Jeszcze raz o USB 1.1 vs USB 2.0

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00
Re: Jeszcze raz o USB 1.1 vs USB 2.0

Post autor: Zbynia » wtorek 13 lis 2012, 20:00

Ale obecnie jest i jej parametry jeszcze długo będą obowiązywać - przez nabliższą dekade na pewno


zygmunt
Posty:84
Rejestracja:poniedziałek 24 wrz 2012, 00:00

Re: Jeszcze raz o USB 1.1 vs USB 2.0

Post autor: zygmunt » środa 14 lis 2012, 00:30

A ja tymczasem jestem po kolejnych godzinach zabawy z nowym blackjackiem. I mam znowu pytania.
Nie wiem, czy jest na to jakaś konkretna odpowiedź-sugestia, ale po 2-ch dniach sprawdzania, karta wydaje się być ok, tylko …
1) mimo wszystko na streowniku Asio4all można wyciągnąć z niej o wiele lepsze wyniki (latencja bez zakłóceń) niż przy dedykowanym sterowniku macki (V3.0) (można z tym żyć, ale to chyba nienormalne ??)
2) co może być powodem (bo to w sumie może zaważyć nad być lub nie być dla tego interfejsu), że parametry są zadawalające dla FL Studio i Reapera, a w Abletonie Live 8 (którego najczęściej używam), trzeba sporych ustawień bufora, żeby nie było trzasków i karta działała płynnie. Ale wtedy latencja nienadająca się do grania z instrumentami VST.
Jakieś pomysły ?

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Jeszcze raz o USB 1.1 vs USB 2.0

Post autor: Zbynia » środa 14 lis 2012, 08:06

1.gówniane sterowniki - bywa


2.slaba optymalizacja softu albo jakies ukryte ustawienia - dla przykładu w fl studio mozna sobie zwiększyć dokładnośc przetwarzania i latencja ostro poszybuje w górę jak i zapotrzebowanie na moc procesora


zygmunt
Posty:84
Rejestracja:poniedziałek 24 wrz 2012, 00:00

Re: Jeszcze raz o USB 1.1 vs USB 2.0

Post autor: zygmunt » środa 14 lis 2012, 12:58

...
1.gówniane sterowniki - bywa

2.slaba optymalizacja softu albo jakies ukryte ustawienia - dla przykładu w fl studio mozna sobie zwiększyć dokładnośc przetwarzania i latencja ostro poszybuje w górę jak i zapotrzebowanie na moc procesora...
 




ad2) sorki, dałem ciała. W ustawieniach CPU (w abletonie) miałem włączone: Multicore/Multiprocessor Support. Embarassed


Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Jeszcze raz o USB 1.1 vs USB 2.0

Post autor: Zbynia » środa 14 lis 2012, 16:20

Włączone?No tak powinno być - wtedy ableton korzysta z wielordzeniowych procesorów jak należy


Może miałes na mysli wyłączone?


zygmunt
Posty:84
Rejestracja:poniedziałek 24 wrz 2012, 00:00

Re: Jeszcze raz o USB 1.1 vs USB 2.0

Post autor: zygmunt » środa 14 lis 2012, 17:27

...
Włączone?No tak powinno być - wtedy ableton korzysta z wielordzeniowych procesorów jak należy

Może miałes na mysli wyłączone?...
 




Jak mam OFF jest ok - nie trzeszczy.


Jak mam ON nie jest ok - trzeszczy.




Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Jeszcze raz o USB 1.1 vs USB 2.0

Post autor: Zbynia » środa 14 lis 2012, 19:23

To dziwne - wychodzi jakis problem z zarządzaniem czasem procesora i energią w takim razie Musiałbyś na forum o tym poczytać bo sporo juz napłodziliśmy


zygmunt
Posty:84
Rejestracja:poniedziałek 24 wrz 2012, 00:00

Re: Jeszcze raz o USB 1.1 vs USB 2.0

Post autor: zygmunt » środa 14 lis 2012, 20:18

Dla porównania miałem możliwość chwilę sprawdzić focusrite 2i4 (USB 2.0). Po uruchomieniu gołego abletona i różnych ustawiniach bufora interfejsu (tutaj w ms nie w samplach) miałem tak:
- dla wielkości bufora 221 sampli - input latency: 12; output: 16 ms
- dla wielkości bufora 89 sampli - input latency: 6,5; output: 8,5 ms
- dla wielkości bufora 45 sampli - input latency: 4,7; output: 5,7 ms - i tu już czasami trzeszczy.

Chyba jednak różnicy w osiągach nie ma zbytniej (przy Mackie dla 256 sampli mam ok. 9 ms na wejściu i 9 ms na wyjściu)?
Myślę, że problemy u mnie w zejściu w dół z latencją leżą w optymalizacji systemu i samym komputerze (i5 2,4 GHz, 4GB RAM).
Jak zwykle czekam na sugestie, bo jutro muszę się zdecydować co zostawiam, a co oddaję.


Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Jeszcze raz o USB 1.1 vs USB 2.0

Post autor: DJOZD » czwartek 15 lis 2012, 10:47

Spróbuj ustawić pracę "zarzadzanie energi" w systemie na maksymalna wydajność. Chodzi o plany oszczędzania energi. Oraz wyłącz to samo ze strony biosu/uefi. Zrób test na CPU działającym na maksymalnym taktowaniu bez automatycznej regulacji pracy rdzeni. U mnie na studyjnym dektopie AMDkowmie AISuite powodowało dropy. Od tego czasu mam wyłączone wszelkie tego rodzaju rzeczy. Rdzenie chodzą ze stalym taktowaniem.

zygmunt
Posty:84
Rejestracja:poniedziałek 24 wrz 2012, 00:00

Re: Jeszcze raz o USB 1.1 vs USB 2.0

Post autor: zygmunt » piątek 16 lis 2012, 11:43

Jest przełom w temacie Smile. Mam coś schrzanionego z portami lub sterownikami od USB.


W moim asusie mam 2x USB 2.0 - do któych wpinałem interfejsy z efektami takimi o jakich pisałem.


Mam też jeden port USB 3.0, pod którym wszystkie interfejsy działały jeszcze bardziej tragicznie niż pod USB2. Dzisiaj podłączyłem tam Maciego i eureka - jest super :). Mogę w końcu ustawić minimum lateny i bufor na 64 sample i DAWy działają z latencją 2,4ms. Przy większych projektach oczywiście bufor idzie na 128 lub 256, ale i tak jest świetnie wtedy z latencją (odpowiednio 3,9ms i 6,8 ms).


O ile z FLStudio i Reaper jest zupełnie ok, to w abletonie jest mniej stabilnie, potrafi coś zatrzeszczeć  nawet przy buforze 256 (bez względu na to czy jest włączona czy wyłączona obsługa procesoró wielordzeniowych). Ale i tak jest o niebo lepiej niż było.


Co może być nie tak, że pod USB 2.0 interfejs nawet się nie odzywa przy takich ustawieniach?


Próbowałem w menadzerze urządzeń aktualizować sterowniki kontrolerów uniwersalnej magistrali szeregowej i w urządzeniach interfejsu HID, ale pisze że mam aktualne ...


Jakie i skąd brać ew. sterowniki, żeby coś poprawić, a może inne pomysły ?


 


 


 


ODPOWIEDZ