ramu, dysków itd. Bywają nawet za 7tys.


To kwestia co się robi i jak ten komp ma pracowac.


Jeśli mówimy o montażu filmów gdzie potrzeba kilka kart graficznych i pracy na 100% to polecam, bo ta maszyna ma spore rezerwy, mozliwości rozbudowy.


 


Ale gdy mówimy tylko o muzyce to już warto się zastanowic. Tzn. do muzyki to on jeszcze sporo podziała i pewno wszystko pociągnie tyle, że....  za 3200 kupisz mac mini z i7quad z tanim ramem ddr3 , usb 3.0 itd. 


Grafika jest tam zintegrowana, chłodzenie nie nadaje się do ciągłej pracy na 100%, bo mała obudowa szybko się nagrzeje i wiatrak będzie hałasował.


Ale w przypadku Logica to tak mocno go obciążyc to trzeba mocno sie postarac. Ta mała maszynka ma potencjał i przypuszczam że większośc czasu procek będzie sie nudził.


 


A co najfajniesze to że w bezczynności ten miniak bierze 10w prądu.


A mac pro ? To elektrownia. 


 


To naprawdę zalezy od Twoich potrzeb.


 


Fajnie miec mac pro przy boku, bo ładny i poważny komputer itd. ale poza tym ważna jest kwestia czy naprawdę jest potrzebny?


 


Poczytaj te benchmarki Logica na różnych kompach które podałem wyżej. To Ci pokaże czy warto.

Muzyk, gitarzysta

ODPOWIEDZ